Autor | Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~Mishaki Użytkownik |
| ||
Mam zamiar tu napisać opowiadanie o Winx i Harrym Potterze, ale to nie będzie takie zwykłe opowiadanie. Z resztą co ja będę tak gadać. Sami oceńcie! Pierwszy rozdział poniżej: To działo się zimą. Zbliżały się święta. Za oknami Alfei padał śnieg. Niektórzy narzekali, że im zimno, a inni cieszyli się z zimy. Dlaczego się cieszyli? Ponieważ zbliżały się Święta Bożego Narodzenia i Gwiazdka! Winx wyszły z Alfei do miasta Magix, ponieważ chciały kupić choinkę oraz światełka i ozdoby świąteczne. No i oczywiście ubrania zimowe dla Stelli! Gdy już wszystko było kupione, Winx wróciły do Alfei. Zanim jednak weszły do szkoły, na niebie zobaczyli chłopców i dziewczyny na miotłach! - No nareszcie! Ekipa sprzątająca! - krzyknęła Stella - Najpierw usuńcie śnieg z dziedzińca, a potem z wieży! - Ej, ale to chyba nie jest ekipa sprzątająca, bo tam stoi jakiś brodacz w powietrzu! - Musa wskazała na starego pana z niebieskiej szacie i siwą brodą i włosami. - Dziewczęta! Baczność! - wykrzyknęła Gryzelda. - Co? Dlaczego? - powiedziały wszystkie na raz. - Dziewczyny, to jest pan Albus Dumbledor - Dyrektor Hogwartu, a to są jego uczniowie z Gryffindoru! - oznajmiła Faragonda. Czarodziej wyczarował wielkie wzniesienie, żeby na czymś stanąć jak będzie przemawiał. - Drogie uczennice Alfei! Jak nakazuje tradycja, szkoły wymieniają się co 5 lat uczniami! - oznajmił Dumbledor. - Ale tym razem zrobię mały wyjątek! Proszę, żeby grupa Winx została w Alfei i uczyła się z chłopcami! - zwróciła się do Winx Faragonda. - Co? Jak to? Dlaczego o niczym nie wiedziałyśmy? - pytały głośno Winx. Następny rozdział pojawi się za niedługo. Jak się podobał pierwszy rozdział? Wiem, że krótki, ale obiecuję, że następny będzie dłuższy. Edytowane przez Mishaki dnia 26-08-2015 11:36 | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~LunaFin Użytkownik |
| ||
Ogólnie nie jest źle masz fajny pomysł, tylko musisz jeszcze popracować nad stylistyczną stroną opowiadania. Więcej opisów, dłuższe rozdziały i wolniejsza akcja, a wszystko będzie dobrze. Ale żeby nie było, że zrzędzę to muszę cię pochwalić za pierwszy akapit. Bardzo fajnie zaczęłaś, a ja to doceniam, bo sama mam straszny problem z początkami. Do tego podoba mi się tekst Stelli, ten o ekipie sprzątającej. Zdecydowanie w jej stylu. Kończę ten komentarz i idę szukać weny do napisania miniaturki. Czekam na nexta i weny życzę. (c) Meredith Miniaturki / Opowiadanie / Grafika / Mój blog Oficjalny członek stowarzyszenia "Klub Wrogów Klawiatury" | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~Mishaki Użytkownik |
| ||
Mało komów . Po długiej przerwie 2 rozdział opka: Do Alfei przyszedł kolejny piękny dzień. Winx właśnie wstawały z łóżek w nadziei, że to co się stało wieczorem, to był sen. Niestety nie było tak. Już po przejściu paru kroków było czuć męski pot po ciężkiej nocy na miotłach. - Alo homora! Nagle dziewczęta usłyszały pewien głos. Przystojny chłopak w okrągłych okularach zbliżył się do Bloom i powiedział: - Hejka! Jestem Harry, Harry Potter. A w jak się nazywacie? - zapytał. - Nie ładnie jest wchodzić do cudzego pokoju za pomocą zaklęć - oznajmiła Layla Harremu. - U nas w Gryffindorze mamy wielki pokój i nikt nie puka - pochwalił się młodzieniec. Szykowała