Nowości
1.05.2024❧ naprawiono muzykę ze specjalów
25.04.2024
❧ naprawiono muzykę z 1 sezonu
18.04.2024
❧ dodano komiks nr 238 - Cienie w Chmurnej Wieży
06.04.2024
❧ dodano komiks nr 161 - Technomagiczny konkurs
25.03.2024
❧ zaktualizowano odtwarzacze wideo - SEZON 1 FULL HD
18.03.2024
❧ dodano komiks nr 228 - Magia Flory i Miele
14.03.2024
❧ dodano komiks nr 237 - Dobry pomysł
08.03.2024
❧ dodano komiks nr 205 - Magia Winx Rock
19.02.2024
❧ dodano komiks nr 171 - W świecie snów
18.02.2024
❧ dodano komiks nr 208 - Siła natury
17.02.2024
❧ dodano komiksy nr 217, 218, 220, 221, 224, 226, 227, 229-231, 233, 234
Użytkowników Online
Gości Online: 1 Brak Użytkowników Online Zarejestrowanych Użytkowników: 2,055 Najnowszy Użytkownik: ~stella322
Świat filmów
Filmy
❧ Saga filmów o Harry Potterze ☙
| Autor | Saga filmów o Harry Potterze | ||
| @czarodziejka_flora Super Administrator   |
| ||
 Harry Potter i Kamień Filozoficzny Harry jest jedyną osobą, której udaje się przeżyć spotkanie ze złym czarnoksiężnikiem - Lordem Voldemortem. W zdarzeniu jednak giną jego rodzice. Osierocony trafia pod opiekę ciotki Petunii i wuja Vernona. Podczas swoich 11 urodzin dowiaduje się, że odziedziczył po rodzicach magiczne zdolności. Wkrótce trafia do szkoły dla czarodziejów - Hogwart. Na miejscu zapozna się z tajnikami quidditcha - dość nietypowego sportu, nauczy się latać na miotle, spotka jednorożce i centaury. Przede wszystkim zaś zmierzy się z siłami zła.  Harry Potter i Komnata Tajemnic Harry powraca do Hogwartu, aby ponownie zmierzyć się z niebezpieczeństwem tym razem zagrażającym także jego najlepszej przyjaciółce. Podczas drugiego roku pobytu w Szkole Magii i Czarodziejststwa młody Potter spotyka starych wrogów, poznaje nowego nauczyciela, odkrywa w sobie nowe zdolności, unika śmierci z rąk domowego skrzata chcącego za wszelką cenę uratować mu życie i wraz z dwójką swoich przyjaciół: Ronem i Hermioną znów udaje mu się rozwiązać trudną zagadkę.  Harry Potter i Więzień Azkabanu Harry Potter i jego najlepsi przyjaciele Ron i Hermiona, po przerwie letniej powracają do Hogwartu, aby rozpocząć trzeci rok nauki. W tym samym czasie z pilnie strzeżonego więzienia dla czarodziejów ucieka niebezpieczny przestępca - Syriusz Black! Wszystko wskazuje na to, że Black poluje na Harry'ego. Cały świat czarodziejów rozpoczyna poszukiwania zbiega; z Azkabanu zostają wysłane przerażające istoty - Dementorzy, w celu zabicia przestępcy.  Harry Potter i Czara Ognia W Hogwarcie rozgrywa się Turniej Trójmagiczny, na który przybywają uczniowie szkół z Francji i Bułgarii. Zgodnie ze starą tradycją, do turnieju mają być wybrani trzej przedstawiciele, każdej ze szkół. Jednak dziwnym zbiegiem okoliczności do turnieju zostaje wybranych czterech uczestników, w tym i Harry Potter. Odtąd na głównego bohatera czekają trzy zadania, a w związku z nimi wiele niesamowitych i niebezpiecznych przygód.  Harry Potter i Zakon Feniksa Harry Potter tym razem nie może mieć spokojnych wakacji. Lord Voldemort powrócił, a prasa czarodziejska milczy na ten temat. Na mugolskim osiedlu Little Whinging pojawiają się Dementorzy, a zbzikowana sąsiadka Dursley'ów pani Figg jest charłakiem! W dodatku Harry staje przed całym Wizengamotem za użycie czarów przez nieletniego, a Straż Przednia zabiera go do kwatery głównej Zakonu Feniksa - organizacji powołanej przez Dumbledora do walki z Sam-Wiesz-Kim  Harry Potter i Książe Półkrwi