Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
jasmin napisał/a: Ale sama musisz przyznać, że Zhalia jest o wiele ciekawszą osobą niż tacy sadyści. O, teraz wszystko uogólniasz, bo skąd miałabyś znać wszystkich sadystów? To, że dana osoba ma piątkę z WOS-u, wcale nie oznacza, że tenże człowiek darzy sympatią owy przedmiot. Może przecież bezmyślnie wkuwać, może oszukiwać - możliwości jest naprawdę wiele. A bycie poniekąd sadystą, nie wyklucza jakichś pozytywnych cech czy choćby bycie inteligentną jednostką... Zresztą, inna sprawa z bohaterami filmów/książek, a prawdziwymi ludźmi. jasmin napisał/a: Bo nie powiedziała, że jest czysta jak woda, że jest bardzo dobra, itd. Zhalia stwierdziła, że zarówno ona, jak i Sophie mogłyby zdać test na inteligencję, zresztą wiadoma jest jej bystrość, a naprawdę musiałaby być skrajnie głupia tudzież naiwna, sądząc, że może w Strażnika bajki wciskać. To nie pierwszy lepszy człowiek, którego można okłamać, a coś dużo wyższego rangą, czego tak łatwo się nie oszuka. Zhalia zdawała sobie z tego sprawę, a ponadto i tak nie chciała już czynić źle. Tu są dwie strony medalu, poniekąd. jasmin napisał/a: (...) powiedziała, że była niedobrą dziewczynką, ale teraz stara się. Nie mówiła, że się będzie starać, a opowiedziała prawdę o sobie - to samo w sobie jest odwagą. To Strażnik dopowiedział, że szlachetność, to nie ilość magnackiej (tj. szlacheckiej) krwi w żyłach czy wspaniała przeszłość, a najzwyklejsza w świecie uczciwość. Fakt jednak faktem, że cecha ta coraz bardziej zanika, zwłaszcza patrząc na coraz młodsze osoby... jasmin napisał/a: Lubię wspominać ten odcinek. Ja uwielbiam tę całą zabawę w "Złapię Cię, złapię!", kiedy Sophie upada idealnie na Loka. A dla porównania mamy Dantego, który absolutnie idealnie "uratował od upadku" Zhalię. Dziesięć gwiazdek na dziesięć możliwych, panie Vale! jasmin napisał/a: Jak wspominałam, znam przypominającego-sadystę człowieka, który lubi patrzeć, jak mi jest smutno/niedobrze/źle. Ach, nie miałam o tym wspominać... Dobra, co się stało, to się nie odstanie. I naprawdę nie jest ciekawą osobą, aczkolwiek to logiczne, że to może być tylko moje zdanie. Jeżeli się kogoś nie lubi, to nigdy nie wypowie się o nim szczególnie przychylnie. jasmin napisał/a: Przyznam, że jestem podobna, lecz pomarzyć sobie, bardzo lubię, chociaż się nie nadaję się na bycie Łowcą. W wyobraźni to ja mogę wszystko, w prawdziwym świecie - "trochę" niekoniecznie, choć zawsze fantazjując, zachowuję umiar, a mój charakter pozostaje bez zmian. jasmin napisał/a: Szkoda, że nie ma. Sama sobie jakoś poradzę. Na tym świecie człowiek przeważnie musi radzić sobie sam. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 20-06-2012 15:51 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Anagan Użytkownik |
| ||
Witam wszystkich zgromadzonych w moim temacie! :D Rany, jak ja to poważnie napisałem. xD Więc, długo mnie nie było. Temat rozwinął się na 5 stron wyczerpujących odpowiedzi. Cóż, z początku się tego nie spodziewałem. Tematy, które ja zakładam, zwykle nie spotykają się ze zbytnim zainteresowaniem, ale w tym przypadku jest inaczej. Reverienne, dziękuję bardzo, że tyle czasu ze mną tutaj pisałaś. Chciałbym również przeprosić Ciebie za brak odpowiedzi. Pragnę też podziękować wszystkim osobom udzielającym się tutaj. To takie nasze małe miejsce w wielkim mieście, jak określiłbym to forum. Być może nie będę się już publikował swoich postów tak często jak kiedyś. Może po prostu wyczerpałem możliwe tematy o Huntik'u? Cóż, postaram się tutaj wpaść i coś dodać od siebie. Pewnie interesuje Was, czy Anagan, ojciec tego tematu, skończył już oglądać Huntik'a? Odpowiedź brzmi, niestety, nie. :/ No dobrze, jako że chciałbym rozruszać ten temat, napiszę kilka pytań, a Wy, odpowiecie na nie (jeżeli chcecie, oczywiście). Wiadomo, że pozwalam skomentować to, co wcześniej napisałem. 1. Czy dwie serie Huntik'a to wystarczająca ilość, czy przydałaby się jeszcze trzecia? 2. Ładniejsza jest Sophie czy Zhalia? 3. Przystojniejszy jest Dante czy Lok, a może Den? 4. Jak oceniasz muzykę w Huntik'u? 5. Winx czy Huntik? 6. Czy Cherrit cię denerwuje? 7. Czy w Huntik'u przydałyby się lepsze animacje? 8. Dodałabyś kogoś do drużyny? | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Anagan napisał/a: Reverienne, dziękuję bardzo, że tyle czasu ze mną tutaj pisałaś. Chciałbym również przeprosić Ciebie za brak odpowiedzi. Równie dobrze mógłbyś mi podziękować za to, że lubię jeść drożdżówki z makiem, a to przecież czysta przyjemność. Naprawdę i absolutnie szczerze: uwielbiam tu pisać, wszelakie podziękowania są absolutnie zbędne. Podobnie jak przeprosiny - dla mnie najważniejsze jest to, że w ogóle się odezwałeś, drogi ojcze (swoją drogą, powinno być raczej "matko", aczkolwiek do tego jeszcze wrócę ^^). Anagan napisał/a: To takie nasze małe miejsce w wielkim mieście, jak określiłbym to forum. Wspaniałe określenie! Anagan napisał/a: Może po prostu wyczerpałem możliwe tematy o Huntik'u? Reverienne ostentacyjnie wyciąga siekierę i przygląda się jej ostrym krawędziom, które okazują się jednak trochę za mało groźne. Wyciąga osełkę i zaczyna czary, obserwując uważnie twarz Anagana. Anagan napisał/a: Cóż, postaram się tutaj wpaść i coś dodać od siebie. Reverienne z ulgą chowa siekierę i osełkę do naprawdę pojemnej torby... Anagan napisał/a: Pewnie interesuje Was, czy Anagan, ojciec tego tematu, skończył już oglądać Huntik'a? Odpowiedź brzmi, niestety, nie. :/ Założyłeś ten temat, więc nie jesteś ojcem, a matką. I nie obchodzi mnie to, że jesteś chłopakiem. Płeć nie ma tu nic do rzeczy. ^^ _____________________ 1. Czy dwie serie Huntik'a to wystarczająca ilość, czy przydałaby się jeszcze trzecia? Pozwolę sobie zacytować Angel4, która bardzo trafnie wypowiedziała się na temat trzeciej serii (na huntikowym forum): "Kochana, trzeci sezon musi być i to jest pewne z dwóch powodów: - primo po pierwsze, jeszcze nie wszystko się wyjaśniło, czyli: nie wiadomo, co z tą czerwoną kometą, to raz. Jak wydostać Eathona z Huntika, to dwa. Epicki moment, na