Autor | Puella Magi Madoka Magica | ||
~Bananowa Użytkownik |
| ||
Czy macie jedno życzenie, za które postawili byście na szali własne życie, a nawet innych? Przed takim wyborem stanęła czternastoletnia Madoka Kaname i jej przyjaciółka Sayaka. Główna bohaterka nigdy nie myślała o tym, by za moc, siłę, oraz jakiekolwiek życzenie zostać czarodziejką, która nie ujmując równie dobrze mogłaby być samobójczynią. Do wątpliwości wobec własnego życia zaczyna dochodzić, kiedy Madoka spotyka na swojej drodze małe, białe i przebiegłe stworzonko zwane Kyubey. Nastolatka ratuje nowo spotkanego przyjaciela z opresji przed nową uczennic ą Homurą, która jak się okazuje również należy do zagmatwanego świata magii. Jednakże jej podejście w tej kwestii jest znacznie odmienne od jej przeciwniczki Mami, która następnie zostanie ,,opiekunką" Madoki oraz Sayaki. Mami swój obowiązek traktuje lekko z humorem, zaś Homura od początku chcę skłonić Madoke do zrezygnowania z bycia czarodziejką i ratowania za własne życie ludzkości. W miarę napływu odcinków akcja robi się bardziej pokręcona co sprawia, że jest coraz bardziej interesująca. (c)Źródło: Pierwsza zwrotka pewnej recenzji c:. Co sądzicie o tym anime? Ja osobiście rzucałam się po pokoju, płakałam, czasem, lecz rzadko śmiałam się i dostawałam doła. Anime jest wspaniałe - dobra fabuła, grafika nie odpędza, a muzyka jest wspaniała! Pierwsze anime, które skończyłam, pierwsze anime w którym się zakochałam. Edytowane przez Bananowa dnia 05-01-2013 16:11 | |||
Autor | RE: Puella Magi Madoka Magica | ||
~Velivea Użytkownik |
| ||
Moje ulubione <3. Dwa razy oglądane i sądzę, że na tym się nie skończy. Przepłakane trochę, przeschizowane, przerefleksjonowane. Tak było po seansach. Daje kopa jak nic. Muzyka wybitna, postacie super, kreska okej, historia niesamowita. Kocham bardzo. Ja osobiście doszukuję się trochę yuri w tym. No nie wierzę w taką zwykłą przyjaźń między Madoką a Homurą, lub Sayaką i Kyoko. Za bardzo są gotowe oddać za siebie życie. Za bardzo się poświęcają. To mi zalatuje takim romantyzmem. Moja ulubiona postać? Sakura Kyoko. Taka jak ja. Cyniczna outsiderka, trochę wredna, ale ma dobre serce. Bardzo lubię także Sayakę. Jest na maksa heroiczna. Postawa godna największej pochwały. Skończyła tragicznie, ale osobiście nie wyobrażam sobie innego zakończenia. Bohaterzy często giną. Homura także jest okej, ale nie przebija Kyoko ani Sayaki. Zimna, trochę zdystansowana, ale niczego nie robi bez powodu. Jest taką inteligentną osobą, która uczy się na własnych błędach. Nie wiem dlaczego, ale nie za bardzo polubiłam Mami. W ogóle mnie nie przekonała kreacja słodkiej dziewczynki, która wprowadza Say i Mad w świat czarodziejek, a następnie ginie, pożarta przez wiedźmę. Wkurzała mnie trochę. Była zbyt słodka. No, jak główna bohaterka. Obie nie należą do moich ulubionych. Kyubeya też nie lubię. Skurczybyk straszny, na pochwałę nie zasługuje wcale. Nie ma ani jednej cechy, którą można by podziwiać. Wyprane z emocji małe gówienko, które manipuluje ludźmi dla własnych celów. Spalić toto na stosie zanim się rozprzestrzeni. No, to tyle na temat bohaterów. Ja się powtarzać nie będę. Madoka to pozycja wybitna, która bombarduje nadmiarem emocji i refleksji. Trza samemu obejrzeć to arcydzieło. Nie namawiam, nalegam. To jest absolutnie obowiązkowa pozycja dla fanów mangi i anime. A i zwykłemu odbiorcy się przyda, być może. Edytowane przez Velivea dnia 05-01-2013 16:37 | |||
Autor | RE: Puella Magi Madoka Magica | ||
~Airisa Użytkownik |
| ||