W tym roku Harry ma z Dumbledorem prywatne lekcje, w czasie których obserwując wspomnienia osób i stworzeń magicznych - badają przeszłość Voldemorta. Dzięki wspomnieniu Horacego Slughorna, odkrywają, iż Voldemort po zaatakowaniu Harry'ego nie zginął tylko dzięki swoim horkruksom, w których poukrywał cząstki swojej duszy. Po śmierci Dumbledore'a z rąk Snape'a, Harry postanawia nie wracać już do szkoły na siódmy rok nauki. Poświęci się on zniszczeniu tych najbardziej czarnomagicznych przedmiotów i samego Voldemorta.  Harry Potter i Insygnia Śmierci Tym razem Harry i jego dwójka przyjaciół, Ron i Hermiona, będą musieli zmierzyć się z misją jaką powierzył im Dumbledore. Ich zadaniem jest odnalezienie Horkruksów, tajemniczych przedmiotów, w których Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać ukrył części swojej duszy. Edytowane przez czarodziejka_flora dnia 28-05-2013 09:34 | |||
 | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Son Yume Użytkownik    |
| ||
| Hmm... zabili jednego z bliźniaków, no! To mi się najbardziej nie podobało w tym filmie, ale co do reszty nie mam zastrzeżeń. Obejrzałam całą serię i kiedyś na pewno z wielką chęcią do niej wrócę, ale jeszcze nie teraz. | |||
  | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Atelie Użytkownik   |
| ||
| Weź.... moja siostra się popłakała, kiedy Freda zabili. Jak ona wyła.. mi się płakać chciało jak Hagrid nosił Harrego na rekach... i na zakończenie, bo to koniec magicznego Hogwartu. Macie wszystkie płyty?  zestaw by ChandSharma Edytowane przez Cookie dnia 09-01-2013 19:12 | |||
| |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Smietanka Użytkownik  |
| ||
A ja żałowałam Snape'a... Ogólnie te ostatnie filmy były lekko chaotyczne, rozumiem, że książka długa i musieli to wszystko pomieścić, ale akcja czasem działa się za szybko. | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Reverienne Użytkownik  |
| ||
Reverienne napisał/a: Jeżeli mam na czegoś punkcie obsesję, to na punkcie książek - filmy są dość marnym odzwierciedleniem tej całej magii. To naprawdę nie oznacza, że filmów nie lubię - wręcz przeciwnie. Oczywiste moim zdaniem, że nie da się odzwierciedlić, zwizualizować ponad pięciuset stronic w sposób idealny; jasnym jest fakt, że nieraz miewa się ochotę na zabicie reżysera, aczkolwiek całościowo nic złe nie jest. Tak, usuwanie (wielu) wątków irytuje, podobnie jak wszelkie zabiegi korekcyjne, ale... właśnie, "ale" czasami dodaje to poniekąd uroku. Lubię się śmiać w kanonicznych momentach, jednakże nigdy nie liczyłam na to, że będzie ich dużo, wręcz przeciwnie - i dlatego staram się dostrzegać trochę "dobra" w scenach dodanych. Ech, wciąż pamiętam o Seamusie-alkoholiku i omyłkowej oranżadzie (- (...) Wodo, wodo, zmień się w rum! (...) - Rano zmienił wodę w oranżadę.(...)) czy Hermionie uderzającej Harry'ego książką... Ujmę to tak - czasami dobrze jest zobaczyć coś, czego nie było w książkach, jednakże zawsze należy zachować umiar. I o ile zrozumiem naśmiewanie się z wieku Dumbledore'a, to scena ze sznurówką zdecydowanie nie podchodzi pod me gusta. Minusy: - Alan Rickman* (o ile w pierwszych częściach wygląda nawet przyzwoicie, to na przełomie szóstej/siódmej da się zauważyć, że jest nieco za stary na Severusa... i poniekąd za pulchny), - Ralph Fiennes* (w obu częściach "Insygni..." wygląda niezbyt dobrze - podobnie jak Rickman przytył na twarzy i teraz wygląda