Autor | Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Trzynastoletnia dziewczyna stała na ganku, wiatr podwiewał jej włosy, a jedwabista, jasna sukienka kręciła się we wszystkie możliwe strony. Był upalny dzień, jeden z ostatnich tego lata. Przed sobą miała zwykły, jak dla niej, widok. Niebiesko-biała sadzawka znajdująca się nieopodal wielkiej wierzby była wypełniona rybami, które co jakiś czas wyskakiwały, aby ujrzeć ostatnie promienia słońca w dzisiejszym dniu. Obok niej trawnik i ogródek, w którym rosło wiele zadziwiających roślin. To były już jej ostatnie chwile spędzone w rodzinnym gronie. Przed nią kolejny rok ciężkiej nauki... Cały czas była niepewna co do tego jak będzie i co chce osiągnąć. Akcja dzieje się wtedy, gdy dzieci głównych bohaterów sagi "Harry Potter", uczęszczają do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Lily Potter jest na tym samym roku, co nasza główna bohaterka (czyli na 3); James Potter jest na 5 roku; Albus Potter oraz Rose Weasley są na 4; Hugo Weasley jest zaś na 2 roku. Oczywiście według książki byłoby to nieco inaczej, ale w moim opowiadaniu będzie tak, jak opisałam. Oprócz wyżej wymienionych postaci będą również inne, wymyślone przeze mnie lub wzięte z książki np. Scorpius Malfoy. Po prologu nie można się za dużo dowiedzieć, ale w rozdziałach będzie wszystko co jest niezbędne do znania naszych bohaterów. Zanim pojawi się 1 rozdział zrobię jeszcze Opisy Bohaterów, może to trochę potrwać, ale mam nadzieję, że poczekacie. Co sądzicie o moim pomyśle na to opowiadanie? (c) Flamla Stary, dobry winx. | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
Ja sądzę, że pomysł z tym opowiadaniem jest bardzo dobry. Zaciekawił mnie ten prolog, ale zrozum, że przez samym prologu nie mogę narazie nic ocenić. No cóż, zaczyna się ciekawie i mam nadzieję, że w rozdziałach będzie tak samo jak w prologu - interesująco. | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~AnjaAnel_R Użytkownik |
| ||
Och! Cookie! Czy mówiłam ci, że cię kocham? Nie? To teraz to mówię. Z niecierpliwością czekam na opowiadanie i na losy bohaterów. Moim głównym punktem zainteresowań jest pytanie kim będzie nasza bohaterka. Dostrzegam juz na samym początku, że nazwisko bohaterki zaczyna się na literę "H", czyli w typowym stylu Rowling. Nie wiem czy zauważyłaś, ale to jest charakterystyczne, że ważne nazwiska lub imiona zaczynają się na "H" lub na tą samą literę. Właśnie spełniasz moje marzenia. A tak a propos za dużej zmiany nie widzę. Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 07-02-2013 20:58 | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Cieszę się, że podoba wam się pomysł. Jak już wspominałam, przed 1 rozdziałem pojawi się opis bohaterów, nie zaczęłam go jeszcze robić, ale właśnie zamierzam =D. Chcę was poinformować, iż jestem w trakcie robienia opisów postaci i być może niedługo je wstawię. (c) Flamla Stary, dobry winx. Edytowane przez Cookie dnia 10-02-2013 11:17 | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Opisy postaci są już prawie gotowe, muszę jeszcze dodać to i owo. Myślę, że najprawdopodobniej dziś jest tutaj wstawię i być może napiszę I rozdział. (c) Flamla Stary, dobry winx. | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
Cookie, muszę przyznać, że przez Ciebie mam ochotę wrócić do mojego starego opowiadania o Rose Weasley. Nie mogę się doczekać rozdziału i opisów. Mam nadzieję, że dodasz je jak najszybciej. Alex. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Smoczy_Plomien Użytkownik |
| ||