Jest to również moje ulubione anime. Obejrzałam je 2 razy i będę często do niego wracać. Wylałam na nim sporo łez, to pewne. Muzyka, jak wspomniały poprzedniczki, jest wspaniała, nastrojowa. Kreska ciekawa, na początku mi się nie podobała, jednak teraz uważam ją za śliczną, świetnie pasuje do tego anime. Historia każdej z bohaterek jest bardzo wzruszająca, a same postacie świetne. Ciężko mi wskazać ulubioną, gdyż każda z nich posiada coś, co sprawia, że ją lubię, jednak to Homura i Kyoko są dla mnie tymi wyjątkowymi i to ich historie spodobały mi się najbardziej; uważam je również za najładniejsze. Najmniej lubię chyba Madokę. Nie podobała mi się prośba, którą skierowała do Homury, aby ta nie pozwoliła jej nigdy zostać czarodziejką. przez nią Homura musiała wielokrotnie patrzeć na śmierć swej przyjaciółki i na to, jak ta za każdym razem coraz bardziej się od niej oddala. Jeśli chodzi natomiast o Kyoko, to na początku nie przepadałam za nią, jednak z każdym odcinkiem to się zmieniało. Postać Kyubeya nie podoba mi się, ten jego niezmienny wyraz twarzy nieraz przyprawiał o dreszcze, w dodatku ten jego brak uczuć, to okropne. Podobają mi się natomiast wszystkie z wiedźm, myślę, że są przedstawione bardzo ciekawe. Podsumowując: polecam tę pozycję wszystkim fanom mangi i anime, jest naprawdę warta obejrzenia. fuan ni naru to ne namida wa shizen to afurete nakiowareba tsukarete nemuri ni tsuite sou da yo sonna yoru bakari kurikaeshite kawarazu ni kyou mo mata iki kurushii asa ga kuru yo (c)Soph Edytowane przez Cattie dnia 09-08-2016 22:44 | |||
Autor | RE: Puella Magi Madoka Magica | ||
~Speksi Użytkownik |
| ||
To anime wywołało sporo szumu. Słyszałam o nim tyle dobrych opinii. Ludzie byli zachwyceni, a ja zastanawiałam się, jak przygody kolorowych lolitek mogą być takie ciekawe. W końcu się przełamałam i zaczęłam oglądać. Z początku kreska bardzo raziła mnie w oczy, z czasem się przyzwyczaiłam, ale nadal za nią nie przepadam. Główna bohaterka mnie strasznie irytowała, jej życzenie skierowane do Homury było...w sumie bardzo egoistyczne, jakby chciała uratować tylko swój tyłek. Historie pozostałych dziewczyn były naprawdę ciekawe. Najbardziej polubiłam chyba Kyoko. Wydawała się być samolubna i wredna, ale w dalszych odcinkach pokazuje swoje prawdziwe 'ja'. Żałuję, że mało było naszej żółtej czarodziejki, której imienia szczerze to nie pamiętam, ale chętnie pociągnęłabym jej wątek. Niby taka słodka dziewuszka, ale kto wie czym mogłaby nas zaskoczyć. Kyubeya nie podoba mi się, ten jego niezmienny wyraz twarzy nieraz przyprawiał o dreszcze, w dodatku ten jego brak uczuć, to okropne. Według mnie to było akurat super zaplanowane. Przyprawiał o dreszcze, wyglądał przerażająco, budził taki niepokój. Postać bardzo dobrze wykreowana. Ja osobiście doszukuję się trochę yuri w tym. Ew, żebyś zobaczyła te wszystkie arty krążące po internecie, fujka. Wątek podróży w czasie mnie nie kupił. Po Steins;Gate nie potrafię obiektywnie patrzeć na żadne anime o tej tematyce. Dodam też, że byłam gotowa na morze, a nawet ocean łez. Nic takiego jednak nie nastąpiło, a to dziwne, bo ja ryczę na większości serii XDD. Łezkę może uroniłam, ale nic poza tym. Mimo wszytko jest to naprawdę dobra seria, którą polecam z ręką na sercu. | |||
Autor | RE: Puella Magi Madoka Magica | ||
*Lunaris Moderator |
| ||
Seria, która na pierwszy rzut oka wygląda na przesłodzoną historię o ubranych w kolorowe stroje, ratujących świat dziewczynkach. Cóż, jak to mówią, pozory mylą. Kreska jest specyficzna, jednym przypadnie do gustu, innym nie. Osobiście za nią nie przepadam, ale po pewnym czasie się przyzwyczaiłam. Surrealistyczne labirynty wiedźm były ciekawym i, moim zdaniem, nawet udanym eksperymentem. Jeśli chodzi o postacie, raziła mnie pewna rzecz, a konkretniej zbliżenia na ich twarze - były one często zdeformowane, ten dodatkowy obrys grubą, ciemnobrązową kreską rownież nie przypadł mi do gustu. Muzykę z kolei uważam za bardzo dobrą. Swoją drogą, podoba mi się kontrast między spokojnym openingiem a mrocznym endingiem. Moją ulubioną postacią jest Kyoko, na początku wydaje się osobą, którą nie obchodzą inni ludzie, jednakże to pozory. Ma