Autor | Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
No właściwie jak to jest? Nie ma co się oszukiwać - w internecie przedstawiamy najmniejszy odłamek siebie. Jak to jest z Wami? Jacy jesteście naprawdę? Możecie dyskutować pomiędzy sobą, napisać kilka postów o sobie... Osobiście napiszę coś o mnie jak będę na komputerze. Chodziło o to, że w internecie pokazujemy tylko pewną część siebie i opisanie reszty swojego "ja". Edytowane przez Bananowa dnia 17-09-2013 17:16 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Ailen Użytkownik |
| ||
W zasadzie, to w internecie jestem taka, jaka jestem na co dzień. No cóż - sama nie wiem. Czasami się kłócę, śmieję, gadam z innymi (konfy na gg/oddzielna rozmowa na GG i rozmowa w realu)... Pasje pasjami - są takie same - moje kryteria: anime i manga, Winx już troszkę mniej niż wcześniej. Wiadomo, że każdy ma zły dzień, więc nieraz zdarza mi się zdenerwować na kogoś/przez coś - jest tak samo w internecie i na co dzień. W internecie na pewno mam więcej znajomych i przyjaciół, w realu już mniej. Głównie przez to, że dobrze się uczę, ale mniejsza z tym. Jakoś żyję, bo muszę to robić. Wśród dobrych znajomych i przyjaciół (chodzi mi teraz o WB) czuję się lepiej, chociaż nigdy nie widziałam ich naprawdę. Rozmawiam z nimi tylko na SB czy też GG, ale wydaje mi się, że lepiej robi mi się z nimi aniżeli z realnymi znajomymi. Tak po prostu jest i tego nie zmienię. Zawsze staram się być miła i opanowana - zarówno w internecie, jak i w realu. Nieraz dało mi to w kość - będąc taką dawałam po sobie "jeździć" mojej klasie, której szczerze nienawidzę. Kiedy coś wyprowadzi mnie z równowagi, nie powstrzymuję się - staram się mówić wszystko prosto z mostu, bez względu na skutki mojej wypowiedzi. Czasami to działa, czasami nie, ale to już jest dla mnie nieważne - powiedziałam, co miałam powiedzieć. Koniec, kropka. No i to raczej tyle. Edytowane przez Ailen dnia 16-02-2014 10:31 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
Co ja mam do powiedzenia na temat? Szczerze powiedziawszy jestem twardsza w necie, niż w realu - przydałby się podkład "ach, beksą być". Dopiero dążę do maskowania moich uczuć, co jest głównie sprawą wymuszoną, ale z drugiej strony sama nie chcę, żeby ktoś widział jak okazuję moje słabości. Czasem mogę być wredna, chamska czy jeszcze tam jakaś, na przykład ostatnio często gryzę - z tego, co widzę, w internecie się mnie taką akceptuje. Dużo osób mi mówi (zarówno w realu, jak internecie), że jestem zabawna i jak szukać gdzieś leku na pocieszenie, to u mnie. Czy to prawda? Kto wie. Jak Wy tak sądzicie, to może i prawdą są te słowa. Zastanawiam się, czemu jestem modem - nie załapałabym się teraz. Pytanie "Jesteś cierpliwy/a?" - odpowiedź jest prosta - niezbyt, a można powiedzieć, że wcale. Łatwo wyprowadzić mnie z równowagi, ale powoli próbuję nabierać cierpliwości - mówiąc wprost - hamuję się. Preferuję styl "mieć wszystko w pani D", bo naprawdę nie warto brać do siebie tych wszystkich słów w internecie - chodzi mi raczej o płacz, bo ja często się przy takich zdaniach wkurzam, jeżeli chodzi o kogoś, kto jest mi w jakiś sposób bliski~ Staram się myśleć nad tym, co napiszę, ale często robię wszystko na spontan - emocje górą! | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Sophie Użytkownik |
| ||