który czekamy, czyli pocałunek Dantego i Zhalii, to trzy. A Loka i Sophie to cztery . No i przecież Shouna i Wiatr jeszcze żyją, więc będzie z kim się lać, to pięć. - a po drugie primo, fani z całego świata nie pozwolą, żeby Huntik skończył się w taki sposób ("cudowne zmartwychwstanie"). Tu potrzeba więcej epickości! PS. Ja to piszę pół żartem, pół serio, ale na prawdę wierzę, że to nie koniec." Epickie momenty są nieco mniej ważne, liczy się głównie to, co podkreśliłam. Trzecia seria musi być i tu nie ma miejsca na zabawę w "chcemy - nie chcemy", choćby dlatego, iż nie wszystko zostało wyjaśnione. Jest zbyt dużo poważnych niedopowiedzeń, by mogli zakończenie pozostawić nam, nieszczęsnym fanom. Znak pulsuje, zapewne wzywa Anulatorów na naszą planetę, zacznie się Druga Era Tytanów... i można zamknąć cokolwiek w takim momencie?! Wątpię - może i Straffi wielokrotnie przerywał Dantemu i Zhalii, aczkolwiek my mamy do czynienia z czymś dużo ważniejszym, poważniejszym. Trzecia seria MUSI być, nawet jeśli patrzymy nie przez sympatię, a zdrowy rozsądek. 2. Ładniejsza jest Sophie czy Zhalia? Obie są bardzo ładne, a bezsprzecznie najpiękniejsze w oczach, kolejno: Loka i Dantego. 3. Przystojniejszy jest Dante czy Lok, a może Den? Gdybym miała wybrać między Denem, a ropuchą - wybrałabym tę drugą. Neville w końcu miał Teodorę i sobie jakoś radził, prawda? Fears/Pears/jakkolwiek-on-się-tam-zwie ma marny charakter, marny głos, marne wypowiedzi i zdecydowanie najmarniejszą aparycję ze wszystkich możliwych bohaterów (tylko Obłudnik jest nieco gorszy). Nie wytrzymałabym z nim pięciu sekund, choćby i samego kontaktu wzrokowego. On nie jest przystojny. I mnie irytuje. Wiem, dlaczego Straffi go dodał... nie lubi mnie. Dla Zhalii - Dante, dla Sophie - Lok, a dla mnie - sama nie potrafię stwierdzić. Ale raczej Dante, zwłaszcza w parze z Zhalią, nie Scarlett czy kimkolwiek innym. 4. Jak oceniasz muzykę w Huntik'u? Dałabym solidną i naprawdę dobrze zapracowaną piątkę - muzyka dobrze dobrana, aczkolwiek niespecjalnie "łatwa" do zapomiętania, no, poza openingiem, który jawi się jako absolutny majstersztyk. 5. Winx czy Huntik? Huntik - dojrzalszy, bohaterowie bardziej wyraziści, jednocześnie bardziej wiarygodni; kreska bardziej ludzka - zdecydowany atut; fabuła interesująca (mniej-więcej jak na przełomie pierwszej i drugiej serii Winx), nie przejada się i nie nuży. Jedyny błąd? Różowe/niebieskie/nienaturalnie kolorowe włosy agentek i Den, który powinien zniknąć zaraz po odcinku, w którym się pojawił.Wrogowie z drugiej serii, poza samą Spiralą, są tacy... żałośni. I w sumie tyle z wad. 6. Czy Cherrit cię denerwuje? Niespecjalnie, zwłaszcza, że należy do tych "lubianych" przeze mnie bohaterów. 7. Czy w Huntik'u przydałyby się lepsze animacje? Wolałabym się nie wypowiadać na ten temat - widziałam pięknie odkształconą twarz pewnej kobiety i od tej pory... chyba trochę zaczynam się bać Iginia Straffiego. I tego, co może zrobić ludzka pięść. 8. Dodałabyś kogoś do drużyny? Pozbyłabym się Dena i przywróciłabym Dantego, a poza tym - nie przeprowadziłabym żadnych zmian. ________________________ Mam pewną niespodziankę, kilka niesamowitych zdjęć, które postaram się wstawić tutaj przy najbliższej okazji. Trzymajcie kciuki i uważajcie na sterowalne śliwki - postaram się załatwić wszystko w miarę możliwości szybko. PS. Przepraszam za... urywane zdania - trochę się nie wyspałam, a i tak koniecznie chciałam zamieścić ten post, by udowodnić, że wciąż żyję. Nie zapomniałam o Huntiku. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 20:18 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Anagan Użytkownik |
| ||
Reverienne napisał/a: powinno być raczej "matko" . Reverienne napisał/a: Wspaniałe określenie! Oh, dziękuję! Wiem, że jestem genialny :D. Reverienne napisał/a: Wyciąga osełkę i zaczyna czary, obserwując uważnie twarz Anagana. Ojoj... Chyba pora kończyć herbatkę i zwijać się xD. Reverienne napisał/a: Reverienne z ulgą chowa siekierę i osełkę do naprawdę pojemnej torby... Uff. To zrobię sobie jeszcze jedną herbatkę i potem pójdę . Reverienne napisał/a: Założyłeś ten temat, więc nie jesteś ojcem, a matką. Ojcem jestem i nawet nie chcę słyszeć żadnych sprzeciwów, bo wtedy to ja wyciągnę siekierkę. Hehe . Rozumiem już. Trzeciej seria będzie, aby dokończyć niewyjaśnione. Jednak w przypadku Winx'a, mogło to skończyć się wcześniej, patrząc na zdrowy rozsądek... Reverienne napisał/a: Dałabym solidną i naprawdę dobrze zapracowaną piątkę - muzyka dobrze dobrana Dla mnie trochę jej za mało, ale jest porządna . Anagan napisał/a: 5. Winx czy Huntik? Przyznam, że spodziewałem się takiej odpowiedzi. W sumie, masz rację. Jest dojrzalszy, jakby dla innej grupy wiekowej, ale również dla tej młodszej . Dzięki za rozbudowaną odpowiedź. Anagan napisał/a: 6. Czy Cherrit cię denerwuje? Mnie też nie :D. Reverienne napisał/a: Mam pewną niespodziankę, kilka niesamowitych zdjęć No, jestem ciekaw, co to będą za zdjęcia :D. Reverienne napisał/a: PS. Przepraszam za... urywane zdania - trochę się nie wyspałam Nic nie szkodzi. Nawet nie widać, żeby były urywane. Pozdrawiam. Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 20:22 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Anagan napisał/a: Ojcem jestem i nawet nie chcę słyszeć żadnych sprzeciwów, bo wtedy to ja wyciągnę siekierkę. Hehe. Montehue mnie uczył, jak się posługiwać siekierą, więc to ja na Twoim miejscu bym uważała. ^^ Ze mną nie należy zadzierać, Panie Matko. Anagan napisał/a: Rozumiem już. Trzeciej seria będzie, aby dokończyć niewyjaśnione. Jednak w przypadku Winx'a, mogło to skończyć się wcześniej, patrząc na zdrowy rozsądek... Na "Klubie Winx", a raczej jego małoletnich fankach naprawdę można nieźle zarobić. Kolejne lalki, przybory szkolne, puzzle, gry komputerowe... - rodzice naprawdę mieliby, co kupować. Anagan napisał/a: No, jestem ciekaw, co to będą za zdjęcia. :D Figurka Defoe Figurka Dantego Vale'a Figurka Zhalii Moon Tył opakowania Holotom Tył holotomu Zestaw figurek - Sabriela (i jej amulet), Hoplita Zestaw figurek - Kilthane (i jego amulet), Minotaur Tył opakowania Chciałabym zauważyć, iż nie jest to koniec niespodzianki - nie dotarła do mnie jeszcze karta z Zhalią (głos rozsądku zawiódł w tym momencie), a mój brat czeka jeszcze na swoje figurki (bo sprawiedliwość musi być). W Holotomie (który notabene jest naprawdę malusieńki - niczym wersja przenośna) też są karty, ale... Zhalia Moon ma zły kolor oczu, okulary Defoe są absolutnie nieprzezroczyste, aczkolwiek i tak cieszę się jak głupia przez tę dzisiejszą przesyłkę. Teraz przynajmniej Dante i Wiadoma Osoba nie będą samotni. ^^ Dla ścisłości wspomnę jeszcze, że Tytani nie są wybierani jakoś szczególnie, a tak bardziej losowo. Sabriela i Hoplita to wyjątek, gdyż Minotaur to Tytan Griera (a nie Zhalii), podobnie jak Antedeluvian (Nieumarły) nie jest własnością Loka bądź Dantego... Niemniej mam jednak nadzieję, że zdjęcia Wam się podobają. I że Was nie zawiodłam. Z pozdrowieniami, Sterowalna Śliwka - Rev. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 08-08-2012 19:44 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~jasmin Użytkownik |
| ||
Dawno nie pisałam w tym temacie żadnego postu. Lenistwo czy może wstyd, że nadal nie skończyłam drugiego sezonu Huntik'a, mimo że obiecywałam sobie, że to zrobię? Mniejsza o to. Reverienne napisał/a: Figurka Defoe Figurka Dantego Vale'a Figurka Zhalii Moon Tył opakowania Holotom Tył holotomu Zestaw figurek - Sabriela (i jej amulet), Hoplita Zestaw figurek - Kilthane (i jego amulet), Minotaur Tył opakowania I ty... Ty to wszystko masz? Rev, nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę. Jakbym miała choćby holotom albo amulet wraz ze Sabriellą, to bym była taka szczęśliwa. Zaprosisz mnie jutro na herbatkę, tak, żebyśmy się mogły tym "pobawić"? :> No dobra, przecież wiesz, że żartuję, Reverienne napisał/a: W Holotomie (który notabene jest naprawdę malusieńki - niczym wersja przenośna) też są karty, ale... To Holotom jest taki mały? Szkoda, chociaż lepsze to niż nic, nieprawdaż? Jestem ciekawa, jak wygląda w środku... Reverienne napisał/a: ...aczkolwiek i tak cieszę się jak głupia przez tę dzisiejszą przesyłkę. Na twoim miejscu bym się zachowywała tak samo, uwierz mi, a nawet gorzej. Takie coś w domu to wielki skarb i miałabym chyba na tym kompletnego fisia i pilnowałabym tego jak oka w głowie. Pewnie na zdjęciu wygląda tak samo pięknie jak w realu. Ahh... Reverienne napisał/a: I że Was nie zawiodłam. Nie, nie zawiodłaś, bo jeżeli nie ma się takich rzeczy w domu, to fajnie jest przynajmniej popatrzeć. :> 'til the love runs out, 'til the love runs out. Edytowane przez Reverienne dnia 09-08-2012 19:52 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
jasmin napisał/a: I ty... Ty to wszystko masz? W rzeczy samej, jestem w posiadaniu wszystkich tych rzeczy. Plus jeszcze do mojego brata nie doszły jego figurki (a jakże! z Huntika), więc może pojawią się jeszcze jakieś zdjęcia..., ale chyba nie, bo coś długo wszyscy czekamy i mój tata zgłosi reklamację. Najprawdopodobniej. jasmin napisał/a: Zaprosisz mnie jutro na herbatkę, tak, żebyśmy się mogły tym "pobawić"? :> Kiedy widzę słowa w cudzysłowie zaczyna mnie ogarniać strach... Co rozumiesz przez "zabawę"? Normalnie mogłybyśmy się bawić, aczkolwiek najpierw muszę przygotować kawiarnię, może dorobić odrobinę ciasteczek... Przecież Dante i Zhalia nie mogą ot sobie wędrować po mojej różowej kołdrze! jasmin napisał/a: No dobra, przecież wiesz, że żartuję, A ja nie, chociaż mamy do siebie daleko i zabawa jest praktycznie niemożliwa. jasmin napisał/a: To Holotom jest taki mały? Też byłam zaskoczona - jest wielkości małej szkatułki, a nie netbooka czy jakiegokolwiek innego małego komputerka... Na kolanach Dantego bądź na stole, to się większy wydawał, a i miał ciekawe możliwości. Ta tutaj to taka wersja dla Mugoli. jasmin napisał/a: Jestem ciekawa, jak wygląda w środku... W środku też jest jak puzdereczko. Ma cztery opakowania po dziewięć kart w każdej plus jedna "rare zafoliowana oddzielnie. I tyle. jasmin napisał/a: Na twoim miejscu bym się zachowywała tak samo, uwierz mi, a nawet gorzej. Może być coś gorszego od ściskania, przesyłania pocałunków ręką i rozmawiania z figurkami? Głównie z Dantem i Zhalią, bo mam ich zdecydowanie dłużej... jasmin napisał/a: Nie, nie zawiodłaś, bo jeżeli nie ma się takich rzeczy w domu, to fajnie jest przynajmniej popatrzeć. :> Na chwilę obecną ja głównie patrzę bądź dotykam samych pudełek, gdyż obiecałam sobie, iż otworzę wszystkie figurki, gdy tylko uda mi się zrobić kawiarnię... Holotom zaś jest rozpakowany, ale póki co "nie ogarniam" gry karcianej (i nie mam odpowiedniej ilości kart, tak na marginesie) i tylko czasami sobie otwieram pudełko, by powiedzieć w pustym pokoju: "Łowcy, mamy misję". _________________________________________________________ Suzue0Shayana napisał/a: Ja jestem ciekawa, jaką ożywioną korespondencję zawierały ich dzienniki... i zastanawiam się, co by było, gdyby Fundacja Huntik chciała mieć do nich pełny dostęp. Chyba że nie używali ich do wymiany prywatnych wiadomości, ale... jakoś wątpię, żeby wytrzymali ;P Jak myślicie? Dante i Zhalia mogliby sobie "ot tak" pisać w dzienniku, jak my na gadu gadu? Wiadomo, na jakieś mniej błahe tematy i bez uśmieszków, co minutkę, ale... Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania, bo mnie samej trochę ciężko się wypowiedzieć. Niby możliwe, by mogli sobie popisać, ale czy byłby na to czas? W sensie, że wątpię, by Spiralowcy mieli go trochę "dla siebie", a przecież Tantras żywił wobec Zhalii podejrzenia, więc zapewne uważniej ją obserwował aniżeli innych swoich "podopiecznych". Wiadomo, nasza bohaterka sprytu ma pod dostatkiem, ale... Z drugiej strony tak sobie myślę, że w końcu Zhalia dała logodziennik Dantemu, a nie, dla przykładu, Metzowi. Mogła; nie był to przecież dla niej żaden problem. Właśnie to mówi mi, że chciała utrzymywać kontakt z Drużyną, kiedy już będzie w Spirali. Donoszenie o planach Rassimova, Tantrasa i innych to już naprawdę inna kwestia. Więc może czasami "pytała", czy wszystko z nimi w porządku, etc. Żadne szczegóły, a ogólnikowe informacje, które mimo wszystko dodają otuchy w trudnych sytuacjach, chwilach zwątpienia. Ocknęłam się tylko po to, by stwierdzić, że oni musieli rozmawiać. Tantras, przeglądając logodziennik Zhalii, powiedział: "Musi Ci na nim bardzo zależeć. Wielka szkoda, że już nigdy go nie zobaczysz". Tego typu wniosków nie wysnuwa się raczej z powietrza, więc któreś z nich napisało coś, co dało się odebrać tak, jak zrobił to Tantras. I te głaskanie dzienników w czterdziestym dziewiątym... Wątpliwość rozwiązana. Pardon, Megataura nie przetłumaczyli w ogóle, zostając przy oficjalnej wersji. Niemniej dla mnie to i tak Minotaur i mam w nosie to, co powiedzą na to Poszukiwacze (zauważcie - Poszukiwacze, a nie Łowcy - chyba tłumaczowi coś się pomyliło...). Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 20:32 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Paula Użytkownik |
| ||
Ten temat niedługo zostanie przeniesiony do archiwum przez siłę wyższą Florki, jeśli nie będziemy to nic pisać . Rev, z całego serca Ci zazdroszczę tych figurek. Też takie chcę. Weź mi prześlij pocztą Zhalię xD. Czekam aż kupisz Sophie i Loka ;p. 1. Czy dwie serie Huntik'a to wystarczająca ilość, czy przydałaby się jeszcze trzecia? Jak ty się możesz pytać o takie rzeczy. Ja chcę trzecią, ja chcę czwartą, ja chcę piątą i dziesiątą! 2. Ładniejsza jest Sophie czy Zhalia? Na moje gusta, ładniejsza jest Zhalia. Uwielbiam ciemne włosy i taką urodę jaką ma Zhalia. Sophie również ma nieprzeciętną urodę, jednak ja wolę czarnulkę ;p. 3. Przystojniejszy jest Dante czy Lok, a może Den? A wszyscy są świetni . Dante najładniejszy, po nim Den, a następnie Lok. U Den'a lubię TYLKO to, że jest przystojny, bo tak, to go nienawidzę za to, że wmieszał się do ekipy zamiast Dantego. 4. Jak oceniasz muzykę w Huntik'u? Bardzo dobra. Ani zbyt wolna, ani zbyt szybka, idealna do tego serialu. Kocham piosenkę openingu. 5. Winx czy Huntik? I Winx, i Huntik. Obie kreskówki bardzo lubię i nie mam tej ulubionej. Właśnie te dwie bajki Iginio zrobił doskonale. 6. Czy Cherrit cię denerwuje? Ależ nie! On jest prześwietny. Dodaje humoru grupie Łowców. Gdyby nie on, byłoby nieco nudno. 7. Czy w Huntik'u przydałyby się lepsze animacje? Niet. Są bardzo dobre. 8. Dodałabyś kogoś do drużyny? Haha! Chyba raczej odjęła Den'a i ponownie dała Dantego . Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 21:23 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Paula napisał/a: Ten temat niedługo zostanie przeniesiony do archiwum przez siłę wyższą Florki, jeśli nie będziemy to nic pisać :| Nie moja wina, że wyście o Huntiku zapomnieli, naprawdę. A takich słów nawet nie wymawiaj, Paula, bo razem z tym tematem zniknę i ja. On jest sensem mojego życia, znaczy, mojej egzystencji na forum. Życia pewnie też, aczkolwiek wolałabym nie przesadzać. Ze słowami trzeba ostrożnie. Paula napisał/a: Rev., z całego serca Ci zazdroszczę tych figurek. Też takie chcę. Weź mi prześlij pocztą Zhalię xD I czekam aż kupisz Sophie i Loka ;p Prawda jest o tyle drastyczna, że Sophie w ogóle nie wyprodukowali, a na chwilę obecną do kupna Loka niespecjalnie mnie ciągnie. Postaram się zadowolić Zhalią, Dantem i Defoe. Zrobię ładną scenerię (kawiarnianą) i zinscenizuję Paula napisał/a: Jak ty się możesz pytać o takie rzeczy. Ja chcę trzecią, ja chcę czwartą, ja chcę piątą i dziesiątą! Jeżeli wraz z kolejnymi częściami będzie się obniżał poziom (aż dojdzie do słodkiego opka o Dantesiu i Zahlce), to ja prosiłabym o zakończenie w odpowiednim momencie. Czwarta seria byłaby idealna - jeszcze chcę się "Huntikiem" nacieszyć! I niech przybędzie polskich opowiadań na poziomie! Ja tak bardzo proszę! Tyle razy widziałam (znaczy: czytałam o) zaręczyny (zaręczynach) Moon i Vale'a, że mam już dość na większą część życia... ^^" Dwadzieścia lat, ślub i pięcioro dzieci. Typowe opowiadanie z zakładki Family. Paula napisał/a: A wszyscy są świetni. Dante najładniejszy, po nim Den, a następnie Lok. U Den'a lubię TYLKO to, że jest przystojny, bo tak, to go nienawidzę za to, że wmieszał się do ekipy zamiast Dantego. Ropuchy są przystojniejsze od Dena, oczywiście nie obrażając ropuch. Den nie jest przystojny. Już prędzej Rassimov mógłby zostać bożyszczem rozchichotanych nastolatek. (Nie wspomnę o Dantem. W internecie jest tyle poematów na jego temat, że na miejscu Zhalii kipiałabym z wściekłości...) Paula napisał/a: Kocham piosenkę openingu. Ja też! Paula napisał/a: 8. Dodałabyś kogoś do drużyny? Haha! Chyba raczej odjęła Den'a i ponownie dała Dantego :| Siostro ukochana i odnaleziona po tylu latach...! Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 12-09-2012 16:45 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~jasmin Użytkownik |
| ||
1. Czy dwie serie Huntik'a to wystarczająca ilość, czy przydałaby się jeszcze trzecia? Hm... Tak prawdę mówiąc, nie skończyłam oglądać drugiej serii (jestem w połowie), ale jak skończę, zapewne przez sentyment obejrzę jeszcze tysiąc razy pierwszą i drugą serię. Ale bardzo bym chciała obejrzeć kiedyś trzecią serię, bo Huntik to wspaniała kreskówka i nie może się zakończyć drugą serią. Winx niedługo będą miały szóstą serię, a Huntik co. Trochę sprawiedliwości. Choć jeżeli zrobią trzecią serię do kitu, to ja nie chcę, ale jeżeli zrobią fajnią, to chcę nawet czwartą. 2. Ładniejsza jest Sophie czy Zhalia? Mnie od początku zachwyciła Zhalia, co nie oznacza, że Sophie jest brzydka. Wręcz przeciwnie. Sophie jest ładna, aczkolwiek uroda Zhali jest taka... Hm. Trudno określić. Jest taka jedyna w swoim rodzaju, ot co. 3. Przystojniejszy jest Dante czy Lok, a może Den? Od kiedy Den się zalicza do przystojnych? No od kiedy? Bo chyba mnie nic nie ominęło, c'nie? Także Den nie ma wtej kwestii nic do gadania. Zresztą. Po co Iginio go wstawił do "naszej" paczki? Nie ważne. Nie o tym mowa. Dla mnie przystojniejszy jest Dante. Jest taki męski. xd 4. Jak oceniasz muzykę w Huntik'u? Świetna. Bez dwóch zdań. Czołówka the best. Od pierwszego odcinka się darłam razem z nimi. xD 5. Winx czy Huntik? Trudny wybór. Huntik to jedna z najwspanialszych kreskówek jaką mogli kiedykolwiek wymyślić, aczkolwiek Winx też nie jest zły patrząc na pierwsze serie. I z Winxem wiąży mnie bardziej sentyment, niż cokolwiek innego. 6. Czy Cherrit cię denerwuje? Co za pytanie. Oczywiście, że nie! Cherrit jest wspaniały. Jest taki... No cóż. Bardzo dobrze zrobili, że on tam jest. No i ma wspaniale dobrany dubbing. 7. Czy w Huntik'u przydałyby się lepsze animacje? Nie. Są dobre. 8. Dodałabyś kogoś do drużyny? ._. Nie mam co robić, wyobraź sobie, tylko dodawać kogoś do drużyny. I tak Iginio mnie zdenerwował dodawając tego czegoś, tzw. Denem, który jest taki trochę a la JB (co powiedziała i Rev i z czym się zgadzam). 'til the love runs out, 'til the love runs out. Edytowane przez jasmin dnia 14-09-2012 15:52 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
