Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~EmilyWinxClub Użytkownik |
| ||
@~rossattiee "Ale to chyba nie oznacza, że są gorsze, prawda?" Niestety, jednak chyba dla twórców coś to oznacza, bo w piątym sezonie możemy zaobserwować, że najwięcej uwagi mają Bloom, Stella i Layla. Gdy Winx się rozdzielają, to trzy księżniczki mają więcej czasu antenowego, dialogów i w ogóle nieraz się zdarza, że tylko one wypowiadają zaklęcia, a Musa, Flora i Tecna są pomijane. Tak samo jest z marketingiem. Przeważnie ta trójka jest najczęściej promowana, choć jeszcze można zaliczyć Florę, bo się ją często spotyka, ale Tecna i Musa to już w ogóle są najmniej popularne i przez to mają mało fanów. Mam nadzieję, że w szóstym sezonie to się zmieni. Śliczna sygnaturka by Sophie Śliczny awatarek by ChandSharma Edytowane przez Cattie dnia 21-03-2016 18:19 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~muszkieterka Użytkownik |
| ||
Cóż, na pewno księżniczkami są Stella i Layla. Stella jest księżniczką Solarii, co widać w trzecim sezonie, gdy gości u siebie Bloom. Layla też jest księżniczką, ale dowiadujemy się tym w trakcie trwania sezonu drugiego. Layla jest księżniczką na planecie Andros. Tecna też może być księżniczką, ale może na jej planecie, która jest bardzo zaawansowana technicznie, to nie robi różnicy. Flora też może być księżniczką, być może jej zagrażało śmiertelne niebezpieczeństwo. Była zamieniona miejscami, jak w pierwszym sezonie Sky i Brandon? Gdy Stella myślała, że Brandon to księże Sky, zaś Bloom że Sky to Brandon? Bo tak byli przedstawieni lub może Flora nie chciała robić w okół siebie szumu? Lub być może jej mama lub tata wzięli ślub i została przyrodnią siostrą prawdziwej księżniczki? Jednak najpewniej jeśli to powiedziała Stella, to mogła być kolejna intryga Stelli. Pierwszym sezonie w prowadziła Bloom, do szkoły w Alfei, podając ją za jakąś księżniczkę. która nie przybyła. Dopiero w 3 sezonie Bloom dowiaduje się, że jest księżniczką Domino. Zaś Musa, jak na razie, jest zwykłą dziewczyną - mieszkanką planety Melodii. Księżniczki to jak na razie Stella i Laya oraz Bloom. Zaś Musa oraz Flora to zwykłe czarodziejki. <img src=Sailor-Venus-Mina-Aino196.jpg/> Edytowane przez ChandSharma dnia 26-03-2014 19:06 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~qwerty Użytkownik |
| ||
Dobra, co do Bloom, Stelli i Layli nie ma wątpliwości, dziewczyny są księżniczkami. I nie ma też wątpliwości, że Musa jest najzwyklejszą dziewczyną. Ale Tecna! W komiksie jest księżniczką, widzimy tam jej ojca, a nagle w piątym sezonie mamy króla Zenitu i ani ME ani BE o tym, że są spokrewnieni. W kolejnym sezonie poznajemy rodziców Tecny... Halo i nagle nasz księżniczka ma innego ojca, matkę zapewnie też i nie jest księżniczką. I człowiek już nie wie o czym ma myśleć. Czyli nasza Tecna chyba jednak na pewno może wywodzić się z jakiejś lepszej rodziny, która może jest czymś na rodzaj burmistrza, albo jest taką disneyowską lub barbiową księżniczką, że jest ich kilka na jedno "państwo". A co do Flory to ja to widzę tak, że twórcy przejrzeli, że ta para jest za idealna, chcieli namieszać, wcisnęli nową dziunię, którą na nasze nieszczęście, ktoś nazwał księżniczką Linpheii i co gorsze okazuje się, że księżniczka zna Helię od dzieciństwa. Lawina toczy, toczy się w dół i wiadomo nasza kochana