Nowości
25.04.2024
❧ naprawiono muzykę z 1 sezonu

18.04.2024
❧ dodano komiks nr 238 - Cienie w Chmurnej Wieży

06.04.2024
❧ dodano komiks nr 161 - Technomagiczny konkurs

25.03.2024
❧ zaktualizowano odtwarzacze wideo - SEZON 1 FULL HD

18.03.2024
❧ dodano komiks nr 228 - Magia Flory i Miele

14.03.2024
❧ dodano komiks nr 237 - Dobry pomysł

08.03.2024
❧ dodano komiks nr 205 - Magia Winx Rock

19.02.2024
❧ dodano komiks nr 171 - W świecie snów

18.02.2024
❧ dodano komiks nr 208 - Siła natury

17.02.2024
❧ dodano komiksy nr 217, 218, 220, 221, 224, 226, 227, 229-231, 233, 234

14.02.2024
❧ dodano komiks nr 236 - Nowy początek

Użytkowników Online
 Gości Online: 1
 Brak Użytkowników Online

 Zarejestrowanych Użytkowników: 2,054
 Najnowszy Użytkownik: ~Pocalowacflame
Dzisiejsi Solenizanci
anita12345
Lilavella
xsunflower119


Archiwum
❧  Amuto.  ☙

Strona 3 z 4 < 1 2 3 4 >
AutorRE: Amuto.
~Bananowa
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 27-12-2012 20:19
Jeszcze nie czytałam, ale jeśli jest takie dobre to może przeczytam xd. Zobaczę. Potem dodam recenzje czy jak to tam...


to ja macham do was z mojego jachtu
32092165 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 27-12-2012 21:12
Matko po pierwsze czemu tak mało, po drugie czemu znowu skończyłaś w takim momencie. Czemu mi to robisz. Wystawiasz moje nerwy na próbę niegrzeczny. Do odcinka 59 jeszcze nie doszłam więc nie wiem co to za naukowiec. Ikuto nieźle się wnerwił, że każdemu koszule gniecie. Biedna Amu. Rażona przez prąd. Ciekawe co będzie w następnym rozdziale. Już się doczekać nie mogę. Mam nadzieję, że nic takiego jej się nie stanie i Ikuto ją uratuje.




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Samantha
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 28-12-2012 14:45


Ikuto szybko ruszył w strone Noriko..

Podskoczył.
I odepchnął ją z całej siły.

Noriko przeleciała przez całą sale..
Uderzyła w ścianę.
Hideo szybko do niej podbiegł i jej pomógł..

Ikuto zrozumiał..
Byli parą.

On sam pomógł Amu, która osunęła się na ziemie.

- Amu.? Wszystko ok.?
- Ikuto.? Co ty tu robisz.?

Amu otworzyła szeroko oczy..

- Przyszedłem ci pomóc..
- Dlaczego.?
- Bo..

I w tym momencie zauważył jak fioletowy płomień leci wprost na nich..
Zakrył sobą szybko Amu.
Oberwał w plecy..
Dość mocno..

Odwrócił się ze złością w oczach..

Hideo trzymał w ręke kule fioletowego ognia..

- To za Noriko..
- Ty gnojur30;!
- Czemu używasz niekulturalnych słów.?

Hideo ironizował.

- Nigdy więcej nie próbuj zranić Amur30;
- Bo co.?

Zapytał jak małe dziecko, które jest wszystkiego ciekawe.

- Bo cię zabijer30;. Amu.
- Hai.?
- Uciekaj ..
- Ale ..
- Powiedziałem uciekaj.!

I rzucił się ku tej dwójce.
Zaczął walczyć.
Amu sie odwróciła i chciała uciec.
Wierzyła w Ikuto.

Została złapana..
I zaciągnięta siłą na drugą strone sali..
Tam ją trzymało dwóch silnych osobników..

- Puszczajcie.!

Ikuto zauważył, że Amu została złapana.
Chciał ją uwolnić.
Ale droge mu zagrodziła Noriko.

- Z drogi.!!
- Żeby do niej dojść musisz pokonać nas.!
- Niech będzie..

I zaczęła się walka.
Pioruny i ogień kontra kot.
Niezbyt wyrównana walka..

Ikuto robił szybkie uniki..
Lecz niedostatecznie.
Oberwał.
W noge.
Teraz poruszał się wolniej.

Raz za razem dostawał.
Zielonym piorunem.
Albo fioletowym płomieniem.

Ale oni też nie byli w lepszej formie.
Dość mocno kilka razy ode niego dostali..

W końcu dostali naprawde mocnym ciosem..
Oboje stracili przytomność..

Ikuto zaczął iść w strone Amu.
Był ciężko ranny..
Ciężko oddychał..
Ale szedłr30;
Do Amur30;.

- Ikuto uważaj.!!!

Wrzasnęła Amu..
Ikuto się obejrzał.

Ku niemu leciał płomień zmieszany z piorunem..
Mieli jeszcze siłer30;
To był poteżny pocisk..
Nie mógł mu uskoczyć.

Wrzasnął gdy go uderzył..
Osunął się na kolana..
A potem opadł do tyłu na plecy.

- IKUTO.!!!!!!

Amu szarpnęła się z całej siły.
Wyrwała się im.
Nie próbowali jej złapać..

Podbiegła do Ikuto..

- Ikuto..

Po jej twarzy popłynęły łzy..
Podniosła go troche..
Ułożyła na kolanach..

- Ikuto.. W porządku.?

Jej łzy jak grochy spadały na jego twarz..
Nie odpowiadał..

- Ikuto.!!

Potrząsnęła nim..

- Ikuto.!!!

Otworzył powoli oczy..

- Amu..
- Ikuto..

Ucieszyła się..

- Przepraszam..
- Za co.?
- Że jestem idiotą..
- Nie masz za co przepraszać..

Nagle z ciała Ikuto zaczęły wypływać jakby bańki mydlane..
Ikuto był atakowany magicznie..
Więc po prostu zniknie.
Teraz..
Gdy umiera..

Uniósł ręke.
Pogłaskał nią po twarzy Amu..

- Nie umrzesz, prawda.?

Nie odpowiedział..

- Nie możesz umrzeć.!!!

Bała się..

- Nie możesz.!!!! Zrobię wszystko.!! Nawet jeśli mnie nie kochasz.!! Nie chce żebyś umierał.!!!!

Płakała rzęsiście..

- Kłamałem..
- Co.?
- Kłamałem.. Wtedy, gdy powiedziałem, że cię nie kochamr30;

Patrzyła na niego wielkimi oczami..
Podniósł się na tyle by bliżyć się do jej twarzy..

- Kocham cię..

I pocałował ją..
Potem opadł bezwładnie na jej kolana.
Zaczął znikać..

- Nier30; Nier30; Nier30; Nie.!!

Zniknął..
W góre unosiły się tylko te bańki..
Próbowała je złapaćr30;

- Ikuto..

Jej oczy były szeroko otwarte..
Nie wierzyła..
Ikuto umarł..
Znikł..
Jak to sie mogło staćr30;.

Zaczęła szlochać.
Z jej oczu zaczęły padać gęsto łzy..

- NIEEEEEEEE.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

r30;r30;r30;

CDN.

Ikuś zmartwychwstanie. xdd



Edytowane przez Samantha dnia 28-12-2012 14:46
48038589 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 28-12-2012 14:55
Super rozdział. Ikuto ocalił Amu poświęcając się dla niej. popłakałam się na tym rozdziale. Na serio. Ikuto kocha Amu. wyznał to jej ponownie. pocałunek na pożegnanie był piękny. Szkoda, że Ikuto umarł. Zamienił się w jakieś bańki mydlane. Biedna Amu. No ja mam nadzieję, że Ikuto powróci. Jestem ciekawa tylko w jaki sposób zostanie wskrzeszony. Na następny rozdział czekam z zapartym tchem. Więc dodawaj go lepiej szybko.




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Samantha
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 28-12-2012 15:02



- NIEEEEEEEE.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

r30;r30;r30;
A łzy leciały dalej.
Krzyczała.
Ze złości.
Z rozpaczy.
Z żalu.
Z bólu.
Ikuto.
Ten, którego tak kochała.
On odszedł.
Zostawił ją.

Hideo i Noriko wstali.
Już się otrząsneli.

Amu dalej w przemianie z Ran odwróciła się ku nim.
Miała złość i smutek w oczach.

Zaczęła atakować.
W furii.
W wściekłości r30;

Ledwo widziała bez łzy.
Atakowała na oślep.

- Oszuści.!! Okrutnicy.!! Złoczyńcy.!!! MORDERCY.!!!!!

Pokonała ochrone..

Poczuła na sobie piorun Noriko.
Nie czuła bólu..
Nic nie mogło się równać z bólem jaki miała w duszy..

W tej formie dysponowała ogromną siłą i szybkością.

Zamachnęła się pięścią.
Trafiła prosto w brzuch Hideo.
Przeleciał przez całą sale.
Uderzył w ściane z taką siłą, że ściana się wgniotła i pokruszyła.

Powoli osunął się na ziemie.
Z chwilą uderzenia w ściane stracił przytomność..

- Hideo.!!

Na twarzy Noriko pojawił się strach.

- Przestań.!
- Co ty robisz.?!?!?!
- Walcze.!
- Zostaw go.! To ważna dla mnie osoba.!!

Stanęła przed nieprzytomnym Hideo.
Rozłożyła ramiona..

- To będzie dla mnie koniec, jeśli go stracę.!!!

Amu zatrzymała się.

- A myślisz, że Ikuto kim był.?!?!

Oczy Noriko rozszerzyły się w niemym zdziwieniu.

- Kim był dla mnie.?!?!?!

Milczała.

