Autor | "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
W skład Jeżycjady obecnie wchodzi dziewiętnaście tomów o następujących tytułach: "Szósta klepka", "Kłamczucha", "Kwiat kalafiora", "Ida sierpniowa", "Opium w rosole", "Brulion Bebe B.", "Noelka", "Dziecko piątku", "Nutria i Nerwus", "Córka Robrojka", "Imieniny", "Tygrys i Róża", "Kalamburka", "Język Trolli", "Żaba", "Czarna polewka", "Sprężyna", "McDusia"; na prośbę czytelników do tego grona dołączyła książka "Małomówny i rodzina". (c) dla Recenzje-Paulamore - obrazek. ____________________________________________________ Ze swojej strony muszę przyznać, że z każdym przeczytanym przeze mnie tomem, coraz bardziej przywiązuję się do Jeżycjady. I choć na chwilę obecną jest ich naprawdę niewiele (trzy; dwie jeszcze czekają na przeczytanie), to naprawdę nie wykluczam przeczytanie tych części, które brakują mi do osiągnięcia półmetka. Przygodę z książkami Musierowicz zaczęłam jeszcze w ubiegłym roku szkolnym, otrzymawszy za lekturę "Opium w rosole". Jak przeczytałam, tak autentycznie wsiąkłam za sprawą przesympatycznej, rodzinnej atmosfery panującej w domu rodziny Borejków. Wprawdzie nie polubiłam szczególnie Aurelki Jedwabińskiej ani sparowania Maćka Ogorzałki z Kreską, jednak cały tom bardzo, ale to bardzo mi się spodobał. Na tyle bardzo, by zaliczyć "Opium..." w poczet swych ulubionych książek. Bardzo przyjemna, w miarę współczesna, wyjątkowo luźna lektura - aż ciężko patrzeć na tłumy korzystające żywcem ze streszczenia. Myślałby kto, że to takie lektury powinny się cieszyć popularnością... a tu guzik. bo młodzież żadnej lektury przeczytać nie chce. Ot, dla zasady. Wyjątki policzymy na palcach..., ale odbiegam od tematu. W każdym razie, podsumowując moją opinię: ten tomik "Jeżycjady" podobał mi się bardzo. Zupełnie inaczej było z "McDusią"... Czekaj, z "McDusią"?! Ano tak - Reverienne bowiem uczyniła rzecz najgorszą z możliwych: szła najzupełniej w świecie nie po kolei. Wesołym, żwawym krokiem, by nie skwitować krótko: pijanym. Ale żałować raczej nie żałowałam, a przynajmniej do chwili, kiedy nie wgryzłam się na dobre w lekturę. Mimowolnie planowałam raz jeszcze zerknąć na okładkę, tak bardzo przekonana byłam, że pomyliłam zupełnie autorów. "Główną" bohaterkę znielubiłam już czytając jej opis, kolejne sceny z jej udziałem utwierdziły mnie tylko w niechęci do niej. Żeby było sympatyczniej: nie polubiłam także Ignacego Grzegorza Stryby (plus ma tylko za rozbicie łuku brwiowego), Józefa Pałysa, Tygrysa (która ze swoim: "Adaammmm" doprowadzała mnie do stanu, w którym mamroczę zaklęcia typu: "Avada kedavra")... w sumie wszystkich, o ile wymieniono ich w więcej aniżeli dwóch linijkach. Ocalała w moich oczach jedynie Ida i to zapewnie przez fakt, iż jestem zuą wiedźmą, a wróg mojego wroga - moim przyjacielem, nawet jeżeli mowa tu o postaciach książkowych. Na "McDusi" rozczarowałam się, niestety, bardzo. Dalej lecimy równie zwariowanym krokiem - "Nutria i Nerwus" oraz "Szósta klepka". Przy pierwszej z książek znów "uwierzyłam" w twórczość Musierowicz, przy drugiej - śmiałam się, uśmiechałam, niezaprzeczalnie pokochałam calutką rodzinę Żaków. Zwłaszcza Bobcia, wspaniałego Bobcia. Chociaż w gruncie rzeczy wszyscy byli świetni... Wypadałoby podziękować księgarni i Mikołajowi za to, że na powrót polubiłam "Jeżycjadę". (; Równie gorąco liczę na to, że "Kłamczucha" i "Ida sierpniowa" okażą się równie kochane. Bo podobno tylko te nowsze części takie "niedopieszczone" odrobinę są. "Szósta klepka" - przeczytana, 20/10 za humor i sympatycznych bohaterów. "Kłamczucha" - przeczytana; niespecjalnie mi się spodobała, głównie przez te wszystkie przekręty głównej bohaterki. "Kwiat kalafiora" - przeczytana; lubiana na umiarkowanym poziomie, choć pewna scenka podbiła moje serce. "Ida sierpniowa" - przeczytana, całkiem fajna. "Opium w rosole" - przeczytana; jeden z moich ulubionych tomów "Jeżycjady". "Brulion Bebe B." - przeczytana; całkiem sympatyczna, choć miejscami nudna książka (ale podobają mi się opisy!). "Noelka" - przeczytana; jeden z moich ulubionych tomów "Jeżycjady". Ta atmosfera i bohaterowie... *-* "Pulpecja" - byłam na etapie pobieżnego studiowania okładki, pobieżnego przeglądania pierwszej strony, a że naprawdę nie lubię Pulpy, nie wiem, kiedy się za książkę zabiorę. Utknęłam. (...) "McDusia" - MBSZ: BEZNADZIEJA. _______________________________________________________ A co Wy sądzicie o Jeżycjadzie? Czytaliście, czytacie, będziecie czytać? Jak tam Wasze wrażenia? Których bohaterów lubicie najbardziej?[/center] Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 09-03-2013 10:04 | |||
