Nowości
25.04.2024❧ naprawiono muzykę z 1 sezonu
18.04.2024
❧ dodano komiks nr 238 - Cienie w Chmurnej Wieży
06.04.2024
❧ dodano komiks nr 161 - Technomagiczny konkurs
25.03.2024
❧ zaktualizowano odtwarzacze wideo - SEZON 1 FULL HD
18.03.2024
❧ dodano komiks nr 228 - Magia Flory i Miele
14.03.2024
❧ dodano komiks nr 237 - Dobry pomysł
08.03.2024
❧ dodano komiks nr 205 - Magia Winx Rock
19.02.2024
❧ dodano komiks nr 171 - W świecie snów
18.02.2024
❧ dodano komiks nr 208 - Siła natury
17.02.2024
❧ dodano komiksy nr 217, 218, 220, 221, 224, 226, 227, 229-231, 233, 234
14.02.2024
❧ dodano komiks nr 236 - Nowy początek
Użytkowników Online
Gości Online: 1 Brak Użytkowników Online Zarejestrowanych Użytkowników: 2,052 Najnowszy Użytkownik: ~blumica
Różności
Pogaduchy
❧ Okulary czy soczewki? ☙
| Autor | Okulary czy soczewki? | ||
| ~Francesca_Rossana Użytkownik     |
| ||
| No powstał taki temacik ze względu na nasze kochane winxbloggerki. No to jak nosicie czy nie nosicie? A może preferujecie soczewki tudzież szkła kontaktowe? Jeśli o mnie chodzi to nosiłam obydwa. Soczewki kontaktowe nieco krócej. Bardziej mi pasują okulary niż soczewki. ___________________________________ Wasze zdanie też się liczy, więc piszcie!  Edytowane przez czarodziejka_flora dnia 10-12-2016 10:48 | |||
  | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ^ChandSharma Administrator   |
| ||
| No cóż, okulary noszę od kiedy skończyłam trzy lata, chociaż problemy ze wzrokiem mam od urodzenia. Mam dużą wadę, której wolę nie wymieniać, ale polega ona m. in. na tym, że najlepiej widzę na prawe oko, na lewe tak ledwo ledwo. Obecnie planuję szkła kontaktowe także ze względu na to, że wyrobienie szkieł jest droższe od tzw. "kontaktów". {grafika} || {linktr.ee/ChandSharma} | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Francesca_Rossana Użytkownik |
| ||
MissChandni napisał/a: Obecnie planuję szkła kontaktowe także ze względu na to, że wyrobienie szkieł jest droższe od tzw. "kontaktów". Nie chcę ci utrudniać życia Chand, ale pominęłaś jeden szczegół. Poprawna nazwa to soczewki.Ten szczegół to przede wszystkim cena, trud i wysiłek. Za soczewki specjalistyczne trzeba płacić mnóstwo pieniędzy. Do tego dochodzi płyn do czyszczenia, wizyty u lekarza, krople nawilżające. Druga rzecz to trud. Dla mnie było to za trudne. Weź wymieniaj płyn codziennie lub nawet kilka razy dziennie. Cierpliwym trzeba być strasznie. Weź jeszcze nie rozerwij, złap jak należy i w ogóle. Ja osobiście nabawiłam się niezłej choroby- zapalenia spojówek. Powyższa treść nie miała zniechęcić cię do kupna soczewek, a jedynie do dopowiedzenia faktów, których okuliści nie mówią. Także kochana rób jak uważasz, ale przemyśl jeszcze kilka razy zanim się zdecydujesz. | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Bananowa Użytkownik  |
| ||
| Ja okularów nie noszę, chociaż długo przesiaduję na kompie to i tak mam oczy po babci (jednak jak będę na nim przesiadywać tak jak kiedyś, może zniknie mi ta zaleta). Mam jednak ochotę kupić sobie tzw. zerówki dostępne w różnych sklepach na lato. Dokładniej te ''kujonki'' (jeśli na wakacje 2013 będą jeszcze modne...), oczywiście nie zabraknie ich w wersji przeciw słonecznej. :D Edytowane przez Bananowa dnia 20-11-2012 17:29 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ^ChandSharma Administrator |
| ||
