Autor | Japońska muzyka | ||
~Franek-kochanek Użytkownik |
| ||
Słuchacie czy może nazywacie to "chińskimi gówienkami"? Macie jakieś ulubione? Ja osobiście jak pierwszy raz usłyszałam taką piosenkę to turlałam sie po podłodze ze śmiechu. Jednak kiedy zaczęłam oglądać Bleacha to chyba przywykłam i nawet je polubiłam ^^. Edytowane przez Sophie dnia 24-05-2013 15:51 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~LadyMusa Użytkownik |
| ||
Kkultura azjatycka jest bardzo ciekawa, ale jej muzyce mówię NIE. Wystarczyło mi, że mój sąsiad słuchał tego japońskiego czy tam chińskiego rocka, żeby zbrzydła mi do końca życia. Oczywiście nie mam nic do tych, którzy słuchają tego typu muzyki. Jedyne co lubię to "fri fir friiistajlo!" Edytowane przez ChandSharma dnia 22-05-2013 01:33 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Son Yume Użytkownik |
| ||
A ja lubię sobie posłuchać, ale wolę bardziej starocie jak Filed of View (genialne Dan Dan Kokoro Hikareteku z Dragon Ball GT, od którego płakać mi się chce; czy nawet Last Goodbye) Albo DEEN (Hitorijanai również z Dragon Ball'a). Naomi Tamura z Magic Knight Rayearth. Megimu Hayashibara (Give a Reason z anime Slayers gdzie również podkłada głos głównej bohaterce). I wiele innych piosenek z anime. Nie ograniczajmy się wyłącznie do j-rocka bo to nie jedyny gatunek muzyczny w Japonii Zasadniczo to ja nawet go nie lubię ;] -> Otome maniac <- Edytowane przez Son Yume dnia 25-02-2012 14:32 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Anagan Użytkownik |
| ||
Give a Reason bardzo mi wpadło w ucho. Poznałem to dzięki Son Yume. Co najmniej raz dziennie muszę tego posłuchać :D. I jest taka fajna okładka. Z japońskich to jeszcze da się posłuchać kilku piosenek Yui (np. Life, Rolling Star). Edytowane przez Sophie dnia 24-05-2013 15:52 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Sayuri Użytkownik |
| ||
mój sąsiad słuchał tego japońskiego czy tam chńskiego rocka Może to byłam ja? Haha, żarcik. Ale muszę przyznać, że kiedyś miałam fazę na japońską muzykę. Do dzisiaj mi to zostało, ale w mniejszym stopniu, bo teraz mój gust zdominowały utwory Queen, czy innych sław. Cóż, nie mam ulubionej piosenki, wiele lubię, czy to j-pop, czy j-rock - obojętne. Polubiłam j - rocka przez Stereopony, o których dowiedziałam się od kumpla, bądź Girls Dead Monste r- przez anime 'Angel Beats". Uwielbiam również wiele openingów przeróżnych anime, czasem znajdą się też czadowe endingi. Choć głównie to "naj" są soundtracki. Oczywiście nie wszystkie japońskie utwory przypadły mi do gustu - na przykład nie przepadam za muzyką Miyavi'ego (pewnie źle odmieniłam). Oprócz rockowych piosenek znajdą się też spokojne perełki, takie jak "Ai No Melody" Kokii. Nie będę wymieniać wszystkich ukochanych nutek, bo to by trochę zajęło. Z japońskich to jeszcze da się posłuchać kilku piosenek Yui (np. Life, Rolling Star). Uwielbiam. =D Edytowane przez Sayuri dnia 30-01-2013 14:42 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Carla Użytkownik |
| ||