się nie zła sprzeczka, ale nagle w pokoju pojawiła się wysoka kobieta z kapeluszem na głowie. - Co tu się dzieje?! - głośno spytała. - O nie, to chyba Gryffin przebrana za wiedźmę! - szepnęła Stella do Bloom. - Jak śmiesz! - odpowiedziała. - Przepraszam za Stellę. Jak pani się nazywa? - zapytała Bloom. - Jestem Profesor Maggonagal, a wy spóźniłyście się na pierwszą lekcję, panienki! - odpowiedziała kobieta - Ty, w ciemnoniebieskich włosach, rzuć zaklęcie zmiany w kielich na tego kocura! - Em... MUSA, MAGIA WINX! - krzyknęła Musa i przemieniła się w przepiękną czarodziejkę - Akustyczna przemiana! W tej samej chwili, Kizia zmieniła się w ZIEMNIAKA! - O nie! Co ja zrobiłam! - krzyknęła Musa. - Infinito! - rzuciła zaklęcie pani profesor na kota Musy. Kizia znowu była Kizią. - Teraz ty! - zwróciła się do Stelli. - STELLA, MAGIA WINX! - Stella się przemieniła, ale nie wykonała polecenia - Podwójne zaćmienie Słońca i Księżyca! Stella rzuciła zaklęcie na profesor Maggonagal, ale ona je odbiła swą różczką. - Panienki, do gabinetu dyrektora, JUŻ! - krzyknęła Maggonagal. Kolejny krótki rozdział, ale następny będzie szybciej i dłuższy, obiecuję. Proszę o opinię | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~Dreamix_Powder Użytkownik |
| ||
Powiem tak: krótkie rozdziały, czytając czuję się dziwnie, bo robisz z Winx takie lekko niezdary koło Harry'ego. Pomińmy juz fakt, że zwierzaki dziewczyn zamieniły się w tego łabędzia, a Dumbledore nie żyje. Zaraz bedzie "Paffcio narzeka a sam nic nie napisze" xD. Tak, wszyscy w Hogwarcie mają jeden pokój, ale z tą różnicą, że chłopcy i dziewczyny miały osobno pokoje. I chłopcy do dziewczyn raczej nie wchodzili i wice wersa. Jednocześnie czuję MEGA NIEDOSYT bo te rozdziały są masakrycznie krótkie, a mimo wszystko chcę wiedzieć co będzie dalej ^^ czekam na kolejny rozdział z niecierpliwością | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~LunaFin Użytkownik |
| ||
Niestety dzisiaj nie obędzie się bez krytyki. Ogólnie to nie jest jakoś bardzo źle, ale nad paroma rzeczami musisz popracować. Po pierwsze: Więcej opisów! To one urozmaicają opowiadanie i sprawiają, że czytelnik wczuwa się w akcje. Dobry opis to często podstawa konstrukcji opowiadania. Po drugie: jeśli piszesz jakieś nazwisko to sprawdź jego pisownie. Walnęłam głową w ścianę kiedy przeczytałam "Maggonagal". Takie błędy odstraszają czytelników. Po trzecie: Logika w tym opowiadanie wzięła i zniknęła. Harry nigdy by nie wszedł do cudzego pokoju z tej prostej przyczyny, że nie miałby takiej potrzeby. To już prędzej Draco byłby do tego zdolny. Stella nie zaatakowałaby profesorki, aż tak bezmyślna nie jest. Mam nadzieje, że nie obrazisz się na mnie. Twoje opowiadanie ma naprawdę duży potencjał, ale wymaga dopracowania. Jeśli będziesz dużo ćwiczyć to twoje prace naprawde osiągną wysoki poziom. Na razie mogę tylko życzyć ci weny i zaprosić cię do mojego opowiadania. (c) Meredith Miniaturki / Opowiadanie / Grafika / Mój blog Oficjalny członek stowarzyszenia "Klub Wrogów Klawiatury" | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~Alex Moderator |
| ||