-LAYLAFLORA- napisał/a: Nie chcę ci utrudniać życia Chand, ale pominęłaś jeden szczegół. Poprawna nazwa to soczewki. (..) Druga rzecz to trud. Dla mnie było to za trudne. Weź wymieniaj płyn codziennie lub nawet kilka razy dziennie. Cierpliwym trzeba być strasznie. Weź jeszcze nie rozerwij, złap jak należy i w ogóle. Wiem, o co Ci chodzi i rozumiem trud, jaki się z tym wiąże (moja ciocia i czasem siostra też mają soczewki), ale czasami trzeba przecierpieć, nauczyć się wkładać soczewki i inne takie. Jednakże soczewki, moim zdaniem, są lepsze, czasami nie tylko wygodne, ale także tańsze niż szkła do okularów - gdzie, w moim przypadku, oprawki kosztują około stówki lub dwóch a dodaj do tego szkła, które specjalnie dla mnie wymierzone, kosztują najwięcej dwa tysiące złotych. Lubię nosić okulary, jednakże tutaj najważniejsza jest kwestia ceny - czasem lepiej "przecierpieć" soczewki (dodam, że przypadek zapalenia spojówek może też wyniknąć z winy producenta). {grafika} || {linktr.ee/ChandSharma} Edytowane przez ChandSharma dnia 20-11-2012 17:35 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~CassieBlanche Użytkownik  |
| ||
| Ja jestem krótkowidzem, więc noszę okulary przez cały czas. Mam wadę aż -4, więc bez okularów nie jestem w stanie nawet czytać książki. Noszę okulary od roku 2010. Czyli jak miałam 9 lat i byłam w 3 klasie podstawówki. Zastanawiałam się czy nie zmienić na soczewki, ale jednak wolę swoje okulary. I KNOW Edytowane przez Cookie dnia 28-05-2013 16:38 | |||
| |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Reverienne Użytkownik  |
| ||
| Nie ma czym się chwalić - nałogowe czytanie książek, nauka, korzystanie z komputera, nie zawsze przy idealnych warunkach oświetleniowych, zagwarantowały mi okulary. Noszę je od... Post Revy odnośnie okularów; luty 2012 bodajże Okulary noszę od października, a okulisty bałam się strasznie - wyrok mówi, że drugą parę oczu nosić muszę. ... nie jestem pewna, ale to chyba ponad rok będzie. o_o' Nieco ponad rok, zaznaczmy. Gdyby nie data, nigdy bym na taką rocznicę nie wpadła. Nie będę ukrywać, że wolałabym jednak drugich par oczu nie nosić. To nie tak, że ich nie lubią bądź nienawidzę, bo w gruncie rzeczy są fajne, wyglądam w nich niczym "pani profesor", nawet się do nich przyzwyczaiłam, ale mimo wszystko lepiej widzieć wszystko po prostu perfect. Każdy przecież wie, że zero jest lepsze od - 0,0000345. Swoje feline glasses noszę głównie na lekcjach, zwłaszcza, kiedy jestem zmuszona do przebywania w którejś z ławek na końcu. Soczewek nosić nie mam zamiaru - ogółem nie wyobrażam sobie dłubania przy oku. Zresztą, nawet choćbym miała przywyknąć do "kontaktów", to i tak wolę swoje okularki. ^^ Przekonuje mnie argument: "okulary są fantastyczne, ponieważ nosi je Pan Austria". Faktycznie, mają w sobie coś takiego, co sprawia, że człowiek wygląda... ładniej, dojrzalej i bardziej arystokratycznie.  Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 20-11-2012 17:46 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ^ChandSharma Administrator |
| ||
| No cóż, to zależy też, co kto lubi. =) Dodam, że tez jestem krótkowidzem, a skoro wszyscy "zdradzają" swoją wadę wzroku, to powiem, że mam: -12 na lewe oko i -7 na prawe. A jeśli chodzi o czytanie, to wygodniej mi się czyta bez okularów, nie tylko książki, ale także to, co piszemy na forum (np. w tej chwili okularów nie mam na sobie, bo nie zobaczyłabym, co piszecie/piszemy). Taka dziwna jest moja wada, ale moim zdaniem, nie ma się czego wstydzić. {grafika} || {linktr.ee/ChandSharma} Edytowane przez ChandSharma dnia 20-11-2012 17:45 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Velivea Użytkownik  |
| ||
