Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~Light Użytkownik |
| ||
1. Tecna ale tylko w 1, 2, 3 sezonie. W następnych sezonach wszystkie Winx były ładne 2. Bloom w pierwszych sezonach była ok. Lecz później jest za bardzo idealna i przesłodzona. Może nieco dłużej? Rozpisz się, np. czemu nie podobała Ci się Tecna? ~Lau Edytowane przez Lau dnia 27-12-2016 13:14 | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~Olalaxd Użytkownik |
| ||
Jasne, że BLOOM! Ona jest liderką, o niej jest najwięcej, ona robi wokół siebie najwięcej szumu... Od 1 do 3 sezonu była spoko, ale od 4 to było ciągle tylko o niej. Po prostu była wszędzie. Bloom to, Bloom tamto, Bloom, Bloom, Bloom iiii... BLOOM! Już nawet dali jej najwięcej w piosence początkowej w sezonie 6 ____ Znów zapominasz o przecinkach, a jeden wykrzyknik w zupełności wystarczy. //Rose ,,Człowiek rodzi się po to by żyć, a nie po to by przygotowywać się do życia"~Borys Pasternam Blog o Lolirock Edytowane przez Rosette dnia 28-12-2016 07:23 | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~Lau Moderator |
| ||
Powiem tak: z wszelkim kolejnym sezonem każda z Winx podoba mi się coraz mniej, lecz jeśli miałabym wybierać, to jako najgorszą wskazałabym Bloom (szok, prawda?). Za grosz nie podoba mi się, że rudowłosa zabiera większość czasu w serialu. Dodatkowo boli mnie fakt, iż jej moc uważana jest za najpotężniejszą, co wcale nie jest prawdą. Najsilniejszą magię posiada feniks (w końcu nawet odradza się z popiołów), i wcale nie stwierdzam tego temu, że mam postać o takiej mocy, nie mówiąc już o potędze natury. Moc Flory to tak naprawdę wszystko, co nas otacza. Mam ochotę puścić pawia patrząc na amory Bloom i Sky'a. Tak naprawdę kolejna część serialu kręci się wokół tej parki. A to blondyn nie ma czasu, a to ona jest zazdrosna, bo Diaspro... Dajcie już temu spokój, błagam. dA|Wtt | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~LadyPinki Użytkownik |
| ||
1. Żadna nie jest brzydka, a jak już muszę wybrać, to chyba wezmę Tecnę. Czemu? W pierwszej transformacji i Charmixie wygląda... dziwnie xD. 2. Bloom oczywiście! Jak to wszyscy tu mówią - jest jej za dużo ;__;. Bo Bloom jest najważniejsza. Bloom jest najlepsza. Bloom wszystkich ratuje. Bloom wszysko ;_;. Edytowane przez Lunaris dnia 05-07-2017 21:57 | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~EarthAngel Użytkownik |
| ||
1. Według mnie żadna czarodziejka nie jest brzydka. Większość uważa, że Tecna jest najbrzydsza, ale ja myślę, że jej przemiany praktycznie wszystkie, były ładne (oprócz pierwszej). NA przykład Mythix albo Harmonix Tecny był naprawdę ładny. Szkoda tylko, że tak mało wiadomo o Tecnie i jest taka zapomniana. Moim zdaniem jest ciekawą osobą. 2. Najbardziej nie lubię chyba Bloom. Serial nazywa się Klub Winx, więc powinien być o całym klubie, a większość odcinków dotyczy Bloom. W 1, serii jest o niej, w 2, Dark Bloom, czyli znowu o Bloom, 3. Czyj Enchantix był niekompletny, ale potem i tak była najsilniejsza, w 4. to ona najbardziej zaprzyjaźniła się Roxy, bo pochodziła z Ziemi ... 5. Pokonała Tritannusa 6. BLOOMix 7. nie oglądałam. Uważam, że Bloom mogłaby być naprawdę przez wszystkich lubiana, gdyby nie to, że jest jej za dużo | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~Qxwerxy Użytkownik |