- Był dla mnie najważniejszą osobą.!!!! Rozumiesz to.?!?!?! Czy nie obchodzi cię nic po za czubkiem twojego nosa.?!?!?!?!?! Ikuto byłr30; Ikuto byłr30;

Głos jej się załamał.
Upadła na kolana..
Ukryła twarz w dłoniach..
Przez palce ciekły jej łzy..

- Ikuto był r30; Najważniejszy r30; Dla mnie r30;. Jedyny r30;r30;.
Niepowtarzalny r30;.. A ja r30; A ja go straciłamr30;r30;r30;r30;r30;r30;

Mówiła jakby w gorączce.

Noriko się speszyła..
Nie myślała tak o tym r30;
Ona na pewno by się czuła tak samo, jakby stracił Hideo..

Zaczęła się cofać ..

- Przepraszam r30; Naprawde cie przepraszam..

Było jej źle.
Czuła się okropnie.
Podle.
Odwróciła się do Hideo..
Spojrzała mu w twarz..
Odgarnęła włosy z twarzy..
Podniosła go..

- Już dość ..

Nie zamierzała walczyć z dobrymi ludźmi ..
Już nigdy r30;

- Jesteś bezużyteczna.!

Najwyższy szef się odezwał..

- Żałuję, że cię zatrudniłem.!
- A ja żałuje, że się zgodziłam.!!
- Nie ważne .. Po prostu stąd odejdź r30;

Nie ruszyła się z miejsca.

Amu nadal klęczałar30;

Nagle rozbłysło żółto r11; pomarańczowe światło..

- Amu r30;

Zrobiła zdziwioną mine..

- Daiyar30;

Jej czwarta Shugo Chara wykluła się..

- Amu.. Uśmiechnij sięr30;
- Kiedy jar30; Kiedy ja już nie moge r30;.
- Nie wszystko jeszcze straconer30;
- Co.?

Nagle jej przemiana znikła.
Za to zmieniła się z Daiyą.

Chara Nari.: Amulet Daiya.!

- Daiyar30;
- Patrz .. Przy jego krześle r30;

Spojrzała tamr30;
Wtedy zobaczyła tor30;
Skrzynke z wiekiem..
Przez szpary wydobywało się jasne światło ..

- To jestr30;
- Tak.. To jest moja kolekcja embrionów.. To moje marzenie: zdobyć ich jak najwięcej..

Najwyższy szef zaśmiał się.

Embriony..
Jeden embrion na pewno nie da rady przywrócić życia..
Ale całe pudłor30;r30;r30;r30;.?

Zaczęła lecieć w ich strone..
Wyciągnęła ręke.
Już prawie je miała..
Gdy jej ręke została odepchnięta..

- Lulu.?!
[ w moim opku, już wie kto to.. ]

Odskoczyła zaskoczona.
Lulu stała wraz ze swoim wahadełkiem..

Amu nie zastanawiała się długo..
Przysunęła do swoich ust mikrofon..
[ ona tam jakiś mikrofon ma.. i uważam, że ta przemiana ma coś wspólnego ze śpiewem xDD < dop. aut. ]
Wzięła głęboki wdech.
I rozległ się przeraźliwy dźwięk..
Mimo iż tak czysty..

Wszyscy zatkali uszy..
Krzywili się z bólu..

Gdy dźwięk trwał Amu szybko złapała skrzynke ..
Uniosła się wysoko..
Przygarnęła pudło do siebie, jak małe dziecko..

- Chcę by Ikuto żył.!! By wrócił do życia.!! By wrócił do mnier30;.

Rozbłysło białe, jasne światło..
Amu zmrużyła oczy..
Gdy światło znikło zobaczyła Ikutor30;.

Uśmiechał się do niej..
Mimo iż był ranny..
To żył..

Ledwo osuszone oczy znów zamokły..
Płakała..
Tym razem ze szczęścia..

Zaczęła lecieć w strone Ikuto..
Nagle z jej ust wyszła melodiar30;
Z jej duszy r30;
Czysta melodia, piękne słowa..


I widziała, że ten śpiew leczy rany Ikuto..
Leczyły też Noriko i Hideo..

Wyciągnął ręce do niej..
Wpadła w jego ramiona..

- Ikutor30;

Rozpłakała się na dobre..

- Już dobrze r30;..

Miał takie ciepłe ręce..
Chciała by ciągle ją tak przytulał..

- Więcej mnie nie zostawiaj r30;
- Nie zostawie.. Nigdyr30;..

Najwyższy szef się wkurzył..

- Moje wszystkie embriony.. Znikły.. Zmarnowałaś je na tak bezużyteczne życzenie.!!

Poczuł uderzenie na twarzy r30;r30;r30;r30;r30;r30;.

CDN.



Edytowane przez Samantha dnia 28-12-2012 15:11
48038589 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 28-12-2012 15:14
O matko, matko. Czwarte Shugo Chara. Myślałam, że ma tylko trzy. Ran, Miki i Su. Ale Amu była wściekła. Nie dziwie się jej. Embriony O_o. To w taki sposób Ikuto ożyje. W tym rozdziale też się popłakałam. nie wiem nawet co tu mam napisać. Jestem taka szczęśliwa, że Ikuto wrócił. Znów jest z Amu. Huraaaaa. Ciekawe kto uderzył tego frajera. Albo Amu lub Ikuto.
Ps. Mam pytania związane z serialem. Kiedy Amu będzie mieć czwarte Shugo Chara? Czy będzie z Ikuto, bo też o nim tam myśli. I kiedy znajdą jakiegoś embriona?




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Samantha
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 29-12-2012 09:27


Poczuł uderzenie na twarzy r30;r30;r30;r30;r30;r30;.

r30;. To była Noriko.

- Nigdy r30;..

Miała pochyloną głowę.

- Nigdy więcej ..

Najwyższy szef był zdziwiony.

- Nigdy więcej tak nie mów.!!!

Wykrzyczała mu to prosto w twarz.
A potem go uderzyła..
W brzuch..

Odepchnął ją.
Spadła z balkonu.

- Noriko.!

Złapał ją Hideo.

- Uff..
- Dziękuje.

Gdy ona spadała wszystkie oczy zwróciły się ku niej.

Spojrzeli na szefa.
Ale jego tam nie było.
Lulu też.
Uciekł..
Jak tchórz.

- Więc r30; My już pójdziemyr30;

Powiedział Hideo..

- Amu.?
- Tak.?
- Dziękuje.

Kilka słów.
Ale Amu wiedziała..
Wiedziała, co Noriko chciała powiedzieć.

Uśmiechnęła się do niej..

Hideo i Noriko odwrócili się.
I poszli..
Po prostu, spokojnie..

Przemiana Amu znikła.
Zachwiała się.
Prawie upadła.
Ikuto ją złapał.

Spojrzeli na siebie.

- Odprowadzę cię do domu.

Wziął ją za ręke.
Wyszli na zewnąrz.
Ikuto nadal był w przemianie..

Weszła mu na plecy.
I wracali.
Z uśmiechem na twarzy..

- Amu.?
- Tak.?

Milczał chwilęr30;

- Dziękuje..
- Nie.. To ja dziękuje. I przepraszam..
- Za co.?

Zdziwił się.

- Dziękuje r11; bo przeszedłeś mnie uratować. Przepraszam r11; bo straciłeś przeze mnie życier30;
- Hej.! Przecież ja nadal żyje.! W końcu koty mają 9 żyć ..
- A tobie właśnie ubyło jedno..

Uśmiechnęła się..
I przytuliła do jego pleców..
Nawet nie czuła ze skaczą..
Przez kocie ruchy Ikuto.

W końcu.
Wrócili.

- Amu.?

Nic nie powiedziała.
Nawet nie drgnęła.

- Amu.???

Znów nic.

Odwrócił głowe.
Jej twarz była tuż przed jego twarzą..
A jej głowa była na jego ramieniu..

Spała.

Uśmiechnął się.
Nie chciał jej budzić.

Zadzwonił do drzwi jej domu.
Otworzyła mu zaniepokojona kobieta.

- Amu.?
- W połowie.

Przekręcił się trochę, tak by zauważyła ją.
Domyślił się.
To był jej matka.

- Czemu ona śpi na twoich plecach.?
- Była w parku. Chyba zasnęła siedząc na ławce. Jak ją zobaczyłem to pomyślałem,
że będzie lepiej jak ją zaniose do jej domu.. Pewnie to te ciężkie w-f w szkole..

Kłamanie szło mu lepiej niż mówienie prawdy..
Tutaj kłamstwo było nawet wskazane.

- A tak właściwie to kim jesteś.?
- Ikuto Tsukiyomi. Pani musi być mamą Amu. Miło mi poznać.

Ukłonił się tak by nie zrzucić Amu..
[ PS. udawał miłego xDDD < dop. aut. ]

- Jestem przyjacielem Amu. Bliskim przyjacielem.
- A czy ty nie jesteś od niej starszy.?
- Jestem, ale to chyba w niczym nie przeszkadza.?
- Nie, nier30;

Była jakby troszke zdezorientowana..

- Zaniose ją do jej pokoju. Może mi go pani wskazać.?
- Oczywiście, prosze za mną.

Wątpił by sam trafił do jej pokoju..
Oczywiście od strony okna od razu by trafił..

Weszli do jej pokoju..
Położył ją ostrożnie na łóżku.
Poprawił ją.
A raczej udawał.
Bo ukradkiem przejechał dłonią po jej policzku..

Już miał skierować się do okna.
Gdy przypomniał sobie, że to dla mamy Amu mogło by być nienormalne.

- Więc ja już pójde. Przepraszam za kłopot.
- Nie, to ja przepraszam i dziękuje za przyprowadzenie córki.

Odprowadziła go do drzwi.
Pożegnał się i poszedł.

Gdy poszedł Amu się obudziła.
Zeszła na dół.

