Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~MrDark Użytkownik |
| ||
Wypraszam sobie! To nie jest żadna przyśpiewka, to piękny klasyczny utwór Mieczysława Fogga! Klasykę Ci śpiewam, a ta z przyśpiewką Oj tam, z doktorkiem się pogada. | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Lau Użytkownik |
| ||
Źle się wyraziłam, przepraszam. No nie wiem... Z Fitzem bywa różnie. Chociaż... jak nie jesteś Nieczłowiekiem czy Potencjalnym to może masz szansę, dA|Wtt | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Akali Użytkownik |
| ||
Ten dzień był taki zakręcony... Nie powinnam tego robić bez dokładnego przeczytania waszych wypowiedzi, ale mówi się trudno, więc... Lau, bo nawet jakbym miała na kogoś innego głosować, to niczego nie zmienię. p.s. sorki no . Edytowane przez Akali dnia 16-04-2017 21:51 | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Radi Użytkownik |
| ||
Dlaczego ci dobrzy muszą być aż tak przenikliwi? To pytanie tłukło mi się po głowie. Nigdy tego nie zrozumiem. Co oni widzą w tym nędznym świecie? Garstka samolubnych istot, które na siłę chcą powyrywać sobie serca. I dusze. Do czego zmierzają? To nie tam jest władza. Siedziałem spokojnie w Quinjecie, gdy doszły mnie podniosłe głosy. No ludzie no, chwili spokoju nie można, by porozmyślać o destrukcji tego żałosnego świata. No i świetnie. Gadam zupełnie jak Ultron. Co mi narobili? Za długo jestem pośród nich. Może nie jestem wygadany jak Loki, ale tak łatwo mnie nie pokonają. Chyba. Stanąłem przodem do kokpitu pojazdu, pewnie po raz ostatni mogąc dotknąć tych wszystkich przycisków. S.H.I.E.L.D. dysponuje taką technologią, a nadal obawia się głupiej HYDRY. A nie, ta podobno już nie istnieje. Tak, jak ta cała T.A.R.C.Z.A. powinna wąchać kwiatki od spodu. - No co tak długo? Zbieracie armię, czy jak? A nie, macie Hulka - mruknąłem pod nosem, parodiując Tony'ego. Cóż za irytujące stworzenie, że nawet Thor był zbyt nieudolny, by go zabić. - Nas nie oszukasz Thanosie - usłyszałem za sobą głos Skeniego. - Nie zwalisz tym razem winy na nikogo. - Ale o co ci chodzi? - uniosłem brew ze zdumieniem. - Nigdy na nikogo winy nie zwalałem. - Och, naprawdę? - zakpiła Akali. - A Nick Fury? Laeres? Nic ci to nie mówi? - Nie przypominam nic sobie - powiedziałem, po chwilowym zastanowieniu. No powiedzcie no, jak to jest? Najpierw oskarżają siebie nawzajem, a potem zwalają winę na domniemanego zabójcę. No proszę was. Ok, teraz gadam jak Deadpool, do nieistniejącej publiczności. - Tak, jasne - wystąpiła naprzód Ignis, machając sztyletem. - A to niby co? Króliczek Wielkanocny? - Za nią wystąpiła Shooter z karteczką, na której była zapisana wiadomość. - Charakter pisma też się zgadza. Chyba że nadal twierdzisz, iż to próba wrobienia ciebie? Zrzuciłem z siebie przebranie Lau. Była blisko. Wsunąłem ją na dłoń. Rękawica pasowała idealnie, jedno szczęście. Czułem jednak, że ta moc jest jakaś inna. - Tego szukasz ? - Suzanne trzymała coś w dłoni. Jeden z Kamieni Nieskończoności. Kolejny miał MrDark, inny widziałem u Ani i Dzastina. Niech to. Aria, Speksi oraz Lunaris powstrzymywały Stellkę przed rozwaleniem wszystkiego jako Hulk. Nigdzie