bardziej zabawnie aniżeli przerażająco), - Daniel Radcliffe* (zbyt "pulchny" na twarzy, co tylko potwierdzają jego okulary - zarzut ten sam, co u Fiennesa i Rickmana), - Bonnie Wright (nigdy nie lubiłam Ginny - ni książkowej, ni fanfickowej, aczkolwiek filmową w największym stopniu uważam za tragedię. Gdzie jest ta - wydzieranka - ten wątek wezmę tylko w jednym procencie, ten całościowo, tego wcale (oczywiście - ludzie z "nie znam Cię" przechodzą w trybie natychmiastowym na "skarbie, kochanie, misiu-patysiu", nikt mi tego nie wmówi, naprawdę...). Plusy: - dobrzy aktorzy (Evanna Lynch, chociażby), - zabawne momenty (w większości dodane na miejsce "książkowych"), - Hogwart (najazd Reverienne na owy zamek! - toż to cudo!). ___________ Muffinka napisał/a: Nie przepadam za Potterem . X DDD Przepraszam, że spytam, ale czy Ty w ogóle widziałaś owe filmy? Ja też mogę stwierdzić odgórnie, że czegoś nienawidzę/nie lubię, jeżeli czegoś nie widziałam - aczkolwiek to raczej marna krytyka... Jeżeli coś nie przypadło do gustu, powiedz co konkretniej.  Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 27-05-2012 17:23 | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Paula Użytkownik  |
| ||
| Jeżeli chodzi o mnie i o ten film, to oglądałam tylko pierwszą część i w dodatku nie całą. Kompletnie nie gustuję w tego typu filmach, co nie znaczy, że uważam je za "głupie", "beznadziejne" czy "żałosne". Wręcz przeciwnie. Po prostu dla niektórych Harry Potter to ósmy cud świata, dla innych nic ciekawego. No i właśnie dla mnie, to jest "nic ciekawego". | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Cookie Użytkownik  |
| ||
Kocham tą sagę. Przeczytałam wszystkie części i oglądałam filmy. Jednak książka jest o wiele lepsza. Jeśli chodzi o film to gra aktorska i efekty magiczne bardzo mi się podobają. Musiało zginąć tyle fajnych postaci?  (c) Flamla Stary, dobry winx. Edytowane przez Cookie dnia 09-01-2013 19:11 | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Athena Użytkownik  |
| ||
Mnie też to irytuję, że autorka wszystkich do odstrzału dała. Nie zostawiała nikogo z ciekawych postaci. Dajmy na to Snape'a. Oglądałam większość filmów i czytałam książki. Bez porównania literatura jest lepsza. Filmy były krótkie i postacie źle dobrane. Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem Edytowane przez Cookie dnia 09-01-2013 19:12 | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Reverienne Użytkownik |
| ||
Cookie napisał/a: Musiało zginąć tyle fajnych postaci? Odpowiem w sposób taki sam, jaki zapewne odpowiedziałaby Rowling: Tak, było to poniekąd konieczne. Nie mam zamiaru ukrywać, że z każdą kolejną częścią Potter dojrzewa, a i w raz z nim czytelnik - to już przestaje być film dla dzieci, które powiedzą: "O, super ten świat magii!", ale dla młodzieży - bardziej wymagającej, poważniej podchodzącej do niektórych spraw. W "Insygniach..." czujemy, widzimy, że w Wielkiej Brytanii trwa najprawdziwsza wojna - między zwolennikami Voldemorta, a jego przeciwnikami - dostrzegamy realne zagrożenie, wiemy, że spoleczeństwo nie żyje już w iluzji Knota. Widzimy strach ludzi mugolskiego pochodzenia, ludzi w ogóle - lęk przed śmiercią, gdyż Śmierciożercy nie zawahają się kogokolwiek zabić. Wojna bez ofiar? Powiedz, w jakim świecie żyjemy, Cookie? Może i świat magii różni się od naszego, ale są rzeczy niezmienne dla każdego narodu, a czymś takim jest wojna. Idiotyzmem