Autor | Winxowy komiks | ||
@czarodziejka_flora Super Administrator |
| ||
Czyli wasze opinie na temat winxowego komiksu (KOMIKSU, A NIE GAZETY). Który podobał się wam najbardziej? A który byście usunęli? Macie ulubione numery? | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Smoczy_Plomien Użytkownik |
| ||
Mi się wszystkie podobają. Każdy następny jest coraz lepszy i lepszy, więc przez to nie mam ulubionego i bym żadnego nie usunęła. (c) ja, hehe Zapraszam: - moje opowiadanie - Zmierzch bogów - mój blog - W zakamarkach mojej duszy Edytowane przez Rebecca dnia 26-06-2014 20:42 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Stellka Użytkownik |
| ||
Nie czytam komiksów, lecz oglądam jego ilustracje. XD Cóż, ale i tak trafi się, że przeczytam fragment. Każdy zachęca zarówno okładką, jak i wnętrzem do zaglądnięcia do niego. Ja raczej żadnego bym nie usunęła. A ulubiony, cóż...Chyba pierwszy pt. "Zamek", bo w końcu to w nim wszystko się zaczyna. Dziękuję, Zuza <3 Edytowane przez jasmin dnia 08-02-2013 19:38 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Ally Użytkownik |
| ||
Przyznaję, że niektóre komiksy przypadły mi do gustu, najbardziej podobał mi się pt. Powrót Trix. Generalnie podobają mi się wszystkie komiksy w których występują Trix. Edytowane przez jasmin dnia 08-02-2013 19:39 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Cookie Użytkownik |
| ||
Przeczytałam tylko te komiksy, które były w gazetach Winx, które miałam, czyli tylko kilka. Ogólnie to uważam, że są dość ciekawe i interesujące, jednak przeżyłabym bez nich. Może kiedyś, gdy będę miała chęci, to przeczytam resztę. Ulubionego numeru to nie mam, ponieważ za mało ich przeczytałam. Takim komiksem, który pamiętam, jest taki, w którym Winx po raz pierwszy miały enchantix lub taki, w którym było coś tam z Tecną, Timmym i jakimś robotem. (c) Flamla Stary, dobry winx. Edytowane przez jasmin dnia 08-02-2013 19:40 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
^Flamli Administrator |
| ||
Gdyby nie komiksy, to nie kupowałabym magazynu. Ale to już tak za marginesem. Niektóre nr. bardzo ciekawe i wciągające, ale niektóre są nudne jak flaki z olejem i widać, że twórcom brakło pomysłów. Do najgorszych zaliczam te z udziałem Roxy + Believix + ratowanie zwierząt, delfinów i różnych innych, dziwnych rzeczy, które wołają "Zamknij ten komiks, zamknij!". Po grzyba wciskają tyle Believixu, zwłaszcza jak są w Alfei (a to jak drażniło mnie w 5 sezonie, tak i drażni mnie w komiksach). Oczywiście w Polsce dali z jakieś 2-3 numery Enchantixu i pomineli najciekawsze komiksy. Ah ta Polska. Co do najlepszych numerów - zaliczam tu oczywiście najnowsze numery z serii HalloWinx. Wreszcie czuje, że coś się dzieje, ba - są wciągające i aż chce się dalej czytać. Jedyny minus to, że jest krótki, a szkoda. Akurat najlepsze pomysły muszą zamieścić w tak krótkim przedziale stron. Najnowszy włoski numer (106), z tego co się zorientowałam ma 24 strony, czyli jeszcze mniej. Zastanawiam się po ile stron będą mieć komiksy za rok? Po 10? I może jeszcze cena magazynu będzie wynosiła dalej 10 zł? To ja podziękuję za takie coś. Hm, zmieniłam temat xd. W każdym bądź razie, komiksy są jakie są - pojawiają się złe numery, ale i lepsze. Póki co mam zamiar dalej je czytać. Edytowane przez jasmin dnia 08-02-2013 19:42 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~LadyMusa Użytkownik |