nie potrafiłem jednak wypatrzeć Flamli, która najwyraźniej postanowiła zniknąć. - Myślicie, że dacie radę? - prychnąłem. - Jesteście tykającą bombą. Jak nie ja, to ktoś inny zwycięży. Nie powstrzymacie tego, nawet z Kamieniami. A notabene, jak tam twój, Vision? Nikt mi nie odpowiedział. Nie mieli pojęcia. Ok. Jednak, koło nich pokazał się ktoś znajomy i przyjazny mi. - Pora na ciebie - powiedziała. - Kiedy... Usłyszałem, jak szepcą między sobą, pytając, do kogo mówię. Czyżby jej nie widzieli? Potem jednak, wszyscy zgodnie wyszli z Quinjeta, a troje z nich wystąpiło naprzód. Thor, Iron Man oraz Vision. Gdzieś tam słyszałem nucącego MrDarka: - To ostatnia niedziela dzisiaj się rozstaniemy, dzisiaj się rozejdziemy na wieczny czas. To ostatnia niedziela, więc nie żałuj jej dla mnie, spojrzyj Lau dzisiaj na mnie ostatni raz. Zbierały się chmury, wiedziałem, co teraz będzie. Nastąpił błysk połączonych sił tej trójki (no i Kamieni z mojej rękawicy), po którym znalazłem się w końcu w ramionach ukochanej. A ukochaną tą była Śmierć. *** - A więc to już? - zapytał Skeni, patrząc na wzory ułożone z popiołów. No i na części maszyny. - Tak, odparła Lunaris. - Nie ma już Thanosa. Świat w końcu jest bezpieczny. Przynajmniej na razie. GRATULACJE! Dzięki za kolejne wspólne RPG. Było ciekawie i miejscami dziwnie. Największe smaczki to na pewno, wytypowanie obydwu zabójców pierwszego dnia oraz podwójne, nieudane zabójstwo Stellki.. No i jedyne RPG podczas, którego źli nie zabili ani jednej osoby. Próbowali, ale nie zabili. RPG skończyło się szybciej niż ostatnie, wiele postaci nie wykorzystało w pełni efektów swoich ról. Poniżej udostępniam opis ukrytej, niewykorzystanej roli Thanosa. Thanos - Twoja specjalna zdolność to Szantaż. Wygrażasz innym swoja pięścią nieskończoności ze złowrogim grymasem na twarzy. Raz na całą grę, wybierz i zaszantażuj 1 osobę. Dana osoba i cała jej drużyna nie może następnego dnia głosować. Zostaną oni powiadomieni o tym na PW. Zachęcam (niedoszłych) zabójców do wytłumaczenia reszty swoich wskazówek, a pozostałych jak zwykle do recenzji RPG. Czy podobało wam się wybieranie ról i motyw tworzenia drużyny z innymi graczami? Oraz jak ogólnie wam się grało przy tylu nowych rolach i zasadach? Co byście zmienili? Jak i poprzednim razem tak i teraz nie obyło się bez osób, które całkowicie olały grę. No ale to już standard. Znowu trzeba było robić przerzedzenie ról wśród graczy, ale znowu daliśmy radę. rossattiee i klaria400 dostaną karne punkty i zakaz zgłaszania się do kolejnych gier. Ostrzeżenia na początku były, a obie ani nic nie napisały ani nie zadeklarowały swojego zdania w sprawie ról. Reszcie osób dziękuje za wspólne RPG i za sprawne wysyłanie mi PW w trakcie. Dzięki temu mogłem obrabiać wasze wiadomości wieczorem, a rano wrzucać gotowe posty. Do zobaczenia i Wesołych Świąt Scenariusz Radi Reżyseria Radi Wykonanie Radi Wystąpili Loki - Cattie Ultron - Rosete Thanos - Lau Thor - Ignis Odyn - Skeni Frigga - Aria Heimdall - Speksi Kapitan Ameryka - Lunaris Falcon - Akali Zimowy Żołnierz - WinxBloom/Dzastin Iron Man - Suzanne War machine - MrDark Bruce Banner/Hulk - Stellka Nick Fury - Laeres Czarna Wdowa - (nieobecna) klaria400 Hawkeye - Nami Spider-Man - Shooter Ant-Man - Flamli Scarlet Witch - seraphina Quicksilver - Ania Produkcja Winxblogger 2017 | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