byłaby "ot, tak" wygrana białej strony, naprawdę - to nie Disneyland i wymagania sześcioletnich księżniczek - trwa wojna, Rowling to zaznacza i dlatego krew się leje... Na każdej mugolskiej było, jest i będzie tak samo - pod tym względem nic się nie zmieni. A dlaczego pani Rowling wybrała tych, a nie innych bohaterów? Dla jednych to kaprys, dla drugich to jakiś dalekowzroczny plan - w każdym razie pora przywyknąć do tego, że autorzy mają pełne prawa dla swojego świata. Piszmy sobie, na zdrowie, te wszystkie głupawe fanficki o Hermionie szalenie zakochanej (z wzajemnością!) w Malfoyu, ale i tak póki Joanne nie zmieni siedmioksięgu (czego nie uczyni), będzie to jedynie czczym wymysłem nieco za bujnej fantazji... Rozumiem, że żałujemy Zgredka, Snape'a i Freda? Ja powiem, że jakoś specjalnie mnie to nie wzruszyło, a nie jestem ni osobą, która łatwo się wzrusza, ni wręcz przeciwnie. Zgredek mnie irytował, choć fakt faktem, że bohatersko się poświęcił; Freda jakoś nigdy nie uważałam za ulubionego bohatera, a Snape... jeżeli mam być szczera - to nigdy za nim nie przepadałam. Jeżeli kiedykolwiek płakałam, to przy śmierci Dumbledore'a, jednakże widzę w tym plan Autorki i nie zmieniłabym tego, co już się stało... Atena napisał/a: Mnie też to irytuję, że autorka wszystkich do odstrzału dała. Nie dała nawet jednej czwartej wszystkich czarodziei i Mugoli, naprawdę. Wojny ponoszą za sobą ofiary, tak to już jest nie tylko w naszym świecie. Atena napisał/a: Nie zostawiała nikogo z ciekawych postaci. Nie chce mi się wymieniać wszystkich żywych, bo chyba tak nie wypada, ale chociażby Luna Lovegood (według wywiadów: późniejsza pani Scamander) przetrwała wojnę i ma się dobrze. W zależności od gustu: McGonagall, cała Trójca, część Weasleyów... i och, naprawdę trochę bohaterów, by się znalazło. ^^ Atena napisał/a: Dajmy na to Snape'a. Nie powinnam się wypowiadać, gdyż Snape'a nie znoszę na równi z Tartuffe'em - logicznym, więc, że nie będę miała o nim zbyt dobrego zdania. Atena napisał/a: Filmy były krótkie i postacie źle dobrane. Jeżeli kilka godzin to "krótko", to ile jest "Długo", Ateno? Są jakieś przyjęte normy, ile ma trwać kolejny film, a reżyser, scenarzysta mają się już do tego dostosować. I już, nie ma przebacz. Oczywiście, że mogli inaczej wszystko rozegrać - coś dodać, coś usunąć, ale stało się - przeszłości nie zmienimy, choć pamiętajmy, że mogło być dużo gorzej. I mówię (znaczy, piszę) to z ręką na sercu. Tak - nie ukazali "atrakcyjności" Fleur Delacour (Clémence Poésy) i zawalili sprawę (inaczej ująć się tego nie da!) z Ginny Weasley (vel. Bonnie Wright), ale... czasami wypada wybaczyć. Mamy i złych, i świetnych aktorów - na tych pierwszych nic raczej nie poradzimy (grunt, że poziom wyższy aniżeli w Do dzwonka ^^)... Ponadto, przynajmniej początkowo, spora część aktorów wyglądała wręcz idealnie. Hermiona z napuszonymi włosami, Harry, Ron... Niektórzy nawet później nie zmienili się w swojej świetności (McGonagall), a czasami nawet "wyładnieli i w ogóle" (ponoć Draco i Neville). Wprawdzie wszystko zależy od gustu, ale i tak, moim zdaniem, nie można powiedzieć odgórnie "wszyscy byli źle dobrani". Może nie wszyscy wyglądali tak, jak się tego oczekiwało (Flitwick z długą, białą brodą w kilku pierwszych częściach), ale nie było też beznadziejnie, beznadziejnie - i w ostatecznym rozrachunku bohaterowie mieli znośne kreacje. //Nie mam najbledszego pojęcia, co mnie naszło, żeby Evannę czy Emmę Thompson uznać za złe aktorki. oO' Miałam porównać, że akurat one zostały dobrze wybrane (nie to, co Bonnie Wright jako Ginny Weasley), a zupełnie wszystko pomieszałam... Chyba istnieją nie tylko chochliki drukarskie. Już naprawiłam - i dziękuję Lipci za zauważenie. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 15-02-2014 14:59 | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| użytkownik usunięty |