| ||
Ja osobiście, jako wielka fanka Musy i Rivena, uwielbiam te numery, w których jest ich najwięcej/jest o nich cokolwiek. Nie lubię wgl. początkowych komiksów, tych pierwszych. Są głupie + nie podoba mi się kreska. Wgl. tematyka taka sobie. Uwielbiam sceny zazdrości Rivena w 14# "Same przeciw wszystkim", jak Musa chciała przysiąść się do niego, a on: "to ławka publiczna" - czy coś w tym stylu. xD Kolejny nr. który mi się spodobał, to 16# "Król Nikt". Ten numer przykuł moją uwagę nie tylko okładką z Musą (jakże inaczej), ale także piękną kreską. Nie pamietam już nazwiska autora, bo kiedyś go szukałam, ale takie komiksy Winx mogłabym zawsze czytać. Jak Musa miała dać Rivenowi buzi, a to nie Riven. :C Podobał mi się też komiks, gdzie Musa wyssała Rivenowi jad z ręki, tylko nie pamiętam już numeru. Numer 38# "Projekt Musy". Och ach. Gdyby tylko trochę inna kreska, byłby jednym z lepszych. Jak Riven mówił Musie, że ładnie wygląda, jaki był dla niej miły. :3 Jednak moimi faworytami są 55# i 57#. A dlaczego to chyba już nie trzeba tłumaczyć. Och, bohaterski i złośliwy Riven (jak skomentował jej pytanie czy jest gruba xD) i Musa, która wygląda w tych numerach nadzwyczaj ładnie. Szkoda, że ciuchy z komiksów, które były w tych dwóch numerach, nie zostały wykorzystane w serialu. Są wyjątkowo ładne i nawet Tecna dobrze się w nich prezentuje. Zemszczę się na rysownikach, że tak skrzywdzili fanów Musy i Rivena, i zaczęli umawiać Musę z jakimś Edytowane przez jasmin dnia 09-02-2013 13:50 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~LilyFlower Użytkownik |
| ||
Mi się komiksy podobają, są ciekawe, tylko na razie raczej je przeglądam, niż czytam. Rzucam okiem, żeby wiedzieć, co tam mniej więcej będzie. Czytać, i oceniać (komentować) będę, jak będę mieć więcej czasu. W ogóle chętnie bym tu spędzała jeszcze więcej czasu, i była o wiele bardziej aktywna, ale mam maturę w maju, i teraz non stop muszę powtarzać. Niby tego słowa nie dokończyłaś, ale trochę kultury by się przydało. Bądź co bądź, tu jest forum i są też tutaj młodsi. Co do ortografii - pamiętaj o ogonkach! Zwyczajna nastolatka Edytowane przez Samantha dnia 15-02-2013 16:09 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Dzastin Użytkownik |
| ||
Moje ulubione komiksy są z serii HalloWinx. W nich jest chociaż jakaś akcja. Podobał mi się komiks 16 pt.: "Król Nikt", 38 " Projekt Musy". Tutaj najwięcej jest o Musie, a to jest rzadkość. Podobał mi się też komiks 10 "Prawdziwy książe". Szkoda mi było Bloom i Stelli. No, ale Stella się pogodziła z Brandonem, a Bloom potrzebowała więcej czasu. I jeszcze jeden komiks, który mi się podobał to 46 "Misja na Andros". Layla została skrzywdzona, bo Nabu zajmował się Helisą. Inne mi się aż tak nie podobały. Komiks, nie "komix". //Reb Powracam po przerwie. Pamięta mnie ktoś? Edytowane przez Rebecca dnia 26-06-2014 20:49 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~MagicalNelly Użytkownik |
| ||