Autor | RE: "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Jeszcze nie czytałam żadnej książki z tej serii, jednak mama dała mi kilka i zamierzam po przeczytaniu lektury wziąć się za ''Kłamczuchę''. Z tego co wiem to bardzo ciekawe książki, więc mam nadzieje, że i mi się spodobają. Jak przeczytam chociaż jedną napiszę tutaj dłuższą wypowiedź ^^. | |||
Autor | RE: "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Czytałam oprócz: ''Małomówny i rodzina'', ''Szósta klepka'', ''Kłamczucha'' i ''Kalamburki'', ale to jeszcze nadrobię. Bardzo lubię książki pani Musierowicz, Jeżycjada pochłonęła mnie w całości xD. Moje ulubione części to: ''Nutria i Nerwus'', ''Córka Robrojka'' i ''Sprężyna''. Pozostałe też były w porządku. Najbardziej spodobała mi się postać Laury Pyziak, ponieważ była odważna, ładna, stanowcza i nie miała charakteru anioła. Polubiłam także Józinka, ale nie wiem czemu. Nie podoba mi się postać Grzegorza (męża Gabrysi). Zawsze opisują go jako idealnego mężczyznę, a przecież nikt nie jest idealny. W domu mam dwie jej książki: ''Pulpecja" i "McDusia". Zapomniałam dodać, że lubię też Idę Pałys xD. Edytowane przez Cattie dnia 24-01-2015 15:24 | |||
Autor | RE: "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz | ||
~AnjaAnel_R Użytkownik |
| ||
Ja z tej serii czytałam "Szóstą klepkę". Musze przyznać, że książka należała do dość lekkich i ciekawych. Czesia i Danusia to dość dobre koleżanki - taki model ówczesnych dziewczyn. Zbyt wiele nie pamiętam już z tej książki, ale kojarzy mi się dobrze wieżyczka przy domku i płaszczyk siostry Cześki. Edytowane przez Cattie dnia 24-01-2015 15:22 | |||
Autor | RE: "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz | ||
^ChandSharma Administrator |
| ||
Ja zaczynałam czytanie "Jeżycjady" od książki "Kwiat kalafiora", ze względu na to, że po przeczytaniu kilku stron "Szóstej klepki" trochę się zniechęciłam. Moimi ulubionymi książkami z tej serii są "Córka Robrojka", "Imieniny", "Tygrys i Róża" oraz "Kalamburka". Nie przepadam za bardzo za "Żabą" i "Językiem Trolli" no i wyżej już wymienioną "Szóstą klepką". Ta seria bardzo wciąga, że aż chce się czytać następną książkę. Obecnie razem z mamą wznawiam czytanie serii, ponieważ obie bardzo ją lubimy, a na mojej półce jest tylko kilka tomów. Poza tym, miło jest sobie odświeżyć pamięć o bohaterach, sytuacjach i innych ważnych wydarzeniach, żeby przejść do"McDusi" (której jeszcze nie czytałam) i wiedzieć, o co chodzi. {grafika} || {linktr.ee/ChandSharma} Edytowane przez ChandSharma dnia 08-03-2013 23:06 | |||
Autor | RE: "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Osobiście przeczytałam tylko "Kłamczuchę", ponieważ była to moja lektura w bodajże VI klasie szkoły podstawowej. Muszę przyznać, że na początku książka mnie straszliwie nudziła, jednak po przeczytaniu iluś tam stron, książka nabrała fajnych akcji i coraz bardziej mi się podobała. Myślę, że w chęcią przeczytałabym inne tomy z tej serii, ponieważ wydają się ciekawe. (c) Flamla Stary, dobry winx. Edytowane przez Cattie dnia 24-01-2015 15:22 | |||
Autor | RE: "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz | ||
~Cattie Użytkownik |
| ||
Kocham te książki <3. Są jednymi z moich ulubionych. Dużo akcji i dużo humoru. Przeczytałam wszystkie i z niecierpliwością czekam na kolejną część. Pierwsze nie podobały mi się. Tak samo "Język Trolli" i "Żaba", nie wciągnęły mnie. Z tych starszych tomów można się dowiedzieć, jak wyglądało życie zwykłej rodziny w czasach PRL-u ;). well, who am I to keep you down? | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.