Autor | RE: Odcinek 5x26 - Koniec Tritannusa | ||
~Vergot Użytkownik |
| ||
Ehh, kiedyś w 1-3 sezonie to one musiały się z każda rzeczą tyle męczyć, było naprawdę ciekawie. A tu 1-2 ciosy i przeciwnik leży? Pamiętacie Valtora? Ile odcinków się z nim biły. A tu przez całą serię jakby się z nim bawiły, tylko na koniec w jednym odcinku, kilku minutach zakończyli serię? Za łatwo to im idzie. ^^ Od Izaczka Jak coś to Maciek jestem. | |||
Autor | RE: Odcinek 5x26 - Koniec Tritannusa | ||
~muszkieterka Użytkownik |
| ||
Ten długo oczekiwany odcinek trochę mnie rozczarował. Przez pierwsze 7 czy 8 minut pokazali czarodziejki tańczące w balecie. Ten odcinek powinien bardziej trzymać w napięciu, powinien być taki, że ogląda się z zapartym tchem. Najciekawszy był moment z Icy i Tritanusem. Jak już Tritannus dostał się na tron i został cesarzem. Ujawnił swe prawdziwe ja. Powiedział Icy, że jest nikim. Po czym zaatakował ją. Najbardziej zaskoczyły mnie Stormy i Darcy. Obie niemal natychmiast zjawiły się obok Icy, pomogły jej. Po raz pierwszy wszystkie razem użyły zaklęcia "Mroczny Sirenix konfergencja". Miały niecałe 2 minut, gdyby ta walka trwała trochę dużej odcinek był by lepszy. <img src=Sailor-Venus-Mina-Aino196.jpg/> Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 10-02-2014 21:48 | |||
Autor | RE: Odcinek 5x26 - Koniec Tritannusa | ||
~Cattie Użytkownik |
| ||
Po prostu żal. Spodziewałam się czegoś ciekawszego. Końcowa walka Winx i Valtora (lub Darkara) trwała kilka odcinków, a z Tritannusem... wystarczyły dwa uderzenia i wróg pokonany, a Winx się cieszą, bo jest happy end! . Nie zapominając o tym, że całą serię się z nim męczyły... Jedyny moment, który mi się spodobał, to wejście Tritannusa na tron i słowa do Icy, że jest nikim. To było ciekawe. Ogólnie mogli się bardziej postarać. well, who am I to keep you down? | |||
Autor | RE: Odcinek 5x26 - Koniec Tritannusa | ||
~Oren_czatka Użytkownik |
| ||
Zawiodłam się na tym odcinku, nie dość, że cały sezon był jakiś nudny, to jeszcze to zakończenie. Mogli zrobić je o wiele lepiej. Bloom pokonała Tritannusa prawie na pstryknięcie palca, zero w tym jakiejś adrenaliny. O wiele ciekawiej byłoby, gdyby np. Bloom musiała uratować Daphne uwięzioną w lochach Tritannusa. Mało tego, znowu pokonała go sama. Zawsze musi być na pierwszym miejscu... ehh. Pamiętaj o przecinkach ^^ //Nama Edytowane przez Nami dnia 26-07-2020 07:32 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.