Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~nexusik Użytkownik |
| ||
Zaposuje się nexusik | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Radi Użytkownik |
| ||
Wszystkie role rozesłane. Czekam na PW od was. Jakby kto się zastanawiał nexusik doszedł do gry. Faza Nocy __________________________________________________ Kiedy wszyscy wyjechaliśmy na metaloych dyskach na arenę siedemdziesiątych czwartych Głodowych igrzysk okazało się, ze stojeę naprzeciwko Glimer. Zawsze tak było. Jedynka na przeciw jedynki, dwójka na przeciw dwójki i tak dalej, aż do dwunastki. Katnis, stojąca obok mnie, z lewej srony, tak, aby zamknąć koło wydawała się być spięta, ale stojący na przeciwko niej Peta albo był całkowicie wyluzowany, albo pogodził się już z rychłą śmiercią, albo miał na twarzy maskę, i zgrywał chojraka. Mnie martwił fakt, ze prędzej, czy później ktoś będzie musiał zabić Glimer, i miałem wielką nadzieję, ze nie będę musiał to być ja. Bujam się w niej od podstawówki! Po dziesięciu sekundach wreszcie zabrzmiał gong. Rozgorzała wrzawa. Ludzie zaczęli biegać po całej łączce. Zaczęła się rzeź. Ja wolałem usuąć się w cień, i wrócić, jak wszystko przycichnie, ale chłopak z dwójki się na mnie rzucił! Bodajże miał na mię Cato. Zaczął mnie dusi, ale udało mi się go dość szybko spacyfikować. Nawet nie przyśrubowałem go zabić, nie musiałem. Ktoś rzucił w niego jakimś niezidentyfikowanym obiektem i stracił przytomność. Zapewne celował we mnie. Nie miałem czasu do namysłu. Uciekłem szybko w ścianę drzew, ale wcześniej zauważyłem leżący na ściółce łuk i kołczan lezący około dziesięciu stóp ode mnie. Nie była to moja ulubiona broń, ale wziąłem co mialem pod ręką Schowałem się międy drzewa i tak czekałem aż do zmierzchu. Nikt mnie nie niepokoił, za to ja miałem świetny punkt obserwacyjny. O zachodzie słońca podeszła do mnie Speksi. Była bez broni, przypuszczam, że albo zostawiła ją w miejscu obozowania, albo nic nie zdobyła. Widziałem, ze nie chce mnie zabić, a ja nie chciałem zabijać jej. Po rzezi liczyło się nawiązanie sojuszy. - Widzę, że ścigająca mnie już wypatrzyła. Bystre oko! - Pochwaliłem ją. Wiedziałem ze jest ścigającą, ponieważ cały czas od momentu skrycia się, miałam baczenie na tę grupę. - Nie pozwalaj sobie na za wiele Marvelu! - odgryzła się, p czy odsłoniła schowane do tej pory za pasem norze do rzucania. Jednak była uzbrojona. - Wychodzę do Ciebie z propozycją. - Dodała. - Zamieniam się w słuch! - odrzekłem, po czym wyszczerzyłem do nie zęby w uśmiechu. - Bezczelny jak zwykle. - powiedziała - Cato pyta czy nie chcesz do nas dołączyć.- oświadczyła. - Bardzo by chciał, ale dużo ryzykuję. Poza tym szkoda mi zachodu z tobą. Powinnaś mnie pomagać, a ty co?! Odwracasz się ode mnie kiedy tylko weszliśmy na arenę. Zawsze byłaś wredna, i za to cię lubiłem... - miałem powiedzieć kochałem, ale w ostatniej chwili powstrzymałem język. - Byłaś inna, niż pozostałe dziewczyny, i to czyniło cię naprawdę wyjątkową! Ale to, co dzisiaj zrobiłaś... to było poniżej pasa! - Powiedziałem jej wreszcie to, co mnie dusiło od samego rana. - a teraz wybacz, ale...