*Lunaris Użytkownik |
| ||
Ha! No czułam, że Ignis to Thor, no czułam ! Za to główny zabójca jak zwykle był dla mnie niespodzianką. To było naprawdę dziwne RPG. Stellka to mistrz, dwa razy zostać zabitą i żyć. Pozbycie się obu złych na początku. Nieudolne próby zabójstw. Pieśni MrDarka. Tak... To niezapomniane RPG. Dziękuję za grę! (c) ja
| |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Stellka Użytkownik |
| ||
Najlepsze RPG ever! W końcu przeżyłam podwójne zabójstwo xd. Bardzo przyjemna atmosfera. Trafienie w dwóch złych naraz, niezłe. Ludzie, że Cat to Loki. Na to ja, no dobra, a jeśli nie? Wykorzystam moc zemsty i wceluję w kogoś innego. Bęc! Game over! A przyśpiewki MrDarka, wspaniałe. Pomysł z drużynami bardzo ciekawy. Dziękuję za grę. Dziękuję, Zuza <3 Edytowane przez Stellka dnia 16-04-2017 22:24 | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Nami Użytkownik |
| ||
Hm, co by tu powiedzieć... RPG było świetne, a pomysł z drużynami to coś nowego, ale fajnego, tak jakby zmuszającego do interakcji między użytkownikami. Cat nie podejrzewałam, głównie przez ten styl pisania :<. Jak się okazało, już wtedy się wkopałam, głosując na Skeniego, a nie na nią. Później typowaliście Laeresa, chociaż nie pasował do wskazówek - i tu było jeszcze gorzej, bo broniłam go, a też zostałam oskarżona XDD. Może gdyby nie to, przeżyłabym. Co było na Lau? Pamiętam, jak na konfie napisała, że Cat jej na Lokiego nie pasowała, no i jakoś wtedy zaczęłam zwracać większą uwagę na nią; ale po zabójstwie jeszcze jej nie podejrzewałam, bo skupiłam się na tym, by liczyć co cztery od Stellki, a wychodziły mi kompletnie niepasujące osoby i przez to traciłam trop. Później przyjrzałam się jeszcze raz opisie zabójstwa - widać, że błędy były celowe, a sama ta krótka wzmianka mogła wskazywać na to, że Thanos zna się na Marvelu lub wie o kilku informacjach. Jak wiadomo, Lau jest fanką~ Mogliście jeszcze zauważyć to po jej tłumaczeniach, za bardzo się broniła. Mam nadzieję, że z czwórkami dobrze trafiłam, licząc co cztery od początku wypadało właśnie na Lau - ale poczekam na jej wyjaśnienia co do tej wskazówki xD. Coś czułam, że po tym bronieniu Laeresa mogę zginąć, więc wykorzystałam moją zdolność - no i oszczędziło to Thora, który mnie zabił. Tak jak już napisałam na sb - wielbię cię, Igi, że szybko skojarzyłaś fakty i podałaś rozsądne argumenty, które przekonały resztę do zabicia Lau. Pieśni Darka były genialne, serio :v. Świetnie się grało, dziękuję i gratuluję wszystkim zwycięzcom oj no, tobie też, wcale-nie-Thanosie <3! Hawkeye pozdrawia~ | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Lau Użytkownik |
| ||