jasmin napisał/a: Hm... Tak prawdę mówiąc, nie skończyłam oglądać drugiej serii (jestem w połowie), ale jak skończę, zapewne przez sentyment obejrzę jeszcze tysiąc razy pierwszą i drugą serię. Ja właśnie mam tak, że do drugiej serii ciągnie mnie mniej aniżeli do pierwszej. ._. Niby tak, jest lepsza grafika, nowy teledysk, nowe przygody, ale jako przeciwwagę postawmy tu Dena, brak Zhalii, a do tego Scarlett, która klei się do Dantego. Reasumując, całość podoba mi się zdecydowanie mniej. A kiedy widzę Lane i te wszystkie panie o włosach à la Tonks... Plus nie wierzę w Lucasa, który pojawił się ni stąd, ni zowąd. Ja rozumiem, że Sophie była mała, kiedy dom spłonął, ma jakieś traumatyczne przejścia i wolałaby nie wracać do przeszłości, ale o bracie nie wspomniała ani razu. Nagle "BOOOM!" i chłopak pojawia się jak gdyby nigdy nic, a Casterwill zaczyna sobie przypominać, że w ogóle ma jakiekolwiek rodzeństwo... Naciąganie naciąganego, moim zdaniem. Nie proszę o szczegółowe relacje i zwierzenia, a malusieńką wzmiankę. Coś, by jednak Lucas nie wziął się jednak znikąd. jasmin napisał/a: Mnie od początku zachwyciła Zhalia, co nie oznacza, że Sophie jest brzydka. Wręcz przeciwnie. Sophie jest ładna, aczkolwiek uroda Zhalii jest taka... Hm. Trudno określić. Jest taka jedyna w swoim rodzaju, ot co. A ja na samym początku byłam całym sercem za Sophie. Bo taka mądra, hermionowata i ładna na dodatek, choć miała swoje wady. Do Zhalii przekonałam się dużo później, kiedy zostały ukazane sceny z jej dzieciństwa, a ona sama "trochę" się zmieniła. Teraz lubię obie, choć denerwuje mnie troszeczkę zachowanie Casterwill w kilku pierwszych odcinkach, a przy Moon chowam się za młodszym bratem (żywa tarcza xd), kiedy niemal zabija Dantego i waha się przed użyciem Powiewu Śmierci... Każda ma swoje minusy i plusy, każda jest równie ładna (w obiektywnych oczach) i każda bardziej pasuje pod wojowniczą księżniczkę aniżeli damę w opresji, co niesłychanie cenię. jasmin napisał/a: Dla mnie przystojniejszy jest Dante. Jest taki męski. Nagram Cię dyktafonem i prześlę ten tekst Zhalii. PS. Od Dena wszystko jest przystojniejsze. Pisać tu, pisać! Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 19-09-2012 15:26 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Paula Użytkownik |
| ||
Reverienne napisał/a: Prawda jest o tyle drastyczna, że Sophie w ogóle nie wyprodukowali, a na chwilę obecną do kupna Loka niespecjalnie mnie ciągnie. Że jak? Nie wyprodukowali Sophie? Nie wyprodukowali jednej z głównych bohaterów? Nie wyprodukowali naszej Sophie? A wyprodukowali Loka? No co za pacany z nich, ja nie mogę xd Reverienne napisał/a: Jeżeli wraz z kolejnymi częściami będzie się obniżał poziom (aż dojdzie do słodkiego opka o Dantesiu i Zahlce), to ja prosiłabym o zakończenie w odpowiednim momencie. Czwarta seria byłaby idealna - jeszcze chcę się "Huntikiem" nacieszyć! I niech przybędzie polskich opowiadań na poziomie! Ja tak bardzo proszę! Tyle razy widziałam (znaczy: czytałam o) zaręczyny (zaręczynach) Moon i Vale'a, że mam już dość na większą część życia... ^^" Spróbują mi tylko spartolić Huntik, a nie wiem co zrobię xd Tak, nic nie zrobię, oprócz tego, że będę walić głową w ścianę przez jakąś godzinę. A to i tak nic nie pomoże. Ja chcę taki Huntik jaki jest teraz, a nie. Zhalia Vale Reverienne napisał/a: Ropuchy są przystojniejsze od Dena, oczywiście nie obrażając ropuch. Den nie jest przystojny. Już prędzej Rassimov mógłby zostać bożyszczem rozchichotanych nastolatek. Dla mnie Den, to przystojny szesnastolatek, nic więcej. Ale jak powiedziałam - może być przystojny, ale wypad mi z drużyny. Reverienne napisał/a: Siostro ukochana i odnaleziona po tylu latach...! | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Paula napisał/a: Że jak? Nie wyprodukowali Sophie? Nie wyprodukowali jednej z głównych bohaterów? Nie wyprodukowali naszej Sophie? A wyprodukowali Loka? No co za pacany z nich, ja nie mogę xd Mają limit na figurki czy co? Zhalia, Dante, Lok i Defoe to tak dużo, by nie produkować kolejnej dla postaci bardzo istotnej dla fabuły? Sophie z całą pewnością, by się sprzedała, bo wiele dziewczynek ją lubi i się z nią utożsamia (w tym ja), więc praktycznie nie ma się o co martwić, a oni... Paula napisał/a: Spróbują mi tylko spartolić Huntik, a nie wiem co zrobię xd Tak, nic nie zrobię, oprócz tego, że będę walić głową w ścianę przez jakąś godzinę. A to i tak nic nie pomoże. Ja chcę taki Huntik jaki jest teraz, a nie. Zhalia Vale. Zahlia Veil (nieśmiertelna i wiecznie młoda z niewiadomych przyczyn), Dante Veil (w połowie wampir), Sofi Casterwiell (zła, wiecznie narzekająca na wszystko nastolatka), Lock Lambert, Metz (Naczelny Zuy, Który Próbuje Za Wszelką Cenę Rozdzielić Naszego Romeo I Naszą Julkę) i Scarlett Paula napisał/a: Rev., ty wiesz, że w tym akurat jesteśmy takie same. Tutaj użyję mojego cytatu, którego użyłam do Wojtka Szczęsnego. Den to dupa w dwóch znaczeniach. Że ładny i że dupa. Dla mnie jest brzydki, zupełnie niepotrzebny, nieinteligentny i taki, że aż negatywnych przymiotników brakuje. Cóż, przynajmniej w kilku kwestiach się zgadzamy i jesteśmy siostrami. DANTE, WPAD DO DRUŻYNY! DEN, WYPAD Z DRUŻYNY! *wymachuje transparentem* Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 19-09-2012 16:12 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Paula Użytkownik |
