Autor | O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Za niedługo pojawi się tu psychiczny (nie, nie tak bardzo jak ja... Mojej psychiki nawet na WB nie używam XD) pierwszy rozdział tego, co dzieje się za kulisami Winxa. Minimalnie | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
Aż się boję, co ten twój musk wymyśli. Znając życie będzie dużo śmiechu. Mam nadzieję, że nie zryje mi to już całkiem psychiki. Czekam na pierwszy rozdział. still here~ klik me | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Emi Użytkownik |
| ||
Już widzę siebie jak będę to czytać i się śmiać. Ty zawsze wymyślisz coś fajnego i poprawiającego innym humor. Proszę, dodaj ten pierwszy rozdział jak najszybciej, bo się już doczekać nie mogę. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Ally Użytkownik |
| ||
Moje oczy widzą kolejne opowiadanie, wykonania Banana. Już po opisie jestem pewna, że będę zanosić się od śmiechu ( oby tylko nie skrzywiło mi to psychiki ) . Ahh... czekam na ten rozdział z niecierpliwością, obym nie straciła jej za szybko. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Twoje opowiadanie musi być śmieszne, przecież to styl Banana! Nie mogę się doczekać, tylko pamiętaj, ja śmiechu nie mam nigdy dość! Pamiętaj, aby nie gubić liter i nie zapominać o polskich znakach! Edytowane przez Emi dnia 28-04-2013 11:55 | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
Ja chcę już się śmiać, turlać się na podłodze i spadać z krzesła z tego opowiadania, więc lepiej szybko dodawaj pierwszy rozdział czy jakiś wstęp, gdyż ja nie wytrzymam tego napięcia. Ostatnio mam mieszane nastroje, a co za tym idzie, miło by było cały czas być radosnym czytając np. coś zabawnego. Myślę, że będzie jazda na całego, Banananans :3. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Różowy Fartuszek Zapewne myślisz, iż Valdzio został pokonany przez tą żmiję Bloom, że on już nie żyje, że już nikt go nie zobaczy, a jednak są wyjątki... Dowodem na to są wrogowie Winx - ale czy na pewno wrogowie? No cóż, dowiecie się czytając to... *** Zacznijmy od dnia w którym Valtor przegrał z Bloom i popatrzmy na to jego oczyma. Zobaczył on czerwone, oślepiające światło i nagle... Ponownie miał swoje ciało! Porozglądał się dookoła. Zobaczył małą, przytulną i różową kuchnię. Po prawej stronie stał biały stolik, na którym leżał różowy obrus z koronki. Na krześle przy stoliku siedział Darkar. Oczy Valdzia stały się czerwone, a wokół dłońi pojawiła się czerwona mgięłka... Nagle wrzasnął: - DARKAAAR! Darks z różowym fartuszkiem skulił się na krześle. - DARKAR! Ty pacanie! - wrzeszczał Valtor. - Czajniczek powinien być różowy w białe misie, a nie żółty! Darkar skulił się ponownie, tym razem jednak był juz pod stołem. - No wieem, ale w sklepie innych nie było... Darkar popatrzył smutnie swoimi oczkami na Valtorka, ale Valdzio i tak wrzeszczał. - A SPRAY TO CO!? GRAFFITI Z RÓŻOWYMI BARANKAMI TO CI SIĘ CHCE ROBIĆ, ALE JUŻ CZAJNIKA POMALOWAĆ NIE!? TY DRANIU, TY PACANIE! Darkar wstał miejąc łezkę w oku. - Przepraaaszaaam! Po prostu baranek był tylko jeden, a dziobaków było 99. Valtor był wściekły jeszcze przez sześć sekund, ale potem odetchnął i spokojnie powiedział: - Dobrze, ale musisz mi daaać... RÓŻOWY FARTUSZEK W BIAŁE KACZUSZKI! Za Darksem pojawi się tęcza, a sam miał uśmiech od ucha do ucha (dosłownie) i rumieńce. Drobnymi kroczkami podbiegł do białej szafki, otworzył ją i wyjął wymarzony fartuszek Valdzia. Valdzio dostając go miał podobną reakcję co Darks, kiedy dostał wybaczenie, tyle że po jego tęczy skakała lama. Szybko pobiegli do stolika i usiedli przy nim. Darkar nalał sobie i Valtorowi herbatki z dzbanuszka. Popijając plotkowali sobie, wymieniali się przepisami na szarlotki, Valdzio zdjął swoje sztuczne zmarszczki, Darks namalował arcydzieło i nazwał je, z pomocą Valdzia, "Valdziarks - różowa wydra". *** Następnego dnia poszli do centrum handlowego "Róż, puch, super ciuch" na zajęcia z garncarstwa. Wspólnie zrobili biały garnek w różowe paski. Poszli na gałkę miętowych lodów, kupili sobie nowe kapcie dziobaki i bla bla bla... Wszystko zapowiadało sie wspaniale, gdy nagle do Valdzia zadzwoniła Bloom. - O! Bloom dzwoni! - zawołał i odebrał. Pojawiła się twarz Bloom z włosami spiętymi w kok i pięcioma kolczykami w lewym i prawym uchu. Nie miała zbyt miłej miny... ~~~ Trochę krótko i bardzo badziewnie - moja wizytówka :>. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Po przeczytaniu tytułu rozdziału, na mojej twarzy już pojawił się uśmiech. Wielce podekscytowana zaczęłam czytać to, co było pod nim napisane. Oł yes, różowa kuchnia! Coś dla Valdzia! Idealne miejsce, perfekcyjne wręcz. Różowy obrus z koronki <3. Darkar w różowym fartuszku <3. Czajniczek powinien być różowy w białe misie, a nie żółty! Słuszna uwaga, oj słuszna. Valdzio ma sztuczne zmarszczki? Żyłam w kłamstwie. (c) Flamla Stary, dobry winx. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Cookie napisał/a:. Valdzio ma sztuczne zmarszczki? Żyłam w kłamstwie. No, o nich w następnych rozdziałach xd. Valdzio kocha różowe kuchnie <3. Wiesz wgl, że Darks w różowym fartuszku wygląda tak męsko? Ideal facet dla Stormy : D xd. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Azathara Użytkownik |
| ||
Siedzę i zwijam się ze śmiechu. Genialnie Bananowa <3. Nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów. A Griselcia z herbatą i ciasteczkami będzie? Bo wczoraj u mnie była i opędzlowała kilka kilogramów ciastek i kilka litrów herbatki... av (c) ja Edytowane przez Sophie dnia 28-04-2013 12:03 | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Sophie Użytkownik |
| ||
O mój Boże... "Badziewny rozdział"? Ja Ci dam! Sam tytuł rozdziału wywołuje uśmiech na twarzy, a jego treść - tym bardziej. Ale Ty masz wyobraźnię... Darkar nalał sobie i Valtorowi herbatki z dzbanuszka. Popijając plotkowali sobie, wymieniali się przepisami na szarlotki, Valdzio zdjął swoje sztuczne zmarszczki, Darks namalował arcydzieło i nazwał je, z pomocą Valdzia, "Valdziarks - różowa wydra". Aż nie wierzyłam w to, co czytam. Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że Valdzio i Darkar mogą plotkować przy herbatce. Haha, chcę więcej! | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Emi Użytkownik |
| ||
Jaki wspaniały rozdział, gdy tylko zobaczyłam, że dodałaś poprawił mi się humor jeszcze bardziej. Po przeczytaniu stwierdzam iż jest arcydzieło godne naszego Banana i jej wyobraźni, która zawsze rozśmieszy. Koniecznie musisz dodać następny rozdział, bo długo bez niego nie wytrzymam. Valdzio w różowym fartuszku wygląda pewnie przeuroczo. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~MagicalNelly Użytkownik |
| ||
Ty to masz pomysły! Rozdział zabawny, kocham opowiadania z humorem! Nie mogłam uwierzyć, że Valdzio i Darkar mogą sobie plotkować przy herbatce. Różowa kuchnia, różowy fartuszek, różowy czajniczek.... Może by tak cały dom różowy? W tych fartuszkach muszą wyglądać zabawnie! No i Darkar, taki wystraszony jak Valdzio na niego wrzeszczał... Oby szybko pojawił się kolejny rozdział. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~AnjaAnel_R Użytkownik |
| ||
Kolejny fajny pomysł z dużą dawką humoru, który tu ostatnio spotykam. Czy ty wysłałaś nasze "Dark" charaktery do czegoś w rodzaju kubryku? Oczywiście zastanawia mnie co tam wymyśli the new form of Bloom. Czyżby zdradzała Sky'a i chciała się umówić na randkę z pokrewną duszą? Dla mnie najśmieszniejszym momentem była chwila gdy Valdzio wrzeszczał na Darkara w sprawie koloru czajniczka. Większy krzyk, większy lęk. Ogólnie to w mojej wyobraźni stanął obraz małego dziecka - dobre sobie. Z miłą chęcią przeczytam dalsze losy. Ciekawi co odstawi Tritek. O! Albo czy Ogron nie będzie zazdrosny np.: no nie wiem. Myślę, że wkrótce się zjawi, prawda? | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Vivian Użytkownik |
| ||
Haha jak tylko spostrzegłam że jest taki tytuł to pękłam że śmiechu.I zaczęłam czytać po prostu BUM pękłam ze śmiechu .Do czego to doszło żeby Bloom dzwoniła do Valdzia i jeszcze w kolczykach w uchu i darks miał uśmiech od ucha do ucha a Valdzio na tęczy miał lamę.Jednym słowem HAHAHAHAHAHAHAH. | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
