Autor | Zakończenie 1 sezonu Fate - co dalej? | ||
^Flamli Administrator |
| ||
Pierwszy sezon zakończył się zwycięstwem nad Spalonymi, ale... szczęśliwa atmosfera nie trwała długo. Farah została zabita przez Rosalind, która przejęła kontrolę nad Alfeą, a Silva został aresztowany. Co według stanie się w kolejnym sezonie? Co knuje Ojciec Sky'a, Beatrix i Rosalind? Edytowane przez Flamli dnia 23-01-2021 23:07 | |||
Autor | RE: Zakończenie 1 sezonu Fate - co dalej? | ||
*Lunaris Moderator |
| ||
Rozwinięcie wątku spalonych, powiedzenie coś więcej o płomieniu smoka czy pochodzeniu Bloom to pewnik. Na pewno też Winx będą miały problemy z nowym porządkiem w szkole, będą musiały się kryć z tym i owym, będzie więcej o ojcu Sky'a, próba uratowania z opresji (i zapewne uratowanie) Silvy, konflikty między postaciami ze względu na bycie po dwóch stronach barykady (Winx, Sky i Sam a Beatrix, Dane i Riven), stłamszony profesor Harvey bojący się o swoje dzieci, który jednak później wykaże się pewnie odwagą i jakoś pomoże bohaterom... To w sumie pewne i nie czuję potrzeby skupiania się na tym, więc przejdę do moich gdybań. Czy ja wiem, czy Farah naprawdę zginęła? Jej oczy chwilę wcześniej zmieniły kolor, co przecież się dzieje podczas używania magii - może użyła jakiegoś zaklęcia ochronnego, iluzji? Myślę, że jej śmierć (lub "śmierć"\) miała zaszokować i umożliwić zwrot akcji w drugim sezonie. Zawiodłabym się, gdyby Farah tak po prostu sobie umarła, od mądrej i silnej dyrektorki oczekuję czegoś więcej. Spodziewam się rozwoju wątku Stelli, jej relacji z matką - a, co za tym idzie, pojawienia się Ricki. Jedynie wspominanie jej nie ma tak wielkiego ładunku emocjonalnego jak faktyczna konfrontacja, która pozwoliłaby samej Stelli na rozwój jako postaci. Musa i Riven mieli raptem jedną scenę, ale czuć po niej, że twórcy pójdą tu tropem "ty nosisz maskę, ale ja wiem, jak się naprawdę czujesz". Na razie jednak Musa i Sam tworzą raczej udany związek (znaczy... mnie on do końca nie przekonuje, a konkretniej jego geneza, bo mamy miłość od pierwszego wejrzenia i zostanie parą po raptem jednej scenie rozmowy), co znaczy, że by spełniła się Rivusa, potrzebna byłaby jakaś drama... i szczerze to tego nie chcę. Tak, nie kupuję wielkiej miłości z powietrza, ale na chwilę obecną Musa i Sam dobrze się dogadują, nie kłócą, no i to otarcie się Sama o śmierć to coś, co powinno ich jeszcze bardziej zbliżyć, więc obawiam się, że rozstanie byłoby wymuszone, drama dla dramy. Nie wiem, czy obecnie w ogóle mam ochotę na spełnienie się kanonicznego w kreskówce shipu - nawet jeśli jestem pewna, że to się prędzej czy później stanie. Liczę na to, że Aisha dostanie własny wątek, bo w pierwszym sezonie niebezpiecznie balansowała na granicy bycia wyłącznie narzędziem fabularnym. Jedyny "jej" wątek trudno nawet nim nazwać - ot, scena z problemami z mocą, bez podbudowy, bez rozwinięcia czy zakończenia. To jedna z głównych postaci, powinna dostać coś swojego. Ludzie domagają się innych postaci z kreskówki, więc jestem pewna, że te się pojawią. Flora i Tecna to właściwie pewnik, przecież nie ryzykowaliby z ponownym niezadowoleniem fanów... Chyba. W sumie nie muszą być nawet w ekipie Winx, zwłaszcza że siedem postaci, w tym dwie o podobnych mocach, to może być za dużo, ale liczę na to, że nie będą tylko w tle. Jeśli chodzi o innych bohaterów, to w sumie jest idealna okazja, by wprowadzić Brandona jako np. ochroniarza Stelli - w końcu jej matka raczej musi mieć jakąś gwarancję, że ta znowu się jej nie sprzeciwi. Skrzydła w openingu nawiązują do mocy każdej z dziewczyn, więc spodziewam się, że przynajmniej część z nich też zdobędzie moc transformacji w drugim sezonie. (c) ja
Edytowane przez Lunaris dnia 25-01-2021 10:41 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.