Nowości
25.04.2024
❧ naprawiono muzykę z 1 sezonu

18.04.2024
❧ dodano komiks nr 238 - Cienie w Chmurnej Wieży

06.04.2024
❧ dodano komiks nr 161 - Technomagiczny konkurs

25.03.2024
❧ zaktualizowano odtwarzacze wideo - SEZON 1 FULL HD

18.03.2024
❧ dodano komiks nr 228 - Magia Flory i Miele

14.03.2024
❧ dodano komiks nr 237 - Dobry pomysł

08.03.2024
❧ dodano komiks nr 205 - Magia Winx Rock

19.02.2024
❧ dodano komiks nr 171 - W świecie snów

18.02.2024
❧ dodano komiks nr 208 - Siła natury

17.02.2024
❧ dodano komiksy nr 217, 218, 220, 221, 224, 226, 227, 229-231, 233, 234

14.02.2024
❧ dodano komiks nr 236 - Nowy początek

Użytkowników Online
 Gości Online: 1
 Brak Użytkowników Online

 Zarejestrowanych Użytkowników: 2,052
 Najnowszy Użytkownik: ~blumica
Dzisiejsi Solenizanci
Akali
Biszkopcik12

Świat filmów
Seriale
❧  Huntik  ☙

Strona 3 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 19-05-2012 20:56
Tsaa, kocham rywalizację Sophie z Zhalią. Co do wspomnianego odcinka "Piękna pułapka" - według mnie to jeden z najnudniejszych odcinków z tych, które oglądałam. Ale przynajmniej Zhalia zyskała nową moc niegrzeczny
Przy okazji powiem co u mnie. Dziękuję Rev. za polecenie mi kreskóweczek. Na komputerze taty ścina się co pół sekundy, ale na moim laptopie idzie bez zarzutu. No i chyba w końcu zacznie się coś dziać. Klaus pozwolił Zhalii ujawnić jej prawdziwą twarz. Dlaczego nie mógł jej znaleźć Guggenheim? Wtedy wszystko potoczyłoby się inaczej, ale nie byłoby takiego ciekawego wątku. Hmm, zaczynam zapamiętywać nazwiska z Huntika mruga



No i proszę. Zawsze znajdę coś czego szukam. Skojarzyłam głos Scarlett z Huntika do głosu Roxy z Winx Clubu.
Okazało się, że Klementyna Umer podkłada głos nie tylko Scarlett i Roxy, ale również Medei (Huntik, ale nie wiem kto to jest wstyd ), a także Wyroczni (Linfea), Amore i Novie (przyjaciółka Stelli). Da się ją usłyszeć także w Magicznej Przygodzie pod głosem Darcy.


I'M BACK

Edytowane przez Paula dnia 19-05-2012 20:56
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Reverienne
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 19-05-2012 23:04
Paula napisał/a:
Co do wspomnianego odcinka "Piękna pułapka" - według mnie to jeden z najnudniejszych odcinków z tych, które oglądałam.

Mi się akurat ten odcinek podobał, zwłaszcza drobna reprymenda Zhalii, "poważne podchodzenie do sprawy" Dantego i fakt, że wiadoma bohaterka nie zapomniała o misji. Niby takie oczywiste, że te uczynne ślicznotki coś knują, zwłaszcza, że wykrywają, kto czego pragnie, ale... Właśnie, mi się ten odcinek podobał i po polsku, i po niemiecku.




Paula napisał/a:
Dziękuję Rev. za polecenie mi kreskóweczek.

Ależ nie ma za co. ^^

Paula napisał/a:
Dlaczego nie mógł jej znaleźć Guggenheim?

Zhalia od kilku lat należała od Fundacji, a że była bardzo dobrym szpiegiem - Guggenheim jej nawet nie podejrzewał...

Paula napisał/a:
Okazało się, że Klementyna Umer podkłada głos nie tylko Scarlett i Roxy, ale również Medei (Huntik, ale nie wiem kto to jest).


Ta blondynka z odcinka "Piękna pułapka" to Medea.




Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3
4551010 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~bubu838
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 19-05-2012 23:41
Obejrzałem jeden odcinek i muszę przyznać że nawet mnie wciągnęło :zakochany3::zakochany3::zakochany3:
Edytowane przez czarodziejka_flora dnia 19-05-2012 23:43
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 20-05-2012 08:58
No to szykuje nam się nowy fan Huntika. mruga A ja jestem już po aferze z Zhalią i teraz zaczyna "iskrzyć" między Dantem, a nią. Od teraz nie mogę się oderwać od tego serialu. mellow


I'M BACK

Edytowane przez Reverienne dnia 18-06-2012 16:10
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Anagan
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 22-05-2012 18:38
Reverienne napisał/a:
Może rzeczywiście - Ty oceń, gdyż z całą pewnością znasz się dużo lepiej.


Spędziłem trochę czasu, by ocenić ten dźwięk w polskiej, angielskiej, niemieckiej wersji. Przyjrzę się jeszcze dokładniej, ale póki co mogę zapisać swoje spostrzeżenia.

Zacznijmy od polskiej wersji. Miałem okazję słuchać jej przy wyższej jakości dźwięku (128 kb/s) niż w przypadku pozostałych (96 kb/s - z YouTube). Sam opening świetny, jak już wcześniej pisałem. Basy w porządku, czasami ładnie schodzą nisko. Głosy bardzo dobrze nagrane. Ogółem, to mógłbym teraz odesłać do posta, którym zacząłem ten temat. Tam napisałem o tym dużo, więc z polską wersją mogę na razie skończyć.

Wersja angielska. Opening zaśpiewany całkiem ładnie, ale trochę gorzej niż polski. I faktycznie ten beznadziejny krzyk był na początku, jak pisała Reverienne. Co do jakości dźwięku, to jest zdumiewająco podobna do polskiej. Szczegółowość dźwięku jest prawie taka sama. Lekkie zniekształcenia dźwięku są zrozumiałe ze względu na jakość. Czyli w kwestii audio, to niewiele różni się od tej polskiej. Spodobał mi się głos Sophie. Lok jakoś nie zrobił na mnie wrażenia. Cherrit w polskim lepszy, ma bardziej charakterystyczny głos. Dantego niestety nie pamiętam za dobrze - kilka dni temu oglądałem, a jego głos najwyraźniej nie miał tego czegoś, co sprawiło, że zapamiętałbym go lepiej po pierwszym odsłuchu.

Wersja niemiecka. I tutaj było genialnie. Niemcy, tak jak się spodziewałem, pokazali, że da się zrobić coś porządnie. Już nawet opening zrobił na mnie wrażenie. Świetne głosy i zacząłem mieć wątpliwości, czy oby na pewno polska wersja jest taka "naj".
Głosy:
- Lok - w miarę ok, nareszcie
- Sophie - niestety, bardzo słaby
- Cherrit - nie pamiętam
- Dante - bardzo dobry, ale wolę polski
Niemcy zadbali o lepszą jakość dźwięku niż w polskiej i angielskiej wersji. Przede wszystkim więcej efektów dźwiękowych. Jest ich więcej i są bardziej różnorodne i szczegółowe. Wprawdzie od razu tego nie słychać, ale mi to robi różnicę. Niektóre efekty są trochę bardziej basowe, inne bardziej szczegółowe (tutaj słyszę dźwięk wysadzenia budki telefonicznej). I ogółem, więcej ich - w reszcie wersji są albo byle jakie niektóre, albo w ogóle ich nie ma. Muzyka odrobinkę bardziej basowa. Weźmy jeszcze do tego to, że jakość audio klipu z YouTube jest gorsza niż ta, której słuchałem w polskiej wersji.

Tyle z moich wrażeń. Muszę jeszcze wspomnieć o paru rzeczach, co do odsłuchu.
1. Plik z polską wersją był przekonwertowany tak, aby mój odtwarzacz go płynnie odtwarzał. Konwertowanie obejmowało audio, więc dźwięk może różnić się od oryginału.
2. Korzystałem ze słuchawek dokanałowych. Po jakimś czasie mogą się wysunąć trochę z uszu i zmniejszyć niskie tony i wpłynąć na odsłuch. Nie robiłem przerw w słuchaniu, więc miały prawo wyjść trochę z uszu lub mój słuch mógł być zmęczony i nie wyłapać niektórych detali.
3. Włączone w tle umiarkowane podbicie basu i EQ. W następnym teście, zamiast słuchać cicho, puszczę trochę głośniej i wyłączę upiększacze.

No, więc widać, że coś udało mi się porównać, ale ja sam, dla Waszej i swojej ciekawości muszę zrobić kolejne porównania. mruga

Dzięki za linki. :D

Reverienne napisał/a:
Chyba za list zabiorę się w wakacje, gdy dostanę w ręce odrobinę wolnego czasu. Poszukam jej adresu i jeżeli się odnajdzie - również Tobie podam.


Mówimy o adresie e-mail, czy pocztowym. Preferuję mejle. mruga Myślę, że to nie musi być nie wiadomo jak wielka wypowiedź z gratulacjami. mruga

Reverienne napisał/a:
Według mnie Scarlett jest najzwyczajniej w świecie brzydka. Nijak mogę ją porównać z Zhalią czy Sophie, a nawet Medeą i jej służkami...


Scarlett ma taki inny styl trochę. Wygląda na delikatną. Moim zdaniem, całkiem ładna. Mi się podoba, ale każdy ma inny gust.

Reverienne napisał/a:
Anaganie, nie spodziewałam się tego po Tobie! Lubisz patrzeć jak dziewczyny zażarcie się kłócą?!


Szczerze mówiąc - uwielbiam. Wiesz, ale to też zależy o co. Jak na przykład o sukienkę (jak w Klubie Winx), to mnie to dobija. Po prostu dla mnie, nie ma się o co tu kłócić. Tak, wiem, jestem strasznie nieczuły. :lol2: Jeżeli o chłopaka, to już przyznam, że jakoś... lubię. Jeżeli o mnie, to pewnie byłbym w dużej rozterce. Bo jak się kłócą o mnie, to znaczy, że obydwu bardzo na mnie zależy, prawda? Wtedy miałbym problem. Jak wybiorę jedną, to tej drugiej będzie przykro lub będzie mieć mi za złe. A mi będzie z tego powodu przykro i będę walczył sam ze sobą, ze swoim sumieniem, bo nie lubię krzywdzić zwłaszcza w taki sposób.