Flora ma czym się martwić. Jej chłopak jest odciągany przez księżniczkę na ciągłe pogawędki, a Flora sądzi, że jej już nie chce Helia bo ma swoją księżniczkę, bogatszą, "ładniejszą", sławniejsza, znają się dłużej, bla, bla, bla. Więc jak dla mnie Crystal jest (nie)księżniczką, której rola polegała na namieszaniu w związku i tyle. Więc sądzę, że Flora dalej jest księżniczką. A to, że na posiedzeniu była Crystal z Matką (swoją drogą gdzie król?) to tylko dlatego, że w tym sezonie tą księżniczką była. Jakby posiedzenie było wcześniej pewnie rodzice Flory byliby na posiedzeniu. Ludzie błagam, mój nick pisze się z małej litery :c | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~Cattie Użytkownik |
| ||
Tak, zgadzam się. Tylko Bloom, Stella i Layla wyglądają jak księżniczki, reszta nie. Ich tytuł był wielokrotnie podkreślany. Natomiast Musa w pierwszych seriach wcale tak nie wyglądała, wręcz przeciwnie, ubierała się jak chłopczyca. Naprawdę, tak wygląda księżniczka? Flory nie mogę sobie tak wyobrazić - fakt, pochodzi z Linphei, ale wcale na nią nie wygląda. O Tecnie nawet nie myślałam, zupełnie nie przypomina księżniczki. Nawet nie wiem, co o niej myśleć, bo raz ma takich rodziców, innym razem innych... Podsumowując, Musa, Flora i Tecna na księżniczki nie wyglądają, a szkoda. well, who am I to keep you down? | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~Amored Użytkownik |
| ||
Jak większość uważam, że kanonicznie jedynie Layla, Stella i Bloom są księżniczkami. W dzieciństwie wszystkie czarodziejki pochodziły dla mnie z królewskiej rodziny, ale jak widać - tak się nie stało. Prawdą jest, że twórcy Winx bardzo namieszali w kwestii pochodzenia głównych bohaterek - niemniej za najbardziej "słuszny" byt uważam serial, w którym tylko trzy z nich oficjalnie mają status księżniczek. Musa takową na pewno nie mogła być - dowodem są chociażby retrospekcje z drugiego sezonu, w których wspomina, że jej rodzice byli dość biedni i utrzymywali się głównie z muzyki. Gdyby jej matka była królową to miałaby dostęp do najlepszych medyków - a tymczasem nie było jej stać nawet na najtańsze leki. Tecna po dłuższym namyśle też nie wygląda na księżniczkę - samo jej zachowanie na planecie Zenit nie wskazuje na to, by miała bliższe relacje z rodziną królewską. Komiks jest dla mnie alternatywną wersją całej serii, w której relacje postaci układają się inaczej, podobnie jak ich przeszłość. Także w tej wersji Tecna rzeczywiście może być księżniczką - ale nie w serialu. Podobnie sytuacja ma się w przypadku Flory - na początku rzeczywiście zapowiadała się na księżniczkę, aczkolwiek pojawienie się Crystal całkowicie zmieniło obrót spraw. Równie dobrze mogłoby być kilka rodów na Linphei, jednak wtedy inaczej by się do siebie zwracały. Filmów nie oglądałam, niemniej jednak wnioskuję, że Flora przedstawiając się jako księżniczka kłamała. Nie jest to do niej podobne, jednak jeżeli sytuacja tego wymagała to nie miała innego wyjścia. | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~anulka_bloom Użytkownik |
| ||
Bloom, Stella, Tecna, Layla, Flora to według mnie. Musa na pewno nie. Jeżeli uda mi się zorganizować maraton, to będę chyba zapisywać, który odcinek, na jakie fakty kieruje. Może to pomoże. Prawdą jednak jest, że w serialu jest wiele niedomówień i sprzecznych z sobą zdarzeń. Nie przeskoczymy tego na pewno. anulka_bloom http://anulkabloom.deviantart.com Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 17-02-2015 18:54 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~elizabeth Użytkownik |