- odszedłem nie kończąc. Wziąłem łuk i strzały i zanurzając się w gęstwinie lasu oddałem się magii igrzysk. Jakąś godzinę po tej rozmowie, byłem w głębi lasu zamierzałem poćwiczyć strzelanie z łuku. Oczywiście Speksi szła za mną w milczeniu, ale podążała za mną krok w krok. W końcu się zatrzymałem, i postanowiłem poćwiczyć trochę strzelanie z nowej broni. Wypuściłem jedną strzałę, potem drugą. Obie trafiły dokładnie tam gdzie chciałem. Potem nałożyłem trzecią na cięciwę, i już miałem strzelić, kiedy usłyszałem krótki szelest i pomyślałem, że mi się zdawało, i kiedy wypuściłem strzałę, zza tego drzewa wychyliła się Crazy Pricess. Strzała trafiła ją prosto w serce. Dziewczyna zmarła na miejscu. Jakieś trzy sekundy później usłyszeliśmy armatni wystrzał obwieszczający jej śmierć. To było dziwne, ale jej śmierć mnie przeraziła. Wydawało mi się, ze dla szkolonego człowieka po to aby zabijać, takie rzeczy powinny nie wzruszać, ale nie, podbiegłem do niej i zacząłem płakać. Speksi stała obok z otwartymi ustami, nic nie mówiła. Po prostu stała. Blada jak trup patrzyła się na ciało Uczestniczki. Potem wziąłem jakiś liść i wykroiłem na nim słowa: Ja tego nie chciałem to samo jakoś tak wyszło. Nie miej mi tego za złe. 3. 7. 8. 2. 1. - Nie wierzę - odezwała się w końcu Speksi. - to uwierz - odparłem po czym odszedłem nie myśląc już kompletnie o niczym. Ciało z listem na liściu znalazła Stellka. Obok jej ciała leżała należąca do niej apteczka. Stellka użyła jej i ożywiła Crazy Princess z powrotem do życia. Tym samym, leków w apteczce zostało już tylko na 1 osobę. Był środek nocy, kiedy Stellka obudzona została przez czyjś śpiew. Usiadła na brzegu łóżka polowego, w którym spała i zaczęła wsłuchiwać się w słowa piosenki. Po chwili zorientowała się, że tajemnicza osoba śpiewała po obcym jej języku. Hiszpański, portugalski, a może włoski? Tak, włoski. To zdecydowanie był włoski. Im dłużej słuchała śpiewu, tym bardziej głos dochodzący z zewnątrz wydawał się jej znajomy. Po chwili uśmiechnęła się, wyskoczyła z łóżka i wybiegła z namiotu, starając się przy tym nie obudzić współlokatora. Teraz, kiedy zobaczyła już śpiewającego człowieka, była już pewna. - Ha! - zawołała. - Wiedziałam, że to ty! Dawno cię nie widziałam! Osoba jednak nie uśmiechała się - wręcz przeciwnie. Strach próbował przebić się przez jej smutną twarz, a z jej ust wydostało się ciche przepraszam. Ułamek sekundy potem martwe ciało Uczestniczki stygło na chłodnej ziemi, z nożem kuchennym wbitym w jej klatkę piersiową. Zabójca przeszukał jej plecak z ekwipunkiem, po czym odszedł. Jason tej nocy ochraniał Speksi Liszka okradła MrDarka Faza Dnia Edytowane przez Radi dnia 29-08-2017 09:00 | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Lau Użytkownik |
| ||
Co tutaj tak cicho? Wydaje mi się, że zabójca próbuje coś pisać, może kiedyś pisywał, ale brak mu wprawy. Moje pierwsze spostrzeżenie? Marvel gubi końcówki, czy używa złych form: [...] cały czas od momentu skrycia się, miałam baczenie na tę grupę. Tak, jak przez cały czas pisze w formie męskiej, tak tutaj nagle pojawia się żeńska... Powinnaś mnie pomagać, a ty co?! Wiktor, to ty? dA|Wtt | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Kukus Użytkownik |
| ||
Do tego wygląda jak by ktoś to pisał na telefonie i momentami nie zauważył, źle działającego słownika plus literki gubi xd. | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Wiktor Użytkownik |
| ||
Lau a skąd to podejrzenie? Ja nic bym nie napisał. Weny zero... | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Suzanne Użytkownik |
