|
17 czerwiec 2013 23:15:42
Roxy ja tam im dałbym poprawne Jak zostaną w klasie 5 t będę się z nimi użerał rok dłużej. A tak to szybciej sobie pójdą. Tak często myślą nauczyciele. |
|
15 czerwiec 2013 20:17:45
Wiesz, ROXY, dwanaście lat to szacowany wiek fanek Winx'a.
A takim razie, powiedz to mojej mamie. I w ogóle zgodzę się co do całego twojego komentarza. Jedna piąta klasa jest tak podobierana, że wszystkie osoby w tej klasie, co do jednej, są, delikatnie mówiąc, głupie i z zachowaniem nagannym. Właśnie takie zachowanie bym im wszystkim dała, gdybym była nauczycielką. |
|
15 czerwiec 2013 15:55:50
Wiesz, ROXY, dwanaście lat to szacowany wiek fanek Winx'a. To naprawdę nie jest dużo. Co innego, kiedy mówisz, że masz piętnaście lat albo gdy sprawa się wydaje, a Ty masz osiemnaście lat czy więcej... Wtedy naprawdę już są problemy. Seriously, Winx kierowany jest do dziewczyn 8-12 czy coś koło tego.
A że wyśmiewają, to dlatego, że podstawówka jest szurnięta w złą stronę. Druga klasa już przeklina i zachowuje się jak małe potwory, a co dopiero szósta... Jak to mówi Iwan Bragiński: kol-kol-kol... Nic tylko zesłać na przymusowe roboty w niektórych przypadkach. ._. |
|
15 czerwiec 2013 12:34:43
Okładka mi się bardzo podoba. Prezent - dla małych dziewczynek, bo rozmiar na pewno malutki.
To istnieje szesnastolatka, która lubi wróżki?! Ooooczywiście, że nie. : |
Poddaję w tym momencie również w wątpliwość istnienie fanek Winx 18+.
Nie istnieją też fanki Winx od lat 12. Ja mam rocznikowo 12 lat, a i w tym wieku się ze mnie śmieją, że lubię Winx.
Komiks zapowiada się ciekawie. Nie przeszkadza mi kadr wzięty z zapowiedzi 5 sezonu. Bardzo mi się on podoba. To tyle. |
|
14 czerwiec 2013 18:30:50
To istnieje szesnastolatka, która lubi wróżki?! Ooooczywiście, że nie. : |
Poddaję w tym momencie również w wątpliwość istnienie fanek Winx 18+.
Co do komiksu;
Na pierwszej stronie widzę coś jakby Laylę. Jest to kolejny dowód na to, iż twórcom chyba coraz trudniej przychodzi wymyślanie nic nie znaczących w fabule, jednorazowych, że tak to określę, postaci.
Na drugiej stronie Bloom wygląda tak, jakby się miała zaraz rozpłakać. O.o
Jeśli zaś chodzi o stronę nr. 3, to oczy Layli, Stelli a przede wszystkim Tecny (która ma chyba zeza), pozostawiają wiele do życzenia. Nie wspomnę już o środkowym kadrze 'zapożyczonym' z odcinka zapowiadającego 5 serię w tv.
Mimo tych kilku ww. mankamentów, komiks prezentuje się zadowalająco; kolorowanie jest całkiem zgrabne, kreska również przyjemna dla oka. Nie to, co w niektórych z pierwszych magazynów, gdzie co numer to była inna kreska, a i zdarzyło się przecież tak, że w połowie któregoś komiksu prawdopodobnie zmieniał się rysownik (albo po prostu chapnął troszeczkę) i było to bardzo odczuwalne. =.=
Podoba mi się okładka (szkoda, że nie można jej zobaczyć w większej rozdzielczości), tylko dziwnym jest leżak, na którym siedzi Bloom. Z wiadomego powodu. xD
Jeśli chodzi o dodatek do magazynu, to w 100% podzielam zdanie Rev i nie mam nic więcej do dodania. |
|
13 czerwiec 2013 22:35:42
Okładka jest śliczna (w porównaniu choćby z najnowszą polską, która wzbudza u mnie dreszcze), komiks zdaje się reprezentować sobą całkiem niezłą kreskę, ale prezent... bikini?! Ja już pomijam, że rozmiarówka i tak będzie dostosowana do dziewczynek, które, wybaczcie, są płaskie jak deski*, ale naprawdę... bikini? To tak jak z japonkami - czy będziesz przeszukać sześć kiosków, bo gazetka, którą chcesz kupić, ma dołączone butki rozmiar trzydzieści? Jak chcę mieć prezent, to wolę coś uniwersalnego. Bikini to się samemu kupuje w sklepie - raz, że ładniejsze, dwa, że dopasowane.
A poza tym: chciałabym zobaczyć reakcję sprzedawców na chłopaka, który kupuje gazetkę z dołączonym bikini. Nawet jeśli "to dla młodszej siostry". Chyba nawet ja bym się troszkę wstydziła, będąc dziewczyną.
* bo fanki Winxa, to, oczywiście, sweet sześciolatki, które czczą Rainbow Magicland, tandetne cosplayerki Bloom i Stelli oraz "piękne" laleczki Jakks Pacific. To istnieje szesnastolatka, która lubi wróżki?! Ooooczywiście, że nie. : | |