Reverienne napisał/a:
Lok już mówił, że zostałby podróżnikiem, tak jak jego ojciec. ^^


Tylko zwróć uwagę, że ja nie piszę w czasie przyszłym. Mam na myśli to, co jest teraz. Nie wypakowane książki do szkoły? Drzemka na lekcji? No dla mnie to taki typowy leser. Przynajmniej teraz. Całe szczęście, że stał się łowcą. Stał się ciekawszą postacią, nareszcie.

-----

Reverienne napisał/a:
Mi się akurat ten odcinek podobał, zwłaszcza drobna reprymenda Zhalii, "poważne podchodzenie do sprawy" Dantego i fakt, że wiadoma bohaterka nie zapomniała o misji. Niby takie oczywiste, że te uczynne ślicznotki coś knują, zwłaszcza, że wykrywają, kto czego pragnie, ale... Właśnie, mi się ten odcinek podobał i po polsku, i po niemiecku.


Szczerze powiedziawszy, to dla mnie ten odcinek był jednym z ciekawszych. Zhalia jako jedyna pozostała świadoma misji i pomimo tego, że została sama, to dała sobie radę na tyle, na ile było ją stać. Właśnie za to można ją lubić. Ma wyznaczony cel i dąży do jego wypełnienia. No i potrafi radzić sobie sama.

Ta, która zajęła się Lokiem jest fajna. :D



Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 13:05
38029817 Nowy-Winx.blogspot.com Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Reverienne
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 23-05-2012 01:46
Anagan napisał/a:
Sam opening świetny, jak już wcześniej pisałem.

Powiedziałabym, że jest wiarygodny, zwłaszcza ten krzyk na samym początku. Zero przytłumienia, histerii dwa pokoje dalej, a energiczny śpiew, tak odróżniający wersję polską od włoskiej czy angielskiej. Tam wszystko jest zaśpiewane dużo mniej dynamicznie, nieco za spokojnie, moim zdaniem, zważywszy na fakt, iż mamy do czynienia z kreskówką, w której bohaterowie głównie walczą.

Anagan napisał/a:
Spodobał mi się głos Sophie.

Ogółem - głos Sophie jest wybierany raczej dobrze, więc do niego przyczepić się nie można. Polska wersja miejscami odbiega (Casterwill miejscami dosłownie piszczy), ale od tragedii jest dosyć daleko, zwłaszcza, że do takiego głosu każdy już przywykł... Wersja angielska i niemiecka są naprawdę bardzo ładne; włoska - tu żaden głos mnie specjalnie ujął; o reszcie języków niestety się nie wypowiem, lecz głównie aktorki dubbingowe z naszą arystokratką radziły sobie całkiem nieźle.

Anagan napisał/a:
Dantego niestety nie pamiętam za dobrze - kilka dni temu oglądałem, a jego głos najwyraźniej nie miał tego czegoś, co sprawiło, że zapamiętałbym go lepiej po pierwszym odsłuchu.

Ogółem to jedynie w polskiej wersji (a przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie) Dante miał świetny, idealnie pasujący, a przy tym bardzo wiarygodny głos. Jan Aleksandrowicz-Krasko poradził sobie znakomicie, choć i tak wśród aktorów dubbingowych Huntika moim faworytą okazuje się Kamila Baar i jej niemiecka odpowiedniczka. ^^ Zresztą, odnoszę chore wrażenie, że zaklęcia po angielsku są dosyć marnym pomysłem, ale pewnie mówię tak dlatego, że je poniekąd rozumiem.


Anagan napisał/a:
Dzięki za linki. :D

Ależ nie ma za co.

Anagan napisał/a:
Mówimy o adresie e-mail, czy pocztowym. Preferuję mejle.

Myślałam akurat o standardowym liście, takim wysyłanym jak za dawnych czasów. Koperta, znaczek, wszystko pisane ręcznie, a może do tego jeszcze jakiś rysunek... Powiedziałabym, że chcę w to wszystko włożyć czas, podziw i chęci, czyli ogółem "serce" - komputer, moim zdaniem, odebrałby cały ewentualny urok.

Anagan napisał/a:
I myślę, że to nie musi być nie wiadomo jak wielka wypowiedź z gratulacjami.

Niby proste słowa najprostsze, ale chciałabym napisać długi list. Ja osobiście cieszyłabym się, gdyby ktoś powiedziałby coś więcej niż przykładowo: "Jesteś dobrą aktorką" - wtedy człowiek z całą pewnością czuje się bardziej doceniony.

Anagan napisał/a:
Scarlett ma taki inny styl trochę. Wygląda na delikatną. Moim zdaniem, całkiem ładna. Mi się podoba, ale każdy ma inny gust.

Wygląda na taką... porcelanową laleczkę? Nie widać u niej właściwie ust, włosy mają niespecjalnie urzekający kolor, ale najgorsze jest w niej to, że się do ludzi klei. Oczywiście, rozumiem, że jest samotna i chce to zmienić, ale najpierw Lok, później Dante... Ech, mam ochotę krzyknąć coś w stylu: "Zastanów się wreszcie, kobieto!" - przydałaby jej się taka rada.

Anagan napisał/a:
Szczerze mówiąc - uwielbiam.

Było się nie przyznawać, naprawdę. ^^

Anagan napisał/a:
Wiesz, ale to też zależy o co. Jak na przykład o sukienkę (jak w Klubie Winx), to mnie to dobija. Po prostu dla mnie, nie ma się o co tu kłócić.

Nie jestem raczej typową dziewczyną, więc stwierdzę, że praktycznie nie ma się o co kłócić na tej planecie. Stroje, buty, dodatki, samochody to dla mnie raczej głupie preteksty, by się na kimś wyżyć, a w poważnych sprawach zawsze można spokojnie porozmawiać, zastosować kompromis czy dać sobie trochę czasu na spojrzenie na sytuację bardziej trzeźwym okiem. Niestety, ludzi to najzwyczajniej w świecie nie interesuje - i stąd te wszystkie konflikty czy wojny.

Anagan napisał/a:
Jeżeli o mnie, to pewnie byłbym w dużej rozterce. Bo jak się kłócą o mnie, to znaczy, że obydwu bardzo na mnie zależy, prawda? I wtedy miałbym problem. Jak wybiorę jedną, to tej drugiej będzie przykro lub będzie mieć mi za złe. A mi będzie z tego powodu przykro i będę walczył sam ze sobą, ze swoim sumieniem, bo nie lubię krzywdzić zwłaszcza w taki sposób.

Najlepsza byłaby tu chyba neutralność godna Szwajcarii.

Anagan napisał/a:
(...)będę walczył sam ze sobą, ze swoim sumieniem(...).

Jak Dante, gdy oddał Profesorowi wszystkich Legendarnych Tytanów - był rozdarty wewnętrznie, jak to ujął Cherrit... A może to tylko chytry plan, by wymusić na Zhalii wyznanie dozgonnej miłości? Żartuję, żartuję. ^^

Anagan napisał/a:
Tylko zwróć uwagę, że ja nie piszę w czasie przyszłym. Mam na myśli to, co jest teraz. Nie wypakowane książki do szkoły? Drzemka na lekcji? No dla mnie to taki typowy leser. Przynajmniej teraz. Całe szczęście, że stał się łowcą. Stał się ciekawszą postacią, nareszcie.

Teraz jego celem będzie zapewne pokonanie zła, wydobycie ojca z Huntika, a potem... kto wie? Podejrzewam, że nie zrezygnuje z życia pełnego przygód i zostanie pełnoetatowym Łowcą - Sophie jednak mu nie odpuści, więc będzie się (choć trochę) uczył, ostatecznie ją zapewne poślubi i będą żyli długo i szczęśliwie. ^^ Nie, z tym (przed)ostatnim poniekąd żartuję - nie mamy do czynienia z telenowelą, więc ewentualny epilog będzie na zasadzie "a domyśl się, co u bohaterów". Fani będą zapewne kombinować i sobie wyobrażać, czy Zhalia będzie druhną, czy też zastąpi ją siostra Loka, czy Moon przyjdzie z Vale'em (czy w ogóle przyjdzie, choć raczej tak), jakiego rodzaju będzie tort i czy Cherrit będzie miał specjalne miejsce...

Anagan napisał/a:
Szczerze powiedziawszy, to dla mnie ten odcinek był jednym z ciekawszych. Zhalia jako jedyna pozostała świadoma misji i pomimo tego, że została sama, to dała sobie radę na tyle, na ile było ją stać. Właśnie za to można ją lubić. Ma wyznaczony cel i dąży do jego wypełnienia. No i potrafi radzić sobie sama.

Właściwie Zhalia jako jedyna pomyślała rozsądnie, logicznie - dla porównania mamy tu Sophie, która uwierzywszy we wszystko, zaczęła klękać przed Christine. Podczas, gdy każdy "poszedł gonić za marzeniem" ona jedyna pamiętała, dlaczego znaleźli się akurat na Medei i co w rzeczywistości jest ich misją. Poradziła sobie praktycznie sama, co nie jest zbytnią ciekawostką, gdyż lubi pracę jednoosobową. Ach, a jej "zupa" (wersja niemiecka, pisane ze słuchu) jest niesamowita - mój brat strasznie lubi moment, w którym ona to mówi. Dummkopf, czyli, o ile się nie mylę, głupek/kretyn/idiota też brzmi całkiem przyjemnie.

Anagan napisał/a:
Ta, która zajęła się Lokiem jest fajna. :D

Niestety, dość szybko się zdradziła tymi swoimi grymasami, które kierowała w kierunku Loka, gdy ten był odwrócony plecami. ^^ "Ta" od Sophie (zdaje się, że Christine) też była świetna, choć Medea nigdy nie przypadła mi do gustu - ma dziwne włosy, dziwne usta i zbyt wydekoltowaną sukienkę, plus wygląda ohydnie z połową ciała żółwia.
_________


Uwaga, ze względu na pojawiający się spoiler, stwierdziłam, że najlepszym wyjściem będzie jego zszarzenie. Nie chcę nikomu odbierać przyjemności oglądania i samodzielnego dowiadywania się o wielu rzeczach, więc jeżeli nie widziałeś/aś całej drugiej serii (no, przynajmniej częściowo - od "po odcinku Misja Zhalii" to absolutne minimum), nie psuj sobie przyjemności i nie patrz na to, co napisałam białym kolorem. Dziękuję!

Muszę przyznać, że mój powód, dla którego nie przepadam za drugą serią, jest dość infantylny. Pal sześć, jednak drażni mnie to niewiarygodnie, więc jeżeli się komukolwiek nie wygadam - zdecydowanie pęknę. Mam tu na myśli odejście Zhalii z drużyny i wszystko, co z tym związane. Bo z ręką na sercu przyznam, że nie podoba mi się nie tyle jej czyn, a reakcja niektórych (mierzy Loka spojrzeniem Króla Bazyliszka).