| ||
Z tą formą żeńską to po prostu mogła być gafa - wiecie, że dziewczyna pisze w formie męskiej, aby nie można było się zorientować, ale jednak w pośpiechu trochę nie pykło. 3. 7. 8. 2. 1. - hmm trzeba jakoś ogarnąć te liczby | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Kukus Użytkownik |
| ||
3. 7. 8. 2. 1. - hmm trzeba jakoś ogarnąć te liczby Jak na razie to 7 i 1 nie żyją. Trochę zbyt proste by było, gdyby zabójca podał swoje typy. | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Speksi Użytkownik |
| ||
W poszukiwaniu tych cyfr poszperałabym na profilach, ale jestem na to za leniwa :v | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Lau Użytkownik |
| ||
Wiktor, wena nie wena, a skojarzyło mi się z tobą, bo... no cóż, te afery na sb kiedyś 3. 7. 8. 2. 1. - hmm trzeba jakoś ogarnąć te liczby Jak na razie to 7 i 1 nie żyją. Trochę zbyt proste by było, gdyby zabójca podał swoje typy. Typy? Huh, ja mam podejrzenie, że może chodzić o liczby w profilu. Albo zabójca ukrywa się pod którymś z tych numerów dA|Wtt Edytowane przez Lau dnia 29-08-2017 10:20 | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Skeni Użytkownik |
| ||
Na pierwszy tekst nie mam typów, ale drugi, hmmm.... ten wloski mi śmierdzi ~Skeni~ (c) by IcyJus, prezent na osiemnastkę (23.12.16) Zapraszam na: Blog z opowiadaniami Moje Śpiewy Podkłady instrumentalne Wattpad "Detroit: w pogoni za tożsamością" | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Speksi Użytkownik |
| ||
Też zwróciłam uwagę na włoski i jakoś odruchowo pomyślałam o tłumaczach z włoskiego oraz Alex, która przez jakiś czas była właśnie we Włoszech. | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~nexusik Użytkownik |
| ||
Też o Alexy pomyślałem bo ona zna włoski nexusik | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Sophie Użytkownik |
| ||
Wtf, co tu się w tym pierwszym tekście dzieje. Speksa, z kim ty romansujesz XD. Nie mam żadnych typów, chyba oprócz Wiktora lub innych osób, które tak piszą. No albo Skeni, bo niby forma męska. | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Skeni Użytkownik |
| ||
Sophie napisał/a: Wtf, co tu się w tym pierwszym tekście dzieje. Speksa, z kim ty romansujesz XD. Nie mam żadnych typów, chyba oprócz Wiktora lub innych osób, które tak piszą. Mi albo Skeni, bo niby forma męska. To, że Marvel pisze jako facet nic nie znaczy. Może to być równie dobrze zakamuflowana dziewczyna. Ja uważam to za zaden trop. ~Skeni~ (c) by IcyJus, prezent na osiemnastkę (23.12.16) Zapraszam na: Blog z opowiadaniami Moje Śpiewy Podkłady instrumentalne Wattpad "Detroit: w pogoni za tożsamością" | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Ania Użytkownik |
| ||
Nic mi nie przychodzi do głowy, ale poszperam po profilach i zobaczę czy na coś natrafię z tymi liczbami © ChandSarma Moja grafika Mój deviantart Moje forum | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
*Lunaris Użytkownik |
| ||