| Noszę okulary od ósmego roku życia, a zamiennie z soczewkami, cztery lata. Mam wadę minusową. W jednym oku o 0,25 mniej. Moja wada to coś ponad -6. Dużo, nie? Ale, gdziekolwiek się wybieram, zakładam soczewki (Lubię kolorowe. Najchętniej, w obu oczach inne kolory :); także, ludzie nie wiedzą, że mam wadę wzroku, dopóki nie zobaczą mnie w okularach. Nie lubię ich zakładać i robię to tylko w domu. Przy mojej wadzie szkła są bardzo grube. Jednak, udało mi się wykombinować takie oprawki, że w ogóle tego nie widać. Edytowane przez Velivea dnia 20-11-2012 18:12 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Samantha Użytkownik  |
| ||
| Coś mi tu śmierdzi. Ja jakoś zaczęłam temat 'ślepości' na chatcie a ten temat właśnie się pojawił... podejrzane. Co do tego nie mam okularów. I szczerze nie za bardzo chciałabym je mieć. Chodzi mi o kwestę wyglądu. Nie każdemu pasują. (Nie to, że jestem jakąś lalunią co chce się stroić ale naprawdę). Chand w rozmowie na ten temat powiedziała, że to kwestia przyzwyczajenia, lecz ja sama nie wiem czy mogłabym się przyzwyczaić do okularów na nosie. xd Niby się chodziło w okularach.. przeciwsłonecznych.. chociaż.. zakładałam mojej babci i mamy. (mama używa ich, kiedy są małe litery) | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~jasmin Użytkownik  |
| ||
| Jeżeli patrzeć na posty powyżej, nie będę oryginalna. Również noszę okulary. Jakby nie patrzeć, ładne są. Takie fioletowo-różowe (rzecz jasna oprawki, nie szkła, bo szkła są najnormalnie na świecie, przezroczyste). Noszę je od... Eh, to już pewnie rok. Mimo wszystko pamiętam jak ja się okropnie bałam iść do okulisty. Chodzę na kontrolę co rok, ale w tamtym roku, byłam pewna, że dostanę okulary. Ciągłe czytanie, czasem w nieodpowiednich "warunkach", komputer; no i ogólnie to tak jakby "odziedziczyłam" moją wadę wzroku... Nie umiałam zobaczyć, co było napisane na telewizorze, jeżeli patrzyłam z daleka. No i stało się: musiałam kupić okulary. Wstyd się przyznać, ale chciało mi się płakać, a okulista był zdziwiony. No bo moja to naprawdę mała wada wzroku, a mi się chciało płakać. xd Mniejsza. O, za to dobrze wspominam wybieranie oprawek. Szczerze wyglądam jak najprawdziwsza "pani profesor", aczkolwiek tak mi się zdaje/zdawało. Z czasem polubiłam te moje zacne okulary, ale je noszę tylko jak mam taką potrzebę, więc czasem, jak je mam na nosie, jest mi zwyczajnie niewygodnie. Jednak je lubię i to jest chyba najważniejsze. Bo nie warto mieć "Depresję" z powodu okularów. (; A okularów słonecznych nie noszę, nie umiem.   'til the love runs out, 'til the love runs out. | |||
 | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Reverienne Użytkownik |
| ||
jasmin napisał/a: Jeżeli patrzeć na posty powyżej, nie będę oryginalna. Również noszę okulary. Jakby nie patrzeć, ładne są. Jas, niby rozmawiamy od maja co najmniej, a nigdy bym nie wpadła na to, że nosisz okulary. :< Było od razu wpisać "cechę charakterystyczną", bym pocieszyła faktem, że sama miałam okulisto-fobię (pora sprawdzić nazwę łacińską...) i okulary noszę. I mogę się z Panem Austrią utożsamiać, w ostateczności z panem Szwedkiem, Ameryką, Kanadą... ktoś jeszcze w Hetalii nosi okulary? ^^ jasmin napisał/a: Takie fioletowo-różowe (rzecz jasna oprawki, nie szkła, bo szkła są najnormalnie na świecie, przezroczyste). Jak to jest mieć tak... kolorowe oprawki? Czy nie jest przypadkiem ciężko dobierać ubrania? Wiadomo, niektóre kolory by się gryzły i w ogóle... Słyszałam o tego typu problemach, jedna dziewczyna z forum miała zielone/niebieskie okulary i to przeszkadzało jej w noszeniu wszelakich czerwieni (która była jej ulubionym kolorem)... Czy Ty, Jas, masz tego typu problemy, ograniczenia? Na ogół ludzie preferują oprawki: brązowe, białe, czarne, szare, biało-szare, biało-czarne, ogółem takie bardziej naturalne, wtapiające się nieraz w twarz. I jaki fason? Takie "zwykłe", kujonki, okulary kocie