1. Zhalia odchodzi z Drużyny, by szpiegować Spiralę.
2. Dosłownie chwilę później zostaje złożona propozycja Denowi, by zajął jej miejsce. Cytując "Pamiętniczeqq Winxówn" Czarodziejki_Flory, spytam: "Po jaką rejczelkę?! Jajecznicę?!". Lok potraktował chwilowe odejście swojej, jakby nie patrzeć, przyjaciółki jako, bo ja wiem... wyrok śmierci? Ja to odbieram w ten sposób - on sądzi, że ona tam zostanie zdemaskowana (i ją zabiją)/zostanie zdemaskowana (i zadbają o jej poważny uszczerbek na zdrowiu)/zostanie w Spirali przez trzydzieści sześć lat/ma głęboko w nosie ratowanie świata, walkę ramię w ramię z Dantem (i całą resztą), więc to decyzja "na wieki" czy co? Nie widział, że jej jest przykro, że musi odejść? Nie widział widmowego przytulańca i nieco smutnej miny? Przecież ona nie odeszła na zawsze! Nawet nie na dwa lata! Lub trzydzieści sześć, a nawet jeśli... to proponują miejsce, JEJ miejsce, zaznaczmy, jakiemuś dzieciakowi, który naukę ignoruje dalece bardziej aniżeli Lok? Przepraszam, ale Zhalia potrafiła i walczyć, i myśleć, a on... to taka maksymalnie tandetna lalka "za pięć złotych" w zamian za prawdziwe dzieło z porcelany! Zresztą, jeżeli już decyzja, to niech podejmą ją wszyscy jej członkowie, a nie mamy tak zwaną samowolkę Loka Lamberta. Nie, ja tego postępku nie wybaczę Straffiemu, nawet jeśli zrehabilituje się trzecią serią (w co wątpię).
3. Den rzecz jasna się zgadza i od tej chwili oficjalnie należy do Drużyny, zajmując miejsce (czasowo nieobecnej) Zhalii Moon. Nie, teraz nie ma przebacz - decyzja została podjęta, a niekulturalnym byłoby go wyrzucić, mimo wszystko. Dante, Lok, Den, Sophie - oto obecny skład Drużyny. Trzema osobami łatwo kierować, czterema zdecydowanie trudniej - kwestią wątpliwą jest to, że ktokolwiek "dojdzie", nawet wiadoma osoba:
a) Zhalia zostaje zabita podczas swojej misji szpiegowania Spirali,
b) Zhalia (mimo wszystko) rezygnuje z bycia w Drużynie,
c) Lok oświadcza, że musi za wszelką cenę wydostać ojca z Huntika - to był jego cel i to właśnie dlatego został Łowcą - odchodzi z Drużyny,
d) Sophie ma sporo problemów ze swoją rodziną, więc tymczasowo odchodzi, by poukładać wszystkie sprawy,
e) Dante nie zostaje wskrzeszony przez Feniksa,
f) Dante odchodzi z Drużyny przez cokolwiek,
g) Den odchodzi z Drużyny z dowolnego powodu,
h) Den zostaje wyrzucony z Drużyny.

ad. 1. Nie, tego fani, by z kolei nie przeżyli - śmierć Zhalii byłaby niewątpliwie celnym ciosem, ciosem, który trafia prosto w serce. Den, Harrison, Sophie, Lok, a nade wszystko Dante płakaliby nad nią gorzko. No, ale Scarlett Byrne miałaby ewentualną szansę w castingu na "dziewczynę Vale'a", czyli... szanse na tę wersję za dosyć marne. Szanse, że Straffi to zaplanuje są niezbyt duże, więc pokuszę się o stwierdzenie - fałsz.
ad. 2. Dlaczego Zhalia miałaby to zrobić? Dobrze jej się walczy z Lokiem, Sophie i Dantem, więc nie widzę szczególnego powodu. Ewentualnie - odejście tymczasowe, ale wtedy pozbyliby się osoby i owszem, aczkolwiek tylko tymczasowo..., czyli fałsz/prawda (?).
ad. 3. Lok doskonale wie, że jego ojciec przebywa teraz w Huntiku z jakiegoś bardzo ważnego powodu - ma nadzwyczaj ważną misję, więc i tak nie wróciłby tak szybko do rodziny. Odejście L. byłoby co najmniej bezsensowne... fałsz.
ad. 4. Całkiem możliwe, ale i tak Casterwill wróciłaby po jakimś czasie... prawda (?).
ad. 5. Ostatecznie Dante został wskrzeszony przez Feniksa (powiedzmy - w praktyce, to skopiował moce tego tytana, ale moje sformułowanie to taki skrót myślowy), więc ta wersja się nie liczy. -
ad. 6. Poniekąd możliwe. Prawda.
ad. 7. Zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe - jeżeli jest prawdą, to taką z kilkoma znakami zapytania. Prawda (???).
ad. 8. Zbyt niekulturalne, niewłaściwe i złe. Niestety, fałsz.

Możliwe:
- Zhalia odchodzi, ale tylko tymczasowo (nieco bezsensowne),
- Sophie odchodzi, ale tylko tymczasowo (nieco bezsensowne, również),
- Dante odchodzi (możliwe),
- Den odchodzi (zbyt piękne, by mogło być prawdziwe).

Ostateczny wynik: Dante odchodzi z Drużyny, gdyż został przyjęty do Rady. Skład to w dalszym ciągu cztery osoby, ale jakoś nie palę się do oglądania Loka jako przywódcy. Tak, nie jest zupełnym osłem, ale geniuszem również. W dodatku Den... Drużyna bez Dantego (a z Denem) jest dla mnie czymś niemal niewyobrażalnym - nie podoba mi się coś takiego.

______
Dante and Zhalia - Poison - Lok and Sophie

Z góry zaznaczam, że filmik jest taki bardziej romantyczny, piosenka takowoż.




Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3

Edytowane przez Reverienne dnia 26-05-2012 22:46
4551010 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Anagan
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 27-05-2012 12:42
Reverienne napisał/a:
Myślałam akurat o standardowym liście, takim wysyłanym jak za dawnych czasów. Koperta, znaczek, wszystko pisane ręcznie, a może do tego jeszcze jakiś rysunek... Powiedziałabym, że chcę w to wszystko włożyć czas, podziw i chęci, czyli ogółem "serce" - komputer, moim zdaniem, odebrałby cały ewentualny urok.


Cóż, standardowy list zawsze (no, chyba, że kiedyś nie będzie już takiej poczty) będzie oznaką większego szacunku i pokaże, że nadawca włożył więcej pracy. Fakt, e-mail to jednak nie jest to samo. Aczkolwiek właśnie z niego bym skorzystał i tam napisał wypowiedź.

Reverienne napisał/a:
Niby proste słowa najprostsze, ale chciałabym napisać długi list. Ja osobiście cieszyłabym się, gdyby ktoś powiedziałby coś więcej niż przykładowo: "Jesteś dobrą aktorką" - wtedy człowiek z całą pewnością czuje się bardziej doceniony.


Przykładu podanego przez Ciebie na pewno nie miałem na myśli. Wiem, że chodzi o dłuższy list. Faktem jest, że człowiek poczuje się doceniony, gdy dostanie długi list. A tak ogółem, to osobę dubbingującą nazywamy aktorką, gdy się do niej zwracamy? Pytam, bo nie jestem pewien.

Reverienne napisał/a:
Wygląda na taką... porcelanową laleczkę? Nie widać u niej właściwie ust, włosy mają niespecjalnie urzekający kolor, ale najgorsze jest w niej to, że się do ludzi klei. Oczywiście, rozumiem, że jest samotna i chce to zmienić, ale najpierw Lok, później Dante... Ech, mam ochotę krzyknąć coś w stylu: "Zastanów się wreszcie, kobieto!" - przydałaby jej się taka rada.


Mi i tak się podoba. Z tą porcelaną może jest trochę prawdy. Jak i z resztą uwag..., ale włosy są w porządku i już! diabełek

Reverienne napisał/a:
Było się nie przyznawać, naprawdę. ^^


Teraz wszystkie, które to przeczytały zaczną się kłócić o to, która pierwsza mnie zatłucze. ^^

Reverienne napisał/a:
Niestety, ludzi to najzwyczajniej w świecie nie interesuje - i stąd te wszystkie konflikty czy wojny.


Fakt. Człowiek natomiast nie jest bardziej rozwinięty od zwierząt dlatego, że ma pazurki, tylko dlatego, że ma "rozum".

Reverienne napisał/a:
Najlepsza byłaby tu chyba neutralność godna Szwajcarii.


Dziewczyna 1: Zatłukę tę zdzirę!
Dziewczyna 2: Odwal się od mojego faceta!
D1: Piotr, pomóż mi!
D2: A mnie zostawisz? Jak ty możesz?
Piotr: Ja jestem neutralny.
D1: Zdrajca!
P: Nie zgadzam się. Jestem neutralny, kochanie.
D2: Jak śmiesz do niej tak mówić. Jesteś moim facetem!
P: Teraz jestem neutralny, skarbie.
D1: On chyba jedzie na dwóch frontach...
D2: Robi z nas idiotki!
D1: Razem go powiesimy!
D2: Popieram!
P: Neutralny jestem. Chyba muszę spadać... To, co poradziła mi Reverienne chyba nie zadziała w tej sytuacji...
D2: To jest jeszcze trzecia? Ooooh, teraz nie żyjesz!

Konflikt rozwiązany. Te, które się kłóciły, teraz są w zgodzie. Nie szkodzi, że mnie powiesiły (tudzież zabiły). Czasem trzeba się poświęcić na wyższy cel, prawda? uśmiech

Reverienne napisał/a:
Jak Dante, gdy oddał Profesorowi wszystkich Legendarnych Tytanów - był rozdarty wewnętrznie, jak to ujął Cherrit... A może to tylko chytry plan, by wymusić na Zhalii wyznanie dozgonnej miłości? Żartuję, żartuję. ^^


Muszę przyznać, że czegoś takiego bym się po nim nie spodziewał. Czyli twórcy tej kreskówki pokazali, że to wcale nie jest taki idealny bohater. Ma swoje słabości, jak inni. Zupełnie bym nie przypuszczał, że Dante odda tych Legendarnych Tytanów. Myślałem, że Dante wie, co robi. Myliłem się. Niesamowite, jak ta scena świetnie wyszła twórcom Huntik'a.