- Amu musimy porozmawiać..

Mama zaciągnęła ją do kuchni.
Zamknęła drzwi.
By nikt nie podsłuchiwał.

- Po pierwsze.: nie zasypiaj więcej na ławkach, przecież twoi przyjaciele nie zawsze cie znajdą..

Że co.??
Przecież była z Ikuto..
O nie.!
Chyba zasnęła mu na plecach.!
I widocznie wymyślił jakąś historyjkę..

- Po drugie..

Oczy jej mamy błysnęły.

- Czy ten Ikuto to twój chłopak.??
- CO.?! Aaar30; Eeeer30;. Eeeer30;..

Nie wiedziała co powiedzieć.
Ikuto się na pewno nie wygadał..
Sama się domyśliła.?

Rumieńce na twarzy Amu mówiły same za siebie..

- Czyli tak.?
- Takr30;. -_- Tylko nie mów papie r30;
- Nie martw się nie powiem r30; Szału by dostał..

Uśmiechnęła się delikatnie..

Amu poszła spać..

Wszystko było już dobrze..
Na szczęście..

Czuła coś na policzku.
Przyjemne i delikatne mrowienie..
Zupełnie jak ciepły dotyk..

Zasnęłar30;r30;r30;.

CDN.


48038589 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 29-12-2012 11:46
Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam. No ja po prostu uzależniłam się od tego opowiadania. Jak ja jestem ci wdzięczna, że Amu i Ikuto są razem. Ciekawi mnie czy w serialu też z nim będzie czy coś. Jak słodko, że Amu zasnęła na ramieniu Ikuto. Myślałam, że Ikuto zaniesie ją do jej pokoju przez okno czy coś. Nie spodziewałam się, że zadzwoni do domu i wejdzie i wyjdzie z niego normalnie przez drzwi. Przyzwyczaiłam się do jego odwiedzin przez okno XD. Jej mama pierwsze zauważyła, że jest starszy. Ile lat ma właściwie Ikuto 16 lub 17? Amu z tego co wiem ma 12. Ale co tam. Chce więcej rozdziałów. Mam nadzieję, że jak skończy się to opowiadanie (jak dobrze pamiętam ma chyba 26 rozdziałów) to napiszesz ciąg dalszy.




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Samantha
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 29-12-2012 19:18
To już dziewiętnasty rozdział mojego opowiadania. Dziękuję Bloomie, mojej wiernej i kochanej czytelniczce i Aleks, która czasami tu zagląda. Zbliżamy się kochani powoli do końca~


Rano.
Wstała.
Ubrała się.
Zjadła.
I poszła.
Oczywiście do szkoły.

Była zadowolona.
Szczęśliwa.
Bo wszystko było dobrze.

A jednak.
W szkole coś jej wpadło do głowy.

Easter.
Nie chodziło dokładnie o Easter.
Tylko o Ikuto.

Czy nadal tam pracował.?
Po tym wszystkim.?
Po tym wszystkim co się stało.?
Po tylu problemach.?

Postanowiła go zapytać.
Oczywiście nie teraz.
Ale dopiero gdy go spotka..

Po lekcjach chciała iść do domu.
Ale.
Przed szkołą ktoś na nią czekał..
Ikuto.

Pomachał jej.
Odmachała mu.

Stał w otoczeniu jakichś dziewczyn.
Szczęki im opadły..
Bo Ikuto był widocznie zajęty..

Dziewczyny z klasy Amu zapiszczały z uciechy..

- To chłopak Amu.!
- Niesamowite.!
- Tego można się było spodziewać po Amu-sama.!
- Starszy.!
- I ładny.!
- I na pewno dojrzały.!
- Zazdroszcze jejr30;

Tego typu okrzyki się pojawiły.
Speszyły ją.

Miała ochote się śmiać.
Ikuto nie był dojrzały.
Zachowywał się jak małe dziecko..

Nie wiedziała co zrobić.
Zdecydowała na się na swój sposób.
Czyli rcool & spicyr1;.

Podeszła do tej grupy..

- Idziesz, Ikuto.?

Uśmiechnął się chytrze..
Wyszedł z tłumu.
Podszedł do niej..
Nachylił się.
I powiedział ściszonym głosem..

- Co to za postawa.?
- Mój szkolny image.
- Aha .. To ja go zaraz zepsuje..

Zrobiła zdziwioną mine.
Co on kombinował.?

I się dowiedziała się.

Miał na twarzy ten swój wredny uśmieszek.
Objął ją w pasie.
Przyciągnął do siebie.
Wyglądało to na czuły uścisk..

Wtedy nachylił się do niej.
I pocałował.
Długo.

Na oczach całej szkoły..
Wszyscy zrobili wielkie oczy..
[ mniej więcej takie gały.: O.O <== xDDD < dop. aut. ]
I rozgległ się okrzyk zachwytu..

Twarz Amu rumieniała..
Gdy się od niej oderwał była już czerwona..

- Więc chodźmy..

Amu była w szoku.
Więc złapał ją za rękę.
I pociągnął.

Przed szkołą było cicho.
[ *świerszczyk.!* xDD < dop. aut. ]

Amu nadal była oszołomiona.
Oddalili się od szkoły na dość dużą odległość..
Wtedy dopiero oprzytomniała.
Wyszarpnęła ręke.

Spojrzał na nią.
Był zdziwiony.

- Ikuto.! Co ty wyprawiasz.?
- Ale o co ci chodzi.?

Udawał głupiego.
Z cynicznym uśmiechem i wyćwiczoną pozą.

- To przed szkołąr30;.!
- A tor30; To już nie wolno pocałować swojej dziewczyny..?

Powiedział niedbałym tonem..

- Aler30; Tak publicznie.. Przy całej szkoler30; Teraz będą gadać..

Zbladła..

Zmachnęła się na niego.
A on zrobił zgrabny unikr30;

- Zawstydziłeś mnie.! Przy tylu ludziach.! Ty, wredny, podły.!!

Znów zrobił unik..
Znów cios..
Tym razem złapał jej ręce.
Roześmiał się..
Ale tak szczerze..

- Ej spokojnie.. Na przeprosiny zapraszam cię na lody, co ty na to.??
- Może być..

Nadal była na niego troche zła.

- Już nie gniewaj się na mnie..

Przytulił ją.
I pocałował w czoło..

- Przecież wiesz, że to dla żartów.. No i chciałem pokazać tym wszystkim frajerom beznadziejnie zakochanych w tobie, że jesteś zajęta..
- Twoje żarty są dziwne.. A nie chciałeś przypadkiem pokazać tym dziewczynom, że jesteś zajęty.??
- Eer30; No to też.. Ale tak troszke tylko..

Jakby się speszył troche.

- Więc się nie przejmujesz tymi wszystkimi frajerami beznadziejnie zakochanymi we mnie.. Czyli też nie przejąłbyś się gdyby któryś mnie podrywałr30;.

Rzuciła niedbale..

- Co.?! Ktoś cię podrywa.?! Który to.?!

Podeszła go.
Dał się wciągnąć w jej małą gierkę..
Roześmiała się.
A on westchnął..

- Ktoś tu wspominał o lodach na przeprosiny..
- A tak..

I poszli.

- Ja lubie..
- Czekoladowe, tak jak ..
- Tak jak ty. Wiem..

Uśmiechnęli się..
Jakąś rzecz wspólną mieli..

Ikuto ją odprowadził.
Tak normalnie..

- Jutro cały dzień będę zajęty. Więc nie będę mógł się z tobą spotkać.
- W porządku..

Szybko cmoknął ją w ucho.
I zniknął..

Amu uśmiechnęła się..
Bo Ikuto był dziwnym kociakiem.

Następnego dnia łaziła z Utau po sklepach..
Dzień minął jej spokojnie..

Położyła się spać.

Pomyślała o Ikuto.
Zastanawiała się co dziś robił Ikuto.

I wtedy poczuła czyjeś ciepłe ręce.
Na swoich plecach..
Szybko się odwróciła..

- Ikuto.??

Uśmiechnął się..

- Co ty tu robisz.?
- Przyszedłem do ciebie..
- Ale w nocy.?
- W dzień nie mogłem.. Mogę zostać z tobą.?
- Ale czemu.?
- Bo chcę..
- No dobrze.. Ale rano masz zniknąć. Bo inaczej będę mieć straszne problemy..
- Oczywiście.

Zupełnie jakby karciła nieposłuszne dziecko..

Przypomniała sobie..

- Ikuto.
- Tak.?
- Czy ty nadal pracujesz dla Easter.?
- Nie. Właśnie to dziś załatwiałem. Odszedłem od nich. Po tym co zrobili, nie mogłem dłużej dla nich pracować..
- Rozumiem.. Więc.. Dobranoc..

Odwróciła się do niego plecami.

Ikuto miał z nią spać..
Była zakłopotana..

Poczuła jak jego ręce obejmują ją w pasie.
Przytulił się do jej pleców..
Jego uścisk był silny, a zarazem delikatny.
I ciepły..

Twarz wtulił w jej włosy..

Oboje poczuli się przyjemnie.
I bezpiecznie..
Było im dobrze..

Zasnęli..