czy jeszcze inne? jasmin napisał/a: Mimo wszystko pamiętam jak ja się okropnie bałam iść do okulisty. *Przybija piątkę*, ja również. jasmin napisał/a: No bo moja to naprawdę mała wada wzroku, a mi się chciało płakać. xd Powód do płaczu powinien być wtedy, kiedy ktoś ma wadę wzroku całkiem sporą. Chociaż wiadomo... stres, przeżycia, szok - to wszystko mogło wywołać tego typu reakcję. jasmin napisał/a: A okularów słonecznych nie noszę, nie umiem. Powinno się je nosić, zwłaszcza latem i w słoneczne dni. Inaczej mogą popsuć się oczy, zwłaszcza jeżeli będzie się patrzeć na słońce. A nosi się je w sumie tak jak zwykłe okulary - to kwestia przyzwyczajenia. Ale ja nie powinnam się wypowiadać, bo nigdy okularów słonecznych nie miałam. No, chyba, że liczy się puste oprawki (wyjęłam czarny "papier") z gazety "Barbie". Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 20-11-2012 23:05 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~jasmin Użytkownik |
| ||
Reverienne napisał/a: Jas, niby rozmawiamy od maja co najmniej, a nigdy bym nie wpadła na to, że nosisz okulary. :< Było od razu wpisać "cechę charakterystyczną", bym pocieszyła faktem, że sama miałam okulisto-fobię (pora sprawdzić nazwę łacińską...) i okulary noszę. Wiesz, nie pomyślałabym, że "noszenie okularów" to aż tak ważna "cecha". I okulisto-fobia, też. xd Reverienne napisał/a: Jak to jest mieć tak... kolorowe oprawki? Czy nie jest przypadkiem ciężko dobierać ubrania? Wiadomo, niektóre kolory by się gryzły i w ogóle... [...] Czy Ty, Jas, masz tego typu problemy, ograniczenia? Nie, takiego problemu nie mam, bo, jak już zresztą mówiłam, noszę okulary "okazjonalnie", więc myśle, że nie jest takie ważne, jak się ubieram. Założę okulary do oglądania telewizji, skończy się film/serial/program/cokolwiek innego i zdejmuję okulary. Więc, sądzę, że naprawdę nie ma znaczenia (w moim przypadku, bynajmniej) jakiego koloru ubrań mam aktualnie na sobie. Reverienne napisał/a: I jaki fason? Takie "zwykłe", kujonki, okulary kocie czy jeszcze inne? Wiesz, ja tam się dokładnie nie znam na fasonach okularów, no ale takie... A la "profesorka". Takie jakby dwa prostąkąty... Wiem, nie umiem napisać jakie one są, te moje okulary. xd Reverienne napisał/a: Powinno się je nosić, zwłaszcza latem i w słoneczne dni. Inaczej mogą popsuć się oczy, zwłaszcza jeżeli będzie się patrzeć na słońce. A nosi się je w sumie tak jak zwykłe okulary - to kwestia przyzwyczajenia. Taaa. Niby zwykłe okulary, no ale ja nie mogę. Jest mi mało wygodnie. Choć muszę przyznać, że fajnie widzieć czarny/brązowy/różowy/fioletowy/inny kolor świat. (8 Jednak i tak nie umiem ich mieć na nosie i przyzwyczaić się nie mogę. 'til the love runs out, 'til the love runs out. | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Reverienne Użytkownik |
| ||
jasmin napisał/a: Nie, takiego problemu nie mam, bo, jak już zresztą mówiłam, noszę okulary "okazjonalnie", więc myśle, że nie jest takie ważne, jak się ubieram. Założę okulary do oglądania telewizji, skończy się film/serial/program/cokolwiek innego i zdejmuję okulary. Okazjonalnie mogło mieć też znaczenie "czasami do szkoły", "kiedy siedzę w ostatniej ławce", "na specjalne uroczystości", "tylko do czytania/oglądania", "kiedy chcę zaskoczyć znajomych [pięć tygodni bez okularów, a tu nagle "puf!" i okulary są]/kiedy chcę wyglądać inaczej niż zwykle", "kiedy chcę emanować powagą". Możliwości jest całkiem sporo. (; Jeżeli chodzi się w dość nietypowych kolorystycznie okularach gdziekolwiek, to na ogół ludzie na kolory uważają. Bo kiedy oprawki są czarne czy brązowe, to jeszcze żaden kłopot, ale, dajmy na to, czerwień... to już