^^

Reverienne napisał/a:
będzie się (choć trochę) uczył


Tak

Reverienne napisał/a:
ostatecznie ją zapewne poślubi i będą żyli długo i szczęśliwie.


Tak, stanie się to dosyć szybko.

Reverienne napisał/a:
Nie, z tym (przed)ostatnim poniekąd żartuję


A ja - nie. ^^

Reverienne napisał/a:
ewentualny epilog będzie na zasadzie "a domyśl się, co u bohaterów".


Lok: Cześć Sophie, co u Ciebie?
Sophie: A domyśl się, co u mnie. :papa:

Dobra, żartuję. ^^

Spoiler sobie pominąłem. Chociaż ze dwa zdania przeczytałem w środku, bo nie mogłem się powstrzymać. mellow


Pozdrawiam



Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 13:33
38029817 Nowy-Winx.blogspot.com Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 29-05-2012 16:35
Jedna część mnie mówi, abym dała sobie spokój i pozwoliła wam spokojnie dyskutować. Natomiast inna część mnie mówi, abym napisała ogółem co sądzę o tym serialu. No w końcu skończyłam oglądać drugą serię, czekam(y) na trzecią, więc ujawnić się trzeba.

(będę very happy, jeśli ktoś to przeczyta)

Zacznę więc od porównania końcówki serii pierwszej i drugiej. W pierwszym sezonie nic szczególnego... może inaczej... nic ciekawego się nie działo. Walka tytanów, walka Fundacji z Organizacją, pozbycie się Saimona (znaczy się Profesora) - gites. Ale to co się działo pod koniec drugiej - no tu trzeba przyznać, że Iginio i spółka się postarali. Obłudnik nie daje szybko za wygraną, a raczej to Łowcy dopiero pod koniec dowiadują się jak go "zniszczyć". W ogóle cały wątek - szpiegostwo Zhalii, rywalizacja Dena i Harrisona, śmierć Dantego - daje większą iskrę. Jeden tekst (u Zhalii, a u kogo) mnie zainteresował: "Po prostu lubię wisieć na twoim ramieniu". Tsa, ta stanowczość Zhalii jest powalająca...

Po skończeniu odcinka 52. postanowiłam i postanawiam nadal oglądnąć "wytwory" Huntika, czyli różne teledyski, fan arty itd. zrobione przez fanów tejże bajki. Dzisiaj wzięłam się za Poison. I się zakochałam. Nie tyle co w piosence, ale w ujęciu tych dwóch par. Specjalnie nagrałam sobie na komórkę (przez kamerę...) teledysk. Oglądałam NA KAŻDEJ przerwie międzylekcyjnej... Pytanie: macie jakieś "wytwory" do polecenia?

Gdy tak przeglądałam wypowiedzi Rev i Anagana, to spotkałam się z wypowiedzią, że komuś (ale komu...) nie podoba się opening. Natomiast na innym forum zobaczyłam wypowiedź: "W Polsce najwięcej krzyczą". (Niestety) musiałam oglądać 50. odcinek po angielsku i przy okazji natknęłam się na angielski opening. I co? Cieszę się, że oglądam to po polsku. Przy słuchaniu angielskiego odpowiednika czułam się, jakby mieli coś z głosem (chodzi mi o piosenkę). U nas przynajmniej mogą się "wydrzeć". No i również tutaj (lub też gdzie indziej?) napotkałam się z wypowiedzią "za mało muzyki" z czym się nie zgadzam. Dlaczego? Otóż, więcej muzyki nie pasowałoby do całej akcji i tempa w Huntiku. Gdyby nagle pokazała się piosenka typu "Magiczna Bloom" to bym oszalała i jak najszybciej wyłączyła odcinek. No. Chyba, że któryś z naszych genialnych Łowców (pod przewodnictwem Iginia) wpadnie na pomysł utworzenia zespołu "Huntik/Dante band"...

Ojć, troszkę się rozpisałam...

Ahh, trzeba zrobić edit - może krótki, ale nadal edit.

Jest jedna (nie, chyba dwie, albo nawet trzy) rzecz(y), za którą(e) cenię sobie Huntik'a, więcej niż Winx'a.

1. Brak wielkich "wyłupiastych oczu. Są one bardziej proporcjonalne, już w miarę podobne do ludzkich, a nie O_O, które czasami jest nie do zniesienia.
2. Ukryte brzuchy! Cieszmy się i radujmy, normalnie. Chociaż patrząc na jeden ze strojów Sophie (dziękuję Rev za przypomnienie tegoż stroju), Iginio nie do końca "wyleczył" się z manii odkrywania brzuchów.
3. No i trzecia (mówiłam, że będą trzy?) zaleta Huntika. Proporcjonalna budowa ciał mężczyzn, co u Specjalistów często się nie zdarza...


I'M BACK

Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 13:42
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Reverienne
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 29-05-2012 18:18
Anagan napisał/a:
Cóż, standardowy list zawsze (no, chyba, że kiedyś nie będzie już takiej poczty) będzie oznaką większego szacunku i pokaże, że nadawca włożył więcej pracy.

Błagam, niech ominie mnie ta zacna chwila, gdy korespondecja listowa się skończy! Prosiłabym o jakiś sympatyczny wyjazd - może Rawenna we Włoszech, Rouen czy Metz we Francji? Naprawdę, nie pogardzę - bylebym tylko odcięła się od tak przykrej informacji przetłumaczonej na język ojczysty... Nie zniosłabym tego, naprawdę.

Anagan napisał/a:
Fakt, e-mail to jednak nie jest to samo. Aczkolwiek właśnie z niego bym skorzystał i tam napisał wypowiedź.

Imejle nie mają duszy, ale fakt faktem - są dużo szybsze, mniej zawodne, niepogięte i co ważniejsze - darmowe! Zważywszy na kosmiczność Poczty Polskiej, jakiś plus jednak jest.

Anagan napisał/a:
Przykładu podanego przez Ciebie na pewno nie miałem na myśli. Wiem, że chodzi o dłuższy list. I faktem jest, że człowiek poczuje się doceniony, gdy dostanie długi list.

Właśnie - nie ma nic milszego od szczerego, długiego listu...

Znaczy, Huntik jest, książki są - poprawka: list jest jedną z wielu bardzo przyjemnych rzeczy.

Anagan napisał/a:
A tak ogółem, to osobę dubbingującą nazywamy aktorką, gdy się do niej zwracamy? Pytam, bo nie jestem pewien.

Pozwól, że odpowiem nieco mglisto: chyba tak.

Anagan napisał/a:
Mi i tak się podoba. Z tą porcelaną może jest trochę prawdy. Jak i z resztą uwag... ale włosy są w porządku i już!

Ja nie mam nic przeciwko osobom rudym, wręcz przeciwnie - uwielbiam księżniczkę z bajki o "Sześciu sługach", no i Arielkę Walta Disneya, ale Scarlett... ma takie niezbyt ładnie kolorystycznie włosy. Przynajmniej moim zdaniem psują trochę jej aparycję (Zhalia ma mniejszą konkurencję! ^^), no ale mniejsza z tym - nie samym wyglądem człowiek żyje.


Kocham te proporcje...


Anagan napisał/a:
Teraz wszystkie, które to przeczytały zaczną się kłócić o to, która pierwsza mnie zatłucze.

Nie jestem pewna czy przystawić sobie krzesełko, czy skoczyć po popcorn... ^^

Anagan napisał/a:
P: Neutralny jestem. Chyba muszę spadać... To, co poradziła mi Reverienne chyba nie zadziała w tej sytuacji...
D2: To jest jeszcze trzecia? Ooooh, teraz nie żyjesz!

Było nie "skarbować", drogi Anaganie - było to nieco niekulturalne, tak jedną nazywać zdrobniale, a drugą ignorować, zważywszy na fakt, iż rzekomo byłeś neutralny... Nie potrafisz dobrze się wczuć w Szwajcarię, ja nie potrafię dobrze doradzać - problem rozwiązany.

Anagan napisał/a:
Konflikt rozwiązany. Te, które się kłóciły, teraz są w zgodzie. Nie szkodzi, że mnie powiesiły (tudzież zabiły). Czasem trzeba się poświęcić na wyższy cel, prawda?

Dzielny Anagan! Mówi po śmierci niczym Dante...

Anagan napisał/a:
Muszę przyznać, że czegoś takiego bym się po nim nie spodziewał. Czyli twórcy tej kreskówki pokazali, że to wcale nie jest taki idealny bohater. Ma swoje słabości, jak inni. Zupełnie bym nie przypuszczał, że Dante odda tych Legendarnych Tytanów. Myślałem, że Dante wie, co robi. Myliłem się. Niesamowite, jak ta scena świetnie wyszła twórcom Huntik'a.

Popieram.

Anagan napisał/a:
Reverienne napisał/a:
ostatecznie ją zapewne poślubi i będą żyli długo i szczęśliwie.


Tak, stanie się to dosyć szybko.

A ich dzieci będą nazywały się... (masz jakiś pomysł?)

Anagan napisał/a:
Lok: Cześć Sophie, co u Ciebie?
Sophie: A domyśl się, co u mnie.

Przyznam szczerze, że szczerzę się jak głupia do sera (francuskiego, a jakże!), ilekroć widzę Twojo-Sophio-Lokowy dialog. It's very very funny! And amazing, of course.

Anagan napisał/a:
Spoiler sobie pominąłem. Chociaż ze dwa zdania przeczytałem w środku, bo nie mogłem się powstrzymać.

A nie ostrzegałam? Mimo wszystko przepraszam.
_______

Paula napisał/a:
(będę very happy, jeśli ktoś to przeczyta)

Ja przeczytałam - na mocy prawa rozkazuję Ci, Paulo, byś była very happy. ^^

Paula napisał/a:
Jeden tekst (u Zhalii, a u kogo) mnie zainteresował: "Po prostu lubię wisieć na twoim ramieniu". Tsa, ta stanowczość Zhalii jest powalająca...

Nie znoszę Dena Fearsa, a do niego przecież odezwała się Zhalia... Ech, a wyobrażacie sobie: -"Po prostu lubię wisieć na twoim ramieniu, Dante"? Ja właśnie niespecjalnie, ale wolę się upewnić, czy jest to niemożliwe do wyświetlenia w głowie...

Paula napisał/a:
Po skończeniu odcinka 52. postanowiłam i postanawiam nadal oglądnąć "wytwory" Huntika, czyli różne teledyski, fan arty itd. zrobione przez fanów tejże bajki.