Cześć, cześć wszystkim, tutaj melduje się odtwórczyni roli Thanosa. No dobrzy jesteście, nie powiem. Wpadliście po wskazówkach, które nimi nie miały być No tak, mieliście rację, wszelakie błędy były zrobione celowo. No, chyba że serio tak piszę, wtedy przepraszam. Ale zaczynamy! Gdy musiałem patzryć na śmierć moich dwóch współtowarzyszy, wezbrał we mnei gniew. Gniew, moi kochani, gniew. Ta częsta irytacja, nawet widoczna na sb, miała nawiązywać wprost do mojej osóbki. Samiusienka jak palec. Dla mnie idealne. Czyżbym lubiła samotność? A może po prostu dobrze, że była sama? Nie wiem czy mnei nie widziała, czy po prostu nie widziała we mnei zagrożenia. Czyżby agent? A może Zwiadowca, co kryje się w cieniu i go nie widać? To i to, ale też wielu ludzi mnie po prostu nie zauważa. Mówię cicho, chodzę cicho, więc po prostu nie zwraca się na mnie uwagi. Czy mrok nie lepzsy? Ciii, wcale nie chodzi o czarny kolorek nicku, moje nołlajfjenie do późna i lubienie nocy. Wcaale. No dobra, moi drodzy, a teraz pora na... Moze i oni zginęli, ale teraz zagrajmy w gre. Na cztery licz, raz, dwa, trzy, cztery, raz, dwa, trzy, cztery. Czyżby tajemny kod? Odliczanie do mojego nicku? To już po krótkiej reklamie. Najpierw powiem, że chodziło mi o: Shall we play a game? Słowa te wypowiedziała Czarna Wdowa do Kapitana Ameryki w tajnym bunkrze bazy wojskowej, gdzie stacjonował niegdyś Steve. No tak, "Zimowy Żołnierz". Tak, tak, tak, nie musisz tego mówić Ignis, jestem maniaczką. No ale co wtedy z tym odliczaniem? No cóż, to wcale nie było odliczanie, ale... rytm tańca! Tak, tańca kaszubskiego (nie pamiętam nazwy). W pierwszej zwrotce najpierw prawa noga przód, lewa tył, potem na odwrót, na boki i do środka skaczemy. Stąd liczenie. Muszę Wam to kiedyś pokazać. Potem miały byś kolejne zwrotki: raz, dwa, raz, dwa, trzy oraz raz, dwa, trzy, hop! Od kogo liczyłam? Od końca tych, którzy byli wpisani na listę grających. Tak trafiłam na Ant-Mana (sorry dude). Okej, no dobra, zapomniałam, że jestem czwarta na liście. Ech, to że znam się na Marvelu, nie oznacza, tak jak tu, że zaraz będę tym złym albo dobrym :v (Taki morał, jak na porządne anonimowe przystało). Dzięki wszystkim za miłą grę! Jesteście wspaniali :D Drogi Thorze, powodzenia podczas Ragnaroku i walki z Hulkiem! No to odmeldowuję się! Niech Kamienie Nieskończoności Wam służą, bo wrócę po nie w Infinity War, buahahahaha! dA|Wtt Edytowane przez Lau dnia 17-04-2017 12:18 | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Skeni Użytkownik |
| ||
Było fajnie, ani razu nie trafilbym w morderce, bo tak tak średnio Lau znalem, sooooł... Co do gry, to że była ona drużynowa, to ok, ale wiedza kto zabija? Trochę za duża pokusa. Ignisa, stwierdziła, że jestem irytujący? Cóż, z hednymi soesię bardziej dogaduje, z innymi mniej. Najwidoczniej czegoś zabrakło. Szkoda, że nie miałem okazji wykazać się i napisać morderstwa, ale to akurat moja wina, bo się nie pospieszyłem z decyzją. Jak dla mnie, mimo tej akcji z Thantosem, RPG było stanowczo za krótkie. Ale ogólnie bawiłem się świetnie. ~Skeni~ (c) by IcyJus, prezent na osiemnastkę (23.12.16) Zapraszam na: Blog z opowiadaniami Moje Śpiewy Podkłady instrumentalne Wattpad "Detroit: w pogoni za tożsamością" | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Ignis Użytkownik |
| ||