Ja bym nic nie usunęła. Najbardziej przypadły mi do gustu nr: 5, 7, 20, 23, 24, 26, 27, 28, 31, 32, 35, 38, 41, 42, 43, 48, 49, 50, 52, 54, 56, 58, 60, 61, 67, 68, 69, 70, 72, 82, 90, 91, 92, 93, 105, 106 wiem, jest ich sporo. Jedynymi minusami są kiepska grafika początkowych numerów (dlatego mimo dobrej fabuły zwlekam z czytaniem starszych komiksów), coraz krótsze przygody, w najnowszych polskich wydaniach brakuje mi Trix. Niektórych komiksów nie czytałam po prostu z lenistwa. | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~jasemi Użytkownik |
| ||
Przeczytałam wszystkie komiksy, które są na WB. Żadnego bym nie usunęła, bo wszystkie są extra. Od pierwszego trzy miejsca zajmują u mnie: 1. Klub wampirów 2. Wilkołaki z cienistego wzgórza 3. Zemsta mumii A reszta też jest bardzo fajna!!!! Edytowane przez Sophie dnia 26-05-2013 21:01 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Vivian Użytkownik |
| ||
Ja też lubię wszystkie komiksy są fajne i pełne przygód. HAHA, raz w komiksie ''Magiczne wakacje'' zauważyłam, że w telewizji leci ''Tajemnica zaginionego królestwa''. Trochę to było głupie, bo Winx oglądały w telewizji same siebie. Sami spójrzcie. Edytowane przez Samantha dnia 21-04-2013 10:22 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Ailen Użytkownik |
| ||
Komiksy - fajny dodatek, niektóre sceny mogłyby zostać wprowadzone do serialu, co odświeżyło by trochę fabułę. Jest dużo nowych przygód, pojawiają się nowi bohaterowie. Jednakże jedynym minusem według mnie jest to, że styl rysowania naszych czarodziejek jest nie do zniesienia. Niektóre wyglądają zupełnie inaczej niż w serialu! Zacytuję Anagana (notka - Komiksy #1): I z tym pasztetem na koniec strzelili! I tu wszystko by było pięknie i wspaniale, gdyby nie to, że ujrzałem Bloom w najbardziej pasztetowej wersji. Kurcze, oni jednak mają talent, no nie? Eee przesadzam z tym pasztetem. Nie, wcale nie przesadzasz . Oni naprawdę tak dziwnie rysują, że później Blooma jak pasztet wygląda, sam przyznaj. | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~DuskAstral Użytkownik |
| ||
Komiksy podobają mi się tylko w połowie. Są tam fajne przygody (Tajemnicza wyspa, Hallowinx). Nie podoba mi się to, że komiks nie pokrywa się z serialem. Brakuje numeru 108. Edytowane przez Sophie dnia 27-08-2013 11:53 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~danios15 Użytkownik |
| ||
Nie przeczytałem jeszcze wszystkich, ale pomysł usunięcia któregokolwiek jest szalony i bezsensowny. Przeczy samej idei tej kategorii! Edytowane przez Sophie dnia 27-08-2013 11:55 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Julietta Użytkownik |
| ||
Ja lubię komiksy z Winxa. Żadnego bym nie usunęła (bo po co?). Przyznam, że najlepsze były komiksy ''pierwsze''. Czyli te, które ukazały się najpierw. Bo były ciekawe, długie, a co najlepsze opowiadały o życiu codziennym czarodziejek. W dzisiejszych komiksach jest zupełnie na odwrót. Komiksy są krótkie, zaledwie na kilkanaście stron. A do tego każdy powiada o tym jak Winx walczą z jakimś wrogiem. Dlatego najnowsze komiksy, niezbyt przypadły mi do gustu. Moja "grafika". Moje rysunki. Mój ask. Mój blog ''Problem to nie problem. Problemem jest twoje podejście do problemu'''. ~ Kapitan Jack Sparrow <3. Av by Reb *-* <33. Edytowane przez Rebecca dnia 26-06-2014 20:50 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Czasem czytam komiksy, niektóre są bardzo ciekawe, jednak wolę serial. Głównie przez to, że komiksy i serial żyją każdy "swoim życiem", a także ze względu na Lucasa: nie lubię go. Po prostu go nie lubię. No i jeszcze nie pokazują w nim, jak winx zdobywają nowe moce: to mnie irytuje. | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~layla7 Użytkownik |