| ||
1. Dla mnie wszystkie czarodziejki są ładne, chociaż na początku brzydsza jest Musa (krótkie włosy) i Tecna (niedopracowana). 2. Blooma. Zdecydowanie Blooma. Denerwuje mnie tak od sezonu 4/5. Ja rozumiem, że jest liderką i Winx jej potrzebują, ale bez przesady... Bloom robi się coraz bardziej denerwująca. Ciągle wychodzi na sam przód. Inne winxówny tak naprawdę, mają po jednym lub dwóch odcinkach poświęconym tylko im, a Blooma ma ich chyba sto (przenośne). | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~BloomkaBloomixizi Użytkownik |
| ||
Myślę, że Stella pod względem zachowania jest najgorsza. Ponieważ czasem myśli tylko o sobie a nie o innych lub o misji, wtyka nos w nie swoje sprawy i czasem obraża się za byle co, ale oczywiście ma też dobre cechy. A pod względem wyglądu chyba Tecna, nie wiem, nie lubię krótkich włosów. ___ Nie zapominaj o przecinkach!! //Rose Edytowane przez Rosette dnia 04-02-2018 13:31 | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~MissMargaret0151 Użytkownik |
| ||
Zdecydowanie za dużo czasu zajęło mi przeczytanie tej dyskusji, ale chętnie się wypowiem xD Zaczniemy od tej rubryki, bo tutaj mam do powiedzenia najwięcej. Najpierw czarodziejki krótko opiszę subiektywnie, a potem zrobię ranking. Jeszcze taka mała uwaga - ciągle oglądam w kółko 3 sezony więc szczegóły dotyczące postaci z pozostałych sezonów mogą mi umknąć. Sezon 4 obejrzałam jakieś 3 lub 4 razy i to dość dawno, sezon 5 dwa razy, a sezony 6 i 7 raz. Bloom - jest to główna postać (co twórcy dali nam do zrozumienia wiele razy, zwłaszcza w późniejszych sezonach). Dlatego (w przeciwieństwie do większości społeczności) nie winię jej za ten czas antenowy, który otrzymuje. Całkiem ją lubiłam i była to chyba moja ulubiona postać (definitywnie nią jest w sezonach 1-3). Posiada swoje zalety i wady - wszystko jest dobrze widoczne. Rozumiem pewną irytację, że wszystko kręci się wokół niej, jednak WSZYSTKIE WINX po tych trzech (na upartego czterech) sezonach zaczynają DZIAŁAĆ NA NERWY. Postacie stały się strasznie przerysowane, prawdopodobnie aby można je było łatwiej zaszufladkować. Zdecydowanie nie uważam Bloom za najgorszą postać w serii, choć nie lubiłam jej porywczości (święto róż w pierwszym sezonie, nie musiała tak cisnąć po Rivenie - wystarczy znać się na ludziach i wiedzieć, komu można mówić takie rzeczy). Stella - ona od początku serii momentami mnie irytowała, ale takie chyba było jej zadanie. Nożyk w kieszeni otwiera mi się, gdy podczas szukania Bloom w 1 sezonie wszystkie winx miały swoją rolę i ona miała "oświetlać drogę" co uważam za bezużyteczne xD Jeszcze to jej dziecięce 'widzicie, ja też się przydaję" było takie wrr. Ta postać miała być rozpieszczoną księżniczką (stąd działała na nerwy Amaryl i pewnie innym uczennicom też), jednak pod tą otoczką miało się coś kryć. Trójwymiarowości dodał jej rozwód rodziców, być może ta głupawość to próba uciekania myślami od problemów? Złą nauką i kłopotami może starała się zwrócić uwagę rodziców. Ogólnie mimo bycia irytującą, jest w tej postaci coś więcej. Dziewczyna potrafi mocno kochać i jest lojalna