Droga Mishaki, zapowiada się ciekawie, ale jest króciutko. Nie martw się, ja też piszę opowiadanie z HP i też mi wytykają, że jest za krótko. Tak jak wspomniała Luna powyżej, pisownia nazwisk powinna być lepiej sprawdzona, bo nie wiem czy to była tylko literówka lub niedopatrzenie. I jeszcze jedno - nie czuję w twoim opowiadaniu akcji. Możliwe, że to przez uszczuplenie twoich rozdziałów. Liczę na dłuższy rozdział i weny . PS. Fajnie by było zobaczyć Winx w Hogwarcie jakby się odnalazły wśród grona damsko-męskiego. Proszę, stawiaj spacje po kropkach ^^. //Cat (c) Krejzi moja złota Edytowane przez Cattie dnia 10-10-2015 19:18 | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~x-Ritsu Użytkownik |
| ||
To działo się zimą. Zbliżały się święta. Za oknami Alfei padał śnieg. Niektórzy narzekali, że im zimno, a inni cieszyli się z zimy. Dlaczego się cieszyli? Ponieważ zbliżały się Święta Bożego Narodzenia i Gwiazdka! Winx wyszły z Alfei do miasta Magix, ponieważ chciały kupić choinkę oraz światełka i ozdoby świąteczne. No i oczywiście ubrania zimowe dla Stelli! Gdy już wszystko było kupione, Winx wróciły do Alfei. Zanim jednak weszły do szkoły, na niebie zobaczyli chłopców i dziewczyny na miotłach! - No nareszcie! Ekipa sprzątająca! - krzyknęła Stella - Najpierw usuńcie śnieg z dziedzińca, a potem z wieży! - Ej, ale to chyba nie jest ekipa sprzątająca, bo tam stoi jakiś brodacz w powietrzu! - Musa wskazała na starego pana z niebieskiej szacie i siwą brodą i włosami. - Dziewczęta! Baczność! - wykrzyknęła Gryzelda. - Co? Dlaczego? - powiedziały wszystkie na raz. - Dziewczyny, to jest pan Albus Dumbledor - Dyrektor Hogwartu, a to są jego uczniowie z Gryffindoru! - oznajmiła Faragonda. Czarodziej wyczarował wielkie wzniesienie, żeby na czymś stanąć jak będzie przemawiał. - Drogie uczennice Alfei! Jak nakazuje tradycja, szkoły wymieniają się co 5 lat uczniami! - oznajmił Dumbledor. - Ale tym razem zrobię mały wyjątek! Proszę, żeby grupa Winx została w Alfei i uczyła się z chłopcami! - zwróciła się do Winx Faragonda. - Co? Jak to? Dlaczego o niczym nie wiedziałyśmy? - pytały głośno Winx. Rany, rozdział bardzo szybko poleciał i w ogóle mnie nie wciągnął. Mogłaś rozwinąć wątek o zakupach, ba; mogłaś rozwinąć wiele innych wątków. Za dużo dialogów, za mało opisów. I tak, wytknę Ci to: fatalnie krótkie jak na rodział. Fragment mojego opowiadania jest dłuższy od twojego z dwa razy, a nie jest to nawet jedna piąta całego rozdziału. Popracuj też nad tym, żeby wszędzie nie stawiać wykrzykników, bo to strasznie denerwujące i wydaje się, że narrator komuś rozkazuje, a on przecież tylko orzeka, a nie krzyczy. ROZDZIAŁ 2 - PIERWSZE TRUDNOŚCI Do Alfei przyszedł kolejny piękny dzień. Winx właśnie wstawały z łóżek w nadziei, że to co się stało wieczorem, to był sen. Niestety nie było tak. Już po przejściu paru kroków było czuć męski pot po ciężkiej nocy na miotłach. - Alo homora! Nagle dziewczęta usłyszały pewien głos. Przystojny chłopak w okrągłych okularach zbliżył się do Bloom i powiedział: - Hejka! Jestem Harry, Harry Potter. A w jak się nazywacie? - zapytał. - Nie ładnie jest wchodzić do cudzego pokoju za pomocą zaklęć - oznajmiła Layla Harremu. - U nas w Gryffindorze mamy wielki pokój i nikt nie puka - pochwalił się młodzieniec. Szykowała się nie zła sprzeczka, ale nagle w pokoju pojawiła się wysoka kobieta z kapeluszem na głowie. - Co tu się dzieje?! - głośno spytała. - O nie, to chyba Gryffin przebrana za wiedźmę! - szepnęła Stella do Bloom. - Jak