Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Emi Użytkownik |
| ||
A!!!! Małe Yeti! One znowu mi coś zrobią, Alex, powiedz im żeby mnie zostawili! | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
Usiadłam w kacie i zaczęłam płakać. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Alex, nie płacz, bo właśnie kolce nas zgniatają. | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
- W takim razie wracam do siebie - powiedziałam przez łzy, pstryknęłam palcem i razem z Małymi Yeti teleportowałam się do mojego bursztynowego królestwa. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Emi Użytkownik |
| ||
Alex! To pomożesz mi czy nie?! | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
//Jestem już u siebie, Małe Yeti też// still here~ klik me | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
^ChandSharma Administrator |
| ||
Ponownie wyjęła swoją księżycową różdżkę i machnęła nią dwa razy mrucząc coś pod nosem. Kolce i inne atakujące przedmioty bądź kreatury zniknęły. - A mówiłam, że nie będę po was sprzątać! To był ostatni raz! - wrzasnęła. Miała już dość tych krzyków, więc odwróciła się na pięcie i wyszła, by pobyć w spokoju. {grafika} || {linktr.ee/ChandSharma} | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Nie mogłaś się eksportować, bo wszystkie moce nadnaturalne zostały zablokowane. To samo Chanda. Edytowane przez Bananowa dnia 30-03-2013 17:59 | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
^ChandSharma Administrator |
| ||
- Ja mogę wszystko! Jestem boginią i aniołem Księżyca! - wrzasnęła do Bananowej z innego pomieszczenia. Wciąż była wściekła, bo nikt jej nie podziękował za uratowanie ich zadów tysiąc pięćset sto dziewięćset razy, tylko wciąż coś chcieli i non stop tylko słyszała: "Chanda to..., Chanda tamto..., Chanda pomocy..". {grafika} || {linktr.ee/ChandSharma} Edytowane przez ChandSharma dnia 30-03-2013 18:02 | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Dzastin Użytkownik |
| ||
- Zginiemy, zginemy, zginemy!!! Dziewczyna cały czas wrzeszczała. Zatrzymała się i powiedziała do Banana. - Jam jest Anioł Zła i Nienawiści. Ja nie moge zginąć, bo kto będzie budził w tobie nienawiśc do klientów Banan? Dziewczyna była wystraszona, ale wyciągnęła swój flet i zaczęła na nim grać. Chciała aby w sercach tu obecnych była nienawiść i złość. Niestety jej czary nie działały. Zaczęła wrzeszczeć Bananowej do ucha. - Zrób że coś! Ja nie mogę umrzeć, rozumiesz Banan? Powracam po przerwie. Pamięta mnie ktoś? | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Czanda, ja jestem duchem ducha i boginią północy, a nic nie działa. | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
//Banan, to małe Yeti dały mi tę moc i to one zablokowały wasze moce// still here~ klik me | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Usłyszałam następny komunikat: Niedobór wody. Zalewanie. - To jakieś żarty są?! | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Sabrina stała w rogu i nie zwracała na nic uwagi. Woda była już na podłodze, a ona sobie siedziała. W końcu wstała. -Dość tego!!! Mam dość małych Yeti i ich zachowania! Ja nie wiem jak wy, ale zamierzam przeżyć! -wykrzyczała. Dziewczyna zaczeła biegnąć w kierunku tuneli. Zamierzała złożyć nie zapowiedzianą wizyte małym Yeti. Edytowane przez dnia 31-03-2013 10:41 | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Dzastin Użytkownik |
| ||
Dziewczyna krzyknęła za Sabriną. - Zaczekaj, ja też idę. - Szybko ją dogoniła i biegły razem. Powracam po przerwie. Pamięta mnie ktoś? | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
użytkownik usunięty |
| ||
-Te Yeti porzałują!-krzyknełą Sabrina. Dziewczyna razem z Bloom przyspieszyła kroku. | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Dzastin Użytkownik |
| ||
- Muszę odzyskać moją moc. Inaczej nie będę Aniołem. Ja już pokaże Alexie i jej Yeti! - Wykrzyczała dziewczyna. Powracam po przerwie. Pamięta mnie ktoś? Edytowane przez Dzastin dnia 31-03-2013 11:27 | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
- Moi poddani, mam złe przeczucie. Musimy umocnić zebespieczenia. No już, do roboty! Jak powiedziam, tak sie stało. Wszystkie ściany oraz sufit miały teraz po 3 metry grubości, a nie po 1. Wejścia zostały wzmocnione w taki sposób, że tylko ja mogłam je otworzyć. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
ŻAŁUJCIE SWOICH CZYNÓW! POSMAKUJCIE MOJEJ ZŁOŚCI! | |||
Autor | RE: Restauracja WinxBlogger | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Kiedy Sabrina szła z Bloom jej oczom ukazał się gigantyczny potwór. Sabrina chwyciła za ręke towarzyszke, próbowały uciekać. Jednak dziewczyna potkneła się i spadła na ziemie, nie mogła ruszyć nogą, Bloom chwyciłą blondynke i próbowała ją ratować. Niestety nie udało jej sie, potwór chwycił obydwie. Sabrina wyciągneła sztylet i wbiła mu go w ręke, bestia osłabła na tyle dobrze, że wypuściła Bloom z rąk. -Uciekaj!-krzykneła Sabrina. Najwidoczniej potwór się rozzłościł i ścisnął najmocniej jak potrafił dziewczyne. Blondynka straciła przytomność. Edytowane przez dnia 31-03-2013 11:42 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.