CDN. xdd



Edytowane przez Samantha dnia 29-12-2012 19:19
48038589 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 29-12-2012 20:52
Bardzo dziękuję za podziękowanie XD. To nie moja wina, że uwielbiam twoje opowiadanie. Świetnie. Dołuje mnie tylko jedna rzecz. Do końca zostało tylko 7 rozdziałów. Ja się załamię. proszę Cię jak tylko skończą Ci się rozdziały to pisz ciąg dalszy. Dobra wracam do tego rozdziału. Był on oczywiście jak wszystkie pozostałe świetny, ale także zaskakujący. Nie spodziewałam się, że Ikuto będzie czekał na Amu przed szkoła, i na dodatek j a przy wszystkich pocałuje. No wiadomo Ikuto musiał się popisać, i "zniszczyć"image Amu "cool&spicy" (jak ja uwielbiam gdy gra w szkole tą dziewczynę z tym charakterkiem niedostępnym).Potem przeprosinowe lody czekoladowe oczywiście (pamiętam odcinek w którym się o tym dowiedzieli, że razem z Ikuto lubią ten sam smak). Zakupy z Utau na pewno były fajne (choć w serialu, a przynajmniej na odcinku którym jestem nie przepadają za sobą). Jak dobrze, że Ikuto odszedł z Easter, choć to było wiadome. Noc Amu i Ikuto (bez skojarzeń). Czekam z niecierpliwością na rozdziały. serceserceserceserceserceserceserce




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Samantha
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 31-12-2012 17:17


Zasnęli..

Amu obudziła się.
Przez chwile leżała bez ruchu.
Po chwili przypomniała sobie.
Ten wczorajszy wieczór.

Ikuto przyszedł do niej.
I razem spali.

Na tą myśl zarumieniła się.
Spojrzała na łóżko.

I odetchnęła z ulgą.

Ikuto tam nie było.
Tak jak obiecał.

Uśmiechnęła się.

Wstała.
Ubrała się.
I wtedy przypomniała sobie, że jest sobota.

Spojrzała na zegarek.
Była dopiero 7.

Skoro już wstała to nie będzie sie znów kłaść.

Przeciągnęła się.
Podeszła do okna.
Wyjrzała.
A tam r30;

.. ŚNIEG.!

Wszędzie było biało ..
I w dodatku dziś jest już grudzień.

Już miała zejść na dół, gdy usłyszała pewien dźwięk.
To był sygnał SMS-a.

Może to Ikuto..
Sprawdziła.

To była Utau.

r1; Nie wiem czy wiesz, ale dzisiaj są urodziny Ikuto. r

Urodziny Ikuto.
Amu lekko spanikowała.
Nie ma prezentu dla niego.

Zajrzała do portfela..
Nie miała za dużo pieniędzy.

Zeszła na dół.
Zjadła śniadanie.

- Mamo.
- Hai.?
- Mogłabym dostać trochę wcześniej kieszonkowe.?
- Na co.?
- Mój.. przyjaciel.. Ma dziś urodziny.. I chciałabym mu kupić prezent ..

Nie mogła przy papie powiedzieć, że chłopakowi.
Ale mama zrozumiała.

- Rozumiem.

Uśmiechnęła się.

Amu wyszła z domu.
Teraz na pewno kupi mu coś ładnego.

Tylko co..
Nie wiedziała za bardzo co on lubi..

Poszła do sklepu z upominkami.
Jakieś kubki.
Jakieś serduszka.
Misie.
Pluszaki..

Nie.
Takich rzeczy Ikuto na pewno nie lubi.

Obeszła kilka sklepów.
Wszędzie to samo.

Wtedy zobaczyła mały sklepik.
Stał na uboczu.
Zainteresował ją.

Weszła do niego.
Była tam inna atmosfera.
Od razu zauważyła kilka ciekawych rzeczy.

Zauważyła dwie rzeczy.
Jedna z nich na pewno była w jego stylu.
A druga dla żartów.

Kupiła je.
Poszła do domu.
Tam zapakowała do pudełka.
I obwiązała czerwoną wstążką.

Włożyła prezent do torby.
Wyszła szukać Ikuto.

Szukała go.
Ale nie mogła znaleźć.
Jak zwykle.
Stanęła na środku pustego, zaśnieżonego parku.
Była bezradna.
Nie znajdzie go, jeśli on nie chce żeby go znaleźć.

Stała i myślała.

Ktoś zakrył jej oczy.
Drżącym głosem powiedziała.:

- Ikuto.?
- Zgadłaś.

Szepnął jej do ucha.
Czując jego lekki, ciepły oddech przeszedł ją dreszcz.

Zabrał ręce.
Odwróciła się do niego.

- Widziałem jak chodzisz po mieście. Kogo szukasz.?
- Ciebie.

Uśmiechnęła się.
Zdziwił się lekko.

- Mnie.?
- Tak.

Wyjęła coś z torby.
Wyciągnęła prezent w jego stronę.

- Wszystkiego najlepszego.

Uśmiechnęła się ciepło.

Teraz był całkiem zaskoczony.

- Skąd wiedziałaś.?
- Utau. ^^
- A to papla ..

Westchnął.

- Nie musiałaś ..
- Przecież wiem, że nie musiałam, ale chciałam ..

Wziął pudełko.
Rozpakował.

Rozbawienie pojawiło się na jego twarzy.

- To żart.?

Wyciągnął z pudełka kłębek wełny..

- Yoru. To dla ciebie.

Rzucił mu kłębek.

- Nya.!

Złapał i zaczął dzikie harce na śniegu.

- Na dnie pudełka jest drugi prezent..

Zerknął do środka.
Uśmiechnął się.

Wyjął krzyżyk.
Nosił ich na sobie sporo..
Więc ten pasował idealnie.

- Możesz go użyć, jako breloczka albo jakiś wisiorek albo zrobić z nim co chcesz..

Schował go do kieszeni.

- Dziękuje..

Był zadowolony.
Amu odetchnęła.

- Bałam się, że ci się nie spodoba..
- Cokolwiek byś mi dała, byłbym zadowolony.

Uśmiechnęła się.

- Może się przejdziemy.. Bo jak tak stoimy to robi się zimno..

Zaczęli iść.
W bliżej nieokreślonym kierunku.

Nie rozmawiali o niczym.
Po prostu szli.

Ikuto trzymał ręce w kieszeniach.
Amu spojrzała na niego dyskretnie.

Objęła jego ramie.
I przytuliła się do niego..
[ wiecie chyba o co chodzi.? < dop. aut. ]

Szli dalej.
Oboje się uśmiechali.

- A twoje urodziny kiedy są Amu.?
- 24 września.
- Więc już były r30;
- Tak ..
- Następnym razem, nie musisz mi kupować prezentów. Wystarczy mi twoja obecność.

Przytuliła się do niego mocniej.

- Chyba czas, żebyś wracała do domu.

Faktycznie.
Była już 15.
Zaczynało się lekko ściemniać.
Jak to w zimie.

Skierowali się w kierunku domu Amu.
W pobliżu zatrzymali się.

Amu puściła jego ramie.
Spojrzała na niego.
Uśmiechnęła się..

Nachylił się do niej.
Pocałował ją.

Gdy ją puścił, pobiegła w strone domu.
Zanim znikła mu z oczu odwróciła się do niego.
Pomachała mu z uśmiechem.
I wbiegła do domu.

Wyciągnął z kieszeni krzyż.
Przyjrzał mu się.
Był prosto zrobiony.
I czarny.

Zauważył coś.
Na jednym z bocznych ramion coś było.
Wygrawerowane tam zostało małe serduszko.
W kolorze srebra.
Prawie nie było widać.
Ale jednak było tam.

Uśmiechnął się.
Schował do kieszeni swój cenny skarb.
Odwrócił się.
I zniknął.

CDN.



Uno momento, drugi rozdziałento miał być~







Kolejny dni mijały spokojnie .
Amu i Ikuto spotykali się kilka razy .
Czas mijał im przyjemnie .

Amu dowiedziała się , że w klasie organizują dziesięciodniową wycieczke .
Zamierzała pojechać .
Chociaż będzie tęsknić za Ikuto .

Gdy mu o tym powiedziała zrobił poważną mine .

- Coś się stało .?
- Nie puszcze cię .
- Dlaczego .?

Zrobiła zdziwioną mine .

- Bo nie .

I przytulił ją mocno do siebie .

- Ikuto to tylko wycieczka .. Nie zachowuj się jak dziecko .
- Nie zachowuje sie .

I zrobił obrażoną mine. .
A Amu wybuchnęła śmiechem .

To było przeddzień wycieczki .
Musiała wracać się spakować .

- Ikuto puść mnie .
- Nie .
- No puść musze wracać .
- A potem pojedziesz i mnie zostawisz .
- Przecież wróce .
- Ale dopiero za 10 dni .

Pogładziła go ręką po głowie .

- Kotek będzie tęsknił .?
- Tak . Będzie tęsknił .

Uśmiechnęła się .

- To tylko 10 dni . Spróbuj wytrzymać dobrze .?
- No dobrze .

Zanim ją puścił pocałował ją .

- To pa .

Pobiegła machając mu .

Wbiegła do domu .
Spakowała się .

Będzie jej brakować Ikuto , ale w końcu to tylko 10 dni .

Następnego dnia wyjechała .
Jej wycieczka zatrzymała się w hotelu .
Każdy dostał swój pokój .
Mieli tam zostać do końca wycieczki .

Dni mijały .
A ona stwierdziła że jest nudno .
Z Ikuto na pewno by sie nie nudziła .

Zostały już tylko 3 dni do powrotu do domu .
Miała ochote spakowac się i wrócić już .
Ale została .

Położyła się spać .
Leżała w ciemnościach .

Poczuła , że ktoś kładzie sie na niej .
Głowa tej osoby leżała na jej brzuchu .
A ręce obejmowały ją w pasie .
[ spokojnie nikt ją nie zgwałci .. ^^ < dop. aut. ]

Szybko odrzuciła kołdre .

- Ikuto .?!
- A kto by inny .
- Co ty tu robisz .?

Nie odpowiadał .
Tak jakby się namyślał nad odpowiedzią .

- Stęskniłem się .

Zrobiło jej się ciepło na sercu .
To było miłe .