| ||
| Harry Potter nie podoba mi się jak kiedyś. On nie jest wcale taki dobry jak niektórym może się wydawać, bo kieruje się żądzą zemsty.Od początku bałam się Voldemorta, a moją ulubioną postacią jest Hermiona. Za bardzo nie przepadam za tą sagą. :zdegustowany: | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Reverienne Użytkownik |
| ||
LadyBloom napisał/a: Harry Potter nie podoba mi się jak kiedyś. On nie jest wcale taki dobry jak niektórym może się wydawać, bo kieruje się żądzą zemsty. Pomyślmy, Voldemort zamordował jego rodziców; mieszkał u krewnych, którzy jawnie okazywali mu niechęć; w szkole był odludkiem, nie miał żadnych przyjaciół; jego kuzyn Dudley się nad nim znęcał; kiedy okazuje się czarodziejem i idzie do Hogwartu, staje się jeszcze większym domowym wyrzutkiem - swego rodzaju nienawiść u Petunii, Vernona i Dudleya kiełkuje jeszcze bardziej; Voldemort ciągle na niego poluje; jego ojcem chrzestnym okazał się przestępca (co oczywiście nie jest prawdą); został wmieszany w Turniej Trójmagiczny i omal nie zginął na cmentarzu, gdzie Voldemort się odrodził; w szkole znęcała się nad nim Umbridge (i Snape, nie zapominajmy o nim), a na dodatek większość uczniów zaczęła uznawać go za wariata i kłamcę tylko dlatego, że mówił prawdę; podczas bitwy w Departamencie Tajemnic zginęła najważniejsza osoba w całym jego życiu... kontynuować? Życie Pottera nigdy nie było usłane różami, wręcz przeciwnie, co mogłoby stanowić idealny fundament na Czarnoksiężnika. Znęcali się nad nim? Dokuczali mu? Świetnie! Teraz on pokaże wszystkim swoim wrogom, co to znaczy prawdziwy ból, cierpienie! On jednak nigdy nie pomyślał choćby o nauce czarnej magii, ba!, wielokrotnie udowadniał, że jest naprawdę dobrym i odważnym czarodziejem. Prawdziwym Gryfonem. Każdy człowiek ma zalety i wady, postacie książkowe również je mają. Nie lubimy czytać o cudownych androidach - panienkach, które są bogate, szczęśliwe, piękne, mądre, utalentowane i są w ogóle tak idealne, że prowadzi to mdłości. A przynajmniej ja nie lubię - wolę ludzi z krwi i kości. Voldemorta nie zabił z czystego kaprysu, z zemsty, wręcz przeciwnie - to ów czarnoksiężnik pragnął się go pozbyć. Harry przed sławetnym pojedynkiem zaproponował Lordowi wybawienie siebie (Bądź mężczyzną... i okaż skruchę), a kiedy do wiadomych zaklęć doszło, Potter bronił się, a nie użył "Avady kedavry". A przy Bellatriks... bądźmy szczerzy, że każdy z nas zachowałby się tak samo. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, nieraz po prostu siebie wybielamy, ale będąc na miejscu Harry'ego, zachowalibyśmy się tak samo. Może nawet gorzej. Po stracie jedynej osoby, na której nam zależało, logicznym jest, że pragnie się zemsty. Harry się wyrywa, biegnie do Bellatriks, rzuca na nią Cruciatusa, ale ostatecznie otrząsa się z bardzo negatywnych uczuć. Poza tym jednym przypadkiem, nie przypominam sobie, by Potter zachowywał się tak, jak mówisz. Zresztą, ja nie znoszę wybielania bohaterów, "kupuję" ich z pakietem wszystkich zalet i wad. To też są ludzie, jak Ty czy ja. Też mają chwile słabości, nie różnią się do nas praktycznie niczym, no, poza tym, że ich życie zaczyna się i kończy na papierze. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~AnjaAnel_R Użytkownik  |