Son Yume napisał/a: Filed of View (genialne Dan Dan Kokoro Hikareteku z Dragon Ball GT, od którego płakać mi się chce; czy nawet Last Goodbye) Albo DEEN (Hitorijanai również z Dragon Ball'a). Słucham czasami, nie powiem, wspomnienia z tym są. Ogólnie to folder z j-music jest - vocaloidy (Miku, Rin czy Luka), utauloidy (Teto i Neru), mam 1 piosenkę metalową (Babymetal - Li ne! - na metal nie wygląda, znośna w słuchaniu dla antyfanów), openingi czy endingi (K-ON!!, Naruto). Tak więc kolekcja jest, poszerzam ją i oczywiście słucham C: stary magiczny dziad | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~ariela_ Użytkownik |
| ||
Nie jestem wielką fanką muzyki japońskiej. Szczególnie nie lubię tych piosenek, które rozpoczynają seriale anime. Głosy piosenkarek śpiewających te piosenki jest sztuczny, zbyt delikatny. Czasem trafią się jakieś fajne, ale generalnie jestem na nie. (av) by Cz_Flora Edytowane przez ChandSharma dnia 22-05-2013 01:33 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Carla napisał/a: Ogólnie to folder z j-music jest - vocaloidy (Miku, Rin czy Luka), utauloidy (Teto i Neru), mam 1 piosenkę metalową (Babymetal - Li ne! - na metal nie wygląda, znośna w słuchaniu dla antyfanów), openingi czy endingi (K-ON!!, Naruto). Tak więc kolekcja jest, poszerzam ją i oczywiście słucham C: Pytając przy okazji o ulubione piosenki, zdobyłam wielką listę piosenek od crinuyi vel. Carli. Vocaloidy, utauloidy, piosenki hetaliowe i inne warte mej uwagi i nie powiem, trochę ich przesłuchałam. Gusta mamy naprawdę strasznie różne, okazuje się, że z przeszło trzydziestu piosenek (dwóch nie mogłam znaleźć...) mogę przesłuchać jedynie osiem (!), a naprawdę szaleję na punkcie dwóch (!). Muzyka japońska, a jakże! Zdradzić owa tytuły? Uwielbiam, kocham, mam bzika na punkcie piosenki Bad End Night, która jest zbiorowym dziełem kilku vocaloidów. Obowiązkowo z tłumaczeniem (polskim) i obrazem, choć mogę zadowolić się samym dźwiękiem. Królisieńku, to jest dla prawdziwe dzieło! Cudowne teorie do snucia (Miku, dlaczego się wystraszyłaś? Ci państwo prowadzą zakład pogrzebowy...), ładne głosy, świetny teledysk... Jedynie te czaszki wokół Dziewczyny Z Wioski baardzo mi się nie podobają, tandetne są, ale cała reszta - wyborna. Szczególnie podoba mi się ten moment, kiedy okazuje się, że "ranka ni widu, ni słychu". c: Zaszczytne drugie miejsce otrzymała sama Hatsune Miku wraz z piosenką Secret. Również przypadła mi do gustu, mimo iż jest nieco... robotyczna? W każdym razie uważam, że zasługuje na bycie w Ulubionych. ^^ Zresztą, ja mam taką długaśną listę do dokończenia, że musowo zedytuję jeszcze ten post i pokażę, co jeszcze mi się spodobało. Są gorsze piosenki, są lepsze, są bardziej wpadające w ucho i mniej - po prostu trzeba zaryzykować i trochę przesłuchać, a z całą pewnością coś się spodoba. Czasami trzeba po prostu zaryzykować. W miarę oglądania Hetalii, przypomniałam sobie o wszystkich Marukaite Chikyuu. Liczą się, liczą do "japońskiej muzyki", więc aż wstyd byłoby o nich nie wspomnieć. Lubię wersję japońską i francuską. Uwielbiam - włoską (w tym przypadku - skróconą), chińską, rosyjską i austriacką. Do tego jeszcze dochodzi "Hetalia: Paint it, white! Ending", który jest po prostu przecudowny. A do listy Carli powinnam się jeszcze zabrać, gdyż zostało mi dużo, dużo piosenek do przesłuchania... Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 06-10-2012 14:08 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Smietanka Użytkownik |