Hm, no cóż. Na pewno w realu jestem troszkę inna niż w internecie. Zacznijmy od tego, że w realu wolę siedzieć cicho, jestem dość nieśmiała. Czuję się niepewnie w dużej grupie osób. Tu mi to nie przeszkadza - przeciwnie, cieszę się z obecności innych osób. Nie trzymam się na uboczu (przynajmniej mam taką nadzieję), nie siedzę pod ścianą. Lepiej mi się rozmawia z osobami w internecie, w rzeczywistości wstydzę się na ulicy spytać o godzinę. Czasami lubię poszaleć, lecz należę do tych spokojniejszych osób. Ignoruję zaczepiające mnie osoby, lecz gdy już mnie ktoś zdenerwuje, to nie boję się strzelić mu w twarz. Głównie przyjaźnię się z osobami z klasy. Z jednymi bardziej, z drugimi mniej, ale staram się żyć ze wszystkimi w zgodzie Co do zainteresowań, to mam je takie same jak w necie. Po południu czytam książki, najbardziej lubię fantastykę. Oglądam anime, gram w Aion'a. Wieczorami robię grafikę. Rzadko spotykam się z przyjaciółmi, jak już to spotykam ich przez przypadek w sklepie lub gdzieś indziej. Większość osób z mojej klasy mieszka w innym mieście, musiałabym jechać do nich autobusem. Lubię zmiany, jestem ich zwolenniczką. Staram się być cierpliwa, lecz nie zawsze mi to wychodzi. Staram się być dla innych przyjacielską osobą. Jak mi to wychodzi? Nie wiem, szczerze mówiąc. Chciałabym być w realu opanowana tak jak tutaj, ale to nieosiągalny cel. Łatwo doprowadzić mnie do wybuchu, nawet z błahego powodu. Nie należę do osób pewnych siebie, w internecie czuję się pewniej. Tak jakbym była za jakąś ochronną tarczą, za którą nie można się wiecznie ukrywać. Jestem taką "szarą myszką", która woli trzymać się na uboczu. Z niektórymi osobami z klasy po prostu nie umiem się zaprzyjaźnić, bo należą oni do tych lubiących być w centrum uwagi. Głównie mówię tu o dziewczynach z drugiej grupy językowej. Mają mocny makijaż, długie paznokcie i modne ubrania. Noszą tony biżuterii, a na WF-ie nie ćwiczą, bo to typowe "modnisie". Ja do takich osób nie należę, mój standard to jeden wisiorek. Dodatkowo staram się mieć dobre oceny, a to znaczy, że mam też mniej przyjaciół. W internecie nikt na to nie patrzy i bardzo się z tego cieszę, bo nie trzeba mieć ciuchów z drogiego sklepu, by dobrze się tu czuć. Czasem jestem dla innych chamska i wredna, mam takie dziwne dni. Matka mi mówi wtedy, że pewnie wstałam lewą nogą. Czy ja wiem? Bo prostu mam taki charakter, i tyle. Niektórzy są mili aż do przesady (nie cierpię takich osób), ja taka nie jestem. Jak na razie jestem z tego dumna. Nie staram się być inną osobą niż naprawdę jestem. Nie lubię takiego udawania. Z całą pewnością jestem szczerą osobą. Tak jest w internecie i w realu. Nikomu nie słodzę, mówię prawdę, ale staram się przy tym nikogo nie urazić. Nie zawsze mi to wychodzi. Niektórzy z reala mówią mi, że można mi się wygadać Co mam więcej o sobie powiedzieć? Nie wiem, nie przepadam za mówieniem o sobie. Jak coś mi jeszcze wpadnie do głowy, to zedytuję posta. Edytowane przez Sophie dnia 02-06-2014 20:38 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~musa106 Użytkownik |
| ||