FanArty są w większości przypadków jawną porażką - wiesz, ile razy widziałam całujących się Dantego i Zhalię? O jakieś pięć milionów za dużo, moim zdaniem. -,-

Paula napisał/a:
Dzisiaj wzięłam się za Poison. I się zakochałam. Nie tyle co w piosence, ale w ujęciu tych dwóch par. Specjalnie nagrałam sobie na komórkę (przez kamerę...) teledysk. Oglądałam NA KAŻDEJ przerwie międzylekcyjnej...

Czuję się dumna, że Ci poleciłam tę piosenkę. ^^

Paula napisał/a:
Pytanie: macie jakieś "wytwory" do polecenia?

Magic moments ~ by the-silvervave & ritam; Huntik - Zhalia Moon ~ by giusharon; Sophie sketches ~ by katlin-kloss;
Huntik: Sabriel - Rough Sketch ~ by TPoTFanatic; DXZ First Bonded Titans ~ by snowcyclonedragon; Sophie Casterwill ~ by Rachel1466; Zhalia Moon Figure ~ by SakuraH18; Zhalia in a gown ~ by snowcyclonedragon; Feyone ~ by Amianson; Huntik: Sabriel ~ by TPoTFanatic; huntik ~ by clmpA; fanowskie komiksy: jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, resztę można wyszukać i owszem, ale te są najładniejsze.

Temat MsLight, KarliOutsider.

A to nie przypomina przypadkiem amuletu z Tytanem? :>

Z filmików polecę jeszcze Zhalia Moon - Funhouse, reszta jest niestety taka bardziej tandetna - rhomantiiiczna i rzewna piosenka, a do tego ciągle powtarzające się ujęcie z odcinka dwudziestego (i tym podobne).
_______

Paula napisał/a:
Gdy tak przeglądałam wypowiedzi Rev. i Anagana, to spotkałam się z wypowiedzią, że komuś (ale komu...) nie podoba się opening.

Ogółem - nie podoba się Polakom, a z początku i mnie nie przypadł szczególnie do gustu, jednakowoż po kilkukrotnym maglowaniu tego samego, stwierdzę, że go uwielbiam. Jest absolutnie cudowny. *,*

Paula napisał/a:
Przy słuchaniu angielskiego odpowiednika czułam się, jakby mieli coś z głosem (chodzi mi o piosenkę). U nas przynajmniej mogą się "wydrzeć".

Jeżeli ktoś potrafi się drzeć, to tylko Polacy - u Anglików, Niemców czy Włochów to jest "czyjaś lekka histeria dwa pokoje obok tego, w którym się obecnie znajduję", jak to już zgrabnie ujęłam. ^^

Paula napisał/a:
Gdyby nagle pokazała się piosenka typu "Magiczna Bloom" to bym oszalała i jak najszybciej wyłączyła odcinek. No. Chyba, że któryś z naszych genialnych Łowców (pod przewodnictwem Iginia) wpadnie na pomysł utworzenia zespołu "Huntik/Dante band"...

Co powiesz na "Magiczna Zhalia", "Cudowna Zhalia" i tym podobne śpiewane przez Dantego Vale'a w stanie absolutnie trzeźwym? XD

Paula napisał/a:
1. Brak wielkich "wyłupiastych oczu". Są one bardziej proporcjonalne, już w miarę podobne do ludzkich, a nie O_O, które czasami jest nie do zniesienia.

Kocham zwykłe, ludzkie proporcje! Kocham normalne oczy! Nienawidzę sterydów, które zażywają po równo wszyscy specjaliści!

Paula napisał/a:
2. Ukryte brzuchy! Cieszmy się i radujmy, normalnie. Chociaż patrząc na jeden ze strojów Sophie (dziękuję Rev. za przypomnienie tegoż stroju), Iginio nie do końca "wyleczył" się z manii odkrywania brzuchów.
3. No i trzecia (mówiłam, że będą trzy?) zaleta Huntika. Proporcjonalna budowa ciał mężczyzn, co u Specjalistów często się nie zdarza...

Pod tym całkowicie się podpisuję.




Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3

Edytowane przez Reverienne dnia 31-05-2012 00:54
4551010 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 29-05-2012 18:40
Revierenne napisał/a:
Ja przeczytałam - na mocy prawa rozkazuję Ci, Paulo, byś była very happy. ^^

:D A jako, że ma być very to :D :D

Revierenne napisał/a:
Jeżeli ktoś potrafi się drzeć, to tylko Polacy - u Anglików, Niemców czy Włochów to jest "czyjaś lekka histeria dwa pokoje obok tego, w którym się obecnie znajduję", jak to już zgrabnie ujęłam. ^^

W końcu Polacy rządzą xP Szczerze mówiąc, to jestem chyba w połowie cudzoziemką, gdyż drzeć się takowoż jak w Huntiku nie potrafie.

Revierenne napisał/a:
FanArty są w większości przypadków jawną porażką - wiesz, ile razy widziałam całujących się Dantego i Zhalię? O jakieś pięć milionów za dużo, moim zdaniem. -,-

A możesz dać link przynajmniej do jednego fanarta tego typu? Bo ja jeszcze całujących się nie widziałam...

Revierenne napisał/a:
Co powiesz na "Magiczna Zhalia", "Cudowna Zhalia" i tym podobne śpiewane przez Dantego Vale'a w stanie absolutnie trzeźwym? XD

Zapewne dostałabym zawału xP A co ty na "Jesteś naj!" w wersji drącej się Zhalii?



I'M BACK
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Reverienne
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 30-05-2012 01:39
Paula napisał/a:
A jako, że ma być very to :D :D

Właśnie! Grunt to myśleć pozytywnie - Iginio nie spieszy się z trzecią serią, możliwe, że nawet ją zwali, aczkolwiek ona rzeczywiście będzie; zobaczymy wielki powrót Zhalii do Drużyny, jednakże nie zobaczymy raczej Dantego, ujrzymy za to Dena (i Harrisona), a nasza huntikowa grupka zmienia się w trójka dzieci plus niańka, poniekąd... Ktoś skojarzył to sobie z Cornelią i pracami społecznymi? Bo mi się akurat tak to jawi - Lok i Sophie; Den, który nieraz zachowuje się jak dzieciak i biedna Zhalia Moon pilnująca porządku.

Paula napisał/a:
W końcu Polacy rządzą xP Szczerze mówiąc, to jestem chyba w połowie cudzoziemką, gdyż drzeć się takowoż jak w Huntiku nie potrafię.

Krzyczeć (w sensie, że głośno) czy krzyczeć (tak jak w huntikowym openingu)? Jeżeli to pierwsze - każdy tak potrafi, choć nikt się tym nie chwali; jeżeli drugie - tu najwidoczniej potrzebny jest talent.

Paula napisał/a:
A możesz dać link przynajmniej do jednego fanarta tego typu? Bo ja jeszcze całujących się nie widziałam...

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę DeviantArtu: "Zhalia Moon", a wyskoczy Ci dobry tuzin takowych obrazeczków - jeżeli nad ich głowami nie ma serduszek, jeżeli się nie przytulają, to całują - jakby się nie dało wymyślić czegoś bardziej kreatywnego, np. wiadomej bohaterki ze swoimi wszystkimi Tytanami czy całą Drużyną... Konkretniej, to już przesłałam Ci przez gg, choć nie wiem, czy doszło. ^^"

Paula napisał/a:
Zapewne dostałabym zawału xP A co ty na "Jesteś naj!" w wersji drącej się Zhalii?

W sensie, że Ty byś dostała zawału czy Zhalia? "Jesteś naj", tak? Jeżeli wersja włoska - oryginalna, to i owszem, mogłaby być, ale tylko dla tych, którzy ni w ząb nie rozumieją nic w owym języku. Może tak niech Zhalia zaśpiewa wersję polską? Nie, mam lepszy pomysł! "Uwierz" - "(...) zarażasz radością swą i wszyscy przyjaźnić się chcą, bo piękno to w sobie masz(...)" - obowiązkowo po polsku. Hm, a Dante śpiewający którąś z piosenek Justina Biebera? Sophie naśladująca, dajmy na to, Katy Perry czy Rihannę? Niestety, Lokowi nie potrafię nikogo dobrać, ale i tak mamy całkiem niezły repertuar - każda piosenka idealnie sprzeczna z głosem i osobowością poszczególnego bohatera... ^^




Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3

Edytowane przez Reverienne dnia 30-05-2012 15:44
4551010 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 30-05-2012 06:23
Revierenne napisał/a:
Właśnie! Grunt to myśleć poztywnie - Iginio nie spieszy się z trzecią serią, możliwe, że nawet ją zwali, aczkolwiek ona rzeczywiście będzie; zobaczymy wielki powrót Zhalii do Drużyny, jednakże nie zobaczymy raczej Dantego, ujrzymy za to Dena (i Harrisona), a nasza huntikowa grupka zmienia się w trójka dzieci plus niańka, poniekąd... Ktoś skojarzył to sobie z Cornelią i pracami społecznymi? Bo mi się akurat tak to jawi - Lok i Sophie; Den, który nieraz zachowuje się jak dzieciak i biedna Zhalia Moon pilnująca porządku.

I właśnie to mnie najbardziej martwi. Dante wszedł do rady Huntik i nie wiadomo czy szybko stamtąd wyjdzie, Lok zajął miejsce Dantego w drużynie. Bosze, co oni chcą zrobić? Zaczynam mocno wątpić, czy jeśli Dante będzie bohaterem drugoplanowym, to czy dojdzie do oczekiwanego przez wszystkich pocałunku.

Revierenne napisał/a:
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę DeviantArtu: "Zhalia Moon", a wyskoczy Ci dobry tuzin takowych obrazeczków - jeżeli nad ich głowami nie ma serduszek, jeżeli się nie przytulają, to całują - jakby się nie dało wymyślić czegoś bardziej kreatywnego, np. wiadomej bohaterki ze swoimi wszystkimi Tytanami czy całą Drużyną... Konkretniej, to już przesłałam Ci przez gg, choć nie wiem, czy doszło.

Na gg zobaczę, gdy będę na komputerze taty. Sprawdziłam na dA - i niektóre obrazki mnie po prostu przeraziły, niektóre zaskoczyły, a niektóre zaciekawiły. Grr, nie chce mi się dawać przykładów...