- Przecież za 3 dni już bym wróciła .
- Ale dopiero za 3 dni .
- A jak mnie znalazłeś .?
- Przecież sama mówiłaś gdzie jedziecie .
- Ja mówie o hotelu i o pokoju .
- Wszędzie zaglądałem . Chciałem znaleźć ciebie .

Znów to miłe ciepło .

- A jednak zachowujesz sie jak dziecko .
- Wcale nie .!
- Wcale tak .
- Wcale nie .!
- Wcale tak .
- Wcale nie .!

Roześmiała się .
Obrażony położył głowe na jej brzuchu .

Nagle pojawiły się kocie uszy i ogon .
Tak nagle .
Nie kontrolował tego .

Znów się śmiała .

Ikuto poruszył uszami .
Zaklął pod nosem .
[ cenzura .! xDD < dop. aut . ]

Amu dotknęła lekko palcem jego ucha .
Poruszył nim .

Dotknęła drugiego .
Tym też poruszył .

Pogłaskała go po uchu .

- A zaczniesz mruczeć .?

Jawnie sie z niego nabijała .

- Nie .

I uszy oraz ogon zniknęły .

- Ejj .. Ja chce kocie uszka ..
- Nie ..
- Dlaczego .
- Bo sie nabijasz ..
- Nie będę już ..
- Nie wierze ci .
- Nie będę .. Przepraszam r30;. I prosze ..

Uśmiechnęła się słodko .
Powoli się łamał .

- No nie wiem .

Zrobiła smutną mine .

- A ja ci pozwoliłam spać ze mną ..
[ bez spojarzeń prosze . xD < dop. aut. ]

Westchnął .
Złamała go całkiem .

Zrezygnowany znów położył głowe na jej brzuchu .
A uszy i ogon się pojawiły .

Amu od razu się uśmiechnęła .

Zaczęła bawić się jego uszami .
Była szczęśliwa .

A Ikuto powoli zasypiał .

Niewielu osobom pozwolił dotykać swoich uszu .
Ale Amu pozwolił .

W końcu była dla niego ważną osobą .
I to było przyjemne , gdy bawiła się jego uszami .

Zasnął .

Amu zauważyła to .
Pogłaskała go jeszcze po uszach i włosach .
Objęła go .

I też zasnęła .

W powietrzu wręcz wyczuło się coś .
To było niewątpliwie szczęście .

Ranek .
Amu otworzyła oczy .
Nadal czuła na sobie przyjemny ciężar .
Ikuto nadal był .

Przeszył ją dreszcz paniki .
Która godzina .?
6.30
Do pobudki jeszcze pół godziny .
Pozwoliła jeszcze mu spać .

Patrzyła na jego pogrożoną w śnie twarz .
Miał taki niewinny wyraz twarzy .

Uszy i ogon nadal były .
Zaczęła go gładzić delikatnie po włosach .

6.45
Zaraz trzeba będzie wstawać .
Ikuto musiał znikać już .

Delikatnie go szturchnęła .

- Ikuto r30; Ikuto ..
- Co .?

Otworzyła zaspane oczy .

- Amu .?

Chyba jest mocno zaspany .
Bo chyba nie pamięta co tu robi .

- Tak to ja . Wczoraj przyszedłeś do hotelu , w którym jestem na wycieczce i spałeś ze mną . Pamiętasz .?
- No .. Tak jakby r30;

Głowa mu opadła spowrotem na brzuch Amu .
Nie wyspał sie .

- Ikuto .. Musisz znikać . Zaraz ktoś tutaj przyjdzie ..
- Po co .?
- Żeby sprawdzić czy już się obudziłam ..
- Aha .. Ale ja nie chce iść ..
- Ikuto daj spokój .. Pojutrze przecież wracam ..
- No dobrze ..

Wstał .
Ziewnął .
Przetarł oczy .
I przeciągnął się .

Odwrócił się do Amu .
Uśmiechnął się .
Poruszył uszami .

- Jak wrócisz to pójdziemy na randke .?
- Chętnie . Ale taką normalną tym razem , dobrze .?
- To tamte wcześniejsze były nienormalne .?
- Nie . Raczej oryginalne . Ale teraz chce pójść po prostu do kina .
- Niech ci będzie .

Pocałował ją dość długo w usta .
A potem wyskoczył przez okno .

Amu uśmiechnęła się i wstała .

Koniec wycieczki .
Nareszcie jest w domu .
Położyła się spać .

Rano wybierała się na zakupy świąteczne .
Do świąt zostały tylko 3 dni .
A wieczorem czekała ją randka z Ikuto .

Zasnęła z uśmiechem .

CDN.


48038589 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Alexanda
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 31-12-2012 17:33
Tak fajnie się to czyta. Pierwsze pytanie: ile oni maja lat?! Wiem, że do niczego nie doszło, ale żeby spać razem? Kolekcja krzyży... Trochę to dziwne. Kiedy Amu zaczęła bawić się uszami Ikuto pomyślałam, że zacznie mruczeć. Ciekawy pomysł z tą wycieczką. Widać, że oboje są w sobie bardzo zakochani. Ogólnie podobały mi się te rozdziały i czekam na kolejne,
Alex mruga.


|Instagram||Ask

still here~
klik me
45713604 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 03-01-2013 16:46
W głowie świeci mi się już czerwone światełko, bo do końca zostało tylko pięć rozdziałów. Urodzinki Ikuto fajnie. Zastanawiałam się co mu kupi. Świetnie trafiłaś z tym krzyżykiem i kłębkiem wełny dla Yoru. Wycieczka brzmi nieźle. Też bym pojechała. Ikuto musiał się bardzo stęsknić skoro szukał Amu po hotelach. Randka z Ikuto już się nie mogę jej doczekać. Czekam na kolejny rozdział. Coś długo już nie dodawałaś.




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Samantha
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 01-02-2013 17:38
WIELKA CHWILA

___________________________________

Witam was po wielkiej zawieszce. :3 Szczególnei witam Bloomę, która pewnie już nie może się doczekać kolejnego rozdziału. No cóż, mamy już za sobą 20 rozdziałów. Pora na 21, więc nie będę zanudzać tylko chciałam podziękować wszystkim (znaczy się Bloomie i Alex), że czytały moje opowiadanie i nadal czytają. Pora na rozdział. C:
______________________________


Obudziła się .
Pełna energii i radości .
Dzień się dobrze zapowiadał .

Wstała .
Wzięła prysznic .
Ubrała się .
Znalazła portfel .
Przejrzała zawartość .
I wyszła z domu .

Wyruszyła na poszukiwanie prezentów .
Dla mamy r11; wieczne pióro .
Dla taty r11; książka .
Dla Ami r11; nowy mikrofon .
Jej rodzina powinna być zadowolona .

Jeszcze zostały jej prezenty dla Utau i Ikuto .
Nie wiedziała co lubi Utau .
Poszła do sklepu z biżuterią .
Znalazła oryginalny diadem .
W sam raz dla niej .
Kupiła go .

A teraz prezent dla Ikuto .
Znów dylemat miała .
Chodziła długo .
I nie miała pomysłu .

Kupiła mu pozytywkę .
Było to małe , okrągłe , czarne pudełeczko .
Po otworzeniu można było zobaczyć serce .
Serce , które było zetknięte z półksiężycem .
A pozytywka grała taką cudowną melodie .

Była nawet zadowolona z tego prezentu .
Poszła do domu i schowała go .

Była 14 .
Usiadła do biurka .
Położyła na nim ręce .
A na rękach głowe .
Czekała na Ikuto .

W końcu nie powiedział o której godzinie i gdzie .
Rozsądnie więc było poczekać .
Przymknęła oczy pogrążając się w pół śnie .
Śniła , że ktoś ją atakował .
A ona nie chciała tej osoby skrzywdzić .
Choć nie wiedziała kto to jest .

Poczuła szturchanie .
Poderwała się .
Zaspanymi oczami spojrzała na intruza .

- Ikuto . ? Czy ty nie umiesz już normalnie wejść drzwiami . ? Jak człowiek . ?
- Umiem .
- To czemu nie wchodzisz . ?
- Bo tak wygodniej .
- Wspinanie do okna jest łatwiejsze od wchodzenia przez drzwi . ?
- No r30; Szybciej jest . I sie unika zbędnych pytań .
- Aha .
- Idziemy . ?
- Tak . Ale ty wychodzisz przez okno , a ja normalnie przez drzwi .
- No wiem , no wiem r30; Będę czekał tam .

I wyskoczył przez okno .
Wzięła szczotkę do włosów , przeczesała je .
Umyła zaspaną twarz .
Jako tako sie ogarnęła .
Powiedziała mamie że wychodzi .
I wyszła .

Ikuto tam stał .
Wyciągnął do niej rękę .
Złapała ją .

- Więc na co chcesz iść do kina . ?
- Nie wiem . Zobaczymy na miejscu .

Po dojściu wybrali jakąś komedie .

Amu z oczami pełnymi łez śmiechu wyszła z sali .
Za nią Ikuto .
Z uśmiechem lekkim .

- To był bardzo dobry film .
- Taa ..

Nie powiedział nic więcej .
Bo nie uważał za bardzo na film .
Przyglądał się Amu .
Była taka beztroska .
A on sie wydawał wręcz ponury przy niej .
Więc czemu z nim chciała być . ?
Tego nie wiedział .

- Gdzieś jeszcze idziemy . ?
- Możemy sie przejść . ?

Pomyślał że temu uśmiechowi nie można sie oprzeć .
Zgodził się .
Wędrowali .

Koło nich przeszła dziewczyna .
Była na prawde ładna .
A raczej była bardzo piękna .
Wielu chłopaków parzyło na nią .
Ikuto także się obejrzał .
Wydawała mu sie znajoma .
Przystanął aby pomyśleć .

Zirytowało to Amu .
Szła dalej przed siebie .

Po chwili Ikuto zorientował się , że Amu poszła dalej bez niego .