wobec przyjaciół, choć na początku przysparza im cierpienia i bardzo zawzięcie atakuje chociażby Musę. Nie mogę jej wybaczyć, gdy powiedziała, że "Riven na ciebie nawet nie spojrzy". Flora - ta postać w domyśle miała być taka dobra, kochana i być kujonem, a później wprowadzono ten element nieśmiałości. I taka jest w moich oczach: sympatyczna, kochana, ale nie wyróżniająca się. Nieco przezroczysta, niewyraźna. Kiedy twórcy próbowali dodać jej tej wyrazistości, they FAILED. Zrobili z niej jakąś neurotyczkę :"\) Koniec końców nic do niej nie mam, ale nie jest to najciekawsza postać. Na jej korzyść działał wątek jej i Helii z 2 sezonu. Tą postać określam jako taką bezpieczną, która nie naraża się ani na dużą nienawiść, ani na dużą miłość (na jej korzyść działa to, że jest ładna). Tecna - jako dziecko nie przepadałam za nią (miałam na nią zwyczajnie wylane), ale obecnie myślę, że jest to najbardziej charakterystyczna postać. Ma w sobie coś. To coś odróżnia ją od jej przyjaciółek. Bycie nerdem, nieco robotyczny język i koślawe przeżywanie uczuć, taka wręcz niezręczność. Jednocześnie ma sprawny umysł i jest odważna. Moim zdaniem nie da się jej nienawidzić, w sezonach 1-3 jest najbardziej dojrzałą postacią. Dopiero teraz, mając te swoje 18 lat, zaczęłam ją doceniać. Choć pełniła niewielką rolę informatorki czasami, to jednak zasługiwała na więcej (choć boję się, że gdyby dostała czas antenowy, zepsuliby ją). Moim zdaniem to najbardziej niedoceniania postać w całej serii, change my mind Wyłamuje się ze schematu czarodziejki i zmniejsza prezencję winx jako cukrowych lalek. Ma uczucia (w przeciwieństwie do opinii niektórych osób), martwi się o innych i stara się działać na ich korzyść. Nie pamiętam, aby była niesympatyczna bez wyraźnego powodu (w przeciwieństwie do Stelli) Musa - to ciężki temat. Dziewczyna w pierwszych sezonach była czasami porywcza, ale i przez swoje trudne doświadczenia trójwymiarowa i wykazywała się dojrzałością. Bardzo ją lubiłam w sezonach 1-3, później trochę mniej (choć też mogła mniej cisnąć po Rivenie, nawet Layla jej to raz wytknęła). Ogólnie oceniam ja pozytywnie. Odważna (jak wszystkie winx), lojalna i potrafiła rzucać lepszymi dowcipami niż Stella. Jej pierwszy głos był idealny. Musa miała też nosa (kiedy rozpoznała Darcy w sezonie 2) i była błyskotliwa. Trudno mi wymienić więcej jej negatywnych cech oprócz porywczości (co innego w pozostałych sezonach, tam wszystkie jej wady urosły do monstrualnych rozmiarów). Bardzo lubiłam jej buntowniczość, którą odwzorowywał jej styl. Po 3 sezonie to zniknęło i zblendowała się z resztą winx. Layla - o niej prawie zapomniałam :"\) - o wiele bardziej wolę ją jako osobę nieco zagubioną, z lękami, ale chcącą z nimi walczyć niż Mary Sue. Tak. Layla po kilku sezonach stała się Mary Sue, która jest we wszystkim najlepsza (cyt, z 3 sezonu "jesteś we wszystkim najlepsza, tak jak Riven! ~Musa). Nie mogę jej wybaczyć braku chęci wskrzeszenia Nabu. Trójkąt Roy/Nex to też coś, co działa mi na nerwy. Ogólnie Layla zmieniła się na gorsze w stosunku do sezonów 1-3. Potrzebowaliśmy w teamie kogoś z lękami, w końcu wszystkie winx są odważne (Flora była nieśmiała, nie strachliwa). Zapomniałam o niej, bo