Och, opisy są cudowne, zdjęcia też. Czekam na 1 rozdział, już nie mogę się doczekać. Ciekawa jestem co się zdarzy i kto to był z prologu. Edytowane przez Sophie dnia 11-02-2013 11:37 | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Smoczy_Plomien napisał/a: Ciekawa jestem co się zdarzy i kto to był z prologu. Z prologu to była Katherine, sądzę, że można się domyślić po tytule opowiadania "Hogwardzkie lata Katherine Harvey". Zapewne nie zauważyłaś =D. Pierwszy rozdział pojawi się już niedługo. Na razie zdradzę wam, że główna bohaterka ma siostrę (jest w opisach) oraz brata, którego jeszcze opisu nie zrobiłam No dobra... muszę się zabrać za napisanie tego rozdziału, spodziewajcie się go już niedługo. Do Florki: Te opowiadanie będę kontynuowała. (c) Flamla Stary, dobry winx. Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 14:54 | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Sophie Użytkownik |
| ||
Dziewczyny, już kolejny raz widzę posta z pytaniem kiedy następny rozdział. Piszecie krótkie posty (jedno zdanie) z pytaniem "kiedy następny rozdział" lub trzy zdaniowe typu: "kiedy następny rozdział? Czekam już tydzień. Nie umiem się doczekać." Takie posty od razu będę usuwać, nie obchodzi mnie to, że chcecie szybko nabić punkty. To niepotrzebny spam. | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Ally Użytkownik |
| ||
No kochana zaciekawiłaś mnie, nawet bardzo. Opisy są cudne, a prolog ciekawy i zachęcający. Nie mam co dużo pisać po prostu czekam na rozdział | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Suzanne Użytkownik |
| ||
Cook, czekam na opowiadanie niecierpliwie! Nie mogę się doczekać. Sam opis bohaterów i prolog sprawił, że zakochałam się w tym tak jak w Harrym, a mówię Ci, że ja rzadko kiedy zakochuje się w opowiadaniach pisanych przez młode pokolenie, więc nie zmarnuj tego! Czekam na pierwszy rozdział i mam nadzieję, że w końcu się pojawi!! | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
Kuks ty moja kochana, dodajże szybciej ten rozdział, gdyż mnie krew moja czerwona krew zimna zalewa. Chcę szybko rozdziały, bo postacie wydają się być ciekawe.. Ogólnie prolog też ciekawił, ale już wszystko skomciałam wcześniej. Za długo zwlekasz z tym dodaniem rozdziału.. Chcieć więcej, więcej, więcej!! xD | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Informacja: Po dłuższym zastanowieniu, postanowiłam lekko zmienić bohaterów, więc tamten post usuwam. Wymyśliłam coś nieco innego niż miało być na początku. Rozdział I już niedługo, postaram się napisać go jak najlepiej i jak najszybciej. (c) Flamla Stary, dobry winx. | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Suzanne Użytkownik |
| ||
Cookie napisał/a: Informacja: Po dłuższym zastanowieniu, postanowiłam lekko zmienić bohaterów, więc tamten post usuwam. Wymyśliłam coś nieco innego niż miało być na początku. Rozdział I już niedługo, postaram się napisać go jak najlepiej i jak najszybciej. Naprawdę? Znów będziemy musieli tyle czekać. Ah... szkoda, aczkolwiek jestem pewna, że to będzie wspaniały rozdział. ^^ Czekam z niecierpliwością. | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Przez otwarte okno, do małego, drewnianego domku nad stawem, wlatywały silne podmuchy wiatru i wprawiały w ruch wszelkie papiery, gazety i kartki. Niebo było zachmurzone ciemnymi, gęsto ułożonymi chmurami, a trawa była mokra od kropel deszczu, które ciągle spadały z nieba. Pogoda miała być dziś zupełnie inna, jednak przez pewne, czarodziejskie komplikacje, całe wzgórze było pokryte ciemną powłoką. Katherine stała na środku wielkiego, przytulnego pokoju, nadal nie wierzą w to co przed chwilą ujrzały jej oczy, które były teraz zapełnione nienawiścią i kilkoma łzami. Dziewczyna trzymała w ręku pogniecioną kartkę. Jej oczy były zapatrzone przed siebie, jednak jej duch był w miejscu, gdzie parę