Marvel pisze długo. Zastanawia mnie to, czy błędy są celowe albo wynikają z pośpiechu. ale wcześniej zauważyłem leżący na ściółce łuk i kołczan lezący około dziesięciu stóp ode mnie. Nie była to moja ulubiona broń, ale wziąłem co mialem pod ręką "nie była to moja ulubiona broń" - dobra, to na pewno nie Lau xD. Marvel lubi Speksi. I Krejzi najwyraźniej też, bo płakał z powodu jej śmierci. Myślę, że pojedyncze "miałam" to niezła wskazówka co do płci Marvela. Wydaje mi się jeszcze, że nieźle zna universum "Igrzysk Śmierci". Wskazówki dotyczące liczb nigdy nie były moją mocną stroną, więc się nawet nad nimi nie zastanawiam xD. Jeśli chodzi o drugiego mordercę, skojarzenie z Alexandą jest oczywiste. Czy to nie zbyt łatwe? Czy ktoś jeszcze z grających zna włoski? Dawno cię nie widziałam! Od długiego czasu Katniss nie rozmawiała ze Stellką? Albo dawno nie wstawiała swojego zdjęcia do Naszych twarzy? Hm, chyba pierwsze, bo powiedziała ciche "przepraszam". (c) ja
| |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Kukus Użytkownik |
| ||
Dla mnie to podejrzane, że Speksi przemyka się przez pierwszą historie, w powietrzu czuje Glimmer... Chyba się za dużo GoT naoglądałam, ale to zdanie kojarzy mi się z Nieskalanymi... Wydawało mi się, ze dla szkolonego człowieka po to aby zabijać, takie rzeczy powinny nie wzruszać, ale nie, podbiegłem do niej i zacząłem płakać. Edytowane przez Kukus dnia 29-08-2017 12:18 | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
*Lunaris Użytkownik |
| ||
Kukus napisał/a: Dla mnie to podejrzane, że Speksi przemyka się przez pierwszą historie, w powietrzu czuje Glimmer... Hm, ale kto by dawał tak jasne tropy na swoją współpracowniczkę? I to pierwszego dnia? (c) ja
| |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Ignis Użytkownik |
| ||
Ok, przybyłam, czas zebrać wskazówki. Co tu się stało w pierwszym tekście to nawet ja nie wiem. Czyżby Speksa współpracowała z mordercą? To ona nie chciała, żeby ją któryś zabił? A może robi to, żeby kropnął ją ten drugi? Sama nie wiem, dziwne to. A sam morderca to ktoś kto lubił ją za bardzo? Cóż... Co do stylu, to wydaje mi się, że to ktoś, kto, cóż, z pewnością ma głupią autokorektę i średnio sprawdza tekst po napisaniu/nie zdaje sobie sprawy z błędów. Próbuje pisać, ale tak nie za bardzo mu to wychodzi, bo literówek i niezrozumiałych tekstów jest od grona. Poza tym ktoś, kto nie lubi zabijać albo też lubił Krejzi. Albo też zwyczajnie boi się śmierci i nie lubi o niej rozmawiać. Może to też jakaś pomocna osoba, ale to tylko teoria. Ja tego nie chciałem to samo jakoś tak wyszło. Nie miej mi tego za złe. 3. 7. 8. 2. 1. Co do liczb, to nie mam pojęcia. Gdyby szło według listy zgłoszonych, to też według jakiejś innej kolejności, niż jest to zapisane. Zabity został numer 7. W każdym razie miał zostać zabity. Nie mam zielonego pojęcia, szczerze mówiąc. Ktoś inny powinien nad tym pogłówkować. A w związku z drugim zabójcą... nie wiem, czy mądrym jest go namierzać, skoro przez to możemy przegrać grę. Tak samo było ostatnio, jak zabity został nie ten i przez to gra skończona. Jakieś moje rzeczy: SorceressIgnis(dA), MrsTanato(dA), Moja strona Odwiedź galerię "zgadzania się" Przychodzę tu głównie na dramy | |||
Autor | RE: RPG: Igrzyska Śmierci | ||
~Kukus Użytkownik |
| ||
Lunaris napisał/a: Kukus napisał/a: Dla mnie to podejrzane, że Speksi przemyka się przez pierwszą historie, w powietrzu czuje Glimmer... Hm, ale kto by dawał tak jasne tropy na swoją współpracowniczkę? I to pierwszego dnia? Może to jedno z jego pierwszych RPG lub wprowadzając ją do swojej historii, chce zmylic uczestników. lepiej mieć oko na nią. | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.