Autor | Ulubione kawały | ||
~Frutell@13 Użytkownik |
| ||
Hej . Temat nietypowy, aczkolwiek ciekawy, mam nadzieję. Jestem osobą energiczną, jestem wariatką jednym słowem. Pochodzę z takiej rodziny, gdzie dzień bez śmiechu to dzień stracony. Dlatego chcę poczytać wasze propozycje kawałów i dowcipów, żebym mogła się jeszcze bardziej pośmiać . Zapraszam! (na początek ja dodam swój) - - Dlaczego blondynka nie była zadowolona ze swej podróży do Londynu? - Dowiedziała się, że Big Ben to tylko zegar. Edytowane przez Victoria dnia 06-10-2015 20:50 | |||
Autor | RE: Ulubione Kawały | ||
~Alex Moderator |
| ||
A to moje też z blondynką: - Dlaczego blondynka wkłada gazetę do lodówki? Bo chce mieć zawsze świeże wiadomości. - Dlaczego blondynka wyrzuca zegar przez okno? Bo chce wiedzieć jak szybko leci czas. - Dlaczego blondynka kładzie chili na ekran telewizora? Bo chce mieć ostrzejszy ekran. Na razie tyle . (c) Krejzi moja złota Edytowane przez Victoria dnia 06-10-2015 20:52 | |||
Autor | RE: Ulubione Kawały | ||
~Victoria Użytkownik |
| ||
Przenoszę do Pogaduch. | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~Szime Użytkownik |
| ||
Trochę chamski, ale.. -Jaka jest niejadalna część warzywa? -Wózek inwalidzki | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~Nami Moderator |
| ||
Może taki (pewnie znacie): Rosjanin, Niemiec i Polak założyli się, kto zrzuci pralkę z samolotu tak, by się nie rozbiła. Rosjaninowi się nie udało, Niemcowi też. Polak zrzucił, a jego pralka się nie rozbiła. Tamci pytają się go: - Dlaczego Twoja pralka się nie rozbiła? - Dłuższe życie każdej pralki to Calgon! I teraz dwa z Jasiem: 1. Pani pyta Jasia: - Jasiu, dlaczego spóźniłeś się na lekcję? - To przez ten znak - Jaki znak? - Zwolnij, szkoła! 2. Pani pyta Jasia: - Jasiu, ile masz lat? - Nie wiem. - Jasiu, ile jest gwiazd na niebie? - Nie wiem. - Jasiu, czym Twoja babcia wałkowała ciasto? - Nie wiem. - Jasiu, czym Twój dziadek walczył na wojnie? - Nie wiem. Przychodzi Jaś do domu i pyta mamę: - Mamo, ile mam lat? - Dziewięć. - Mamo, ile jest gwiazd na niebie? - Tego nie da się zliczyć. - Mamo, czym moja babcia wałkowała ciasto? - Wałkiem. - Mamo, czym mój dziadek walczył na wojnie? - Karabinem maszynowym. Następnego dnia Jaś idzie do szkoły, ale po drodze wszystko mu się plącze. Pani go pyta: - Jasiu, ile masz lat? - Tego nie da się zliczyć. - Jasiu, ile jest gwiazd na niebie? - Dziewięć. - Jasiu, czym Twoja babcia wałkowała ciasto? - Karabinem maszynowym. - Jasiu, czym Twój dziadek walczył na wojnie? - Wałkiem. XDDDDDDDDDD . Edytowane przez Cattie dnia 21-03-2016 18:01 | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~kolec 257 Użytkownik |
| ||
1. Ojciec woła Jasia do siebie. No to Jaś przychodzi. Ojciec do niego: Idź o sklepu po piwa. No to Jaś poszedł do sklepu i pyta się sprzedawczyni, czy dostanie piwa. Na to sprzedawczyni: 18 lat i dowód masz? Jaś nie wiedział co powiedzieć i wraca do domu i mówi o wszystkim ojcu. Ojciec mówi: Idź jeszcze raz i powiedz, że masz 20 lat, dwoje dzieci, dowód wpadł ci do kanału, a żona leży w szpitalu ze złamaną nogą. Jasiu wyszedł. W pewnym momencie się przewraca, po chwili wstaje i idzie dalej. W sklepie mówi: Mam 2 lata, dwudziestoro dzieci, żona wpadła do kanału, a dowód leży w szpitalu ze złamaną nogą. To dostanę już te piwa? 2. - Dlaczego blondynka śpi z linijką w łóżku? - Żeby wiedzieć, jak długo spała. | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~Wiktor Użytkownik |
| ||