Ja w internecie jestem (tak mi się wydaje) taka sama jak w realu. Nie mam potrzeby udawać tu kogoś, kim nie jestem. Lubię sport, grafikę i rysunek. Interesuję się wieloma rzeczami. Czasami, jak mam zły dzień, to lepiej się do mnie nie zbliżać, bo naprawdę będzie źle. Ogólnie jestem miła i nieśmiała - jak komuś sprawię przykrość to od razu go przepraszam. Ale jak ktoś mnie obrazi lub zrobi coś moim przyjaciołom to pożałuje, że się urodził. Więc jestem zmienna XD. Można mi ufać, niejeden sekret został mi powierzony i do dnia dzisiejszego nie został nikomu ujawniony. Lubię mieć kogoś zawsze przy sobie, ale ostatnio nie mam nikogo, w realu mam tylko jedną koleżankę. Od dziecka moja klasa mówi mi, że jestem dziwna, ale ja po prostu jestem sobą, oni nie tolerują tego, że jak mam przyjaciela, to chcę mieć go zawsze przy sobie i się z nim spotykać lub wariować, nie tolerują też moich ataków głupawek, mimo że w odpowiednim towarzystwie jest ona mile widziana, bo sami mają podobnie XD. W internecie czuję się akceptowana zwłaszcza na WB, ludzie mają podobne pasje i są naprawdę mili. Ja się za często nie odzywam, bo jestem nieśmiała, ale jak ktoś pozna mnie lepiej, to będzie wiedział, jaka naprawdę jestem - a jestem miłą, sympatyczną i pełną charyzmy dziewczyną . Nie zaczynamy zdania od "cóż". //Cat zestaw by ja Blog Edytowane przez Cattie dnia 25-11-2014 19:30 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Krzys Użytkownik |
| ||
Ja w realu, tak jak w internecie, jestem szalony, bredzę głupoty, no i czuję się wyobcowany. Jednak realnie jestem nieco nieśmiały, głównie w stosunku do dziewczyn. Po prostu nie wiem jak zagadać i o czym, łatwo się robię się nerwowy, gdy mi coś nie wychodzi. A w necie, np. na naszej stronie, jestem bardziej otwarty. Wiadomo, każdy w sieci jest inny niż w realnym świecie. Edytowane przez Sophie dnia 14-09-2013 19:20 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Anagan Użytkownik |
| ||
Komunikacja w Internecie różni się tym od komunikacji twarzą w twarz, że jak trafimy na nieodpowiednią osobę, która nas nie zaakceptuje, to po prostu możemy ją łatwiej olać, zablokować. Wprawdzie są przypadki w sieci, gdy ktoś się nad kimś znęca, ale gdy jest to osoba, której nigdy w życiu na oczy nie widzieliśmy, to przecież nie warto sobie tym zawracać głowy i trzeba wrócić do ważniejszych spraw. Ja się od dłuższego czasu zastanawiam, czy przyjaźń z osobami, które znamy tylko z neta można nazwać prawdziwą przyjaźnią? Jeśli ktoś nie jest fałszywą osobą to, zapewne, tak. Znając się doskonale, można kiedyś się spotkać i sądzę, że wtedy nie byłoby już żadnego problemu ze stwierdzeniem, czy te osoby są przyjaciółmi, czy nie. Ale sama sprawa jest naprawdę ciekawa. Człowiek nie porozumiewa się normalnie za pomocą tekstu, tylko mową i gestami. To, jakie wyrabiamy sobie pierwsze wrażenie o jakiejś osobie zależy od jej wyglądu i gestów. Generalnie, nie trzeba nawet z kimś rozmawiać, by kogoś wrzucić do jakiejś szufladki. Najprościej to zaobserwować, gdy na przykład trafiamy do nowej szkoły. Kilka dni i już jakoś oceniamy kolegów i koleżanki. Trochę później, nawiązujemy jakieś bliższe znajomości i poznajemy trochę pozostałych po tym, co mówią i po ich zachowaniu. Nikt nie ma takiego wrażenia, że opinia przed poznaniem jakiejś osoby i ta teraźniejsza różnią w znaczący sposób? To, w takim razie, lepiej jest poznawać się przez Internet, pomijając tę pierwszą opinię? Szczerze, nie mam zielonego pojęcia. Z żadną osobą poznaną w ten sposób się nie spotkałem, więc nie mogę tego sposobu ani podważyć, ani chwalić. Jedno jest natomiast pewne - prościej do kogoś napisać niż poświęcić czas, aby go poznać normalnie. Czym się różnię w Internecie? Niczym. Po prostu jestem sobą. W pewnym kawałku Internetu odsłaniam inną część siebie - moje zainteresowanie Winx'em. Gdzie indziej