wymaga poświęceń. No, chyba, że ktoś lubi wyglądać kolorowo. ^^ jasmin napisał/a: Wiesz, ja tam się dokładnie nie znam na fasonach okularów, no ale takie... A la "profesorka". Takie jakby dwa prostąkąty... Wiem, nie umiem napisać jakie one są, te moje okulary. xd Normalne to takie jak u Szwedka bądź takie, "kujonki" to te (wypisz-wymaluj jak u mojej koleżanki ^^), a kocie - te. Między tymi dwoma ostatnimi jest różnica, ale na pierwszy rzut oka niewielka. Tylko jak się patrzy na człowieka, to wrażenie inne - wiem z własnego doświadczenia. ("Zdecydowanie nie", słowa mojej mamy, kiedy zobaczyła mnie w "kujonkach". I słusznie, bo wyglądałam... no, żle po prostu. Dla porównania - "kocie okularu" były nieporównywalnie lepsze). Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 21-11-2012 15:01 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Francesca_Rossana Użytkownik |
| ||
Chomiczyca napisał/a: Marzę o soczewkach, ale moja mama nie pozwala, więc będę je mogła mieć dopiero po 18stce  .Nie chcę obrażać twojej mamy, ale czy jej mózg wyprali?? Sama mam 13 lat i już miałam soczewki. Co prawda nie polecam ich, ale mimo wszystko są one lepsze od okularów. Dzięki nim wada się nie powiększa. Poza tym działają prosto na rogówkę, a nie tak jak okulary z pewnej odległości. Daj mamie ten post do przeczytania (w odpowiednim kawałku) i powiedz mamie, że jej postępowanie ist złe. Ja też mam okulistofobię. Łączmy się krótko- i długowidze w tym strasznym bólu! | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Reverienne Użytkownik |
| ||
-LAYLAFLORA- napisał/a: Nie chcę obrażać twojej mamy, ale czy jej mózg wyprali?? Niekoniecznie. Bodajże sama wspominałaś, że soczewki kontaktowe wiążą się z kosztami, dość poważnymi. Nie wszystkich na coś takiego stać. Plus niektórzy mogą mieć nieco inne poglądy na temat soczewek. -LAYLAFLORA- napisał/a: Dzięki nim wada się nie powiększa. Z tego, co mi wiadomo, soczewki są wynalazkiem na tyle nowym, iż nie przeprowadzono jeszcze badań na to, co się dzieje z okiem po długotrwałym użytkowaniu. I w gruncie rzeczy, żeby popsuć oczy, trzeba po prostu chcieć. Sądzę, że jak ktoś po nocach czyta, siedzi po kilka godzin przy komputerze, to nawet soczewki nie ochronią go przed powiększeniem wady wzroku. Nie ma aż takich cudów. -LAYLAFLORA- napisał/a: (...) i powiedz mamie, że jej postępowanie ist złe. Można wyszukać odpowiednie argumenty (tematów o soczewkach jest całkiem sporo), ale to rodzic decyduje o tym, co jest dobre, a co złe dla jego dziecka. -LAYLAFLORA- napisał/a: Ja też mam okulistofobię. Łączmy się krótko- i długowidze w tym strasznym bólu! Krótkowidze, dalekowidze, astygmatycy i inni. ;) Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 21-11-2012 21:46 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Miki Użytkownik  |
| ||
Reverienne napisał/a: -LAYLAFLORA- napisał/a: Nie chcę obrażać twojej mamy, ale czy jej mózg wyprali?? Niekoniecznie. Bodajże sama wspominałaś, że soczewki kontaktowe wiążą się z kosztami, dość poważnymi. Nie wszystkich na coś takiego stać. Plus niektórzy mogą mieć nieco inne poglądy na temat soczewek. Nie tylko koszty, niektórzy mają zbyt wrażliwe oczy na soczewki. W większości są to alergicy. Mi jest ciężko zakropić oczy. Do soczewek jest potrzebna większa higiena, niż do okularów. Wkładając i zdejmując, do oka może "coś" się dostać, co mogłoby być niebezpieczne. Edytowane przez Velivea dnia 21-11-2012 22:09 | |||
| |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Reverienne Użytkownik |
| ||