| ||
Czytam komiksy o Winx. Ulubiony numer? Nie wiem, wszystkie są fajne. W ogóle komiksy z Winx to fajna sprawa. Często, bardzo często, czytam komiksy, ale tylko z Winx Club. Jakoś nie przepadam za innymi historyjkami. Chociaż muszę przyznać, że niektóre komiksy są, powiedzmy sobie prawdę, nudne, ale nie jest tak źle . Odchodzę z WB. Głównie z jednego powodu, ale to teraz nieważne. Niektórych z was, zapamiętam na zawsze oraz będę ciepło wspominać, a niektórych po prostu wymażę z pamięci. Może nie byłam nieraz lojalna dla niektórych z was, za to także chcę was przeprosić. Żegnaj WInxBloggerze! Do zobaczenia! Edytowane przez Sophie dnia 10-11-2013 09:44 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Największym sentymentem darzę komiks, od którego zaczęła się moja przygoda z "Klubem Winx", a mianowicie "Bagiennego potwora". Z tego, co mgliście kojarzę, kreska wcale nie była rewelacyjna. Dało się ją znieść, choć każdy zapewne widział lepszą. Historię pewnie też można byłoby skrytykować, ale... ten numer jest tak cudownie starowinxowy! Aż łezka się w oku kręci. Dotąd pamiętam, jak Sky dał swój płaszcz Bloom ("Nie jest wprawdzie suchy, ale przynajmniej ochroni cię przed wiatrem"), a ona chwilkę później zaprosiła go, żeby usiadł blisko niej ("Tego płaszcza starczy dla dwojga"), mimo że jeszcze niedawno byli pokłóceni... Był w tym taki klimat. Niemal czułam zapach przemokniętych ubrań i ogniska, naprawdę niemal widziałam, jak tam siedzą obok siebie. Co najlepsze, wcale nie uznawałam tej sceny za irytującą czy przesłodzoną. To było takie dobre, pierwszo- (ewentualnie jeszcze drugosezonowe) Bloom/Sky, które można naprawdę shipować bez ironicznego uśmiechu na ustach (i życzenia, żeby na naszego księcia w drugim odcinku spadło kowadło). Ogólnie można powiedzieć, że uwielbiam wszystkie numery, nawiązujące do pierwszego i drugiego sezonu serialu. One naprawdę trzymały poziom. To był ten czas, kiedy nie zastanawiałam się nad kupnem magazynu - to już była taka rutyna. Komiks zawsze był dobry, prezent fajny, a nad artykułami można było miło spędzić czas. Wspomnienia... Serii Enchantixowej w Polsce nie wydano, więc nie potrafię powiedzieć, czy była dobra. Czytałam tylko "Millys Geheimnis" ("Tajemnicę Milly") po niemiecku, ale to było kilka lat temu, kiedy moja znajomość języka była na etapie podstawówki czy pierwszego roku w gimnazjum, więc nie zrozumiałam całości. A zabrakło mi wytrwałości, żeby 90% tekstu przerzucać przez translator tudzież sprawdzać co chwila jakieś słówka w słowniku. Niemniej stratę nadrobię - jak tylko zaufam swojemu niemieckiemu, odkopię gazetkę i przeczytam. A później może jeszcze przejrzę wszystkie numery trzeciosezonowe. Z numerów "przełomowych" miło wspominam "Magix na lodzie". Ten komiks umieścił w "Polecanych" Anagan i to jemu właśnie zawdzięczam miło spędzony czas przy tym numerze. Nie przepadam za numerami nawiązującymi do