| ||
| Ja mam wszystkie części tej sagi na własność i każdą na jakiś sposób lubię. Szkoda mi tylko, że już nigdy nie będę czekać z niecierpliwością na dzień premiery. Ale tak na marginesie, gdybym miała się doczepić o zgodność między książką, a filmem... mogłabym napisać wiele rzeczy. Czasami są omijane ważne akcje i wątki. Jedyna część, która w miarę dobrze jest nakręcona to chyba tylko pierwsza i może druga. Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 03-03-2013 13:10 | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| @czarodziejka_flora Super Administrator |
| ||
| Książki "Harrego Pottera" składają się z jednej sagi, czyli siedmiu części (Kamień Filozoficzny, Komnata Tajemnic, Więzień Azkabanu, Czara Ognia, Zakon Feniksa Książe Półkrwi i Insygnia Śmierci). Edytowane przez czarodziejka_flora dnia 03-10-2012 16:21 | |||
| |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| @czarodziejka_flora Super Administrator |
| ||
| Wczoraj znalazłam przegenialną parodię Harrego Pottera wykonaną przez HillyWood. http://www.youtube.com/watch?v=qvgVMecNp0c&feature=plcp 0:10 - 0:26 - Kurcze jak fajnie zrobili te symbole do poszczególnych części, 0:54 - hahaha.. kooocham, 1:13 - haha Voldemort sucks! xd 1:41 - w ogóle jak ta sparodiowana Hermiona jest podobna do prawdziwej z tyłu, 2:05 - 2:15 - hahahahah, to jest chyba najlepszy moment, słowo "sad" chodzi teraz za mną non stop xd , 2:20 - hahahahhaha u - wie - lbiam ten moment w limuzynie, 3:50 - 3:50 - jejo.. ja się prawie poryczałam na tym momencie, naprawdę. Harry i walenie w popcorn jest bezbłędny, 3:57 - 4:05 - przy tym walnęłam centralnie, 4:15 - 4:40 - hahahah. Jej.. to jest takie fajnie zwieńczenie całej sagi, takie podsumowanie. Przykro mi się robi, jak sobie pomyślę, że nic już w kinach nie będzie z tematyka potterowską. Wynalazłam kolejne dzieło HillyWood - tym razem coś w stylu "You can dance - prostu tańcz". http://www.youtube.com/watch?v=8Sykdkl4Elc&feature=plcp Charakteryzacja Voldemorta jest prześwietna, te jego szaty i ubrania Pottera są tak szczegółowo odwzorowane. Sam ten taniec trzyma wysoki poziom, energia, emocje - ja cie pierdziele w ogóle. Edytowane przez czarodziejka_flora dnia 09-10-2012 14:52 | |||
| |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~KaraQ Użytkownik  |
| ||
| Oczywiście nic nie pobije książek, ale przyznaje, że każda z części filmu była na poziomie i choć często wizja reżysera rozmijała się z moim wyobrażeniem to dobrze mi się je ogląda i lubię do nich wracać (mam wszystkie na DVD). Moja ulubiona część to "HP i Więzień Azkabanu" - zarówno książkowa jak i filmowa. Jednak najlepszą częścią filmową jest zdecydowanie część ostatnia. Moim zdaniem zakończenie i podsumowanie wszystkiego dobrze im się udało. Irytują zmiany fabuły i pominięcia ważnych wątków, ale trzeba to przeżyć. Najbardziej zdenerwowały mnie manipulacje w 4 części, gdzie nie ma w ogóle Zgredka ani Mrużki i wszystko mega pogmatwali. - Bonnie Wright (nigdy nie lubiłam Ginny - ni książkowej, ni fanfickowej, aczkolwiek filmową w największym stopniu uważam za tragedię. Gdzie jest ta ładna, atrakcyjna, przebojowa