| ||
Po grze w osu i oglądaniu anime jestem do niej przyzwyczajona, a nawet do nightcore. Czasem słucham vocaloidów, ale raczej tylko Miki (Nie Hatsune Miku -.-) i Gumi. Miku w niektórych piosenkach tak jakoś mi piszczy XD. Do każdego języka można się przyzwyczaić . C: Edytowane przez Smietanka dnia 06-10-2012 17:51 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Smietanka napisał/a: Po grze w osu i oglądaniu anime jestem do niej przyzwyczajona, a nawet do nightcore. Czasem słucham vocaloidów, ale raczej tylko Miki (Nie Hatsune Miku -.-) i Gumi. Miku w niektórych piosenkach tak jakoś mi piszczy XD. Ach osu! <3 Fakt, grając w osu można sie szybko przyzwyczaić. | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Carla Użytkownik |
| ||
Reverienne napisał/a: To Ci się lepiej spodoba: Secret w wykonaniu Luki. Osobiście bardziej preferuję tę wersję xDZaszczytne drugie miejsce otrzymała sama Hatsune Miku wraz z piosenką Secret. Również przypadła mi do gustu, mimo iż jest nieco... robotyczna? W każdym razie uważam, że zasługuje na bycie w Ulubionych. ^^ stary magiczny dziad | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Carla napisał/a: To Ci się lepiej spodoba: Secret w wykonaniu Luki. Osobiście bardziej preferuję tę wersję xD Przesłuchałam już wersję Megurine Luki i muszę przyznać, iż mimo wszystko wolę tę od Hatsune. Nie widzę szczególnie wielkiej różnicy między głosami, aczkolwiek Miku śpiewa jakby... głośniej i wyraźniej, co jest dla mnie wyraźnym plusem. W każdym bądź razie nie mam nic przeciwko rekomendowaniu jakichkolwiek piosenek. ^^ Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Francesca_Rossana Użytkownik |
| ||
Zacznę od tego, że nie oglądam anime. Chyba że Hetalia się liczy XD. Weszłam w ten temat przez impuls. Obejrzałam teledysk Bad End Night i się przeraziłam. Mimo wszystko, dziękuję Rev za wprowadzenie. A tak w ogóle, to z jakiej anime został stworzony teledysk, bo jestem zielona jak mój nick? . Edytowane przez ChandSharma dnia 22-05-2013 01:37 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
-LAYLAFLORA- napisał/a: A tak w ogóle to z jakiej anime został stworzony teledysk bo jestem zielona jak mój nick . Bad End Night to historia w teledysku śpiewana przez Vocaloidy, syntezatory śpiewu które (jak ja to nazywam) dostały życie. -LAYLAFLORA- napisał/a: Dobra wiem że się starałaś mi to wytłumaczyć, ale czy mogłabyś jaśniej? Bo wiesz jakoś nie za bardzo zrozumiałam. http://pl.vocaloid.wikia.com/wiki/Vocaloid_Wiki Tu masz wszystko dokładnie opisane i jest w tym wiele prawdy. Edytowane przez Sophie dnia 24-05-2013 15:55 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~butel-ka Użytkownik |
| ||
Ale sporo fanek japońskiej muzyki. To ja napiszę co kocham, a czego nie. Zacznę od moich miłości: - Perfume: Electro World, Game, Communiaction... w ogóle to wszystkie oprócz tych, co tworzyły na początku. - Angela: Separation, Alternative. - Ayumi Hamasaki: Memorial Adress, Brillante. - Jinn: Parraler World. - Luna Sea: Another. - Rookiez is PUNK'D -> oni już w zasadzie mi się nudzą. Warte słuchania są tylko openingi, bo reszta jest jakaś bardzo podobna do siebie. - Tommy Heavenly - Nie wiem jakim