zyskuję wiedzę, z której korzystam w życiu. Czasem mam potrzebę pogadać z kolegami ze szkoły. Normalnie, jestem nieśmiały, szczególnie do dziewczyn. Wspominałem, że prościej się pisze. ;p Internet to generalnie narzędzie - jak komputer, a nie drugie życie. Nikt nas nie uczy jak z tego narzędzia korzystać. To, czy zyskujemy z niego korzystając, jest pojęciem względnym. Przykładowo - ktoś, kto koniecznie musi się komuś wygadać, znajdzie wiele osób o podobnej potrzebie. Czyli, jest to korzystne (tylko nie 12h na dobę). Inna osoba będzie zbyt dużo godzin grać w gry internetowe, zapominając o swoich obowiązkach. Czyli minus. Samemu trzeba zdecydować, jak chcemy z Internetu korzystać. | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Suzanne Moderator |
| ||
Zdecydowanie w internecie każdy jest odważniejszy. Bo skąd biorą się te ciągłe narzekania na hejty z aska? Każdy myśli, iż tutaj na portalach społecznościowych lub na innych stronach jesteśmy anonimowi. Już dawno przestałam wierzyć w te bajki i zdecydowanie zwracam większą uwagę na to gdzie wchodzę i co piszę. Potem może się to odbić na mnie. Sądzę, że w internecie jestem sobą. Przynajmniej się staram. Kiedy rozmawiam z kimś staram się pisać to, co powiedziałabym w realu, chociaż wiadomo, że czasami reaguje zupełnie inaczej. W internecie nigdy nic nie wiadomo. Jest wielu oszustów, których szczerze powiedziawszy się boję i od razu, kiedy napotkam się na jakiegoś podejrzanego typa chcę utracić z nim kontakt. | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Stellka Użytkownik |
| ||
Ach, internet... To dzięki niemu istnieje WinxBlogger, gdyby go nie było nie poznalibyśmy się, by teraz dyskutować o tym i owym. Oczywiście nie zastąpi on nigdy kontaktów w realu. W internecie wielu ludziom wydaje się, że są kimś ważnym i hejtują ludzi na prawo i lewo podczas, gdy w realu zapewne nie potrafią komuś spojrzeć w twarz i wyzwać go. Oprócz tego argumentem jest to, że poprzez nadmierne czatowanie na czacie mamy coraz uboższe słownictwo, bo odzwyczajamy się od mówienia. A jeśli chodzi o mnie, to w internecie (a zwłaszcza na WB) czuję się lepiej niż w realu, ponieważ łatwiej mi się rozmawia z Wami, fanami Winx, niż jakimś człowiek w oko w oko. Czuję się po prostu inną osobą. Dziękuję, Zuza <3 Edytowane przez Cattie dnia 25-11-2014 19:28 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Amy Użytkownik |
| ||
Internet czy świat realny? Lepiej się czuję w internecie. Nie ukrywam się, jestem taka jaka w rzeczywistości. Nie lubię swojego wyglądu, więc nie wstawiam zdjęć na żadne portale społecznościowe, nawet na WinxBlogger. Za to lubię swoje imię, nick również. Mam jednak wrażenie, że wiele ludzi mnie ignoruje i nie toleruje. Większość osób, które mnie znają zapominają o rzeczach banalnych, zaczynając od moich urodzin poprzez sprawy ważne dla mnie, które im powierzam. Może to się bierze stąd, że jestem nieśmiała i wrażliwa, a inni tego nie widzą. W obu środowiskach czuję się niewidzialna, jakbym była duchem. Nie wiem, co bym musiała zmienić w swoim życiu, żeby i to się zmieniło. Na szczęście mogę liczyć na moją jedyną i prawdziwą przyjaciółkę. (c) dla Flamli GRAFIKA || ASK Edytowane przez Cattie dnia 25-11-2014 19:31 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Victoria Użytkownik |
| ||