Miki napisał/a: Do soczewek jest potrzebna większa higiena, niż do okularów. Wkładając i zdejmując, do oka może "coś" się dostać, co mogłoby być niebezpieczne. Plus, jeśli się ma długie paznokcie, to można raz, że zniszczyć soczewkę, dwa: zrobić krzywdę własnemu oku. Chciałam wręcz napisać "wydłubać", ale byłoby to z lekka przesadzone określenie. Trzeba uważać z lakierem do paznokci (chyba, że minął jakiś czas od nałożenia), a ponadto bardzo dbać o higienę, jak już Miki zauważył. Niekażdy ma czas i cierpliwość, by trenować wkładanie, ciągle się pilnować, pamiętać o kroplach i tym wszystkim. Niekażdy się przyzwyczaja do "kontaktów" - odczuwa dyskomfort (typowo: niby to ciało obce w oku, ale chodzi mi o problemy ze stażem dłuższym niż dwa tygodnie noszenia soczewek) i ostatecznie rezygnuje. Do tego dochodzą ewentualne przeciwskazania, o których powiadomi okulista. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 21-11-2012 22:12 | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Carla Użytkownik  |
| ||
| Nie noszę okularów... *smut forever* Jestem waszym przeciwieństwem. Chcę nosić okulary, ale mam (o dziwo) wzrok idealny. U okulisty byłam, cieszyłam się jak głupia, choć wiem, że okulary mi pewnie nie pasują to chciałam je już mieć, a tu dupa, za dobry wzrok .___. stary magiczny dziad | |||
| | |||
| Autor | RE: Okulary | ||
| ~Sayuri Użytkownik  |
| ||
| Okulary zaczęłam nosić w czwartej klasie, o ile dobrze pamiętam. Pamiętam lekcję, gdy siedziałam w przedostatniej ławce i nie mogłam poprawnie przepisać słówek z tablicy. Nauczycielka dziwiła się widząc te byki i zadawała pytania typu: kiedy ostatnio byłam u okulisty albo czy dobrze widzę. Wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że przydałyby mi się okulary. Płakać mi się chciało, podobnie jak niektórzy z Was, okropnie się bałam wizyty u okulisty. ._. Zupełnie niepotrzebnie, bo ów człowiek okazał się bardzo miły, oczywiście znał się na rzeczy, sam też nosił okulary, więc rozumiał swoich klientów. Ostatecznie wyszło, że wadę miałam niedużą, więc nie musiałam nosić okularków na stałe, jedynie siedząc daleko od telewizora i na lekcjach. Minęło kilka lat i nagle okazało się, że tamte okulary już mi nie wystarczają. Po części sama sobie na to zasłużyłam. Czytanie książek w niezbyt dobrym oświetleniu, przemęczanie oczu i dużo czasu przy komputerze swoje robią, w dodatku wady wzroku są ponoć dziedziczne, a moja mama również nosi okulary. Dostałam nowe (tzn. teraz już nie takie nowe, bo ok. roku już mają), tym razem na stałe. Brązowe, z metalicznym połyskiem i w zwyczajnym kształcie. C: Właściwie to okulary są takim jakby przyjacielem dla mnie - lubię je nosić. Czasem nawet zapominam, że mam je na nosie, przyzwyczaiłam się. xD Ale dosyć często muszę je czyścić, jakoś szybko mi się brudzą. : 0 Carla napisała: Jestem waszym przeciwieństwem. Chcę nosić okulary, ale mam (o dziwo) wzrok idealny. U okulisty byłam, cieszyłam się jak głupia, choć wiem, że okulary mi pewnie nie pasują to chciałam je już mieć, a tu dupa, za dobry wzrok .___. Carla, ja bym się na Twoim miejscu cieszyła, chciałabym mieć idealny wzrok, nawet jeśli lubię moje oksy. : o Zawsze możesz sobie nosić zerówki, chociaż ja nie widzę zbytnio sensu w traceniu pieniędzy na okularki "na wygląd". xd ask ~*~ dA | |||
|
| Skocz do Forum: |
Logowanie
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
((
~February0
Ktoś jest chętny na spontaniczne spotkanie w Warszawie w ten weekend? (dajcie znać jeśli takie rzeczy nie na shout box 
)
)
Archiwum
lekkieb. lekkie
wersja: 3.0.4
Ankieta
Chcecie, jak co roku, wziąc udział w wigilijnych podarunkac?Tak
69% [9 Głosów]
Nie
8% [1 Głosuj]
Nie wiem
23% [3 Głosów]
Rozpoczęta: 20/11/2023 08:49
Zakończona: 26/11/2023 18:48
Archiwum Ankiet 