| ||
Od zawsze nurtowała mnie jedna rzecz w Enchantix'ie Musy- tiara. W magazynie oraz w serialu powiedziane jest, że Musa nie jest księżniczką. W magazynie napisano: bla bla bla Musa ma wybuchowy charakter bla bla w końcu nie jest księżniczką tak jak reszta Winx. Nie mam akurat tego numeru przed sobą, więc przepraszam jeśli coś pokręciłam, ale sens jest taki sam. W serialu wiemy, że ojciec i matka Musy nie należą do rodziny królewskiej. Niektórzy mogą oczywiście powiedzieć, że tiara nie jest wystarczającym dowodem, ale przypatrzmy się tej samej sytuacji u Bloom. W podstawowej transformacji Bloom ma na głowie tiarę. W swojej książce z serii Odkryj świat z klubem Winx pisze, że niedawno dowiedziała się, że jest księżniczką Domino. Dlatego tiara pojawia się w jej transformacji. Klik1, klik2. Edytowane przez Flamli dnia 24-03-2015 22:17 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
^Flamli Administrator |
| ||
Jakby nie patrząc, Winx Club pełne jest nieścisłości. Pewnie twórcy nawet nie myśleli nad sensem dawania tiary Musie. Stwierdzili pewnie, że ładnie pasuje, to co nie dadzą xd. Poza tym kreskówka zawsze kręciła się wokół Bloom, więc oczywiście musieli podkreślić, że jest super, ekstra księżniczką. | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~DuskAstral Użytkownik |
| ||
Tiara Musy w Enchantixie niekoniecznie musi znaczyć, że jest ona księżniczką. Tiara jest po prostu elementem przemiany, więc każda wróżka będzie ją mieć. Proszę pisać dłuższe wypowiedzi. Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 25-03-2015 15:22 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~elizabeth Użytkownik |
| ||
Bloom nie ma tiary w Enchantix'ie, więc moim zdaniem nie masz racji, DarkStella. Flamli, faktycznie coś w tym musi być, wszystko jest dopasowane do Bloom. Szkoda, bo zawsze lubiłam ją najbardziej, a teraz coraz mniej. Powinni wyjaśnić sprawę pochodzenia Winx raz na zawsze . Edytowane przez Amored dnia 25-03-2015 21:00 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~DuskAstral Użytkownik |
| ||
Nie zrozumiałaś mnie. Według angielskiej wikii, wróżka w Enchantix będzie mieć tiarę lub jakąś inną biżuterię. Ja nawet Bloom nie liczyłam. Pisząc, że "każda wróżka", po prostu odniosłam się do większości. Edytowane przez Sophie dnia 25-03-2015 21:09 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~Szanella Użytkownik |
| ||
Jak byłam mała, to zawsze myślałam, że one wszystkie są księżniczkami. Teraz uważam, że nie. Na pewno są nimi Bloom, Stella i Layla. Reszta chyba nie. W komiksie zawsze połowa rzeczy jest poprzekręcana. ,,Marzę o cofnięciu czasu.Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.' ,,Czarne i białe są klawisze pianina, lecz brzmią one milionami kolorów w mojej głowie. zestaw od Flamy :-) Edytowane przez Sophie dnia 26-04-2015 20:12 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~Wiktor Użytkownik |
| ||
Ja zawsze utrzymywałem i utrzymuję, iż Bloom, Stella, Layla są księżniczkami. Moim zdaniem Musa i Tecna nie pasują do tego... Musa - trochę porywcza. Tecna - maniak komputerowy. Flora by się nadawała... Jest spokojna, wrażliwa, opanowana... Edytowane przez Lunaris dnia 28-04-2016 18:42 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~MrDark Użytkownik |