Revierenne napisał/a:
W sensie, że Ty byś dostała zawału czy Zhalia? "Jesteś naj", tak? Jeżeli wersja włoska - oryginalna, to i owszem, mogłaby być, ale tylko dla tych, którzy ni w ząb nie rozumieją nic w owym języku. Może tak niech Zhalia zaśpiewa wersję polską? Nie, mam lepszy pomysł! "Uwierz" - "\(...) zarażasz radością swą i wszyscy przyjaźnić się chcą, bo piękno to w sobie masz(...)" - obowiązkowo po polsku. Hm, a Dante śpiewający którąś z piosenek Justina Biebera? Sophie naśladująca, dajmy na to, Katy Perry czy Rihannę? Niestety, Lokowi nie potrafię nikogo dobrać, ale i tak mamy całkiem niezły repertuar - każda piosenka idealnie sprzeczna z głosem i osobowością poszczególnego bohatera... ^^

Zapewne zawału dostałabym ja i również Zhalia... "Uwierz" w wersji Zhalii? Coś nie bardzo :lol2: Cienki głosik Biebera idealnie inaczej pasuje do grubego głosu Dantego. Nie mogę sobie wyobrazić Sophie w piosence np. Hot'n cold...



I'M BACK
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Reverienne
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 30-05-2012 16:33
Paula napisał/a:
I właśnie to mnie najbardziej martwi. Dante wszedł do rady Huntik i nie wiadomo czy szybko stamtąd wyjdzie(...).

Czy w ogóle wyjdzie w tym wcieleniu, Paulo. Nie mam zamiaru snuć tu mrocznych insynuacji, ale jeżeli już, to Dante trochę sobie w Radzie pobędzie. Wiadomo, że dopóki nie podda się do dymisji czy Metz go nie zwolni (piąty poziom abstrakcji w myśleniu), będzie sprawował funkcję tak bardziej dożywotnio. Ewentualnie przez kilka (naście) lat, ale nie bądźmy wredne, pozwólmy Dantemu na karierę. ^^

(Co nie oznacza, że decyzja Straffiego mi się podoba - wręcz przeciwnie...)

Paula napisał/a:
Lok zajął miejsce Dantego w drużynie.


L - Kiedyś będę konkurentem Dantego!
S - Z pewnością, jak Cherrit pokona Kalibana w pojedynku.

Pod tym całkowicie się podpisuję.

Paula napisał/a:
Zaczynam mocno wątpić, czy jeśli Dante będzie bohaterem drugoplanowym, to czy dojdzie do oczekiwanego przez wszystkich pocałunku.

Przyznam bez ogródek, iż jest to niemalże niemożliwe - bo niby gdzie Dante i Zhalia mieliby się spotkać? On pracowałby, ona jeździłaby na misje, oboje byliby zajęci i zmęczeni... A przecież nie pocałowaliby się w obecności całej Rady Huntik, prawda?

Paula napisał/a:
Na gg zobaczę, gdy będę na komputerze taty. Sprawdziłam na dA - i niektóre obrazki mnie po prostu przeraziły, niektóre zaskoczyły, a niektóre zaciekawiły. Grr, nie chce mi się dawać przykładów...

Te przerażające to były te na wskroś niekanoniczne z całującą się parą, prawda? Określiłabym je mianem traumatycznych, gdyż inaczej się dosłownie nie da.

Paula napisał/a:
Zapewne zawału dostałabym ja i również Zhalia... "Uwierz" w wersji Zhalii? Coś nie bardzo.

"Uwierz" jest taka bardziej optymistyczna, zwłaszcza w wersji Oli Szwed, a Zhalia... Zhalia to "wesoła i uśmiechnięta kobieta", ale w wersji takiej bardziej ironicznej. ^^ No, ale skoro nie... Rihanna - Te amo z dedykacją dla Dantego Vale'a? Jeżeli już na poważnie, to ja widziałabym Natalię Kills z Wonderland - to jakoś tak bardziej pasuje do naszej bohaterki.

Paula napisał/a:
Cienki głosik Biebera idealnie inaczej pasuje do grubego głosu Dantego.

Dante nie ma grubego głosu! To Justin ma taki lekko dziewczęcy! Co nie oznacza, że nie chciałabym usłyszeć: "Baby, baby, baby, oooh!"...

Paula napisał/a:
Nie mogę sobie wyobrazić Sophie w piosence np. Hot'n cold...

Ja również, ale byłoby to naprawdę zabawne. ^^




Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3
4551010 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 30-05-2012 16:46
Revierenne napisał/a:
Przyznam bez ogródek, iż jest to niemalże niemożliwe - bo niby gdzie Dante i Zhalia mieliby się spotkać? On pracowałby, ona jeździłaby na misje, oboje byliby zajęci i zmęczeni... A przecież nie pocałowaliby się w obecności całej Rady Huntik, prawda?

Patrząc na ciemną stronę mocy, pocałunek jest niemożliwy. Jednak patrząc na tą jaśniejszą, to może Iginio zainspiruje się książką Romeo i Julia, a Zhalia z Dantem będą spotykać się...w nocy mellow I znowu po ciemnej stronie - rzadko widujemy "nocne rozmowy" w Huntiku, więc takowy pocałunek nie jest możliwy.

Revierenne napisał/a:
Te przerażające to były te na wskroś niekanoniczne z całującą się parą, prawda? Określiłabym je mianem traumatycznych, gdyż inaczej się dosłownie nie da.

Ja już więcej fanartów nie oglądam, po tym jak zobaczyłam Dantego jako Tarzana mellow A jak ktoś "wykonał" Zhalię - o tym wolę nie wspominać. Widziałaś może ten fanart?

Revierenne napisał/a:
Dante nie ma grubego głosu! To Justin ma taki lekko dziewczęcy! Co nie oznacza, że nie chciałabym usłyszeć: "Baby, baby, baby, oooh!"...

No dobra, może źle to ujęłam. Ma męski głos. Gdyby kopnął się tam, gdzie słońce nie dochodzi, to zapewne zaśpiewałby jeszcze bardziej wyższym głosem od Biebera "Baby, baby...ooh..."

Revierenne napisał/a:
Ja również, ale byłoby to naprawdę zabawne. ^^

No ba, że zabawne, jeśli to nie mało powiedziane.


I'M BACK
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~jasmin
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 31-05-2012 15:55
Widząc, że takie inteligentne osoby jak Reverienne, Anagan i Paula, pokochali ten serial, to swierdziłam, że muszę zobaczyć o co chodzi z tym całem Huntikiem. Długo wzlekałam: czasem po prostu mi nie chciało się, a jak mi się chciało, to nie miałam czasu. Ale w końcu się zabrałam do oglądania. I jakie moje pierwsze wrażenie? Bardzo dobre i pozytywne, ale może się zmienić (chociaż wątpie).
Grafika - Bardzo, ale to bardzo dobra. Tytani są jacyś dziwni, no, ale cóź: jak mają być jakieś straszne kreatury, to już na porządnie. Bardzo zachwyciła mnie Zhalia. Dlaczego? Jest piękna, odważna i jakaś taka... tajemnicza? Jeżeli chodzi o płeć męską, to Dante mi najbardziej przypadł do gusty. Jest odważny i taki męski, że to tak ujmę. No i jest jeszcze jeden plus: ma bardzo dobrze dobrany dubbing.
Muzyka/Dźwięki/Dubbing - Czołowka bardzo, ale to bardzo mi się spodobała. Te tajemnicze dźwięki które się czasem pojawiają, bardzo pasują do określonej sceny. Dubbing wszystkich bohaterów jest bardzo dobrze dobrany.

Jak na razie, to jestem w połowie trzeciego odcinka. Lok jest trochę zazdrosny o Sophie, której się trochę podoba Dante, aczkolwiek mi się tak wydaję. I z kolej, mi się też wydaję, że Sophie jest zazdrosna o Zhalię.

Jeszcze dużo mi brakuję aby dostać się do drugiego sezonu, więc dużo mi brakuję aby zrozumieć dokładnie o czym wy tu piszecie, ale bardzo mnie to wciągneło i wydaję mi się, że zostanę fanką Huntika. ^^


(c) Dżoana<3


I'll be running, I'll be running,
'til the love runs out, 'til the love runs out.

Edytowane przez jasmin dnia 31-05-2012 16:00
http://il-mio-mondo--magico.blogspot.it/ Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 31-05-2012 16:24
Ooo, Jasmin, skarbie, też zaczęłaś oglądać? No normalnie bosko serce

Jasmin napisał/a:
Widząc, że takie inteligentne osoby jak Reverienne, Anagan i Paula, pokochali ten serial, to swierdziłam, że muszę zobaczyć o co chodzi z tym całem Huntikiem. Długo wzlekałam: czasem po prostu mi nie chciało się, a jak mi się chciało, to nie miałam czasu. Ale w końcu się zabrałam do oglądania. I jakie moje pierwsze wrażenie? Bardzo dobre i pozytywne, ale może się zmienić (chociaż wątpie).

Mogłabyś skreślić mój nick przy wyrażeniu 'inteligentne'?
Bardzo dobrze, że zaczęłaś oglądać Huntika, to na prawdę świetnie dopracowany i wciągający serial, który lubię bardziej od Winx Clubu.
Nie, nie zmienisz swojego zdania, ja już to wiem.

Jasmin napisał/a:
Grafika - Bardzo, ale to bardzo dobra. Tytani są jacyś dziwni, no, ale cóź: jak mają być jakieś straszne kreatury, to już na porządnie. Bardzo zachwyciła mnie Zhalia. Dlaczego? Jest piękna, odważna i jakaś taka... tajemnicza? Jeżeli chodzi o płeć męską, to Dante mi najbardziej przypadł do gusty. Jest odważny i taki męski, że to tak ujmę. No i jest jeszcze jeden plus: ma bardzo dobrze dobrany dubbing.

Tytani dziwni? No co ty masz do tych uroczych stworzonek. Może te wszystkie Szczygłowate od garniturów są obleśne, ale za to Kalliban, Sabriela, czy Gareon to bardzo przyjemne żyjątka.
Zhalia to w końcu najlepsza bohaterka, przynajmniej dla mnie. Do tego to co się będzie dziać później... Nic tylko oglądać.
Daaante. Ty też zaczynasz go kochać?

Jasmin napisał/a:
Muzyka/Dźwięki/Dubbing - Czołowka bardzo, ale to bardzo mi się spodobała. Te tajemnicze dźwięki które się czasem pojawiają, bardzo pasują do określonej sceny. Dubbing wszystkich bohaterów jest bardzo dobrze dobrany.