cudem mi się znudziła, a kiedyś ją tak kochałam... ale jeśli chodzi o piosenki to: I'm your devil, Lost My Pieces, Ready. I teraz na szybko wymienię to, kogo zdarza mi się jeszcze słuchać: abingon boys school, asian kung-fu generation, aural vampire, buck-tick, capsule, kyary pamyu pamyu, fiction junction, kuroyume, l'arc en ciel, one ok rock. Dobra, to teraz czego nienawidzę: przede wszystkim volaloidów. Na drugim miejscu idą te wszystkie girls bandy. Takie, w których tańczy trylion kawaii dziewczynek i śpiewają jakieś marne piosenki słodkim głosikiem bleeeee. Dalej tych frajerów, co trzymają gitarę w ręku i pstrykają w nią i też coś śpiewają. Nie wiem dlaczego, akurat takie zespoły utrzymują się wysoko na topliście Oricon. A jeśli chodzi o konkretne nazwy, to: - Bouno! -> jak ja kiedyś mogłam tego słuchać x_X. - Stereopony -> kiedyś ją uwielbiałam, teraz mi się rzygać chce od jej głosu. - Tsuji Shion -> to samo co wyżej, ale ta ma jeszcze gorszy głos. - Yui Horie -> tylko jedna jej piosenka mi się podoba: "immoralist", reszta to dno. - piosenki z K-on -> zbyt dużo słuchałam i tak mi zbrzydły, że już nigdy żadnej nie włączę. Edytowane przez ChandSharma dnia 22-05-2013 01:41 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
Dość często włączam sobie na YT piosenki czy soundtracki z różnych anime, ale żebym była jakąś fankę tego gatunku, to nie. Taka odprężająca muzyczka, jak dla mnie. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Ja ogółem wciąż nie mogę do końca przyzwyczaić się do japońskich piosenek, wciąż są dla mnie swego rodzaju nowością i muszę mieć specyficzny nastrój, by do mnie trafiły. Może to kwestia tego, że za najbardziej "naturalne" wciąż uznaję twory państw, które są terytorialnie czy kulturowo bliżej Polski... Może. Bananowa napisał/a: Ach osu! <3 Fakt, grając w osu można się szybko przyzwyczaić. ;) Racja. Osu ma to do siebie, że angielskich i w ogóle niejapońskich piosenek jest tam tyle, co kot napłakał, więc jak ktoś naprawdę chce grać, to musi się zmusić do wszystkich vocaloidów i innych wykonawców. Zasada: przyzwyczaj się albo odejdź. Albo zacznij tworzyć własne mapki. Ja właśnie dzięki osu (czyli Carli) poznałam piosenki takie jak Shontelle - Impossible. A dzięki maratonowi z WB - "The Delicious Tomato Song" czy przeokropnie trudne, niemożliwe do zagrania, chyba, że jesteś Carlą lub hardcorem, Helblinde - Ritsuen. Właściwie dzięki tej grze można poznać strasznie wiele fajnych utworów w języku japońskim. To niemalże walory edukacyjne. XD A tak oprócz Shontellki, pysznej pomidorowej piosenki i Helblinde - Ritsuen polecam jeszcze disneyowskie piosenki w wersji japońskiej. Najlepiej "Marzenie mam" z "Zaplątanych", gdyż brzmi naprawdę... ciekawie i można się naprawdę przy niej uśmiechnąć. (; Przed chwilką też (poniekąd) przypadkowo znalazłam twór o tytule "Circus Monster"... i czuję, że wpadłam po uszy, podobnie jak z "Bad End Night". Spodziewałam się dna, którego nie da się słuchać, a trafiłam na coś całkiem przyjemnego dla ucha. Oprócz tego, z mojej playlisty, Hatsune Miku - Eden, Miku Append - Six Nights, Bad Apple i, jak podszeptuje tłumacz, Asunohikari Edition. To by było na tyle. ^^" LaylaFlora napisał/a: Obejrzałam teledysk Bad End