Ha-ha! I nikt oficjalnie nie napisał na mnie podejrzeń. Najfajniejsze RPG, ale pewnie myślę tak też dlatego, że miałam fajną rolę Thora. Fajnie się grało no i niektórych osób się nie spodziewałam XD no ale ok. Czas na wyjaśnienia, nawet jeśli to były tylko dwa teksty. Było tam pełno wskazówek, a dużo zignorowaliście. Dobra, pierwsze to dużo pisania. Zmusiłam się do pisania takich opisów bo normalnie nie lubię zbytnio opisywać otoczenia, kiedy to nieistotne. Ale gdybym napisała to własnym, luźnym stylem to ci którzy mnie znają (patrz: lau, czata, czyli ci mordercy). Ogólnie nie lubię popełniać błędów i nie robiłabym ich, żeby kogoś zmylić, co zresztą wypominałam Crazy, jak ktoś pamięta. Zawsze też piszę jakoś tak bardziej poetycko, a przynajmniej staram się. Wyszukane słowa i takie tam. Jeszcze raz dzięki Flama, za wzięcie mnie za moda! To mi bardzo pochlebia, ale też mnie rozbawiło, bo jestem za leniwa na to stanowisko. Na niebie nie było widać ani jednej gwiazdy, nawet księżyc gdzieś zniknął, co nie poprawiło mi nastroju. Po drugie: lubię noc i lubię gapić się w gwiazdy (księżyc też, to była też genialna zmyłka na lunę. Dzięki lunś), więc dlatego smucił mnie ich brak. No ale to raczej mało osób wie, więc się nie dziwię. Nie lubię też ciemności. Niezwykle podejrzane miejsce na spędzanie czasu. Paranoja. Moja paranoja. W każdym dotychczasowym rpg podejrzewałam każdego i sprawdzałam każdego (albo próbowałam) no i to "jestę detektywę". Wszystko było dla mnie podejrzane. Sięgnęła w moją stronę, jakby liczyła, że jej pomogę Ha-ha! Mimo wszystkiemu, co gadam, jestem pomocna. Nie zawsze, ale jestem, w każdym razie dla tych, których poznam bliżej. Nad ranem Flamli znalazła w trawie wypalone wzorzyste ślady po uderzeniu pioruna Dobra, Flama była dana z czystej złośliwości. Przyznaję się. Ale jakoś nikt nie zwrócił uwagi na wzorzyste ślady. NIKT! Dobra, że wypalone, a ogień to Ignis (Heimdal mi zwrócił uwagę), ale to nie było zamierzone. Wypalone bo piorun i tyle. Ale te wzory. Ja rysuję, o ile rysowaniem to nazwać można (a można!) a te wzory się do tego odnosiły. Akurat jak pisałam to zabójstwo to szanowna Lau Thanos pytała mnie o wzory na skrzydła Butterflixowe i tak wyszło. No elo, pomogłaś mi trochę. W każdym razie to BYŁA wskazówka. Stellkę chciałam zabić pierwszego dnia, bo podejrzanie się zachowywała. I tu znowu objawia się moja paranoja i podejrzewanie każdego :v Drugi tekst był na początku taki pompatyczny, a w każdym razie miał taki wyjść. Te całe fantastyczne opisy nocy i tak dalej. Znów cała ja. Wałęsałem się po cichu po świecie Kto czytał moich Obrońców Światła (a wiem, że było was mało, nie kłaczyć mi tu!) to wie, że u mnie główna postać lubiła się wałęsać. A że była na mojej podstawie to - cóż - oczywista wskazówka. Ale znów nikt na nią nie zwrócił uwagi, a w każdym razie nie jawnie, bo wiem, że mnie Lau i Luna podejrzewały :v a ona wzdrygnęła się i odwróciła gwałtownie. Po czym odetchnęła z ulgą, widząc, że to tylko ja. Heh. "Tylko ja". Znała mnie, więc mogła odetchnąć z ulgą. Raczej starych znajomych nie powinno się bać i tak to też przedstawiłam, chociaż szczerze to raczej nie sądzę, by tak na mnie zareagowała, gdyby mnie spotkała w nocy. Spojrzałem jeszcze raz na kupkę popiołu, która