Lepiej czuję się w internecie. W świecie realnym jestem nieśmiała, spokojna i często boję się odezwać. W necie jest troszkę inaczej. Czuję się bardziej pewna siebie. Nie boje się odezwać, wyrazić własnego zdania. Staram się być sobą, taką, jaką jestem w realu. Mam też wrażenie, że w świecie realnym wiele osób mnie nie lubi i ignoruje, często zapominają o ważnych dla mnie rzeczach. Czuję się w internecie lepiej też przez to, że w realu nie mam przyjaciół, a tutaj mam znajomych i koleżanki (wirtualna przyjaźń, ale zawsze coś). Na takich stronach jak WB czuje się dobrze i jestem sobą, nie ukrywam siebie i swojego charakteru. | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Liria Użytkownik |
| ||
W rzeczywistości jestem zupełnie inna. W realu jestem typem nieśmiałych. Łatwiej jest mi pisać do osób, których nie widzę. W realu występuje taki lęk... nie da się go opisać. Na WB wyrażam swoje zdanie i nie wstydzę się tego. Może dłużej? ;) //Cat Edytowane przez Cattie dnia 25-11-2014 19:31 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~MagicalNelly Użytkownik |
| ||
Moje zachowanie w realnym świecie nieco różni się od tego w Internecie (zrymowało się ). W Internecie czuję się trochę pewniej, ale tylko trochę. Mam odwagę "wygłaszać" monologi na forum, mniej wstydzę się swojego zdania. Zaprzyjaźniam się też szybciej. W necie wystarczy kilka bądź kilkanaście zmów, abym kogoś polubiła. W realu natomiast potrzebuję miesiąca. Oczywiście w obu przypadkach muszę się też z daną osobą dogadywać i mieć z nią jakieś wspólne tematy do obgadania. Kiedy się już z kimś zaprzyjaźnię w necie, zachowuję się dokładnie tak jak z przyjaciółką z reala. W necie potrafię też nie brać sobie zbytnio do serca hejtów, natomiast w realu nieraz od niemiłych rozmów czy docinek chce mi się płakać. Tutaj na WB jestem całkowicie sobą. | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Rebecca Użytkownik |
| ||
Ogólnie to w realu jestem "szarą myszką", a w internecie potrafię mieć cięty język, lecz staram się być na co dzień miła, ale wiadomo... Ktoś potrafi mnie nieraz wnerwić. W necie jest wszystko łatwiej, lepiej mi jest pisać z osobą, której nie widzę, nie wiem dlaczego. Zazwyczaj to ktoś w świecie realnym mnie zagaduję, bo jestem nieśmiała, a na WB sama zaczynam rozmowę. Potrafię tutaj (w necie) gadać godzinami wszystkim i o niczym, a w realu niestety tak nie jest. Mam zaufanie do niektórych osób z internetu, nawet głębsze niż czasami z tymi w realu. Edytowane przez Cattie dnia 25-11-2014 19:32 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~klaria400 Użytkownik |
| ||
Właściwie to chyba i w Internecie, i w prawdziwym życiu jestem taka sama. Co prawda w necie czuję się pewniej niż w realu, bo jestem czasami nieco nieśmiała. Ale potrafię mieć swoje zdanie i cięty język. credit dla Lunaris #TeamFlora ~La vita è un letto di rose , che sporgono di fra le punte.~ " Dobre czyny są jak gwiazdy, które rozjaśniają ciemne niebo" | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Speksi Użytkownik |
| ||