| ||
Przecież już jest wiadome, że Flora nie jest z rodu królewskiego. Księżniczką Linphei jest Krystal. Osobiście uważam, że i tak za dużo mamy księżniczek w Winxie. Poza tym każda ze "szlachetnie urodzonych" w serialu lubi się rządzić, co działa na nerwy. | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~Luna Użytkownik |
| ||
Z serialu wywnioskowałam, że księżniczkami na 100% są Bloom, Stella i Layla. Co do pozostałych dziewczyn - nie sądzę. W sezonie 7, w odcinku "Uwaga, wilk", Flora odwiedza swoją planetę i spotykamy jej rodziców. Nie mieszkają oni w pałacu, tylko w zwykłym domu, z tym, że mają też szklarnię. W sezonie 3 księżniczką Melodii jest Galatea, ratując ją, Musa otrzymała Enchantix. Edytowane przez Lunaris dnia 11-09-2016 09:39 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~Wiki Użytkownik |
| ||
Kiedyś tego nie ogarniałam, ale teraz doszłam do takich wniosków: - Bloom - 100% księżniczka, - Stella - również jest księżniczką, - Layla - tutaj też nie ma wątpliwości, - Flora - w ''Magicznej przygodzie'' kłamała, potwierdzenie otrzymujemy w 5 sezonie, poznając Księżniczkę Crystal, - Tecna - również nie jest księżniczką. Ostatnio zrobiłam sobie maraton 5 sezonu, gdzie podczas wyprawy na Zenith Tecna jest bardzo oficjalna do władcy, - Musa - Już w 3 sezonie poznaliśmy królewnę jej planety. Zresztą dzięki niej Musa zdobyła Enchantix. Musa więc nie pochodzi z rodziny królewskiej. Mans Zelmerlow.. kocham ^^ ''Powinniśmy bawić się ogniem Nigdy nie bojąc się, że moglibyśmy się poparzyć'' ,,We are the heroes of our time but we're dancing with the demons in our minds'' Edytowane przez Cattie dnia 25-08-2016 14:17 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~Aria Użytkownik |
| ||
Księżniczkami na pewno są Bloom, Stella i Layla, dlatego, że zostało to nie raz powiedziane. W sezonie trzecim Tressa zwracała się do czarodziejki morphixu "księżniczko Laylo", w szóstej serii była Księżniczka Bloom z Domino, a w dziewiętnastym odcinku (Jednodniowa królowa) mamy Księżniczkę Stellę. Sądzę, że Musa i Tecna nie są królewskiego pochodzenia, bo w piątej serii widzimy tatę czarodziejki muzyki i nie wygląda na króla, a w siódmej rodziców wróżki technologii i mamy to samo. One na pewno nie są z rodu królewskiego. Uważam, że Flora w Magicznej Przygodzie kłamała. W szóstym odcinku siódmej serii poznajemy jej rodziców, którzy nie mieszkają w zamku, ani w pałacu. | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~Bloom Sporx Użytkownik |
| ||
Bloom, Stella i Layla na 100% są księżniczkami. W 3 sezonie poznajemy księżniczkę Galateę, więc Musa nie może być z rodu królewskiego. Jej tiara w Enchantix'ie jest dla ozdoby. Podobnie jest z Florą, księżniczką jej planety jest Crystal. Tecna też nie pasuje na księżniczkę . Przecież nie raz widzieliśmy jej rodziców. Czy wyglądali na władców jakiejkolwiek planety? Edytowane przez Lunaris dnia 25-08-2016 17:52 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
~marcin1995 Użytkownik |
| ||