pozostała po ofierze i na wzory, które z pozostałych cząsteczek układał wiatr Znowu wzory! No halo! I ten popiół. Popiół po ogniu. Ogień to ja, paląca ofiary błyskawicami po czym sam rozwiałem się wśród cieni "Tajemnica Cieni" to było moje opko. No i w rozdziałach OŚ (pacz wyżej, jest tytuł) też akurat pisałam o cieniach. Lau to czytała, więc w sumie miała szansę mnie trafić. Myślałam nawet wtedy czy by jej nie zabić, ale Nama wydawała się bardziej podejrzana ze względu na fakt, że broniła Laeresa. Ogólnie na samym początku do odstrzału miała pójść Lunś, ale uznałam, że poczekam z osądami i opłaciło się. Ogólnie jak nie zabiłam nocą mordercy, zawsze ja i drużyna próbowaliśmy was naprowadzić na osoby, które podejrzewamy. Zabawnie było nawet, jak niektórzy chcieli Odyna-Skeniego zabić już na początku XD. No ale cóż, to koniec. Fajnie było, chociaż rpg za krótkie, bo jako Thor zdążyłam zabić jedną osobę, a druga zmieniła się w Hulka. Za to w dzień jako detektyw trafiłam Lau i zabiłam Laeresa, a nawet jeśli był tylko Furym to warto było, bo był irytujący. Oby więcej takich gier! Czekam na krew! Jakieś moje rzeczy: SorceressIgnis(dA), MrsTanato(dA), Moja strona Odwiedź galerię "zgadzania się" Przychodzę tu głównie na dramy | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
^Flamli Administrator |
| ||
To cudowne uczucie, kiedy wiesz, że wszyscy chcą ciebie zabić, ba, nawet zabójca chciał cię zabić, a mu się nie udaje Ignis widzisz, nadajesz się na moda XDDD | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Suzanne Użytkownik |
| ||
Nie no RPG było naprawdę super! :D I pomyśleć, że jednak udało nam się za jednym razem zabić zarówno Lokiego jak i Ultrona. Pamiętam jak pisałam do Stellki żeby zabiła jako Hulk albo Cat albo Rose w zależności, której nie dopadną w głosowaniu, bo obie były podejrzane, a tu niespodzianka, hahaha :D Kurcze, nie spodziewałam się, że to Ignis jest Thorem - a przecież faktycznie (!) ona również pisze opowiadania. Stąd te długie wypowiedzi ;> No a Lau była już podejrzana od tego Skeniego, a dzisiejsze jej tłumaczenia tylko potwierdzały, że to ona. W sumie to po Twoich wskazówkach bym się nie zczaiła, bo nie znam Cię z bardzo, a wszystko wskazywało bardziej na coś, co trudno jest pokazać na WB (no np. to z tą ciemnością - tu tylko kolorek wchodził w grę, bo o tym, że jesteś nołlajfem czy przesiadujesz do późna to raczej trudno było ot tak wywnioskować). Tak czy siak good job :D. A no i miło było wcielić się w moją ulubioną postać z Marvela - Tony'ego Starka czyli Iron Mana. Niepotrzebnie ratowałam Flamlę, bo jej i tak się nie dało zabić, haha. Ale tak czy siak super gierka! Liczę, że kolejna pojawi się niebawem :D. Edytowane przez Suzanne dnia 16-04-2017 23:43 | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Dzastin Użytkownik |
| ||
RPG było świetne. Szkoda, że tak szybko się skończyło. Szybko nam poszło, bo zabić jednej nocy dwóch złych to niezły wyczyn. Lau, za bardzo się broniłaś i wpadłaś, ale wskazówki były ciekawe. Dużo główkowania było nad nimi. Jejku, nigdy bym nie pomyślała, że Thor to Ignis. Świetne miałaś te opisy. Stellka, byłaś zabita dwa razy i żyłaś. Jesteś moim mistrzem. MrDark, te twoje pieśni były mega. Wprowadzały fajny nastrój do śmierci. Już nie mogę się doczekać kolejnej gry. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać . Powracam po przerwie. Pamięta mnie ktoś? | |||
