|
07 maj 2013 22:18:15
Jestem ciekaw jakby zareagowała kasjerka jak Ja bym kupił ten magazyn hehe |
|
07 maj 2013 15:34:22
Jak kupić gazetkę Winxa (gdy nadchodzi ten jeden raz w roku):
- Pojechać do miasta swojej młodszej kuzynki, która jest uzależniona od Winxa.
- Wejść do sklepu i kupić dwa numery - stary i nowy.
- Stary dać kuzynce, a sobie zatrzymać nju.
- Właśnie uniknęłaś/eś dziwnych spojrzeń i sprawiłaś/eś radość dziecku! Brawo! |
|
06 maj 2013 22:47:48
Ja to mam takie "szczęście" że jeśli ktoś mówi do mnie, dla kogo ta gazetka, to zawsze powiedzą że pewnie kupuję dla siostrzyczki xd.
A tak btw. to ja już tych artykułów nie czytam, szkoda marnować na nie czas. Ja to zaczęłam kupować tylko ze względu na komiks. A jak jest jakiś ciekawy artykuł to raz na milion, czyli prawie wcale. |
|
06 maj 2013 21:52:04
Tak wgl jak przeczytałam te wielkie problemy o ocenie dostatecznej to myślałam, że prychnę. Ja to świętuję teką ocenę, a nie, żeby mnie miała załamywać o.o
//kolejny powód na to, że ta gazetka jest kierowana dla dziewczynek w wieku 6 lat; co oni zrobili z Winxem :< //
Jeśli miałabym szczerze powiedzieć, dlaczego kupiłam ten magazyn, wiedząc, co w nim będzie (a będzie, już zwyczajowo, beznadziejna zawartość), to wspomniałabym o sentymentalizmie, z którego powinnam się już leczyć
A myślisz, że dlaczego ja kupywałam? Ale już sobie odpuszczam, bo magazyn się nie zmieni... Szkoda nerwów na to.
7. Rysunki fanów - okropne jak zawsze. Poważnie, oni tam albo faworyzują krewnych, albo naprawdę nie mają już kogoś wybierać.
A ja myślę, że nie mają ładniejszych prac. No bo serio, raczej sama 9-latki wysyłają do nich rysunki. Chociaż kto wie... Pewnie nie raz odrzucili naprawdę piękną pracę, tylko dlatego, że pochodziła od starszej osoby, która ma talent. Pewnie dlatego, żeby takie dzieci się nie załamały.
8. Sześcioletnie modelki wychodzą mi już bokiem. Może i nie jestem Miss Polonia, ale chyba aż zgłoszę się jako modelka. Przynajmniej będę lansować ubrania o rozmiarówce większej niż "6-7 lat".
Stronę o modzie nic nie pobije. To już wolę te denne testy z Justinem Bieberem, niż patrze na 6-latki, które pozują z wielkim uśmiechem. Jeszcze jakby miały jakieś normalne zęby... A tu prawie ich nie ma xd.
9. Artykuły zwyczajowo żałosne.
Wiesz, w końcu to gazetka "Dla dzieci" (przynajmniej oni ją taką zrobili), więc wcisną byle jaki temat o zwierzętach i dzieci to kupią. |
|
06 maj 2013 19:29:02
Jeśli miałabym szczerze powiedzieć, dlaczego kupiłam ten magazyn, wiedząc, co w nim będzie (a będzie, już zwyczajowo, beznadziejna zawartość), to wspomniałabym o sentymentalizmie, z którego powinnam się już leczyć. Nie było fajnego prezentu, bo "Magiczną przygodę" już mam (i żałuję, bo przez cały sezon plułam ironią i nawet w przyszłym tysiącleciu nie zrobię sobie powtórki z rozrywki), a skoro ponad dziewięćdziesiąt procent magazynu wywołuje u mnie reakcje: "Mamo, ja chyba naprawdę jestem za stara na Winxa... Co za żal w tym numerze...", to rozsądny człowiek nawet nie myślałby o kupnie. Oczywiście ja żyję przeszłością i magazyn kupiłam. Chyba to niezbyt dobrze, skoro przez to plułam ironią przed (i w trakcie) majówkowo-jeziornego wyjazdu i żartowałam sobie z większości tekstu. Kolejny słaby numer z dobitnie wskazanym zdaniem: "Jesteś za stara na Winx, głupia Reverienne!".
1. Na prezent w następnym numerze zareagowałam jak każdy normalny gimnazjalista. Melodramatycznym stwierdzeniem: "Co za żal...".
2. Obecny prezent był żałosnym dubletem i przykładem nieoryginalności całej ekipy.
3. Test o Selenie Gomez (coraz ciężej ją lubić, skoro jest w dosłownie każdym numerze - razem z Miley Cyrus, Demi Lovato i Justinem Bieberem) był kolejnym "failem".
4. Jeden problem = jedna strona, to głupi i fałszywie oszczędnościowy pomysł. Zresztą, ta cała trója to była tak żałosna sprawa, że powinni od razu wywalić osobę, która sfałszowała tę prośbę o pomoc. Nic tylko pluć ironią i sarkazmem aż jad zrobi dziurę w gazetce.
5. Zgaduj-zgadula - nie lubię.
6. Komiks wizualnie przeciętny.
7. Rysunki fanów - okropne jak zawsze. Poważnie, oni tam albo faworyzują krewnych, albo naprawdę nie mają już kogoś wybierać.
8. Sześcioletnie modelki wychodzą mi już bokiem. Może i nie jestem Miss Polonia, ale chyba aż zgłoszę się jako modelka. Przynajmniej będę lansować ubrania o rozmiarówce większej niż "6-7 lat".
9. Artykuły zwyczajowo żałosne.
Zdecydowanie najlepsza z tego wszystkiego była okładka. Najwyższa pora pójść na odwyk od sentymentu, bo nie przeżyję wydawania pieniędzy na COŚ TAKIEGO. |
|
06 maj 2013 18:13:14
LOL pudełko dali plastikowe a nie oryginalne O.o |
|
06 maj 2013 16:23:17
Kupiłam tylko ze względu na film. Po za tym najlepszy w magazynie jest komiks no i konkursy. Na mnie też sprzedawczyni w sklepie krzywo się popatrzyła widząc co kupuje. Wkurzające.. |
|
06 maj 2013 16:18:17
Mam ten magazyn. Kupowanie go to była tortura. Pani w kiosku w Carrefourze coś sprawdza i sprawdza w komputerze, a ja stoję z tą gazetą. Dobrze, że poszłam do kiosku po szkole, to mnie nikt nie widział z tą gazetą xd.
Ja musiałam się poświęcić i wysiąść o przystanek wcześniej [jechałam busem], Poleciałam do Tesco, a sprzedawczyni mnie objechała swoim wzrokiem. Aż miałam ochotę ją walnąć . Na szczęście kończę już swoją przygodę z gazetką. Jeszcze jak zobaczyłam, że magazyn ma jeszcze mniej stron niż wcześniej... Ładny zong robią. |
|
06 maj 2013 16:14:38
Mam ten magazyn. Kupowanie go to była tortura. Pani w kiosku w Carrefourze coś sprawdza i sprawdza w komputerze, a ja stoję z tą gazetą. Dobrze, że poszłam do kiosku po szkole, to mnie nikt nie widział z tą gazetą xd. |
|
06 maj 2013 16:07:27
Super. |