| ||
Reverienne napisał/a: Mają limit na figurki czy co? Zhalia, Dante, Lok i Defoe to tak dużo, by nie produkować kolejnej dla postaci bardzo istotnej dla fabuły? Sophie z całą pewnością, by się sprzedała, bo wiele dziewczynek ją lubi i się z nią utożsamia (w tym ja), więc praktycznie nie ma się o co martwić, a oni... Nie chce nam się robić Sophie, może nie zauważą. Sophie jest chyba bardziej lubiana od Zhalii. Więc już chyba prędzej powinni zrobić Sophie, a nie czarnowłosą. Ich wybór, ich sprawa. Niech przynajmniej dadzą (kiedykolwiek i gdziekolwiek) tą figurkę, a będzie dobrze. Reverienne napisał/a: Zahlia Veil (nieśmiertelna i wiecznie młoda z niewiadomych przyczyn), Dante Veil (w połowie wampir), Sofi Casterwiell (zła, wiecznie narzekająca na wszystko nastolatka), Lock Lambert, Metz (Naczelny Zuy, Który Próbuje Za Wszelką Cenę Rozdzielić Naszego Romeo I Naszą Julkę) i Scarlett, która w niektórych wersjach jest pierwszą lubą Dantego. Ech, do czego to zmierza... Do romansu wszech czasów oczywiście! W takich sytuacjach żałuję, że nauczyłam się czytać. Równocześnie zniechęciłaś mnie do tego, abym kiedykolwiek zaczęła czytać jakiekolwiek opowiadanie o Huntiku. To na prawdę dziwne. Nie raz powstawały opowiadania o Winx'ie, bez namiętności, bez miłości, sama zwarta akcja. A w Huntiku odwrotnie. Niech się oni wszyscy wezmą w garść xd Jak w Huntiku mają za mało miłości, to niech przejdą na Winx Club, a jak w Winx Clubie mają za mało akcji, to niech przejdą na Huntik i sprawa rozwiązana. Oczywiście mówię tutaj o tych, którzy piszą takie opowiadania + brak interpunkcji, ortografii i co tam jeszcze Bóg da. Offtop: masz świetny podpis xd | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~jasmin Użytkownik |
| ||
Reverienne napisał/a: Ja właśnie mam tak, że do drugiej serii ciągnie mnie mniej aniżeli do pierwszej. ._. Niby tak, jest lepsza grafika, nowy teledysk, nowe przygody, ale jako przeciwwagę postawmy tu Dena, brak Zhalii, a do tego Scarlett, która klei się do Dantego. Rev., mam podobnie. Szczególnie jeżeli chodzi o teledyski. Ten z pierwszej serii jakoś bardziej mnie przekonał, a grafika, jak Lok przywołuje Kipperina, jest taka dziwna. Zbyt dużo kontrastu chyba dali. xd Reverienne napisał/a: Nagram Cię dyktafonem i prześlę ten tekst Zhalii. O.O Jak możesz. Ja tak tylko ten, no. Nieważne. o.o Reverienne napisał/a: Zahlia Veil (nieśmiertelna i wiecznie młoda z niewiadomych przyczyn), Dante Veil (w połowie wampir), Sofi Casterwiell (zła, wiecznie narzekająca na wszystko nastolatka), Lock Lambert, Metz (Naczelny Zuy, Który Próbuje Za Wszelką Cenę Rozdzielić Naszego Romeo I Naszą Julkę) i Scarlett, która w niektórych wersjach jest pierwszą lubą Dantego. Ech, do czego to zmierza... Do romansu wszech czasów oczywiście! Ahaha. Rev., przypomniałaś mi jak ta autorka pewnego opowiadania o Huntiku napisała coś takiego: "Jako fanka kreskówki Huntik, piszę Sofi, a nie zaś Sophie, bo mi łatwiej pisać, a Wam łatwiej to przeczytać." xd A ty na to: "Dziękujemy, droga ałtorko." xD A propo opowiadań co o nich sądzicie? 'til the love runs out, 'til the love runs out. Edytowane przez jasmin dnia 19-09-2012 16:31 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Paula napisał/a: Nie chce nam się robić Sophie, może nie zauważą. Dzieci są oczywiście z natury głupie i zapominalskie, więc z całą pewnością nie zauważą braku swojej ulubionej bohaterki. Oczywiście my też nie zauważyłybyśmy braku lalki Flory z "Klubu Winx", więc... Paula napisał/a: Sophie jest chyba bardziej lubiana od Zhalii. Jest miła, hermionowata (typowa Panna Ja-Wiem-To-Wszystko), ładna, waleczna, a do tego w wieku lat nastu... Zhalia jest nieco starsza, bywa niemiła i sarkastyczna i koduje się w umyśle "jako ta zła", nawet jeśli nie do końca wpasowuje się w to określenie. Paula napisał/a: Niech przynajmniej dadzą (kiedykolwiek i gdziekolwiek) tą figurkę, a będzie dobrze. No, jak wydadzą figurkę Sophie jedynie w jakimś odległym kraju, gdzie koszt przesyłki (i samej zabawki) powali mnie na kolana, to nie kupię. Aż tak nie zwariowałam, by czterysta złotych tracić na kilkucentymetrową arystokratkę. xd Niech wydadzą z Anglii, Francji... gdzieś w miarę blisko. [bPaula napisał/a:[/b] Równocześnie zniechęciłaś mnie do tego, abym kiedykolwiek zaczęła czytać jakiekolwiek opowiadanie o Huntiku. Tylko polskie opowiadania są złe, poniekąd. Znaczy, widziałam jedną świetną (bo niezamierzoną) parodię i jeden całkiem dobry tekst, ale autorka "trochę" przesadziła i uraczyła nas Dantem naprawdę obsesyjnie zakochanym w Zhalii. (Podsuwanie ciasteczek w kształcie serduszek) A epilog mógłby opowiadać o Moon-mamie i problemach Dantego ze swoją byłą żoną (która akurat nie była Zhalią). Aczkolwiek muszę przyznać, że całość była na poziomie - ortografia, interpunkcja i stylistyka naprawdę nie kulała, a i humor się pojawiał. Szczególnie bardzo upodobałam sobie fragmenty o Sophie, Lorcanie (tylko bez tego wątku z tą dziewczyną...) i Buni. Naprawdę nie było źle. - Najgorsze było, że w ogóle nie okazywał szacunku mojemu nazwisko ani mojej osobie! - krzyknęła Sophie, rostrzęsiona. - Traktował mnie jak trzeciorzędnego śmiecia! Nie rozumiał, jak poważny i szanowany jest mój ród! - Tragedia - mruknęła Zhalia, która widocznie nie spała do końca. - Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tym, co się stało. Lorcan z trudem się opanował, aby nie wybuchnąć śmiechem. Zaciskał usta, ale oczy mu się śmiały. Zhalia uśmiechnęła się z mściwą satysfakcją. - Gdzie jest Dante? - westchnęła dziewczyna. - Głodna jestem! - marudziła. - Masz rację. Miał skoczyć tylko do spożywczego, a nie włóczyć się po mieście - przytaknął Lok. - Dante...! My tu z głodu umieramy. Pospiesz się! - Na pewno cię usłyszał - powiedziała Sophie. - Naprawdę? - Nie. Ponadto dobre teksty można znaleźć po angielsku, starczy tylko unikać zakładek "Romance" i "Family". Paula napisał/a: Offtop: masz świetny podpis xd Offtop: Dziękuję. ^^ _______________________________ jasmin napisał/a: Jak możesz. Ja tak tylko ten, no. Nieważne. o.o Ja tylko nie chcę, byś stała na drodze wielkiej miłości! Wiesz, bohaterowie tego typu na ogół niezbyt dobrze kończą. jasmin napisał/a: Ahaha. Rev., przypomniałaś mi jak ta autorka pewnego opowiadania o Huntiku napisała coś takiego: "Jako fanka kreskówki Huntik, piszę Sofi, a nie zaś Sophie, bo mi łatwiej pisać, a Wam łatwiej to przeczytać." xd A ty na to: "Dziękujemy, droga ałtorko." To było naprawdę piękne. *-* jasmin napisał/a: A' propos opowiadań co o nich sądzicie? Czytam te polskie i angielskie, z czego więcej gniotów widziałam w tym pierwszym języku, na moje nieszczęście. Lubię, kiedy autorzy wychodzą poza utarty już schemat, który brzmi "jak najszybciej sparować ze sobą Dantego i Zhalię". Każdy, kto pisze o ich ślubie, zaręczynach, dzieciach, romansie, w moim świecie jest skazany na ścięcie mieczem. Wolę opowiadania, w których mamy wartką akcję, humor, a co najważniejsze - przyjaźń, może z naprawdę śladowymi ilościami wszelkich zauroczeń. Nie przekona mnie nigdy para Dante/Scarlett bądź Dante/kimkolwiek, ogółem nie przekonuje mnie wszystko, co niekanoniczne. Tak, głupia Sophie i Zuy Metz też się do tego zaliczają. Bardzo lubię Teien - z miłą chęcią przeczytałabym coś naprawdę ambitnego o niej, ale wiadomo: brak tekstów. Unikam jak ognia wszystkiego z Denem, a slash w Huntiku wydaje mi się więcej niż niesmaczny. Nie tknę, nie mam najmniejszego zamiaru. Nic mojego zdania nie zmieni. I to by było na tyle wspominek. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 19-09-2012 17:19 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Paula Użytkownik |
| ||
Reverienne napisał/a: Dzieci są oczywiście z natury głupie i zapominalskie, więc z całą pewnością nie zauważą braku swojej ulubionej bohaterki. Oczywiście my też nie zauważyłybyśmy braku lalki Flory z "Klubu Winx", więc... Na szczęście, lub też na skaranie boskie, Huntik, czy Winx Club ma starszych fanów, co Iginio i spółka powinni wziąć pod uwagę. Czysta bezmyślność i lenistwo. Reverienne napisał/a: Jest miła, hermionowata (typowa Panna Ja-Wiem-To-Wszystko), ładna, waleczna, a do tego w wieku lat nastu... Zhalia jest nieco starsza, bywa niemiła i sarkastyczna i koduje się w umyśle "jako ta zła", nawet jeśli nie do końca wpasowuje się w to określenie. Właśnie dlatego nie pałam sympatią do Sophie. Od zawsze wydawała mi się taka good girl. O wiele bardziej wolę typy charakteru bad girl, tak jak bad boy ;p Reverienne napisał/a: Tylko polskie opowiadania są złe, poniekąd. Znaczy, widziałam jedną świetną (bo niezamierzoną) parodię i jeden całkiem dobry tekst, ale autorka "trochę" przesadziła i uraczyła nas Dantem naprawdę obsesyjnie zakochanym w Zhalii. (Podsuwanie ciasteczek w kształcie serduszek) A epilog mógłby opowiadać o Moon-mamie i problemach Dantego ze swoją byłą żoną (która akurat nie była Zhalią). Chyba znam to opko, o ile mnie pamięć nie myli. Chodzi Ci o to, kiedy Dante jest w trasie, a do Zhalii jest "przesyłka" w formie dziecka? Czytałam to. Jedyne, co mnie zniechęciło, to te ciągłe pocałunki. Przesłodzone do potęgi n-tej. - Gdzie jest Dante? - westchnęła dziewczyna. - Głodna jestem! - marudziła. - Masz rację. Miał skoczyć tylko do spożywczego, a nie włóczyć się po mieście - przytaknął Lok. - Dante...! My tu z głodu umieramy. Pospiesz się! - Na pewno cię usłyszał - powiedziała Sophie. - Naprawdę? - Nie. Wyobrażam sobie minę Sophie, kiedy mówiła nie i entuzjazm Loka. Aż pozwolę sobie wykonać mimikę. - Naprawdę? - Nie. | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Paula napisał/a: Na szczęście, lub też na skaranie boskie, Huntik, czy Winx Club ma starszych fanów, co Iginio i spółka powinni wziąć pod uwagę. Czysta bezmyślność i lenistwo. Na ogół zakładają, że starsze osoby nie interesują się już kreskówkami, uważają się za stare na oglądanie i tak dalej. Twierdzą, że "Huntik" i "Klub Winx" to bajki dla małych dzieci, które się nie skapczą w przypadku błędów, jak to już ujęła już któraś użytkowniczka na huntikowym forum. Paula napisał/a: Chyba znam to opko, o ile mnie pamięć nie myli. Chodzi Ci o to, kiedy Dante jest w trasie, a do Zhalii jest "przesyłka" w formie dziecka? Czytałam to. Jedyne, co mnie zniechęciło, to te ciągłe pocałunki. Przesłodzone do potęgi n-tej. Dante nie był w trasie. Hm, Zhalia mu uciekła, a on miał później porachunki ze swoją byłą żoną. O, a z byłą żoną miał dziecko, ale ta była chora (xD) i nie pozwalała mu się z nim widywać. Wzięli rozwód. Była Bunia, był Lorcan... i chyba pocałunków nie było dużo, bo inaczej bym nie dotrwała do końca. Hm, o to opowiadanie mi chodzi. Jestem prawie pewna, że to nie to, o którym piszesz. A mimika postaci jest naprawdę świetna. ^^ Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 19-09-2012 17:18 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~jasmin Użytkownik |
| ||
Reverienne napisał/a: Ja tylko nie chcę, byś stała na drodze wielkiej miłości! Wiesz, bohaterowie tego typu na ogół niezbyt dobrze kończą. Nie domyślałam się, że to chodzi o moje zdrowie. To znaczy, że się o mnie troszczysz. Ah. Reverienne napisał/a: To było naprawdę piękne. *-* No ba. To było cudowne. Reverienne napisał/a: Czytam te polskie i angielskie, z czego więcej gniotów widziałam w tym pierwszym języku, na moje nieszczęście. Lubię, kiedy autorzy wychodzą poza utarty już schemat, który brzmi "jak najszybciej sparować ze sobą Dantego i Zhalię". Każdy, kto pisze o ich ślubie, zaręczynach, dzieciach, romansie, w moim świecie jest skazany na ścięcie mieczem. Wolę opowiadania, w których mamy wartką akcję, humor, a co najważniejsze - przyjaźń, może z naprawdę śladowymi ilościami wszelkich zauroczeń. Nie przekona mnie nigdy para Dante/Scarlett bądź Dante/kimkolwiek, ogółem nie przekonuje mnie wszystko, co niekanoniczne. Tak, głupia Sophie i Zuy Metz też się do tego zaliczają. Bardzo lubię Teien - z miłą chęcią przeczytałabym coś naprawdę ambitnego o niej, ale wiadomo: brak tekstów. Unikam jak ognia wszystkiego z Denem, a slash w Huntiku wydaje mi się więcej niż niesmaczny. Nie tknę, nie mam najmniejszego zamiaru. Nic mojego zdania nie zmieni. I to by było na tyle wspominek. Eh. Dużo jest niekanonicznych opowiadań, niestety. Dużo za dużo. A o fan artach już nie wspomnę. Czemu ludzie torturują tak strasznie Zhalię/Zhalię i Dantego? Co oni takiego mają, że im się chce to robić. No co. Nico. Głupota, ot co. Na widok niektórych opowiadań aż mnie mdli. Rev. może to potwierdzić. Chociaż niektóre opowiadanie są niezłe. Nigdy nie zapomnę pijanej Sophie. xD Paula napisał/a: - Naprawdę? - Nie. Świetna interpretacja. 'til the love runs out, 'til the love runs out. Edytowane przez jasmin dnia 19-09-2012 17:18 | |||