25 maja rozdział pt. "Autograf od teletubisia". W nim pojawi się Ogron, kilka Winxówn i ktoś jeszcze ^^. Powiem jedno słowo: piernik. EDIT: Wiem, wielkie opóźnienie, ale namierzam wszystko nadrobić w wakacje. Przepraszam bardzo :<. Edytowane przez Bananowa dnia 20-06-2013 09:07 | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Mie mogę się już doczekać 25 maja. Uznam to za prezent na moje urodzinki, gdyż moje są 27. "Autograf od teletubisia"? Naprawdę, odczuwam wrażenie, że pękne ze śmiechu. No i pojawi się Ogron. Nie mogę skumać o co chodzi z tym piernikiem, ale obiecuję, że się domyślę. Weny życzę . Robisz literówki i gubisz przecinki. Edytowane przez rossattiee dnia 23-05-2013 13:59 | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Autograf od teletubisia - TY... - Bloom nie ukrywała złości. - JA... - odpowiedział Valtor. - ON... - dodał Darkar. - NIE CHODZI MI O WYMIENIANIE, DURNIE! - krzyknęła. - Na początek - co ty, Valtorze, masz na sobie!? Też cię zatrudnili do jakiegoś słodziutkiego serialu? Para przyjaciół była zdziwiona. - Nie podoba ci się? - twarz Valdzia posmutniała. - Ten róż jest taki cudowny i śliczny! - Jak ty sie zmieniłeś! Na planie byłeś lepszy, cudowny, wspaniały, buntowniczy, a teraz!? Na szczęście mogę to powiedzieć: Zrywam z tobą! Jestem czarodziejką, która gra czarodziejkę w serialu i nie pozwolę sobie na takie coś! Po tych słowach dziewczyna rozlączyła się, a Valtor rozpłakał się. - Czemu ona nie może mnie za-za-zaakceptowaaaaaać!? - Ciii... Spokojnie - Darks uspokajał Valdzia. - Ona na ciebie nie zasłużyła. Spokojnie, ciii. valtor trzymając husteczkę opierał się o ramię Darkara. Wrócili do domu. Już mieli usiąść przy stole, gdy zobaczyli, że w kuchni siedzi czwórka innych facetów. - Sieeemaaa! - zawołał Ogron. - Już nas pokonały... O! Jakie ładne fartuszki! Zaraz po tych słowach wszyscy czarownicy rzucili się, by oglądnąć te śliczne fartuszki. Anagan (Angan xd) po chwili zauważył, że Valdzio płacze. Darks opowiedział im całą historię. - To dlaczego nie staniecie się parą? Ty i Valdzio? - spytał się Duman. - Tak! - potwierdził Gantlos. - A my bylibyśmy waszymi dziećmi! Czarownicy zaczęli lekko podskakiwać. Nowe małżeństwo zgodziło się na to - ba! Było zachwycone! Od razu zaczęli uczyć czarowników czytać, pisać, liczyć... Tak przez cały dzień i... udało im się! - Mamusiuuu - powiedział Ogron do Valdzia. - A pójdziemy na festiwal pierników? Będą teletubisie! Dzieciaki były zachwycone! Rodzice pokiwali do siebie głowami i poszli na owy festiwal. - No, to co pierwsze? - Chcemy autograf od teletubisia! - zawołał Duman i Anagan. - Chcemy piernika! - zawołali w tym samym czasie Ogron i Gantlos. - AUTOGRAF! - PIERNIK! - AUTOGRAF! - PIERNIK! - SPOKÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓOJ! - wydarł(a) się Valtor. - Ja pójdę z wami na piernika, a tatuś do teletubisia, tak? Wszyscy się zgodzili. - Dobrze, więc idziemy! *** W tym samym czasie, w Alfei, gdzie uczyły sie czarodziejki oraz był nagrywany serial "Winx Club", Stella z Aishą na podwórku przeżywały bardzo inteligentną rozmowę... - Ja mam ładniejszą piłkę do siatki od ciebie! - mówiła Stella. - Nie możesz mieć ładniejszej, bo ja mam ładniejszą - odpowiedziała Aisha. - Nie możesz mieć ładniejszej, bo ty masz łądniejszą. bo ja mam ładniejszą, a nie ty. - To ty nie możesz mieć ładniejszej, bo ty masz ładniejszą, ponieważ nie masz ładniejszej, tylko ja. Nagle zapadła cisza, na podwórko wyszła... PRZERWA TECHNICZNA! CZĘŚĆ II ZA NIEDŁUGO. Edytowane przez Bananowa dnia 11-08-2013 19:35 | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Azathara Użytkownik |
| ||
Cudna ta rodzinka <3. Kocham ją. Festiwal pierników i teletubisie <3. Daj kolejną część, bo podobno miałaś nadrabiać. av (c) ja | |||
Autor | RE: O tym jak Valdzio pił herbatę~ | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Pytanie: Zamknąć czy nie zamykać opowiadania? Zamknę albo to, albo opowiadanie o Tobie, bo... to już tajemnica . Proszę pisać uzasadnione odpowiedzi, bo naprawdę, nie wiem które zamknąć XD. | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.