Ale tajemnicze dźwięki, czyli te co są słyszalne podczas wywoływania tytanów czy może podczas walki? Bo niezbyt wiem o co ci chodzi.
Z dubbingiem się zgadzam. Chociaż głos Sophie w niektórych momentach może być zbyt piskliwy.

Jasmin napisał/a:
Jak na razie, to jestem w połowie trzeciego odcinka. Lok jest trochę zazdrosny o Sophie, której się trochę podoba Dante, aczkolwiek mi się tak wydaję. I z kolej, mi się też wydaję, że Sophie jest zazdrosna o Zhalię.

Tak, Sophie podkochuje się w Dante, a na Loka nie zwraca uwagi, ale z upływem czasu to się zmieni i zostawi Dantego Zhalii. Wydaje mi się, że chodziło ci o to, że Sophie jest zazdrosna o Dantego.



I'M BACK
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Reverienne
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 31-05-2012 16:39
Paula napisał/a:
2. Ukryte brzuchy! Cieszmy się i radujmy, normalnie. Chociaż patrząc na jeden ze strojów Sophie (dziękuję Rev. za przypomnienie tegoż stroju), Iginio nie do końca "wyleczył" się z manii odkrywania brzuchów.

Niestety, nawet osobom spostrzegawczym zdarzają się drobne pomyłki i muszę sprostować pewną informację - stroi takowych było aż dwa. Niestety, jednego nie udało mi się znaleźć, ale zapewne kojarzycie spódnicę, bluzkę i kurtkę Sophie Casterwill - to właśnie w tym projekcie Iginio udowodnił, że z manii się jeszcze nie wyleczył... Drugi strój widzimy pod koniec drugiej serii:



Paula napisał/a:
Patrząc na ciemną stronę mocy, pocałunek jest niemożliwy. Jednak patrząc na tą jaśniejszą, to może Iginio zainspiruje się książką Romeo i Julia(...)

Błagam Cię, Paulo, nie dokładaj mu kolejnych pomysłów - jeżeli zawali trzecią serią, to osobiście wybiorę się do Włoch albo przynajmniej wyślę list z pogróżkami. Anonimowy, żeby jasności nie było. W każdym razie - Straffi posiada nietypowy talent do przesady, więc jeżeli ma coś zrobić to nie-romantycznie (skrajnie, jak twierdzą niektórzy) lub romantycznie (aż mdli ze słodyczy), więc proszę, nie czyń tego. Chyba nie przeżyłabym Zhalii i Dantego, którzy co odcinek wymieniają czułe słówka. I całują się z częstotliwością a'la Bloom i Sky...

Paula napisał/a:
Zhalia z Dantem będą spotykać się...w nocy.

Taak, te piżamowe przyjęcia, rozmowy niemal do rana w domu Dantego - niestety, nie widzę zbyt dużego prawdopodobieństwa... Chyba bezczelnie zrezygnują z połowy wątków romantycznych w Huntiku, no cóż. Z drugiej strony - każdy fan widział jak oni na siebie patrzyli, jak Zhalia zareagowała, gdy trafił go Obłudnik, jak trzęsła się niczym w febrze i płakała, gdy dowiedziała się, że nie żyje... Nikt mi nie wmówi, że ona nie jest w nim zakochana - to przecież widać. Bo czy tak twarda osoba, która tyle przeszła, tak by się zachowywała? Dla porównania dajmy Scarlett i jej kilka symbolicznych łez - widać tu, że ona z Dantem nie jest (choćby jednostronnie) tak silnie związana, jak ona. Dla mnie to dość oczywiste.

Paula napisał/a:
I znowu po ciemnej stronie - rzadko widujemy "nocne rozmowy" w Huntiku, więc takowy pocałunek nie jest możliwy.


Stuknięta alternatywa Reverienne:
Dante nie może przestać myśleć o Drużynie (i Zhalii) i po kilku (ewentualnie -dziesięciu) odcinkach rezygnuje z miejsca w Radzie Huntik, na rzecz walki ze złem...

Tyle, że to alternatywna raczej skrajna, więc szanse, iż wybierze ją Straffi, są takie, no, nie ukrywając, dość niewielkie.

Paula napisał/a:
Ja już więcej fanartów nie oglądam, po tym jak zobaczyłam Dantego jako Tarzana. A jak ktoś "wykonał" Zhalię - o tym wolę nie wspominać. Widziałaś może ten fanart?

Nieskromnie stwierdzę, iż zwiedziłam zwiedziłam (niemal) calutki DeviantArt w poszukiwaniu FanArtów... i po trosze tego żałuję. Widziałam to... to coś i dotąd nie wierzę w istnienie ludzi, którzy byliby zdolni do narysowania czegoś takiego. To nie jest przejechanie kanonu traktorem, a coś jawnie chorego, co daną osobę kwalifikuje jedynie do psychiatryka.

Paula napisał/a:
No dobra, może źle to ujęłam. Ma męski głos.

Chcę usłyszeć jak śpiewa tym "męskim głosem" piosenkę Justina Biebera. Nieważne w jakim języku, choć polskim nie pogardzę. Zwykła ciekawość. I chcę zobaczyć minę Zhalii.

Paula napisał/a:
No ba, że zabawne, jeśli to nie mało powiedziane.

Ostatnio udało mi się wyobrazić Sophie Casterwill w Hot'n cold Katy Perry i powiem tyle - to było naprawdę zabawne. Komiczne, genialne i wywołujące nieopanowany chichot. ^^
____

Paula napisał/a:
Mogłabyś skreślić mój nick przy wyrażeniu 'inteligentne'?

Paula tak sobie żartuje, Jasmin, więc Ty jej nie słuchaj. Jeżeli ona nie jest inteligentna, to ja zwem się stepującym gumochłonem.

Paula napisał/a:
To naprawdę świetnie dopracowany i wciągający serial, który lubię bardziej od Winx Clubu.

Może to i z Klubem Winx jestem związana dłużej, jednakże najwidoczniej lubię uwidoczniać swoją zdradę - jestem bardziej duszą z Łowcami, aniżeli czarodziejkami. Może dlatego, iż Dante nie wygląda na Księcia Sky'a, który jest uzależniony od sterydów i bynajmniej nie ma zamiaru zaprzestać ich spożywania? Może dlatego, że Lok jest tylko człowiekiem - ze sporą ilością zarówno wad, jak i zalet? Dlatego, że Zhalia nie jest jednowymiarową postacią - zawsze miłą, grzeczną, uczynną, serdeczną, taką, która w życiu nie popełniła najmniejszego błędu dziewczyną? Dlatego, że Sophie jest taka, jaka jest? Lubię oglądać prawdziwych ludzi, a nie wyidealizowane (miejscami) marionetki - nie mówię, że Winx są złe we wszystkim, ale taki panicz Sky - książę na białym koniu - wybitnie działa mi na nerwy. Podobnie jak Den Fears. Jego dubbing. Jego aparycja. Jego osobowość. Jego brat. Wszystko, co z nim związane... Poprawka, ja chyba kocham Specjalistów...

Paula napisał/a:
Tytani dziwni? No co ty masz do tych uroczych stworzonek. Może te wszystkie Szczygłowate od garniturów są obleśne, ale za to Kalliban, Sabriela, czy Gareon to bardzo przyjemne żyjątka.

Moje zdanie sformuuję niekonstruktywnie:
Skoczek. Gareon. Sabriella. Kalliban. Kilthane. Wolny Strzelec. serce

Może i szczygłowate są naprawdę ohydne, podobnież jak podopieczni spiralowców czy Przeklęty Łucznik, ale ja naprawdę uwielbiam oglądanie "Dobrych" w akcji. Najbardziej Skoczka - czy tylko ja jedna zauważyłam, jaki jest uroczy? Wiadomo, Gareon tylko nieco dalej, ale ja chyba wolałabym mieć taką "nie latającą wiewiórkę", jak to już ujęła Zhalia.

Skoczek nie jest latającą wiewiórką!

Paula napisał/a:
Daaante. Ty też zaczynasz go kochać?

A wiecie też o tym, iż on jest zajęty?

Paula napisał/a:
Chociaż głos Sophie w niektórych momentach może być zbyt piskliwy.

Oj tam, oj tam - każdy się przyzwyczaił. ^^

Paula napisał/a:
Wydaje mi się, że chodziło ci o to, że Sophie jest zazdrosna o Dantego.

Zdradziła się z tym w jednym z pierwszych odcinków...




Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3

Edytowane przez Reverienne dnia 03-06-2012 21:05
4551010 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 31-05-2012 17:03
Revierenne napisał/a:
Niestety, nawet osobom spostrzegawczym zdarzają się drobne pomyłki i muszę sprostować pewną informację - stroi takowych było aż dwa. Niestety, jednego nie udało mi się znaleźć, ale zapewne kojarzycie spódnicę, bluzkę i kurtkę Sophie Casterwill - to właśnie w tym projekcie Iginio udowodnił, że z manii się jeszcze nie wyleczył... Drugi strój widzimy pod koniec drugiej serii:

No tak. Kolejny strój a la Winx. Chociaż ten, jest już bardziej wypełniony, czasami widzę w takim czymś dziewczyny w mojej szkole, więc aż tak źle to nie jest. Czego nie powiem o tamtym stroju, w spódnicy...

Revierenne napisał/a:
Błagam Cię, Paulo, nie dokładaj mu kolejnych pomysłów - jeżeli zawali trzecią serią, to osobiście wybiorę się do Włoch albo przynajmniej wyślę list z pogróżkami. Anonimowy, żeby jasności nie było. W każdym razie - Straffi posiada nietypowy talent do przesady, więc jeżeli ma coś zrobić to nie-romantycznie (skrajnie, jak twierdzą niektórzy) lub romantycznie (aż mdli ze słodyczy), więc proszę, nie czyń tego. Chyba nie przeżyłabym Zhalii i Dantego, którzy co odcinek wymieniają czułe słówka. I całują się z częstotliwością a'la Bloom i Sky...

Dobrze, już się przymykam...
Taak, ja z wielką ochotę pomogę ci napisać ten list, jakby co.
Iginio chyba nie potrafi wyśrodkować tych dwóch zjawisk, co jest jego nieugiętą wadą.
A la Bloom i Sky. Widziałaś MP? Tam lekko przesadzili. Tu ostra walka z ich "iluzjami", Blooma ze Sky'em walczą odliczają kopnięte pyski, a nagle? "Kocham Cię Bloom" i się całują mellow.