Night i się przeraziłam. Mimo wszystko dziękuję Rev za wprowadzenie. W sumie "Bad End Night" jest dosyć specyficzną piosenką. Sama w sobie (jeśli nie znasz języka) nie jest wcale straszna, sam teledysk jakoś specjalnie nie przeraża. Osobiście zaczęłam cokolwiek czuć po wczuciu się w główną bohaterkę, tworzeniu opowiadania na podstawie tej historii, z moją postacią w roli głównej... Niemniej naprawdę nie chciałam Ciebie przestraszyć. W moim odczuciu "BEN" nie umywa się do wystawy surrealistycznej, którą miałam zaszczyt oglądać, stąd brak ostrzeżenia. Cieszę się, iż cieszysz się z wprowadzenia. ^^ A listy od Carli, jak dotąd, nie tknęłam. Poniekąd stoję z rankingiem... przepraszam. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 29-01-2013 15:48 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
Przepadam za japońską muzyką, a jakże. Po raz pierwszy spotkałam się z nią w Anime - w wieku sześciu, siedmiu lub ośmiu chyba zaczęłam swoją przygodę z pierwszym anime - Naruto. Od tego czasu zaczęłam uwielbiać Anime, tak samo jak japońskie piosenki. Przedstawię wam parę tytułów i oddam swoją opinię. 7!! - Lovers Dziewiąty opening Naruto Shippuuden, który pokochałam od pierwszego dźwięku (niedosłownie). Mam nadzieję, że coś w teledysku was nie zniechęci, gdyż mnie wydaje się trochę dziwny, ale to tylko moje zdanie. Nie pytać, czemuż to, bo sama nie wiem. Tak jakoś nie chce mi się na niego patrzeć. To jest jedna z NAJULUBIEŃSZYCH, których mam dwie xd. FLOW - Sign Szósty opening Naruto Shippuuden, który coraz bardziej podoba mi się bardziej od dziewiątego. Ach, kocham ten jego głos. Mogę tego słuchać bez przerwy. Iie, nie myślcie, że to ta druga najbardziej przeze mnie lubiana piosenka. Nunu, będzie inna, która jest numerem jeden :3. Kishida Kyoudan & The Akeboshi Rockets - Highschool Of The Dead Mogę tego słuchać godzinami, o wiele, wiele dłużej niż innych japońskich piosenek. Ten wokal, ta nuta..wpadły mi w ucho i wypaść nie mają zamiaru przez najbliższy, nieokreślony czas. Number one~ Inoue Joe - Closer Ładna piosenka, której miło się słucha. Któryś tam opening Naruto z rzędu bodajże, lecz pewności całkowitej nie mam. Polecam. MUCC - Nirvana Opening InuxBoku SS. Fajny, miło się słucha i ogólnie jest extra, jak to przystało mówić młodszym (czyli mnie). | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~musa106 Użytkownik |
| ||
Ja słucham zespołów takich jak SNSD i F(x), a jeśli chodzi o zespół chłopaków to Shinee. Najbardziej podoba mi się SNSD. Oto kilka piosenek każdej grupy: https://www.youtube.com/watch?v=Dww9UjJ4Dt8 to piosenka Shinne zatytułowana Lucifer. https://www.youtube.com/watch?v=diFVqPVMrsU SNSD, piosenka Gee. https://www.youtube.com/watch?v=E8ZrPFMr_nY i zespół F(x) chyba najlepszy. Ich piosenki są najjj :D. zestaw by ja Blog Edytowane przez ChandSharma dnia 22-05-2013 01:43 | |||
Autor | RE: Japońska muzyka | ||
~Chatta Użytkownik |
| ||
Ja osobiście nie słucham, ale przyjaciółka mi parę razy puszczała. Przyznam, że wcale nie jest taka zła. Jednak nie trafia całkowicie w mój gust muzyczny i nie zamierzam słuchać. Słyszałam muzykę z jakiegoś anime - niestety nie pamiętam tytułu. Była całkiem fajna. AzC | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.