Podbiegł szybko do niej .

- Amu ..

Nie zdążył nic powiedzieć .
Amu wyprzedziła go szybkim krokiem .
Znów ją dogonił .

- Amu zaczekaj r30;.

Nic nie odpowiedziała .
Miała obrażoną mine .
I była wręcz wściekła .

Znów przyspieszyła .
Złapał ją za ręke .

- Amu r30;
- Co . ?!
- Czemu uciekasz . ?
- A czemu ty sie oglądałeś za tamtą lalą . ?

Wyszarpnęła rękę .
I znów ruszyła przed siebie .
Patrzyła pod nogi .

Ikuto szedł koło niej .

- Przepraszam r30; Ale źle to odebrałaś .. Po prostu ta dziewczyna wydaje mi sie znajoma ..
- Taa . I co jeszcze . ? ?
- Amu r30;..

Nie doczekał się odpowiedzi .

- Amu .. Nie gniewaj się r30;.
- Gniewam sie .
- Przepraszam r30;r30;.

Doszli już do domu Amu .

Objął ją od tyłu .

- Nie puszcze cie jak mi nie wybaczysz .. Prosze r30;r30;..
- No niech ci będzie r30;

Dała mu sie udobruchać .

Nadal przytulając się do jej pleców , pocałował ją w policzek .

- Byłaś zazdrosna . ? ?
- Głupek . !

Wyrwała mu sie .
I uciekła do domu .

Fakt .
Była zazdrosna .
Ale to pytanie było aroganckie .
Znów była zła .
I było jej troche smutno .

Poszła wziąć kąpiel .
Gdy wyszła skierowała się do pokoju .
Na łóżku siedział Ikuto .

- Co ty tu robisz . ?
- Czekam na ciebie .
- Niepotrzebnie , bo ide spać .

Podeszła do łóżka z zamiarem położenia się , mimo obecności Ikuto .
Ale on jej nie pozwolił .
Złapał ją za ręke i pociągnął do siebie .
Usiadła mu na kolanach z rozpędu .
Objął ją mocno , ale delikatnie , żeby mu sie nie wywinęła .

- Puść mnie .
- Nie .
- Puść .
- A nie będziesz zła . ? ?
- Będę .
- To nie puszcze .

Próbowała uciec z jego ramion .

Mimo iż był zła to miała na twarzy rumieniec .
Dlatego , że siedziała mu na kolanach .

- Ale ja chce , żebyś mnie puścił .
- Nie lubisz jak cie przytulam . ?

Zakasował ją tym pytaniem .
Oczywiście , że lubiła .
Ale teraz była zła , więc nie mogła tego powiedzieć .

- To nie ma nic do rzeczy . Jestem zła . I chce żebyś mnie puścił .
- To ma dużo do rzeczy . Chcę , żebyś nie była zła . I nie chce cie puścić .

Przestała sie mu wyrywać .

- No dobra . Już sie nie będę gniewać .

Wtedy ją puścił .
Dała nura pod kołdre .
[ światło było zgaszone cały czas < dop. aut. ]

Było jej troche wstyd , że zrobiła taką scene .

Ikuto wśliznął się pod kołdre do niej .

- Ale powiedz r30;. Tylko sie nie gniewaj r30; Byłaś zazdrosna . ?

Kopnęła go w noge pod kołdrą .
A potem sie odwróciła do niego plecami .

- Ała . ! ! To bolało . !
- Bo miało . !

Po chwili powiedziała cicho .

- Byłam .
- Co . ?
- Byłam zazdrosna .

Chwila ciszy .

- A lubisz jak cie przytulam . ?
- Lubię .

I poczuła jego ciepłe ręce obejmujące ją w pasie .
Przywarł torsem do jej pleców ..

- Nie musisz być zazdrosna . Chociaż to miłe .
- A ty nie musisz sie oglądać tak jawnie za dziewczynami .
- To nie tamta dziewczyna mi sie nie podoba . ! Tylko ty . !

Ciepło zalało jej serce .

- Spojrzałem , bo wydawała mi sie znajoma . Tylko nie wiem skąd . Wierzysz mi . ?
- Wierze .

Po chwili zapytała .

- Zamierzasz znowu zostać tu na noc . ? ? ?
- Tak .
- Dlaczego . ?
- Bo mi tu dobrze spać .
- Ehh .. Tylko rano masz zniknąć .
- Wyganiasz mnie . ?
- Tak .
- Ale ty jesteś r30;.
- Jakby cie rodzice zobaczyli to by zabili i ciebie i mnie .
- Żartowałem . Przecież wiem , że rano ma nie być po mnie śladu .

Zasnęli snem spokojnym .


48038589 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 01-02-2013 17:50
Serdecznie dziękuję za powitanie. Nie wieżę, że w końcu dodałaś rozdział. Nawet nie wiesz jak się z tego powodu cieszę, Rozdział był po prostu przecudowny. Bardzo brakowało mi tego opowiadania (choć czytałam, go raz na jakiś czas dla przypomnienia). Ciekawe kim była ta dziewczyna (może Lulu, nie na pewno nie). Jak fajnie, że Amu była zazdrosna. To takie fajne. Ale Amu robiła scenki Ikuto z tej jej zazdrości, Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Alexanda
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 06-03-2013 16:19
Na początek: Nie bij mnie za to, że dopiero teraz to komentuje. Rozleniwiłam się i od kilku miesięcy praktycznie się nie udzielam na forum.

A teraz do rzeczy:
Rozdział fajny, podobał mi się.Pomysł z pozytywką na prezent dla Ikuto był ciekawy. Zazdrość Amu była... słodka? Nie, to złe słowo. Rozkoszna! teraz zdradzę ci tajemnicę: nigdy nie przyglądałam się tym obrazkom nad rozdziałami i moja wyobraźnia wykreowała Ikuto na (wręcz żółtego) blondyna z czarnymi pasemkami lol. Głupie, prawda? No cóż... To ja czekam na kolejny rozdział i postaram się go od razu skomentować, jeśli nie złapie mnie leń. Buziaki,
Alex.


|Instagram||Ask

still here~
klik me
45713604 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Samantha
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 03-04-2013 18:33
Nie muszę nic mówić.. xd

Tygodnie mijały spokojnie .
Od wydarzeń w Sylwestra minęło dwa miesiące .

Amu i Ikuto nie obchodzili Walentynek .
Ten dzień minął jak każdy inny .
Bo dla nich Walentynki trwały codzień .

Czas płynął dalej .

Amu wracała do domu .
Sama .
Było już po 21 .
Spotkała Utau .
Czas im minął miło i szybko .

Szła ciemną alejką .
Rozmawiała ze swoimi Shugo Chara .
Gdy nagle Ran krzyknęła

- Amu . ! Uważaj . ! Chara change . !

Spinka Amu zamieniła się w serce .
W okolicy nadgarstków i kostek pojawiły się skrzydełka .
Różowe .

Ran odechpnęła Amu z tamtąd .
Tam gdzie Amu stała jeszcze przed chwilą coś uderzyło .
A następnie odbiło się i zatrzymało na murku .

Człowiek .

Było zbyt ciemno , aby zobaczyć twarz .

W mroku błyskały tylko oczy .
Ciemne oczy .
[ chodzi o takie coś , że jak kocie oczy świecą w ciemności to ta osoba też tak ma ^^ < dop . Aut . ]

Patrzył na Amu .
A potem zniknął .

Amu była w szoku .
Nic nie rozumiała już .

Podziękowała Ran .
I pobiegła do domu .
Jak najszybciej .

Leżąc w łóżku rozmyślała .
Uznała , że nie powie o tym Ikuto .
W końcu nic jej sie nie stało .
Nawet jeśli było to dziwne r30;
r30; To nie warto go martwić .

Odrzuciła to w niepamięć .

Rano obudziła się pełna energii .
Zaczęła się szykować do szkoły .

Po szkole chodziła po mieście .
Oglądała wystawy .

- Yo . !

Odwróciła się .

- Ikuto . !

Rzuciła się by go uściskać .
Roześmiał się .

- Tęskniłaś . ?
- Nie widziałam cie nigdzie 4 dni . !

W jej głosie usłyszał żal i zawód .

- Wiem . Źle sie czułem .
- Ale już w porządku . ?
- Czyba widać .

Nadąsała się .

- Co się stało . ?
- Mogłeś napisać SMS , żebym sie nie martwiła . . .
- Chciałem napisać .
- Chciałeś . ? Efektów nie widze .
- Rozwaliłem telefon . Zrzuciłem go na podłoge i nie mogłem napisać do ciebie .
- Serio . ?
- Serio , serio . Może na przeprosiny lody . ?
- W zimie . ? ! Oszalałeś . ? ! ? !
- Ach .. No tak racja . . .

Speszył się .
A ona sie roześmiała .

- Musze iść kupić nowy telefon .
- Moge iść z tobą . ?

Wyciągnął ku niej ręke .
Złapała ją z uśmiechem .

Po zakupie Ikuto musiał iść .
Pocałował ją w czoło i znikł .

Amu zrobiło się troche smutno .

Nie chciała wracać do domu .
Poszła na plac zabaw .
Opustoszały .

Usiadła na huśtawce .
Delikatnie się huśtając myślała .

Spostrzegła , że jest ciemno .
Wstała i odeszła dwa kroki .

Wtedy usłyszała huk .
Odwróciła się gwałtownie .
Hustawka , ta na której siedziała była zniszczona doszczętnie .

Rozejrzała się .
W cieniu drzew ujrzała oczy .
Te same oczy co dzień wcześniej .

Poczuła strach .

- Kim jesteś . ? !

Odpowiedziała jej cisza .

- Czego chcesz . ? !

Znów nic .

Na wszelki wypadek przemieniła się z Ran .
Przywołała Heart Rod .