Revierenne napisał/a:
Taak, te piżamowe przyjęcia, rozmowy niemal do rana w domu Dantego - niestety, nie widzę zbyt dużego prawdopodobieństwa... Chyba bezczelnie zrezygnują z połowy wątków romantycznych w Huntiku, no cóż. Z drugiej strony - każdy fan widział jak oni na siebie patrzyli, jak Zhalia zareagowała, gdy trafił go Obłudnik, jak trzęsła się niczym w febrze i płakała, gdy dowiedziała się, że nie żyje... Nikt mi nie wmówi, że ona nie jest w nim zakochana - to przecież widać. Bo czy tak twarda osoba, która tyle przeszła, tak by się zachowywała? Dla porównania dajmy Scarlett i jej kilka symbolicznych łez - widać tu, że ona z Dantem nie jest (choćby jednostronnie) tak silnie związana, jak ona. Dla mnie to dość oczywiste.

Zhalia po prostu kocha Dantego. Może nigdy tego nie wypowiedziała (głupi Iginio, przerywał kadry w niewłaściwym momencie), ale ja to wiem, ty to wiesz, wszyscy to wiedzą. Przecież gdyby Dante był jej obojętny, to taka silna baba jak ona nie zaczęłaby płakać.
O tej Scarlett to mi nie przypominaj... Wredny babsztyl.

Revierenne napisał/a:
Chcę usłyszeć jak śpiewa tym "męskim głosem" piosenkę Justina Biebera. Nieważne w jakim języku, choć polskim nie pogardzę. Zwykła ciekawość. I chcę zobaczyć minę Zhalii.

Fałsz, większy fałsz, największy fałsz. Tego się niżej zaśpiewać NIE DA. Bosze. Mina Zhalii? Ot co: wow następnie mellow, a później :lol2:.

Revierenne napisał/a:
Ostatnio udało mi się wyobrazić Sophie Casterwill w Hot'n cold Katy Perry i powiem tyle - to było naprawdę zabawne. Komiczne, genialne i wywołujące nieopanowany chichot. ^^

Dobra też spróbuję sobie wyobrazić tą przekomiczną scenę. <myśli> Dobra później...


I'M BACK

Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 14:20
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~jasmin
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 31-05-2012 17:24
Paula napisał/a:
Ooo, Jasmin, skarbie, też zaczęłaś oglądać? No normalnie bosko serce


Tak, naprawdę bosko, bo zaczynam kochać Huntika. ^^

Paula napisał/a:
Mogłabyś skreślić mój nick przy wyrażeniu 'inteligentne'?


Przepraszam: nie mogę, bo to najprawdziwsza prawda, że jesteś inteligentna (no i jeszcze mądra, ładna i zdolna, tak samo jak u Reverienne i u Anagana ^^).


Paula napisał/a:
Zhalia to w końcu najlepsza bohaterka, przynajmniej dla mnie. Do tego to co się będzie dziać później... Nic tylko oglądać.


Zachęcasz mnie coraz bardziej. Dziekuje! serce

Paula napisał/a:
Daaante. Ty też zaczynasz go kochać?


A można tego nie zrobić?

Paula napisał/a:
Ale tajemnicze dźwięki, czyli te co są słyszalne podczas wywoływania tytanów czy może podczas walki? Bo niezbyt wiem o co ci chodzi.


Ogólnie to obydwa, ale chodziło mi o te dźwięki podczas walki. Czy nie pasują doskonale?

Paula napisał/a:
Chociaż głos Sophie w niektórych momentach może być zbyt piskliwy.


Mam taką samą opinię, ale bałam się to powiedzieć wcześniej, bo pomyślałam że to tylko takie wrażenie.

Paula napisał/a:
Tak, Sophie podkochuje się w Dante, a na Loka nie zwraca uwagi, ale z upływem czasu to się zmieni i zostawi Dantego Zhalii. Wydaje mi się, że chodziło ci o to, że Sophie jest zazdrosna o Dantego.


No tak, jakaś miłość musi być, ale zdaję mi się, że Huntik to nie będzie jakiś drugi Winx Club, gdzie jest potrzeba całowania się co jakiś czas, lecz to będzie naprawdę znakomity serial gdzie, jak ty (tak mi się wydaję że właśnie ty) to powiedziałaś, nasi Łowcy, stawiają na pierwszym miejsu misję, a na drugim, sprawy osobiste.

__________________
Reverienne napisał/a:
Chcę usłyszeć jak śpiewa tym "męskim głosem" piosenkę Justina Biebera. Nieważne w jakim języku, choć polskim nie pogardzę. Zwykła ciekawość. I chcę zobaczyć minę Zhalii.

Paula napisał/a:
Fałsz, większy fałsz, największy fałsz. Tego się niżej zaśpiewać NIE DA. Bosze. Mina Zhalii? Ot co: wow następnie mellow a później :lol2:


Reverienne napisał/a:
Ostatnio udało mi się wyobrazić Sophie Casterwill w Hot'n cold Katy Perry i powiem tyle - to było naprawdę zabawne. Komiczne, genialne i wywołujące nieopanowany chichot. ^^


Wy to macie wyobraźnie!
Dante i piosenka Justina Biebera? Już się tarzam ze śmiechu! Jego męski głos i piosenka jakiegoś dzieciaka (przepraszam, nie cierpię go)? No błagam! ^^
Sophie i Hot'n cold? Tylko nie to! =D A może zamiast Sophie, to Zhalia?


(c) Dżoana<3


I'll be running, I'll be running,
'til the love runs out, 'til the love runs out.

Edytowane przez jasmin dnia 31-05-2012 17:26
http://il-mio-mondo--magico.blogspot.it/ Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Huntik
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 31-05-2012 17:35
Jasmin napisał/a:
Przepraszam: nie mogę, bo to najprawdziwsza prawda, że jesteś inteligentna (no i jeszcze mądra, ładna i zdolna, tak samo jak u Reverienne i u Anagana ^^).

Oj, Jasmin przesadzasz. Weź napisz prawdę, a nie kit mi tu wsadzaj mellow.

Jasmin napisał/a:
A można tego nie zrobić?

Emm, nie, nie można :D.

Jasmin napisał/a:
No tak, jakaś miłość musi być, ale zdaję mi się, że Huntik to nie będzie jakiś drugi Winx Club, gdzie jest potrzeba całowania się co jakiś czas, lecz to będzie naprawdę znakomity serial gdzie, jak ty (tak mi się wydaję że właśnie ty) to powiedziałaś, nasi Łowcy, stawiają na pierwszym miejsu misję, a na drugim, sprawy osobiste.

Huntik nie nie będzie, ale nie jest Winx Clubem.
To nie ja napisałam, tylko Revierenne mellow.


I'M BACK

Edytowane przez Akali dnia 01-04-2014 14:30
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?

Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.

^PVTeam1230
19:03:29 25.04.2024
Szkoda że do Wawy smutny((
~February0
15:10:03 25.04.2024
Ktoś jest chętny na spontaniczne spotkanie w Warszawie w ten weekend? (dajcie znać jeśli takie rzeczy nie na shout box uśmiech)
~February0
15:08:33 25.04.2024
Rzucam mega randomowe hasło które właśnie wpadło mi do głowy w trakcie pracy xd
^Flamli0
21:14:14 24.04.2024
ukazały się pierwsze strony komiksu fate, data wydania została przesunięta na 31 lipca
~Radi0
13:49:16 24.04.2024
Jak w winxie. Kreska tak zrobiona, że boje się że udziecinnili ten serial
~clax70
10:37:27 24.04.2024
Nowy sezon Odlotowych Agentek już 12 maja KLIK
~EmilyWinxClub0
16:53:23 22.04.2024
Tak czy siak, czasy kreski ręcznej z 1 sezonu minęły bezpowrotnie, teraz Bloom wygląda jak popular girl from high school, która dorabia w międzyczasie jako modelka, a nie zwyczajna dziewczyna
~EmilyWinxClub0
16:46:27 22.04.2024
Przyczepię się jeszcze do twarzy w animacji, bo po 3D jakie zaserwował nam Rainbow mam stres pourazowy do tych ich za wielkich oczu i pstrokatych nosów w połączeniu z komediową, zbyt żywą mimiką twarzy
~EmilyWinxClub0
16:42:22 22.04.2024
5-6* mam nadzieję, że to tylko testy bo jeśli użyją takiej animacji do gotowego produktu, to reboot padnie szybciej niż powstawał
~EmilyWinxClub0
16:40:20 22.04.2024
Widać, że animacja to jest dalej ta sama plastelina z sezonów 4-5 tylko podrasowana, ale niestety dalej źle to wygląda, zwłaszcza włosy i płynność
~EmilyWinxClub0
16:39:02 22.04.2024
Flora wygląda jakby była żywcem wycięta z Mia i Ja. Nie jestem całkowicie przekonana do tej transformacji jeszcze
~clax70
15:19:57 22.04.2024
Znalazłem taki concept art z reboota
~clax70
15:13:07 22.04.2024
*transformacja
~clax70
15:12:51 22.04.2024
Ta transformacją wygląda bardzo fajnie, ale w tych filmikach coś mi nie pasuje z twarzą Bloom
^Flamli0
8:53:50 22.04.2024
^Flamli0
8:51:20 22.04.2024
^Flamli0
8:50:43 22.04.2024
^Flamli0
8:50:35 22.04.2024
uwaga uwaga, mamy transformację z reboota i pierwszy fragment!
^Flamli0
18:57:56 18.04.2024
zapraszam na kolejny komiks ze starą kreską :> KLIK
~EmilyWinxClub0
14:21:20 18.04.2024
Z tym Netlfixem to raczej o nową kreskówkę Rainbow chodziło, nie o reboot
~Vixen0
21:57:52 16.04.2024
20 lat temu to miałam 7 lat XD
~Vixen0
21:56:04 16.04.2024
W sumie 8 sezon podobał mi się za fabułę, i piosenki, 5/10 :>
~Vixen0
21:55:15 16.04.2024
Bo stara kreska, jak i fabuła pierwszego sezonu to święta jest
~Vixen0
21:54:30 16.04.2024
Mam nadzieję że to nie będzie jakaś marna kopia sezonu pierwszego XD
~Vixen0
21:53:04 16.04.2024
Winxa
Regulamin
Archiwum
lekkieb. lekkie
wersja: 3.0.4
Ankieta
Chcecie, jak co roku, wziąc udział w wigilijnych podarunkac?

Tak
Tak
69% [9 Głosów]

Nie
Nie
8% [1 Głosuj]

Nie wiem
Nie wiem
23% [3 Głosów]

Głosów: 13
Rozpoczęta: 20/11/2023 08:49
Zakończona: 26/11/2023 18:48

Archiwum Ankiet

.