śmiesz! - odpowiedziała. - Przepraszam za Stellę. Jak pani się nazywa? - zapytała Bloom. - Jestem Profesor Maggonagal, a wy spóźniłyście się na pierwszą lekcję, panienki! - odpowiedziała kobieta - Ty, w ciemnoniebieskich włosach, rzuć zaklęcie zmiany w kielich na tego kocura! - Em... MUSA, MAGIA WINX! - krzyknęła Musa i przemieniła się w przepiękną czarodziejkę - Akustyczna przemiana! W tej samej chwili, Kizia zmieniła się w ZIEMNIAKA! - O nie! Co ja zrobiłam! - krzyknęła Musa. - Infinito! - rzuciła zaklęcie pani profesor na kota Musy. Kizia znowu była Kizią. - Teraz ty! - zwróciła się do Stelli. - STELLA, MAGIA WINX! - Stella się przemieniła, ale nie wykonała polecenia - Podwójne zaćmienie Słońca i Księżyca! Stella rzuciła zaklęcie na profesor Maggonagal, ale ona je odbiła swą różczką. - Panienki, do gabinetu dyrektora, JUŻ! - krzyknęła Maggonagal. Kolejne coś, krótkie coś i strasznie niezwięzłe. Nie masz jeszcze nawet wyrobionego stylu pisarskiego. Ten króciutki rozdzialik ma tyle byków, ile ja zrobiłem w trzech próbnych rozdziałach. "Nie zły", o, rly? No i "Maggonagal" - Boże, dziewczyno, czy ty czytałaś Harrego Pottera kiedykolwiek?! Bo mi się nie wydaje. Twoje zdania nie mają emocji, a akcja dzieje się zbyt szybko i nie wciąga, jak już zdążyłem zauważyć. I nie sądzę też, że Stella przemieniłaby się w formę czarodziejki na widok jakiejś śmiesznej babki z różdżką wyglądającą jak badyl, bo przecież Winx nie znają takiej formy czarodziejów i zapewne będzie wydawać się im śmieszna. W ogóle całe opowiadanie nie jest dobrym pomysłem. Naginanie zasad Winxa jest dobre, ale to też powinno mieć jakieś granice, a właśnie wplatanie tutaj czegoś zupełnie innego, strasznie komplikuje i wychodzi poza szereg intuicyjności. To będzie na tyle. Pisz dalej, rozwijaj się. Może jeszcze kiedyś będziesz lepszą pisarką. Strona | DeviantART | MyAnimeList Edytowane przez x-Ritsu dnia 12-10-2015 18:51 | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~Mishaki Użytkownik |
| ||
Kolejna zimowa noc lecz teraz była to raczej burza śnieżna, która zasypywała szkołę dla czarownic. Nie tylko w Alfei były zmiany. Do Chmurnej Wieży doszli uczniowie Slytherinu, ale nikt nie odszedł. - Paczaj Icy! - szturchnęła Stormy Icy, która właśnie stała na środku korytarza. - Czego chcesz Stormy?! - krzyknęła lodowa kobieta. - Patrz na tego kolesia blondyna. Nazywa się Draco. Niezły co nie? - mówiła Stromy. - Noo... Ujdzie - powiedziała Icy udając nie nieprzejmującą się tą wiadomością. Godzinę później gdy korytarze nie były napchane uczniami i uczennicami, do drzwi pokoju Trix ktoś zapukał. - Wejść! - krzyknęła Icy. Nie podejrzewała, że to będzie ten chłopak, który jej się podobał! - Witam. Podobno mam z wami mieszkać w jednym pokoju. Nazwywacie się Icy, Darcy i Stromy, prawda? - oznajmił Draco. - Tak - odpowiedziała Darcy - Nie przejmuj się nami. Po kilku minutach czarodziej podszedł do wiedźm i zapytał: - Czy macie może jakiś wrogów? - Tak, mamy. Te obrzydliwe wróżki z Klubu Winx! Uczą się w Alfei. A dlaczego pytasz? - odpowiedziała Darcy. - W Alfei? To świetnie! Do Alfei przybył także mój wróg - Harry Potter. Na pewno zaprzyjaźnił się już z tymi Winx. Może zniszczymy ich razem, co wy na to? - zaproponował Draco. - Czemu nie? To świetny pomysł! - powiedziała Stormy. - Macie może jakieś różdżki czy