Dexter- amerykański serial telewizyjny wyprodukowany i emitowany przez stację telewizyjną Showtime. Akcja serialu skupia się wokół postaci Dextera Morgana (Michael C. Hall), pracującego jako analityk śladów krwi w Miami Metro Police Department. Skrywa on przed światem pewną tajemnicę - jest seryjnym mordercą. Pierwszy sezon serialu został stworzony na podstawie powieści Jeffa Lindsaya "Demony Dextera" . Scenariusz do kolejnych sezonów serialu, napisany przez Jamesa Manosa Jr., powstał niezależnie od prac Lindsaya. Michael C. Hall, odtwarzajacy główną rolę, otrzymał za nią wiele nagród i nominacji, m.in. Złoty Glob.
Fabuła:
Dexter to tytułowy główny bohater serialu, laborant analizy krwi z posterunku policji w Miami. W ciągu dnia przykładny obywatel, nocą seryjny zabójca ścigający tych, którzy wymykają się wymiarowi sprawiedliwości i unikają odpowiedzialności za popełnione zbrodnie. Adoptowany przez policjanta Harry'ego i nauczony przez niego kodeksu, Dexter musi zmierzyć się z życiem swoim i innych, by poznać swoje przeznaczenie. Pewnego dnia w jego życie wkrada się morderca z ciężarówki-chłodni (nazwany tak przez policję), który wzbudza w nim podziw - okalecza on swe ofiary w wyjątkowy sposób. Okazuje się, że zabójca wie wiele o życiu Dextera i o jego sekrecie. Samo imię bohatera jest zabarwione ironią - Dexter po łacinie znaczy "prawy", "praworządny".
Oglądaliście ten budzący kontrowersje serial? Co o nim myślicie? Czy główny bohater niesie dobro i sprawiedliwość czy śmierć i ból? Piszcie swoje zdanie na ten temat! =)
"I need someone who understands that I fall apart and loves me anyway."
Bo to tylko pokazuje ile kasy oszczędzał na produkcji ostatnich sezonów co niestety szło w parze z jakością. A teraz kwiczy, że drogie bo jemu i jego świcie zostanie mniej. No panie Iginio, jakość kosztuje, pobudka
Tak czy siak, czasy kreski ręcznej z 1 sezonu minęły bezpowrotnie, teraz Bloom wygląda jak popular girl from high school, która dorabia w międzyczasie jako modelka, a nie zwyczajna dziewczyna
Przyczepię się jeszcze do twarzy w animacji, bo po 3D jakie zaserwował nam Rainbow mam stres pourazowy do tych ich za wielkich oczu i pstrokatych nosów w połączeniu z komediową, zbyt żywą mimiką twarzy