Cofała się powoli .
Miała nadzieję , że ucieknie .

Ruszył do ataku .
Zaatakował ją bronią emanującą nikłym światłem .
Przypominała kose .

Wyciągnęła przed siebie Heart Rod .

Poczuła jak jego broń uderza o jej .
Usłyszała zgrzyt .
Siła uderzenia odepchnęła ją .
Upadła .

Doskoczył do niej .
Zamachnął się bronią .
Gdy już opadała przeturlała się .

Broń zraniła ją dotkliwie w ramie .

Wstała .
Odbiła się od ziemi .
Zaczęła uciekać skokami .

Spojrzała w dół .
Jego oczy śledziły ją .

Przeszły ją ciarki .

Ruszyła szybko do domu .

W domu ukryła się pod kołdrą .

Myślała o tej osobie .
Po sile oraz budowie sylwetki poznała że to chłopak .

Była zaniepokojona .

Czego od niej chciał . ?
Czemu ją atakował . ?

Odezwała się rana w ramieniu .

Poszła do łazienki , aby ją przemyć .
Założyła opatrunek .

Tej nocy miała niespokojny sen .

Następnego dnia była sobota .
Umówiła się z Ikuto .
Z nim będzie sie czuła bezpiecznie .

- Ohayo Ikuto . ^.^
- Ohayo . ^^

Przytuliła się do jego ramienia mocno .
Zaskoczony był troche .

- Coś się stało . ?
- Nie . Czemu pytasz . ?
- Tak sobie . .

Chodzili bez celu .

- Tak nudno troche , co nie Ikuto . ?
- Taa . Nudno . Przydałaby sie jakaś akcja .

Amu zaczęła chuchać w ręce .

- Zimno ci . ?
- Tak troszke . .

Objął ją mocno .
Niestety uraził ją w rane .

- Ite . ! ! !

Odskoczyła od niego jak oparzona .
Trzymała się kurczowo za ramie .

- Amu . ? Co sie stało . ?
- Nie nic . .
- Jakby było nic , to byś nie wrzeszczała . Co sie ci stało w ramie . ?

I co teraz . ?
Nie mogła mu powiedzieć o tym dziwnym człowieku .

- Zraniłam sie . Spadłam ze schodów w domu .

Popatrzył na nią dłużej .
Możliwe , że poznał jej kłamstwo .

- Biedactwo ty moje . .

Uśmiechnął się do niej .
Przytulił ją delikatnie uważając na ramie .
Była mu za to wdzięczna .

Czuła się okropnie r30;.
Okłamała go .
Nie chciała kłamać . . .
Ale nie chciała , mu powiedzieć co się stało .
Czuła , że tak będzie lepiej .

Jeśli sie dowie będzie zły , że mu nie powiedziała .

Ale będzie milczeć .

Gdy kichnęła Ikuto powiedział . :

- Idziesz do domu . I to w tej chwili . Przeziębisz sie .

Uśmiechnęła się .

Ikuto czuły i troskliwy .
Kiedyś był ciągle ironiczny .

Zmienił się .
A może ujawnił prawdziwego siebie . ?

Odprowadził ją .
Kiedy znalazła się w swoim pokoju poczucie bezpieczeństwa znikło .
Znów pojawił się strach . . .

Ale ten strach przetrwa sama..


48038589 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 07-04-2013 13:48
Bardzo jestem zadowolona z tego, że w końcu pojawił się nowy rozdział. Bardzo mi się podobał był ciekawy. Wydaje mi się, że ta osoba która ją atakowała to Ikuto. Jest zachipnozowany przez Easter. A przynajmniej tak mi się wydaje. Może dlatego, że coś takiego było w serialu. Ale wracając do rozdziału to jestem nim zachwycona. Uwielbiam to opowiadanie. I parę Ikuto + Amu. Tak fajnie oni razem "wyglądają". Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału i wydarzeń w nim.




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Samantha
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 23-04-2013 10:58
O KURDĘĘĘ.
Pogubiłam się z rozdziałamii. Tam ten to nie ten xDDDD.
Teraz dodam prawidłowy, a tam ten to następny (albo któryś z rzędu..).. Ludzie, jaka ja nieogarnięta.. Nie chcę mi się poprawiać błędów xd.


Amu obudziła sie .
Był już ranek .
Wstała przed budzikiem .

Ikuto już nie było .
Całe szczęście .

Pojutrze już święta .
Miała już prezenty z głowy .
A teraz czekało ją pomaganie mamie w kuchni .

Wstała .
Przeciągnęła się .
Ubrała .
I zeszła na dół .

A tam papa wraz z Ami już zaczęli ubierać choinke .
Mama piekła ciasteczka .
Weszła by jej pomóc .

- Mamo przydam sie w czymś może . ?
- Tak . Zacznij foremkami wycinać kształty .

I Amu wzięła foremki i zaczęła wycinać .
[ albo wykrajać ... wiecie o co mi chodzi chyba .. <Dop . aut . ]

Dzisiaj przygotują ciastka .
Jutro będą przystrajać dom .
A pojutrze będą gotować .

Tak było co roku .
Amu lubiła to w świętach , że zwykle działo sie to samo .
Wiedziała , że zawsze będzie miło i przyjemnie .
I nie chciała by to sie zmieniło .

Nadszedł kolejny dzień .
Czas dekorowania .
Ami biegała po domu cała w brokacie i z uśmiechem na twarzy .
Papa z mamą tańczyli do jakiejś świątecznej piosenki .
A Amu próbowała rozwiesić w domu lampki i ozdoby .

Dzień świąt .
Gotowanie .
Odświętne ubrania .
Nakrywanie do stołu .

Amu wraz z Ami wyszły by wypatrywać gwiazdki .

- Onee-chan . ! Zobacz . ! Tam jest . !
- Więc wracajmy powiedziec o tym rodzicom ..
- Papa . ! Mama . !

I Ami wbiegła do domu , krzycząc że już jest gwiazdka .

Amu spojrzała na gwiazde .
I naszła ją myśl .
Zaraz po kolacji wigilijnej pójdzie dać prezent Ikuto .
O ile go znajdzie .

Wróciła do domu , by zjeść kolacje .

- Mamo , moge wyjść . ?
- Po co . ?
- Chcę komuś dać prezent ..
- O tej porze . ?
- To ważne .
- No niech będzie . Ale wracaj szybko .

Skoro kolacja już się skończyła .
I kolędy zostały odśpiewane .
To mogła odejść od stołu .

Pobiegła na góre .
Wzięła prezent dla Ikuto .
Szybko ubrała się i wybiegła .
Teraz musiała go tylko znaleźć .

Szła wolnym krokiem po zaśnieżonym mieście .
Wiedziała , że prędzej czy później sie pojawi .
Nie musiała więc biegać i szukać .

I faktycznie .

Pojawił się koło niej .

- Co ty tu robisz . ?
- Szukam ciebie .
- Po co . ?
- Bo chcę ci dać prezent .

I wyciągnęła ku niemu pozytywke .
Zrobił zaskoczoną mine .
Wziął pozytywke .

- Dziękuje .. I .. ee .. Ja też mam dla ciebie prezent ..

I dał jej dokładnie taką samą pozytywke .
Zrozumiała jego zaskoczoną mine .
Bo miała teraz taką samą .

Roześmiała się .
Niesamowity zbieg okoliczności .

- Ale jednak nie są takie same . Jak otworzysz pozytywke to możesz zobaczyć napis r1; Od Amu r1; .
- Za to na moim możesz zobaczyć r1; Od Ikuto r1; ..

Oboje w tym samym momencie otworzyli pozytywki by zobaczyć napis .
Rozległa się czysta , piękna melodia .
[ niech to będzie ta >> ^KLIK^ .. jest to śliczna melodia i fajnego anime Sailor Moon . ^^ < dop . aut . ]

Przytuliła się do Ikuto .

- Wesołych świąt .
- Tak .. Wesołych świąt ..

Oddał uścisk .
Stali tak wśród grającej melodii .

- Nie musisz iść do domu . ?
- Musze . Ale nie chce ..
- Głupas r30;.
- Nie chcesz żebym z tobą została . ?
- Tego nie powiedziałem . Przejdzmy sie bo zmarzniesz ..

I zaczęli wędrować ..
Szli nie mówiąc o niczym .

Doszli do domu Amu .

- Chyba już czas , żebyś wróciła do domu .
- I co ja będę robić w domu . ?
- Nie wiem . Ale twoi rodzice sie zmartwią jak nie wrócisz szybko do domu .
- A skąd wiesz czy oni sie zmartwią . ? ?
- Jestem pewien .

Pożegnał ją długim , zmysłowym pocałunkiem .

- Do zobaczenia .

I znikł .

Amu z westchniem weszła do domu .
Skierowała swe kroki do pokoju .
Wzięła szybki prysznic .
I położyła się spać .

Nim zasnęła słuchała pozytywki od Ikuto .

Minął tydzień .
Nadeszedł czas Sylwestra .
Zamierzała dziś ubrać kimono .
I oczywiście spotkać się z Ikuto .

Wstała więc .
Wzięła prysznic .
Ubrała się .
I zeszła na śniadanie .

Była podekscytowana .

Południe minęło powoli i mozolnie .
Oglądała telewizje .
Przeczytała jakąś mange .
Leżała na łóżku .

Wreszcie o godzinie 17 poszła wziąć kąpiel .
Długą i odprężającą .
Po kąpieli ubrała kimono .

Bardzo jej się podobało .

Było czerwone .
Który jest ulubionym kolorem Amu .
Z haftami kwiatów w kolorze jej oczu .
Żółtym .

W pasie oraz na rękawach była owinięta czarnymi rzemykami .

Mama upięła jej włosy dwoma czarnymi pałeczkami .