Autor | RE: Huntik | ||
~Anagan Użytkownik |
| ||
Witajcie! Dzisiaj jest wyjątkowy dzień. Ten post jest postem jubileuszowym. To już setny post w temacie o Huntik'u! :D Na wstępie chciałbym bardzo podziękować Reverienne, Pauli i Jasmin, które wstrzymały pisanie w tym temacie, aby to mi przypadło pisanie tego setnego posta. Jest mi niezmiernie miło z tego powodu. Jak to się zaczęło? Temat ten został założony przeze mnie w dniu 2 marca 2012 roku. Huntik'a poznałem w prosty sposób. Jako, że Klub Winx został stworzony przez Rainbow, to przyglądając się innym produkcjom tejże firmy, trafiłem na kreskówkę Huntik. Oczywiście, poszukałem polskiej wersji językowej, znalazłem na YouTube, szybko przejrzałem i pobrałem, przekonwertowałem (bo wtedy jeszcze musiałem to robić) i wrzuciłem na kartę pamięci. Innymi słowy - wziąłem się za oglądanie. Nie wiem, czy gdyby nie Sophie Casterwill, którą parę razy ujrzałem "szybko przeglądając", brałbym się za oglądanie Huntik'a. Można by teraz wywnioskować, że ja oglądam tę kreskówkę, bo jest tam ta dziewczyna. ;p Nie, to nieprawda. W Huntiku nie tylko Sophie jest fajna (bo nie mogę powiedzieć, że nie), ale również fabuła, ten pomysł, grafika, dźwięk. W tych dwóch ostatnich ciężko to teraz przyrównać do Nickelodeon'a, bo właśnie pokazuje na co go stać. W każdym razie, Huntik mnie bardzo zainteresował, dlatego też oglądałem go. Nie wiedzieć czemu, bywały odcinki, które mnie nudziły, ale reszta była co najmniej dobra. To moje zdanie, po prostu. Przyznam się, bez bicia, że do dnia dzisiejszego nie skończyłem oglądać tej kreskówki. Utknąłem gdzieś w połowie drugiej serii. Winx Club czy Huntik? Winx Club. Dlaczego? Przecież Winx to taki słodki, dziecinny się wydaje i mało dojrzały w porównaniu do Huntik'a, prawda? Właściwie, po części tak i po części, nie. Klub Winx bywa przesłodzony, ale nie zawsze taki jest. Dziecinny się może wydawać: bo kierowany do nie naszej grupy wiekowej (o dziwo), ponieważ to o czarodziejkach i magii, po trzecie, bo tak. Huntik jest zdecydowanie dopasowany tak, aby spokojnie mogła go oglądać starsza grupa wiekowa (no i chłopak). Obydwie kreskówki są świetne. Po prostu się różnią, co moim zdaniem jest plusem. Przecież nie potrzebujemy dwóch bardzo podobnych kreskówek o czarodziejkach od Rainbow, prawda? // Nie wiem jak z Pixie, bo nie oglądałem. // Ale ciągle nie odpowiedziałem, czemu Winx Club? To nie jest takie proste, to nie jest coś, co można by tak ująć w dwóch zdaniach jako podrozdział w temacie o Huntik'u. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że te seriale różnią się od siebie. Więc można lubić bardziej i to, i to. Czy to znaczy, że Winx jest dla mnie dużo lepszy od Huntik'a? Nie. Bardzo lubię tę kreskówkę. Pewnie tak samo, jak Winx'a. Zimne początki Wiecie już, kiedy powstał ten temat. Jednak zainteresowanie, najwidoczniej, nie było zbyt wielkie. Sprawdzałem prawie codziennie, czy pojawiła się odpowiedź. I powiem tak: pustki. Niby odwiedziny były, ale po postach ani śladu. No trudno, temat nie spotkał się z większym zainteresowaniem. Aż tu nagle, 29 kwietnia, pojawił się post od Reverienne. Tamtego czasu, miałem sygnaturkę z Sophie. Najwidoczniej, jest to charakterystyczna dla Huntik'a postać, ponieważ i mnie, jak i Reverienne, zachęciła do oglądania tej kreskówki. Cieszyłem się, że kogoś w końcu zainteresował mój temat. Razem z Reverienne rozbieraliśmy Huntik'a po prostu na części pierwsze. Nie wiem, czy jest coś, o czym bym z nią nie napisał na temat tej kreskówki. Ale pewnie jest. Wszystko można przecież poddać ocenie. Po pewnym czasie, do grona fanów Huntik'a dołączyła również Jasmin i Paula. Są to, myślę, dobrze mi znane osoby. Oczywiście, to nie wszyscy, których zainteresował Huntik. Jednakże, chciałbym bardzo podziękować wszystkim osobom, które udzieliły się lub nadal się udzielają w tym temacie. Teraz... Obecnie, temat ten ma więcej niż pół roku. Zaczęło się w marcu, a mamy już wrzesień. Przez cały ten czas, uzbierało się 99 postów, a ten jest setnym. Moim zdaniem, jest to bardzo wielka liczba. A jak już spojrzeć na to, jak są to pięknie napisane posty, to można by rzec, że cała załoga poszła na jakość, a nie ilość. Postów jest jednak dużo. Śmiało mogę powiedzieć, że udało się i z jakością, i z ilością. :D 1. Reverienne - 36% 2. Paula - 25% 3. Anagan - 16% (razem z tym postem) 4. Jasmin - 12% 5. Inne osoby - 11% Czasem jestem też nazywany "matką tematu", ale wolę ojca. Chociaż gdy ktoś już nie może się powstrzymać, to matka też może być. xd W podziękowaniu za zaangażowanie w rozwój tego tematu, chciałbym zrobić coś, czego możecie się nie spodziewać. Tak, to piszę ja, Anagan i nie mam promili we krwi. Dobra, to był głupi żart na tę okazję, przepraszam. MIANUJĘ TRZY OSOBY: Reverienne, Paulę i Jasmin na matki tematu "Huntik"! W podziękowaniach za włożoną pracę i czas! Proszę tylko, nie piszcie, że ja jestem jedynym ojcem. Nadal nim jestem, ale głupio by mi było, gdybym miał nie docenić tego, jak wiele zrobiłyście. Gdyby nie Wy, ten temat nie byłby takim, jakim jest dzisiaj. Choć według mnie, nawet tym gestem nie mogę Wam pokazać mojej wdzięczności. Dziękuję Wam. :D Chciałbym też docenić pozostałe osoby, które dołożyły coś od siebie, dzięki. Edytowane przez Akali dnia 02-04-2014 08:30 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.