przed oczami mam skład z 1 sezonu, jednak uważam Laylę za miły element do drużyny. Roxy - irytująca. Więcej nie trzeba dodawać. Postaram się krócej xD Ogólnie twarze winx są dość podobne (poza kształtami oczu), więc cieżko oceniać która jest najładniejsza, bo każda jest moim zdaniem na tym samym poziomie. Bloom - bardzo lubiłam wygląd Bloom, chociaż jej fryzura i fryzura Flory były bardzo podobne. Preferuję jej włosy z drugiego i trzeciego sezonu, takie rude, roztrzepane xD Stylizacje też ok, ot taka przeciętna dziewczyna. Bardzo podobała mi się jej fryzura z enchantixu i lubie ją w takich ulizanych włosach (choć tez z sezonu 5 to jakiś hit xD Ariel czysta... Nie podoba mi się to ). Co do transformacji to były bardzo ładne. Enchantix był cudowny i długo zastanawiałam się, czy jej czy Flory bardziej mi się podoba. Stella - wiadomo, że Stella powinna być tą najładniejszą i o ile jej transformacja podstawowa była bardzo fajna, enchantix nie był tym najbardziej imponującym. Jej stylizacje też były ok, ogólnie winx ma swój własny styl (do sezonu 3). Przeszkadzało mi to potem, gdy bawiła się w projektantkę. Ogólnie później dziewczyny zaczęły bardzo podobnie wyglądać. Flora - bardzo przyjemna wizualnie, śliczne transformacje i SEKWENCJE. Jej sekwencje naprawdę mi się podobają (Enchantix + enchantix i believix w 3d). Stroje codzienne też miała całkiem ok. Tecna - nie sądzę, aby Tecna była zaniedbana. Ona zwyczajnie miała być niezbyt interesująca się modą, praktyczna. Fryzura z sezonów 1-3 najbardziej mi się podobała i jej transformacja podstawowa też była bardzo fajna, taka inna. Skrzydła enchantix meh i animacja z otwieraniem butelki zbyt prosta, ale strój jest bardzo fajny. Podoba mi się też fragment sekwencji, gdzie liczba Pi zmienia się w jej skrzydła. Musa - jest śliczna, więc w długich włosach powalała, ale... Te kucyki, które Tune pomyliła ze słuchawkami :c One pasowały do niej idealnie. Jej początkowe stroje pokazywały, że jest chłopczycą i jest buntownicza. Bardzo pokrzywdzili ją - może i stała się bardziej urocza, ale zblendowała się z resztą winx. Layla - mam mieszane uczucia co do jej strojów, ma zdecydowanie najgorszą suknię balową w 3 sezonie. Ale jej stroje codzienne oddawały jej zamiłowanie do sportu i praktyczności. Nie lubię jej włosów, loki w tym serialu wyglądają okropnie. Jej enchantix zdecydowanie jest najbiedniejszy, preferuję go w zieleni. Są one oparte na sezonach 1-3 głównie. Numery 5 i 6 były najtrudniejsze do umiejscowienia. ~~~ Osobowość Wygląd 1. Bloom 1.Bloom/Flora 2. Musa 3. Musa 3. Tecna 4. Stella 4. Flora 5. Layla 5. Layla 6. Tecna 6. Stella W wyglądzie o umiejscowieniu tecny na miejscu 6 zdecydował jej strój codzienny z sezonu 1 + sirenix był okropny xD ~MissMargaretb29; | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~Czarodziejka_Stella Użytkownik |
| ||
1. Nie ma żadnej brzydkiej czarodziejki. 2. Bloom, wiecznie jest taka idealna i bez wad (od sezonu 5) | |||
Autor | RE: Najgorsza Winxówna. | ||
~Misiekoslavsky Użytkownik |
| ||
Nie mam takiej najgorszej, ale najmniej przepadam za Stellą. Powód jest jeden, szał ciuchowy, przesadzała z tym odrobinę. Slav | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.