dziewczyna? No, przepraszam, ale aktorkę dobrali fatalnie - ta Weasley to takie słabo widoczne widmo, które niezbyt dobrze gra, na dodatek), Mam dokładnie takie same odczucia. Ginny nigdy szału nie robiła w książce. Jednak ta filmowa dobijała mnie do granic możliwości! - Alan Rickman* (o ile w pierwszych częściach wygląda nawet przyzwoicie, to na przełomie szóstej/siódmej da się zauważyć, że jest nieco za stary na Severusa... i poniekąd za pulchny), Tutaj mam zupełnie inne zdanie. Uwielbiam Alana jako aktora, zresztą Snape jest jedną z moich ulubionych postaci i uważam, że w tym względzie wszystko wyszło świetnie. Często wzruszałam się przy oglądaniu. Zwłaszcza w ostatniej części. Śmierć Zgredka, przemowa Neville'a, śmierć Freda... | |||
| |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Harry Użytkownik  |
| ||
| W zeszłe wakacje oglądałem i czytałem wszystkie części. Kiedyś tego nie lubialem, a raczej nie chciałem polubić. J.K. Rowling to geniusz. a filmy to cudo, zwłaszcza Insygnia Śmierci cz.2. Edytowane przez Cookie dnia 09-01-2013 19:13 | |||
| |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Suzanne Moderator  |
| ||
Cookie napisał/a: Kocham tą sagę. Przeczytałam wszystkie części i oglądałam filmy. Jednak książka jest o wiele lepsza. Jeśli chodzi o film to gra aktorska i efekty magiczne bardzo mi się podobają. Musiało zginąć tyle fajnych postaci? Cookie, ja też uważam, iż książka jest lepsza i to o 100%, aczkolwiek efekty magiczne w filmie też są całkiem fajnie zrobione(nie oglądałam jeszcze wszystkich części, póki, co oglądałam trzy). Podoba mi się to, iż doskonale dobrali aktorów. Nie tak jak w Zmierzchu, gdzie patrzenie , na niektóre postaci powodowało zawroty w głowie. | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Suzanne Moderator |
| ||
| Ach, teraz chyba czas się trochę bardziej wypowiedzieć na ten temat. Pierwsza moja uwaga, iż zapomnieliście o "Księciu Półkrwi" nie ma go tam wymienionego, więc jeśli można proszę o poprawę. Nadal nie oglądnęłam wszystkich filmów i aktualnie skupiam się na książce. Szczerze powiedziawszy nie ciągnie mnie do filmu. Po oglądnięciu Czarny ognia nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. Zrobili ją okropnie! W ogóle akcja działa się za szybko i czasem aż miałam ochotę uderzyć w monitor i krzyknąć "ta scena miała miejsce po..." i wymieniać. Naprawdę, przeżyłam szok. Natomiast po oglądnięciu Zakonu Fneniksa bardziej się uspokoiłam. Wiadomo, że wyobrażałam sobie to wszystko lepiej i ogólnie fajniej, no ale nie zrobili tego aż tak źle. Doskonale dobrali aktorkę, która gra Umbridge. Jedynym zarzutem jest to w jaki sposób poznali Lunę Lovegood. W książce było zupełnie inaczej i po pierwsze było to w POCIĄGU, a nie w powozie. Druga uwaga, co się stało z Ronem i Hermioną? Przecież mieli zostać prefektami! To chyba jest bardzo istotna pomyłka. Tak samo Draco Malfoy. On też miał być prefektem! W ogóle gdzie on się podział? Już częściej chyba można było zobaczyć Lucjusza niż jego, a on przecież w książce dosyć często się pojawiał! Tak samo ucieczka Freda i George'ya. Zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam i ogólnie zdawanie SUMów. Przecież to była istna katastrofa, naprawdę. Albo Cho Chang. Dlaczego Harry się w niej zakochał? Przecież ona taka paskudna, jeszcze zazdrosna o Hermionę? Dobra, zaczęłam gadać, iż ta część nie wyszła im źle, a teraz narzekam. Szczerze to moją ulubioną dotychczas częścią jest Zakon Feniksa jak i książka jak i film. Teraz czytam Księcia Półkrwi i w końcu Wybraniec czuje coś do Ginny! Aww.. :3 | |||