Wystarczy trochę przeanalizować całą historię i mamy jasność trochę mnie to dziwi. Stella jest Księżniczką Solarii - córka Królowej Luny i Króla Radiusa. Księżniczka słońca i księżyca. Bloom - Księżniczka i strażniczka płomienia smoka. Niegdyś wymarłej planety Domino teraz razem z siostrą Daphne Księżniczki i córki Oritela i Marion. Layla - Księżniczka planety Andros oraz fal i mórz Musa jest zwykłą mieszkanką planety Melodii a jej księżniczką jest Galatea. Flora - jest czarodziejką natury ale nie Królewną, królewski tytuł na Liphei przysługuje księżniczce Crystal. Flora w "Magicznej Przygodzie" zwyczajnie skłamała żeby dostać się do pałacu Domino. Tecna - Również nie jest księżniczką ponieważ broniła Króla Zenithu a to nie był jej ojciec. Nigdy świadomie nie chcę obrazić lub urazić żadnej osoby, uwielbiam filmy oraz seriale, kreskówki wszelkiego gatunku. Prowadzę dwa blogi linki poniżej na które z chęcią zapraszam i mile widziana tak miła myśl jak i negatywne strofowanie Aktualizacja z 2019r :D mam nadzieję że teraz będę poprawiał innym humory http://hitetkit.blogspot.com/ Edytowane przez marcin1995 dnia 26-08-2016 19:57 | |||
Autor | RE: Winx z rodu królewskiego? Serio? | ||
*Lunaris Moderator |
| ||
Ja akurat nigdy nie miałam wątpliwości co do tego, która z Winxówn jest księżniczką, a która nie. Co do Bloom, Stelli i Layli nie ma żadnych wątpliwości - niejednokrotnie podkreślano ich tytuły, znamy ich rodziców. W przypadku Musy sprawa również wydaje mi się oczywista - czy gdyby Hoe-Boe i Matlin byli władcami planety, utrzymywaliby się z muzyki, nie mieli pieniędzy na leki? W drugim sezonie, przedstawiając historię czarodziejki, wyraźnie dano nam do zrozumienia, że jej rodzina nie była zbyt bogata. W komiksie także nie nazywano Musy księżniczką, dodatkowo już w trzecim sezonie poznajemy Galateę, następczynię tronu Melodii. Jeśli chodzi o Tecnę, mogą tu pojawić się pewne wątpliwości, jeśli uważa się komiksy za kanon. Tam jednak strasznie mieszają, raz czarodziejka technologii jest uznawana za księżniczkę ("Rozum czy serce?"), raz nie - w "Przygodzie na planecie Zenith" król wygląda inaczej, a jego relacji z Tecną nie można raczej postrzegać jako ojciec-córka, tylko władca-poddana. W tym samym komiksie widzimy również matkę czarodziejki, jednakże jest zupełnie inna niż w sezonie szóstym, gdzie poznajemy rodziców Tecny, dodatkowo w piątej serii widzimy króla planety. Tecna może pochodzić z zamożniejszej rodziny (jej dom robi wrażenie), ale nie nosi tytułu księżniczki. Nie orientuję się znów tak dobrze w komiksach, ale nie przypominam sobie, by pokazano w nich króla i królowej planety Linphei, zwłaszcza jako rodziców Flory. Owszem, chyba gdzieś w magazynie nazwano ją księżniczką, ale nie robiono takiego mętliku w głowach jak w przypadku Tecny. Znamy Crystal i rodziców czarodziejki natury, w "Magicznej Przygodzie" Flora albo kłamała (zachowanie nie w jej stylu, ale skoro tego wymagała sytuacja...), albo jest to niedopatrzenie twórców. Zastanawia mnie jednak, dlaczego czarodziejka uczestniczyła w jednym ze spotkań rodzin królewskich mających na celu podjęcia działań przeciwko Tritannusowi. Może zaproszono ją w drodze wyjątku, ponieważ miała coś do powiedzenia? Podejrzewam, że rodzina Flory ma pewne wpływy, ale czarodziejka natury nie jest księżniczką. Trochę szkoda, bo by się nadawała, ale z drugiej strony w "Winx'ie" i tak jest już mnóstwo następczyń tronu... (c) ja
Edytowane przez Lunaris dnia 28-08-2016 10:22 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.