Kawał z blondynką... Dlaczego blondynka wkłada trawę do kontaktu?? Bo chce mieć kontakt z przyrodą. Teraz coś o Jasiu... Klasa Jasia pojechała na basen. Jaś zapytał ratownika: - Proszę pana, mogę wskoczyć do basenu? - To najpierw musisz mi pokazać, jak pływasz- odpowiedział ratownik. Jaś wskoczył do wody, zrobił fikołki i nurkował. - Jasiu gdzie nauczyłeś się tak pływać?- spytał ratownik. - Tata wyrzucał mnie na środek jeziora- powiedział Jaś. - To pewnie trudno było ci wyjść z wody. - Nie. Najtrudniej było wyjś z worka. | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~kolec 257 Użytkownik |
| ||
Mały Jasiu podchodzi do taty i mówi: - Tato, a wiesz, że mama jest lepszym kierowcą od ciebie? Zdziwiony ojciec się pyta: - Dlaczego tak uważasz? Na to Jaś: - Bo tyś mi powiedział, że na ręcznym w ogóle się nie da jechać, a mama przejechała z dwa kilometry. | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~Wiktor Użytkownik |
| ||
Przychodzi Jaś do domu. - Cześć ojciec! - Jak tam w budzie, synu? - A nic. Dostałem pięć jedynek. - Oj Jasiu! To będzie *********.- mówi tata. - Wiem mam już adresy. | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~Azathara Użytkownik |
| ||
Blondynka mówi: -Jutro już 1 sierpnia. Na co druga odpowiada: -To widzimy się za miesiąc. av (c) ja | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~Liv Użytkownik |
| ||
1. Jasiu i Bartek mają test z Historii. Do odpowiedzi wychodzi Jaś. - Jasiu, w którym roku zaczęła się II Wojna Światowa? - Pyta nauczycielka. - W 1939. - Kto ją rozpoczął? - Adolf Hitler. - Ile ludzi wtedy zginęło? - Naukowcy tego nie stwierdzili. - Super! 6! Zawołaj proszę Bartka i usiądź do ławki. - Na pierwsze pytanie w 1939, na drugie Adolf Hitler, a na trzecie - naukowcy tego nie stwierdzili. - Mówi Jasio do Bartka. Bartek dumnie wchodzi do klasy. - W którym roku się urodziłeś? - W 1939. - Kto jest Twoim ojcem? - Adolf Hitler. - Czy ty w ogóle masz mózg? - Naukowcy tego nie stwierdzili. | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~kolec 257 Użytkownik |
| ||
1. Góral i Baca stoją na dwóch stronach rzeki. W pewnym momencie góral chce przejść na drugą stronę i się pyta: "Głęboka?" Ponieważ wodospad zakłócał ciszę i Baca nie dosłyszał odpowiada: "Jaka Oka to Dunajec!" Góral wszedł do wody, po czym ledwo żywy wychodzi na drugi brzeg rzeki i mówi: "Już ja ci dam, że tylko do jajec!" 2. Rozmawiają dwa węże. Przy czym jeden się pyta drugiego: "Czy my jesteśmy jadowite?" "Nawet bardzo. A czemu pytasz?" Odpowiada drugi. "Bo właśnie ugryzłem się w język." Odpowiada pierwszy. | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~Laeres Użytkownik |
| ||
1. Czemu blondynka czołga się po podłodze w sklepie? Szuka niskich cen. 2 Jaś wbiega do kuchni na zebraniu rodzinnym i krzyczy: - Tata się powiesił w piwnicy! Wszyscy migiem wbiegli do piwnicy. - Prima Aprilis! Wszyscy odetchnęli z ulgą. - Nie w piwnicy tylko na strychu! | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~Star Użytkownik |
| ||
Na bezludnej wyspie są blondynka, ruda i brunetka. Postanowiły wrócić do brzegu. Ruda przepłynęła 2 km z 20 i się utopiła. Brunetka przepłynęła 10 km i utonęła. Blondynka przepłynęła 19,5 km i stwierdziła, że nie ma siły, więc zawróciła (c) google | |||
Autor | RE: Ulubione kawały | ||
~kolec 257 Użytkownik |
| ||
Dziś kawał będzie trochę po angielsku. Na zamku Notingam odbywa się turniej strzelecki. Biorą na arenę pierwszego ochotnika i kładą mu jabłko na głowę. Pierwszy mężczyzna strzela z kuszy, trafia i jabłko się przepoławia. Widownia szaleje, a ten się kłania i mówi: "I'm Robin Hood." Podchodzi drugi mężczyzna, również strzela z kuszy, trafia i jabłko się przepoławia. Widownia szaleje, a ten się kłania i mówi: "I'm Wilhelm Tell." Podchodzi trzeci, strzela, człowiek pada. Widownia się uciszyła, a ten się kłania i mówi: "I'm Sorry." | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.