Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
Gdy wybiegła została go na samochodzie dostarczającym materace. Odetchnęła z ulgą. - Ale mi narobił stracha.. - mruknęła do siebie. Zauważyła, że kierowca czeka cały czas obok szpitala. W tej samej chwili przypomniała sobie, że dzisiaj mieli przywieźć nowiutkie materace do szpitala, bo się pacjenci skarżyli z dwunastego piętra, że są niewygodne. Podeszła wolnym krokiem do okna samochodu nie zwracając na niego uwagi //na Ikuto xd// | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
Zeskoczył z samochodu i skierował swoje kroki do szpitala. Po chwili wyszedł z niego z jakąś kartką. Szedł w kierunku przejścia dla pieszych. Cały czas wpatrywał się w Sam. - Ja ne - zwrócił się do dziewczyny, po czym przeszedł an drugą stronę still here~ klik me | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
Gdy coś tam obgadywała z kierowcą, a on już rozpakowywał materace, Sam zauważyła, że jej towarzysz właśnie odchodzi. - EJJJJJJJJJJ! - pobiegła za nim. - Nigdzie nie idziesz! Twoje rany się jeszcze nie zagoiły! Teraz jest dobrze, ale jak będziesz się tak szwendał może być gorzej. | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
Mimo, iż słyszał słowa Samanthy szedł dalej. Wiedział, że sprawił jej przykrość, że ona jest na niego zła. Nie chciał jej sprawiać kłopotów. Trochę przyśpieszył kroku. Na tyle, na ile pozwalała mu skręcona kostka. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
- Głuchy jesteś?! - spontanicznie chwyciła pierwszy lepszy kamień i rzuciła go w nim, przypadkowo trafiając mu nim w głowę. | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
[Uznajmy, że kamień nie był duży ^^"] Szedł i nagle poczuł uderzenie kamieniem w głowę. "Co ona wyprawia?" pomyślał sobie. Odwrócił się przodem do dziewczyny. - Nie chcę sprawiać kłopotów. Lepiej, jak zniknę - jego oczy były smutne. Odwrócił się i znów zaczął iść. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
- No dobrze. Widzę, że dla Ciebie nie liczy się moje zdanie. - odparła. - Moim zdaniem wcale nie sprawiasz mi kłopotów, a jak już coś zrobisz, to przynajmniej się nie nudzę. - uśmiechnęła się na samą myśl i odwróciła się do niego tyłem, mając zamiar iść w swoja stronę. //bosz XDDD// | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
[Eh, Sam, burzysz moją koncepcję :<] Nic nie mówiąc odszedł. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
//NO I DOBRZE// //Młahahaha, nic nie napiszę// | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
[No właśnie źle :<. I Ikuto zrobił "PA PA".] still here~ klik me | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
//Możesz zawsze coś wykombinować xD. Np. że mu się pogorszy i ktoś go przywiezie, albo Alex okaże się być silną dziewczynką i go przyniesie XDDD// | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Dzastin Użytkownik |
| ||
Dziewczyna ocknęła się i podeszła do okna. Zauważyła doktor Sam, więc chciała do niej krzyknąć. Wychyliła się z okna (czyt. położyła się na parapet tak, że prawie wypadała z okna) i krzyknęła. - Czemu nikt nie opatrzył mojej ręki? - spytała się ze złością w głosie krwistowłosa. Powracam po przerwie. Pamięta mnie ktoś? Edytowane przez Dzastin dnia 28-05-2013 18:08 | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Leon47 Użytkownik |
| ||
Wojtek także się obudził -Co ja tu robię, co to za bransoletka i co to za dziewczyna? - myślał. Wstał uważając na ręce dziewczyny i wyszedł na korytarz pochodzić po szpitalu. | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
- Hę? - odparła smutna lekarka. - Już idę.. - mruknęła prawie niesłyszalnie i niechętnie. Była zdołowana //specjalnie dla Ciebie Alex aż tak to przeżywam XDDD//. | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
//Nie musisz, rly// Podczas drogi do domu Ikuto zastanawiał się, co dalej będzie. still here~ klik me | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Leon47 Użytkownik |
| ||
Wojtek przeszedł 5 piętro i kieruję się do schodów na 6 piętro i mówi- Dobra schody trzeba być ostrożny- kierując się na 2 stopień [chodzi co dwa stopnie] poślizgnął się w wywalił na plecy [głowa w porządku]. | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
//xD. Jakbym nie mogła, ale pewnie humor mi się poprawi// Wróciła niechętnie do szpitala. Gdzieś miała papiery, tak jak i te posiadaczkę złamanej/bolącej/zakrwawionej ręki + tego trupowatego kolesia. Westchnęła głęboko i przyspieszyła kroku. Zaczęła się zastanawiać, co dalej będzie i głównie - co się z NIM stanie. //xDDDDDD// | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Leon47 Użytkownik |
| ||
Wojtek wstał i nie miał już siły iść na 6 piętro więc wrócił do sali -Jeszcze tego mam zajęte łóżko przez nią.-Nie wytrzymując kopnął w łóżko. | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
W tym samym czasie doktorka weszła do sali. Wymusiła uśmiech na widok chłopaka. Niby wymuszony, ale jej uśmiech zawsze wyglądał tak realistycznie i prawdziwie //tsa, to jedno i to to samo xD//. - Widzę, że się przebudziłeś. - odparła z miłym tonem głosu. | |||
Autor | RE: Szpital WinxBlogger | ||
~Leon47 Użytkownik |
| ||
Ta...-odpowiedział jeszcze zdenerwowany Wojtek. | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.