Autor | RE: RPG: Avengers: Age of Loki | ||
~Cattie Użytkownik |
| ||
Zupełnie nie wiedziałam, jak zabrać się za pierwsze (i równocześnie ostatnie) zabójstwo. Nie wiedziałam też, kogo zabić. Zobaczyłam, że cyfry w liczbie rejestracji sumują mi się w 6 (2+7+0+6=15; 1+5=6), więc wzięłam szóstą osobę z listy (przepraszam, Stellko, byłaś losową osobą). Nie pomyślałam, że aż tak się przez to wkopię i zaczniecie mnie wiązać z tym, że mój nick ma sześć liter, a także jestem dosyć powiązana z tą liczbą (dwie szóstki w dacie urodzenia, jedna w liczbie GG itd.). Ogółem w zabójstwie dałam masę wskazówek, więc bądź co bądź powiązanie mnie z nimi nie było trudne. Nie umiem grać ważnych roli, dlatego nie przygotowywałam się na to, że długo przeżyję. Bała się, że odkryją jej tożsamość. Pewnie miała ważną rolę. Ale role miał każdy. Przecinki stawiałam tylko przed "że", bo na początku mojego pobytu czasami o nich zapominałam, na co moderatorzy zwracali mi uwagę. Na shoutboxie też mi jakoś umykały, co zauważyłam, przeglądając swoje stare wiadomości. Wspomniałam o tym nawet kilka razy, bo nadal jest mi trudno w to uwierzyć. Nieraz zdarza mi się robić literówki, zapominać ogonków; może nie tyle, co w postach, które sprawdzam przed dodaniem, ale w nieoficjalnych rozmowach czasami nawet pomijam polskie znaki. I lubię stwierdzać oczywistości xD Przystaneła na końcu klifu i marzyła o tym by poczuć sie romantycznie. Dobrze połączyliście to z romansami, hehe. Chętnie je czytam, no i sama je piszę. Na początku miałam napisać, że Stellka chciała poczuć się jak Rose z Titanica, jednak obawiałam się, że to zrzuci na nią podejrzenia. - Nigdy wcześniej sie tak nie zakochałam. - zanuciła. To miało zamiar podobny do wcześniejszego wyjaśnienia. - Jestem Loki i ładnie śpiewasz. Taki żarcik. Czasami (a może nawet trochę częściej) zdarzy mi się rzucić takim nieśmiesznym żarcikiem. Jest to dosyć widoczne i myślałam, że zwrócicie na to większą uwagę. - Lubię liczbę 6 a ty masz ten numer na liście. To wyjaśniłam już wcześniej. - Jesteś wśród nas długo ale to czas na pożegnanie. A co, nie stwierdziłam prawdy? Stellka akurat jest długo na wb. Podobnie jak ja, choć nie mam aż tak długiego stażu, są to skromne trzy latka. Liczyłam, że pisaniem trochę wkopię kogoś z tych niepiszących/tworzących krótkie zdania w opowiadaniach. Przyznam, że nawet mi się udało, niestety niewystarczająco xD W każdym razie kilka osób oddało głos na Skeniego. A co do reszty - podejrzewałam Ignis i Lunaris o bycie Thorem głównie przez długie opisy, ale z podejrzeń na pierwszą zrezygnowałam po tym, kiedy Lau napisała mi "nie, ona ma trochę inny styl". Szkoda, może akurat zdołałabym w czymś podpowiedzieć i wcale gra nie przebiegłaby tak krótko. Było krótko, ale fajnie się czytało wszystkie Wasze podejrzenia. Dziękuję za grę! ^^ well, who am I to keep you down? | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.