coś? - zapytał czarodziej. - Nie, mamy coś lepszego - powiedziała Icy, wstała z krzesła i podniosła ręce - Strzała Lodu! Icy wycelowała zaklęcie w Draco. Czarodziej wyciągnął różdżkę i wypowiedział zaklęcie: - Avada Kedavra! - WOW!! - krzyknęły razem siostry. - Jutro wieczorem zaatakujemy te czarodziejki i tego chłopaka, hahahahahahahahahahaha! - zarechotała Icy i usiadła spokojnie na krześle. Wiem, że mało akcji, ale w następnym rozdziale będzie więcej. Nie wiem też czy napisałam dobrze niektóre nazwy. Z wszystkie błędy bardzo przepraszam. | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~LunaFin Użytkownik |
| ||
Mam nadzieje, że nie odbierzesz mojego komentarza źle. Każdy potrzebuje krytyki, szczególnie początkujący pisarze, którzy dopiero się rozwijają. Wiem coś o tym, bo sama kiedyś zaczynałam. Po pierwsze rozdział jest zdecydowanie za krótki. Z czystej ciekawość wkleiłam go sobie do Worda, który wyliczył, że jest w nim około 280 słów. Rada na przyszłość - za nim wstawisz rozdział upewnij się, że ma on przynajmniej 900 słów - na początek tyle zupełnie wystarczy. Po drugie: opisy! Dziewczyno ja rozumiem, że większość osób kojarzy jak wyglądają poszczególni bohaterowie, ale opisy to podstawa opowiadania. Mogłaś napisać jak strasznie szalał wiatr podczas śnieżycy, jaka atmosfera panowała w Chmurnej Wieży, co czuła Icy gdy zobaczyła Draco - już parę zdań na ten temat poprawiło by jakość opowiadania. Po trzecie: logika! Jakim cudem Draco, który jest ( przynajmniej według kanonu) płci męskiej, miałby mieszkać w jednym pokoju z czarownicami. Na co on rzucił Avade! Na powietrze!? Przecież musiał mieć jakąś ofiarę! Do tego to jest zaklęcie niewybaczalne - wątpię żeby Draco ryzykował, że ktoś go aresztuje już na samym początku wycieczki. Zresztą, jaki oni mają plan jeśli chodzi o atak? Od tak, po prostu wyjdą sobie ze szkoły i zaatakują najpotężniejsze czarodziejki w wymiarze. Wątpię. Pisanie nie jest proste, ale kiedy już wyrobisz sobie styl stanie się tylko przyjemnością. Nie bój się prosić o radę kogoś bardziej doświadczonego. Wszystkim na WB możesz wysłać wiadomość, a większość z nas ma też gg. Jeśli nie będziesz nachalna i grzecznie poprosisz ich o pomoc, to zapewne z chęcią podrzucą jakąś radę. Taka pomoc naprawdę się przydaje, wiem coś o tym. Mnie też ktoś kiedyś pomagał, nawet teraz czasami kiedy mam problem zwracam się do bardziej doświadczonych pisarzy. Jest jeszcze jedna rzecz o której musisz pamiętać. Nie ma pisania bez czytania. Czytaj książki inne opowiadania, a z czasem będziesz pisać coraz lepiej. Bo sam pomysł nie jest zły - potrzebuje tylko by ktoś nad nim popracował. Czekam na nexta i weny życzę. (c) Meredith Miniaturki / Opowiadanie / Grafika / Mój blog Oficjalny członek stowarzyszenia "Klub Wrogów Klawiatury" | |||
Autor | RE: Winx & Harry Potter - WinxPotter Mishaki (opowiadanie) | ||
~kolec 257 Użytkownik |
| ||
Bardzo mi się podoba twoje opowiadanie i wcale nie uważam, że jest za krótkie. Jedynie co pomyliłaś to zaklęcia, ponieważ Avada Kedavra to zaklęcie uśmiercające. Prawidłowym zaklęciem na obronę jest Propedo. Oglądam "Harrego Potter'a" to wiem, jakich się tam mniej więcej zaklęć używa. Bardzo mi się podobało i myślę, że następny rozdział będzie bardziej ciekawy. | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.