chwil temu. Nie zastanawiała się ona gdzie patrzy. Ciągle czuła, że ma ochotę wybuchnąć. W myślach przypomniała sobie ten okropny widok. Nagle zdała sobie sprawę z jednej rzeczy. W ubiegłym roku, gdy była w Hogsmeade, zabłądziła i trafiła na leśną, mroczą uliczkę prowadząca nie wiadomo gdzie. Tam, błąkając się przez pewien czas, napotkała staruszkę, ubraną w długą, czarną suknie, trzymającą w ręku różdżkę i wędrująca przed siebie, która zobaczywszy Kath zaczęła zachowywać się bardzo dziwnie. Wzięła ją za rękę i powiedziała "Już wkrótce zobaczysz, to czego miałaś nie zobaczyć, doznasz to, czego miałaś nie doznać, poczujesz to, czego miałaś nie poczuć. Ten, który jest nieznany stanie się znany. Bramy piekieł znowu staną otworem. Wszystko się zmieni w dzień, który będzie pierwszym dniem goryczy - dzień, w którym po czterystu latach znów rozkwitnie Biała Liła." Dziewczyna nigdy nie wierzyła w te słowa, jednak teraz... one wyrażały to co się stało. Niektóre z tych słów to wyrażały. Ale czy to znaczy, że reszta słów także się spełni? Kim jest ten, który jest nieznany? Kath coraz bardziej pogłębiała się w pytaniach. Wszystko się zgadzała, dziś był dzień, w którym wreszcie rozkwit przepiękny kwiat Liły, który przed chwilą widziała na własne oczy. Nagle ktoś wszedł, jednak dziewczyna nawet nie drgnęła, wiedziała, że ktoś w końcu przyjdzie i pozwoliła sobie nie przerywać swoich rozmyśleń. - Jak mogło do tego dojść, dlaczego natychmiast nie zostaliśmy zawiadomieni - odezwał się pierwszy głos - Ktoś musiał złamać blokadę, widzisz przecież co stało się z pogodą - odpowiedział drugi głos - Gdzie dziewczyna. Czy ona... - zaczął mówić trzeci, tym razem żeński głos - Tak, żyje, Jessie - odparła osoba wchodząca do domu - Jest w salonie, widziałam przez okno. - O, Berto, na reszcie jesteś - powiedziała poważnym tonem Jessi - Idź do niej, zawsze miałaś rękę do dzieci, my pójdziemy... wiesz gdzie - dodała po chwili ściszonym głosem - Dobrze, to idźcie już - odparła i ruszyła w stronę salonu - NIE MA JEJ - krzyknęła do towarzyszy. ~.~ W tym samym czasie Kath, która była już kilka minut drogi od domu, biegła co sił w nogach, czasem potykając się o wystające korzenie drzew. Była już prawie na miejscu, zrobiła jeszcze kilka kroków. Była już bardzo blisko kwiatka Liło, schyliła się, dotknęła go, pociągnęła w górę i wyrwała z zmieni, po czym wyjęła ze skórzanej torby niewielki słoik i włożyła go tam. Postanowiła z powrotem wrócić do domu i spróbować być wytrzymałą. W ciągu kilku godzin straciła całą rodzinę i to w niewyjaśnionych okolicznościach. Była już w połowie drogi, gdy nagle zdała sobie z czegoś sprawę i przyśpieszyła kroku. (c) Flamla Stary, dobry winx. | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~AnjaAnel_R Użytkownik |
| ||
O wow! Nie wiesz jaki dreszczyk emocji u mnie wzbudziłaś. Uwielbiam ten Potterowski dreszczy, który sprawia, że siedzę jak na iglicach. Na razie nie wkręciłam się jeszcze w całą akcję, bo za mało wiem. Pomimo to ta przepowiednia wzbudziła we mnie... chyba nie umiem tego wyjaśnić. Pewne przeczucie, że coś na prawdę wróci na nowo. Czekam Cookie, wracaj z nowym działem - byle szybko! | |||
Autor | RE: Hogwardzkie lata Katherine Harvey | ||
~Suzanne Użytkownik |
| ||
Rozdział bardzo mi się spodobał, chociaż właściwie nie rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi. Mam nadzieję, iż wszystko będzie wyjaśnione w najbliższym rozdziale. Mimo to, jak powiedziała Anja czuje się ten Potterowski dreszczyk, gdzie wszystko jest takie tajemnicze. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Uważam, iż masz wielki talent i nie zmarnuj tego! | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.