| | |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Sophie Użytkownik  |
| ||
| Wolę książki od filmów, bo książki mają w sobie to coś. Bohaterzy są w naszej wyobraźni, nikt nam nie zarzuca ich wyglądu. Zwykle film wychodzi gorzej od książki, dlatego wolę, żeby nikt nie zabierał się za ekranizację książek, które przypadły mi do gustu. HP jednak ma swoją ekranizację i czułam się zobowiązana, żeby go obejrzeć. Powiem, że jest to chyba najdokładniej i najlepiej zrobiona seria na podstawie książki (oprócz Władcy Pierścieni). Zwykle z filmu wywalone jest mnóstwo wątków, opisy postaci nie zgadzają się z tymi w filmie. Tu tak nie jest. Mimo że nie lubię niektórych autorów, to muszę przyznać, że zgadzają się z moimi wyobrażeniami. Nawet fryzury się zgadzają, czego zwykle po ekranizacjach się nie spodziewam. Jedynie nie pasuje mi Bonnie Wright, bo Ginny miała być piękna, a aktorki raczej do pięknych nie zaliczam. Efekty specjalnie to kolejny plus. Nie są sztuczne, tylko dopracowane. Najgorszy moim zdaniem jest Książę Półkrwi. Tutaj ekranizacja niezbyt wyszła, lecz i tak wyszła lepiej niż się tego spodziewałam. Najlepsza jest chyba piąta i pierwsza część. Wybór aktorki grającej Umbrigde jest bardzo dobry. Nawet jej okropny sweter zgadza się z opisem z książki. Nie rozumiem takich opinii w stylu "Filmy były za krótkie." To ile ma trwać jeden film? Pięć godzin? Pominięcie niektórych wątków jest dla mnie normalną rzeczą. Wiadomo że w filmie nie da się pokazać wszystkich scen z książki, bo wtedy trwałby z sześć godzin i stałby się nudny. Zamordowanie wielu postaci jest dla mnie plusem. Pokazuje to, że autorka nie jest sentymentalna, umie się pożegnać z bohaterami. Niektórzy pisarze tego nie potrafią, a potem wojna przebiega bez żadnych ofiar, co jest w normalnym świecie niemożliwe. Nie rozumiem pretensji niektórych osób z różnych for, które piszą, że szkoda, że w filmie również zamordowali te postacie, które zginęły w książce. Tu się oburzają na wieść o tym, że jakieś błahe wątki są pominięte, a naprawdę ważne wydarzenia chcą usunąć. To tyle z mojej strony. Edytowane przez Sophie dnia 27-06-2013 14:42 | |||
| |||
| Autor | RE: Saga filmów o Harry Potterze | ||
| ~Ailen Użytkownik |
| ||
| Ja nienawidzę Harry'ego Pottera. Mam taki jakiś wstręt do tych filmów (tej serii). Chyba zaraziłam się od mojej siostry, która też nie przepada za takimi filmami. No ale mniejsza z tym. Czego nie cierpię w tej serii filmów? Chyba wszystkiego - od aktora grającego tytułowego bohatera, bo fabułę, która jak dla mnie jest... ok, powstrzymam się od komentarza. Jakie są plusy? (moim zdaniem) Eeeee... Plusy? Miłość między Harry'm a Ginnie (nie pamiętam, jak się pisze). Nie oglądałam ani jednego filmu, ale czytałam w gazetach i w ogóle (było o tym dużo, a jakże inaczej!). | |||
|
| Skocz do Forum: |
Logowanie
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
((
~February0
Ktoś jest chętny na spontaniczne spotkanie w Warszawie w ten weekend? (dajcie znać jeśli takie rzeczy nie na shout box 
)
)
Archiwum
lekkieb. lekkie
wersja: 3.0.4
Ankieta
Chcecie, jak co roku, wziąc udział w wigilijnych podarunkac?Tak
69% [9 Głosów]
Nie
8% [1 Głosuj]
Nie wiem
23% [3 Głosów]
Rozpoczęta: 20/11/2023 08:49
Zakończona: 26/11/2023 18:48
Archiwum Ankiet 