charakterek, ale, jak się okazuje, nie myśli tylko o sobie. Niemal tak samo polubiłam Homurę - chłodna, tajemnicza i opanowana, ale również posiada drugą stronę. Zarówno Kyoko jak i czarnowłosa zainteresowały mnie, poczułam do nich sympatię już wtedy, gdy pierwszy raz pojawiły się na ekranie. Główna bohaterka bardzo mnie irytowała. Na idealistyczne poglądy mogę jeszcze przymknąć oko, ale Madoka była nierozgarnięta i naiwna, a przez większość czasu wydawała mi się jedynie dodatkowym balastem dla pozostałych bohaterek. No i ta prośba skierowana do Homury w jednym z biegów czasu brzmiała bardzo egoistycznie. Pod sam koniec Madoka częściowo się zrehabilitowała w moich oczach [spojler](w końcu potrzeba odwagi, by poświęcić się, wiedząc, że praktycznie nikt nie będzie o tym wiedział)[koniec spojlera], ale i tak nie darzę jej zbyt dużą sympatią. Wspomnę tu jeszcze o "uroczej maskotce", jakiej wrażenie sprawia na początku Kyubey. Uważam, że to dobrze wykreowana postać - jego wieczny uśmiech z czasem staje się upiorny. Fabuła ciekawa, twórcy zerwali ze schematami. Seria, wbrew pozorom, jest dość mroczna, zmusza do pewnych refleksji. (c) ja
| |||
Autor | RE: Puella Magi Madoka Magica | ||
~MrDark Użytkownik |
| ||
Dużo słyszałem o Madoce i w końcu zdecydowałem się to obejrzeć. Z opowieści i recenzji spodziewałem się ciężkiego psychodela kalibru co najmniej Alicji w Krainie Czarów w wersji Americana McGee. Czy się zawiodłem? I tak, i nie, ale po kolei. Fabularnie nie mamy jakiejś turbo skomplikowanej historii, ale jest ona bardzo fajnie dawkowana - ze słodko różowej opowieści z wolna staczamy się w coraz większy mrok. Na początku fabuła jest wolna i znacznie przyspiesza na 3-4 ostatnie odcinki, ale nie jest to coś bardzo rażącego czy powodującego dyskomfort widza. Postacie są ciekawe i dobrze rozpisane, każda z nich ma swoją rolę, a ich charaktery są złożone. Bardzo podobał mi się kierunek artystyczny w serii - przejścia w magiczny świat przykuwały uwagę stylistyką kojarzącą się ze starymi książkami dla dzieci z lat 60-tych i 70-tych, świetna sprawa! Wiem, że nie każdemu spodoba się taki zabieg, ale dla mnie to było bardzo miłe zaskoczenie. Wykonaniu nie można nic zarzucić, kawał dobrej roboty. I to udźwiękowienie, ach, aż chce się słuchać! Dla mnie tematy muzyczne Homury i Sayaki to dzieła samo w sobie! I mnie osobiście bardzo podobała się swoista głębia zawarta w anime - sporo poważnej tematyki i rozrzuconych okruchów mądrości. Moje klimaty, nie ma tu co ukrywać. No ale żeby nie było tak dobrze to zakończenie jest... może nie płytkie, ale rozczarowujące. Niby wiemy dlaczego (tu jest fajna zabawa konwencją i mrugnięcie do widza, ale bez spojlerów), ale czuć spory niedosyt. Moim zdaniem można to było spokojnie inaczej poprowadzić. Drugą kwestią są nieścisłości fabularne, które niestety widać. Efekt jest tym gorszy, że twórcy bawią się konwencją i niejako prowokują do grzebania w świecie i zadawania pytań. Nie psuje to odbioru całości, ale trochę go rozmywa. Dodatkowo emocjonalna karuzela zaczyna pod koniec być już nieco kuriozalna i bardziej komiczna niż tragiczna. Na sam koniec wrzucono też trochę za dużo dwuznaczności, ech, Japonia... No i nie byłbym sobą, gdybym się nie odniósł do zabawy z czasem - uwaga, spojler - zamiast wielkich podróży wyszedł animcowy dzień świstaka. Dobrze zrobiony, ale nic odkrywczego. Podsumowując - ciekawe, ambitne anime z pomysłem na siebie, które w paru miejscach niestety przeceniło swoje siły na zamiary. Polecam obejrzeć! + mrok stopniowo narasta (HUE HUE) + ciekawe, dobrze napisane postacie z głębią + wyjątkowy styl artystyczny + ciekawa i wciągająca fabuła... - ...która niestety potrafi się gubić i tracić logikę - słabe zakończenie bez polotu - karuzela emocji potrafi zahaczać o kuriozum 7.5/10 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.