Chyba w internecie czuję się lepiej. W realu często nie potrafię ugryźć się w język, często powiem coś, czego nie powinnam i jestem wredna. Ale to chyba tylko wtedy, kiedy ktoś mnie zdenerwuje. W internecie jestem jakoś milsza, bo te osoby, z którymi np. piszę, też są miłe i czasami się zastanawiam, czy po prostu lubią ze mną rozmawiać, czy są miłe, bo.. no wiecie, tak na przymus. Gdy byłam młodsza, byłam taką "szarą myszką", zawsze cicha, spokojna, niczym się nie wyróżniałam, nie lubiłam wdawać się w kłótnie, bo wiedziałam, że "nie mam szans". Jakoś w 6 klasie nastąpiła przemiana. Dalej jestem trochę cicha itd. ale zrobiłam się cięta i różne kłótnie to mały pikuś. Nie lubię się kłócić, ale gdy ktoś mnie czymś zdenerwuje to potrafię się na niego wydrzeć. Mój kolega się zastanawiał, jak w takiej małej, drobnej istotce może być taki silny głos . No i zrobiłam się też bardziej pyskata. Trochę to dziwne, bo jestem dalej nieśmiała, ale też bardziej wygadana. Edytowane przez Cattie dnia 07-05-2018 15:29 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Tysia Użytkownik |
| ||
W internecie jestem bardziej rozluźniona i chyba milsza. W realu jest podobnie, aczkolwiek czasem są takie aspekty jak praca, dom, czy rodzina. Nie ma dużo wolnego czasy, jest pośpiech, co wpływa na moje zachowanie. Staję się kłótliwa, pyskata lub zaborcza. Jestem świadoma, że moje działania mogą sprowadzić błędy, lecz i tak robię swoje, dlatego jestem uparta. Przyjmuje konsekwencje, jakie po tym mam. Potrafię też podążać do wyznaczonego celu, dlatego jestem dziś tam, gdzie chciałam być. Czasami włącza mi się niepełnosprawność umysłowa w stopniu lekkim - debilizm. Wtedy każdy z mojej paczki przyjaciół mówi mi, co o mnie myśli (psychopatka). To mi się podoba, bo dowiaduję się jaka jestem. Wolę osiągać małe sukcesy uczestnicząc w pieszej wędrówce przez życie, niż zdobywać gwiazdy, zabierając się czyjąś rakietą na gapę. Edytowane przez Cattie dnia 25-11-2014 19:35 | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Amored Użytkownik |
| ||
W Internecie zachowuję się tak jak przy rodzinie, toteż swoich bliższych znajomych: po dłuższym czasie robię się rozgadana, żartuję, otwarcie mówię jak się czuję oraz ogółem czuję się swobodniej. W realnym życiu trzeba się pohamować, ponieważ moje 'skomplikowane' poczucie humoru może być dla innych ludzi niezrozumiałe, toteż nawet niegrzeczne. Często muszę gryźć się w język, by nie powiedzieć czegoś nieodpowiedniego. W grę wchodzi także nieśmiałość - bo o ile na forach łatwiej jest mi wyrażać swoją opinię, tak w rzeczywistości boję się bycia ocenioną oraz 'niemiłą' (bo to może przynieść pewne konsekwencje). Poza tym, w życiu jestem poważniejsza; żarty traktuję bardziej 'na serio' (zwłaszcza, jeżeli są obraźliwe), nie daję się także sprowokować. Nie lubię mówić o tym jak się w danym momencie czuję oraz łatwiej jest mnie zranić. | |||
Autor | RE: Internet, a prawdziwa osobowość | ||
~Vicho Użytkownik |
| ||
Moje zachowanie w internecie raczej różni się od tego w świecie realnym. Nie z powodu jakiegoś udawania czy czegoś w tym guście. Po prostu należę raczej do osób nieśmiałych, cichych, często czuję się zakłopotany i nigdy niczego nie mówię nim pomyślę. W internecie jakoś ta nieśmiałość się nie objawia, może dlatego, że nie jest to kontakt twarzą w twarz, to nie mam problemu rozpoczęcia rozmowy z osobami, których nie znam? Jednocześnie jest mi tak jakoś o wiele lepiej otwierać się przed dłuższymi znajomymi z internetu. Przykładowo, przyjaciele w życiu realnym odchodzą. Pod koniec gimnazjum nie miałem już kontaktu z nikim ze szkoły podstawowej, w liceum wykruszyły się znajomości z gimnazjum. Jeśli zaś chodzi o internet, utrzymuję kontakt chyba z większością ludzi których poznałem parę dobrych lat temu, na początku mojego blogowania. (c) Lunaris | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.