czwartego sezonu. Większość z nich była nudna, beznadziejna lub po prostu irytująca. Wciąż pamiętam nieszczęsne ratowanie delfinów, od których aż włos się jeży na głowie. Zresztą, magazyn też poleciał jakościowo w dół, więc zdarzało mi się kupować w kratkę (kiedy już faktycznie miałam dosyć psychicznie). Podobało mi się jednak: "Podróże w czasie" (znów z "Polecanek" Anagana!) oraz seria halloweenowa "Wilkołaki z cienistego wzgórza" + "Klub wampirów" + "Zemsta mumii". Może byłoby tych numerów troszkę więcej, choć wątpię, by była to jakaś znacząca liczba. Wciąż jeszcze pamiętam, z jaką obojętnością (staram się nie marnować złości na słabe czytadła) przeglądałam tyle numerów. Nie, takich rzeczy się nie zapomina... "Nadzieje i rozczarowania" były fajne tylko ze względu na zwierzątka i tę rudowłosą dziewczynę (z naciskiem na dziewczynę). Z kolei "Czarodziejskie perfumy" to strasznia irytująca tandeta w dodatku pełna ekologii (w złym wydaniu, rzecz jasna, bo do samej ekologii nic nie mam - polecam żarówki energooszczędne i prysznice zamiast kąpieli). Komiksy inspirowane sezonem piątym są na ogół raczej słabe, choć zdarzają się też przebłyski. Szczególnie miło wspominam "Mroczne syreny". Ten numer był naprawdę świetny - w moim odczuciu warty tych dziesięciu złotych wydanych na gazetkę. "Śpiew Banshee" - już raczej średni, choć dało się go czytać. Dalej nieznacznie wybijają się dopiero "Magiczne kostiumy" i "Utalentowana wróżka". Są całkiem przyjemne, choć do miana rewelacyjnych też im trochę brakuje. Niemniej jak na standardy winxowe - to już coś. Romina ze swoimi umiejętnościami strasznie trąci mi Mary Sue, ale dodaje też do komiksu taką miłą świeżość. Podoba mi się to, jak szaleje na punkcie Bloom i uznaje ją za swoją mentorkę. No i projekt postaci też ma całkiem przyjemny. "Ostatni smok Pyros" punktuje głównie za Mayę i resztę nawiązań do trzeciego sezonu. Darcy, wykorzystującą swoje moce iluzji była tak... niespodziewana, że aż muszę to oserduszkować! Dobrze, że pamiętali.<3 Mimo to ogólnie czegoś mi brakowało. Niemniej numer był niezły. "Fletu szamana" jeszcze nie przeczytałam - zerknęłam jedynie na pierwszą stronę, ale myślę, że skoro nie miałam ochoty natychmiastowego zamknięcia zakładki, to może być co najgorzej średnio. Staram się o optymizm. Co bym usunęła? Większość komiksów do czwartego i piątego sezonu, z naciskiem na pierwszą opcję. Wydają mi się niepotrzebne - tylko zaniżają poziom. Bardziej przejrzysta lista fajnych i beznadziejnych komiksów (z podkreśleniem najbardziej wartościowych) - w wakacje. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 21-02-2014 19:43 | |||
Autor | RE: Winxowy komiks | ||
~Rebecca Użytkownik |
| ||
Komiksy są spoko, lecz nieczęsto je czytam. Niektóre komiksy są bardzo niestarannie narysowane, to bardzo częsty przypadek. Ostatnie komiksy (te na WB) są starannie narysowane. Jednak niektóre dialogi mnie nudzą, a w szczególności rozkazy Bloom: "Tecna zaatakuj go energetyczną siatką, Stella..." - denerwuje mnie to. Nieraz lubię poprzeglądać sobie komiksy, jednak nieczęsto je czytam. - - - "Nie" z przymiotnikami pierwszego stopnia piszemy razem! //Sophie Edytowane przez Sophie dnia 26-03-2014 15:43 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.