Wyglądała wspaniale .

Kimono posiadało wewnętrzną kieszeń .
Do niej Amu włożyła pozytywke od Ikuto .
Mając ją przy sobie czuła , że jest blisko niej .

Po 21 .
Wyszła .

Skierowała się ku centrum miasta .
Tam sie odbywał karnawał .
[ nie wiem czy tak to sie odbywa , wybaczcie moją nie wiedzę , ale taką miałam wizje pisarską ;]] < dop . Aut . ]

Będą na nim jej rodzice z Ami r30;
Tadase , Rima , Yaya , Nagihiko r30;
Może nawet Utau i Lulu r30;

Czy ona sama będzie w tym uczestniczyć . ?
Ikuto nie wygląda na typ , który lubi huczne imprezy .
Ale najważniejsze jest to , że będzie z nim tego wieczoru .

Chodziła .
Oglądała .
Czekała .
Czekała na Ikuto .

Dochodziła 11 .
Zaczęła się denerwować .

Czy coś się stało . ?
Czemu go jeszcze nie ma . ?
Czy w ogóle przyjdzie . ?
I zdąży przed północą . ?

Tego typu myśli , jak i najgorsze wizje tworzyły się w jej głowie .

Poszła do parku .
Nie chciała sie bawić sama .
Stanęła wpatrując sie w gwiazdy .

W końcu pojawił się .

Poczuła ulgę .
Wszystko było dobrze .
A potem złość .

Chciał coś powiedzieć .
Ale nie mógł .
Odebrało mu mowę .
Amu wyglądała nieziemsko .
Aż dech zapierało w piersiach .

- Wyglądasz r30;. pięknie r30;.

Wykrzusił to z trudem .

W tym momencie ta piękna osóbka okazała swą wściekłość .

Założyła ręce na piersiach .
[ nie jasno to napisałam , ale wiecie o co chodzi . ^^ chyba .. < dop . Aut . ]
Zrobiła grymaśną minę .
A w oczach czaiła się złość .

- Tylko tyle masz do powiedzenia . ?
- Ja nie chciałem się spóźnić r30;.
- Ale zrobiłeś to . !
- Wiem i przepraszam . ! Szukałem Yoru . ! Zgubił się , a gdy go znalazłem był zaplątany w krzakach i musiałem go wyciągać stamtąd r30;

Amu odwróciła się do niego plecami .
Była wściekła .

Ikuto podszedł do niej .
Stanął za jej plecami .
Oparł delikatnie głowę na jej ramieniu .

- Bardzo się gniewasz . ?
- Tak .
- Ale ja nie chciałem . . .
- Mogłeś przynajmniej napisać SMSr17;a ..

W jej głosie nie było już złości .
Tylko żal .
Głos jej się łamał .
Miała ochote płakać .

- Martwiłaś się . ?
- Tak . Martwiłam . I to bardzo . Ale ciebie to chyba nie obchodzi r30;.
- Oczywiście , że obchodzi r30;

Nic nie powiedziała .

Objął ją od tyłu czule .

- Ja przepraszam najlepiej jak umie r30;

Szepnął jej do ucha .
A ona poczuła dreszcz .
I że się łamie .

Tą chwile przerwało jajko X .

Amu wyrwała się z objęć Ikuto .
Teraz będzie mogła stwarzać pozory , że nadal jest zła .
Choć już prawie nie czuła gniewu .

Szybko zrobiłam przemiane z Ran .

Ikuto tymczasem stał w tym samym miejscu .
Wiedział , że poradzi sobie sama .

Zirytowało go , że jajko pojawiło się w tym momencie .
A już czuł , że mu przebaczy .

Amu po krótkim pościgu złapała jajko X .
I zamieniła je spowrotem w jajko marzeń .

Zakończyła transformacje .

Zerknęła na zegarek .
Za pięć dwunasta .
I nowy rok .

Nie chciała być skłócona z Ikuto teraz .

Podszedł do niej .

- Amu .. Przepraszam .. Wybaczysz swojemu kotkowi . ?

Powiedział wręcz błagalnym tonem .
Podlizywał się .
[ mwahahah . xDD < dop. aut . ]

- Jeśli wybaczę to następnym razem przynajmniej napiszesz SMSr17;a . ?
- Obiecuję . !
- Więc wybaczam ci .

Uśmiechnęła się do niego delikatnie .
Poczuł ulgę .

Przytulił ją do siebie .
Odwzajemniła uścisk .

- Kocham cię , Amu .
- Ja ciebie też kocham .

Spojrzeli sobie w oczy .
Amu zarzuciła mu ręce na szyję .
On objął ją w talii i przysunął do siebie .

Pocałował ją namiętnie .
Wybiła północ .
Nadszedł nowy rok .

Nad ich głowami wybuchły fajerwerki .
Lecz pocałunek nie skończył się , gdy zegar przestał bić , a fajerwerki już dawno zanikły .

Trwał nadal .



Edytowane przez Samantha dnia 23-04-2013 10:58
48038589 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Amuto.
~Blooma
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 25-04-2013 09:03
Super rozdział. Bardzo mi się podobał. Ale sobie trafili z tymi samymi prezentami. Bardzo podoba mi się para Ikuto i Amu. Uwielbiam ją. Ahhh ten nowy rok u nich. tez bym chciała nosić kimono. Bardzo mi się one podobają. Ten Yoru to zawsze coś wymyśli. Zakończenie bardzo romantyczne. Chcę więcej. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział.




(c) LadyMusa
12582021 - Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 4 < 1 2 3 4 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?

Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.

~EmilyWinxClub0
23:27:56 30.04.2024
Bo to tylko pokazuje ile kasy oszczędzał na produkcji ostatnich sezonów co niestety szło w parze z jakością. A teraz kwiczy, że drogie bo jemu i jego świcie zostanie mniej. No panie Iginio, jakość kosztuje, pobudka
~EmilyWinxClub0
23:26:30 30.04.2024
Leje z tego, jak często Iginio powtarza teraz jaki ten reboot i ta grafika są drogie xD
~clax70
0:31:53 30.04.2024
Są tu jacyś fani Eurowizji? Co myślicie o tegorocznych piosenkach, scenie, itp.?
^Flamli0
8:45:45 29.04.2024
Różnią się od połowy, ta z comicon jest bardziej dopracowana
^Flamli0
8:44:50 29.04.2024
Ta na social mediach KLIK
^Flamli0
8:43:56 29.04.2024
Są dwie wersje, ta została wyświetlona na comicon KLIK
^Flamli0
8:43:35 29.04.2024
Tak, będę musiała to wszystko dopiero nadrobić na WB...
~marcin19950
1:44:04 29.04.2024
i o czym był ten exlusive material o winx reboot ma ktos?
^Flamli0
14:15:20 28.04.2024
KLIK o 15 ma być ekskluzywny materiał z rebootu
^PVTeam1230
19:03:29 25.04.2024
Szkoda że do Wawy smutny((
~February0
15:10:03 25.04.2024
Ktoś jest chętny na spontaniczne spotkanie w Warszawie w ten weekend? (dajcie znać jeśli takie rzeczy nie na shout box uśmiech)
~February0
15:08:33 25.04.2024
Rzucam mega randomowe hasło które właśnie wpadło mi do głowy w trakcie pracy xd
^Flamli0
21:14:14 24.04.2024
ukazały się pierwsze strony komiksu fate, data wydania została przesunięta na 31 lipca
~Radi0
13:49:16 24.04.2024
Jak w winxie. Kreska tak zrobiona, że boje się że udziecinnili ten serial
~clax70
10:37:27 24.04.2024
Nowy sezon Odlotowych Agentek już 12 maja KLIK
~EmilyWinxClub0
16:53:23 22.04.2024
Tak czy siak, czasy kreski ręcznej z 1 sezonu minęły bezpowrotnie, teraz Bloom wygląda jak popular girl from high school, która dorabia w międzyczasie jako modelka, a nie zwyczajna dziewczyna
~EmilyWinxClub0
16:46:27 22.04.2024
Przyczepię się jeszcze do twarzy w animacji, bo po 3D jakie zaserwował nam Rainbow mam stres pourazowy do tych ich za wielkich oczu i pstrokatych nosów w połączeniu z komediową, zbyt żywą mimiką twarzy
~EmilyWinxClub0
16:42:22 22.04.2024
5-6* mam nadzieję, że to tylko testy bo jeśli użyją takiej animacji do gotowego produktu, to reboot padnie szybciej niż powstawał
~EmilyWinxClub0
16:40:20 22.04.2024
Widać, że animacja to jest dalej ta sama plastelina z sezonów 4-5 tylko podrasowana, ale niestety dalej źle to wygląda, zwłaszcza włosy i płynność
~EmilyWinxClub0
16:39:02 22.04.2024
Flora wygląda jakby była żywcem wycięta z Mia i Ja. Nie jestem całkowicie przekonana do tej transformacji jeszcze
~clax70
15:19:57 22.04.2024
Znalazłem taki concept art z reboota
~clax70
15:13:07 22.04.2024
*transformacja
~clax70
15:12:51 22.04.2024
Ta transformacją wygląda bardzo fajnie, ale w tych filmikach coś mi nie pasuje z twarzą Bloom
^Flamli0
8:53:50 22.04.2024
^Flamli0
8:51:20 22.04.2024
Regulamin
Archiwum
lekkieb. lekkie
wersja: 3.0.4
Ankieta
Chcecie, jak co roku, wziąc udział w wigilijnych podarunkac?

Tak
Tak
69% [9 Głosów]

Nie
Nie
8% [1 Głosuj]

Nie wiem
Nie wiem
23% [3 Głosów]

Głosów: 13
Rozpoczęta: 20/11/2023 08:49
Zakończona: 26/11/2023 18:48

Archiwum Ankiet

.