Nowości
18.04.2024
❧ dodano komiks nr 238 - Cienie w Chmurnej Wieży

06.04.2024
❧ dodano komiks nr 161 - Technomagiczny konkurs

25.03.2024
❧ zaktualizowano odtwarzacze wideo - SEZON 1 FULL HD

18.03.2024
❧ dodano komiks nr 228 - Magia Flory i Miele

14.03.2024
❧ dodano komiks nr 237 - Dobry pomysł

08.03.2024
❧ dodano komiks nr 205 - Magia Winx Rock

19.02.2024
❧ dodano komiks nr 171 - W świecie snów

18.02.2024
❧ dodano komiks nr 208 - Siła natury

17.02.2024
❧ dodano komiksy nr 217, 218, 220, 221, 224, 226, 227, 229-231, 233, 234

14.02.2024
❧ dodano komiks nr 236 - Nowy początek

24.01.2024
❧ naprawiono muzykę z 2 sezonu

Użytkowników Online
 Gości Online: 1
 Brak Użytkowników Online

 Zarejestrowanych Użytkowników: 2,050
 Najnowszy Użytkownik: ~Betty
Dzisiejsi Solenizanci
Ritsukox

Różności
Pogaduchy
❧  Miłość  ☙

Strona 1 z 2 1 2 >
AutorMiłość
@czarodziejka_flora
Super Administrator

avatar
Dodane dnia 24-02-2012 21:41
Podobno pierwszą pamięta się na całe życie. Przeżywacie lub przeżywaliście miłość? Jakie macie zdanie o niej?


Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Son Yume
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 24-02-2012 21:45
Przeżyłam pierwszą miłość. Niestety nie skończyła się ani złamanym sercem, ani satysfakcją z pierwszego zerwania. Skończyła się trochę gorzej i dlatego moim zdaniem pierwsza miłość jest do bani. Są lepsze przeżycia, jak zdanie prawka.




-> Otome maniac <-

Edytowane przez Cookie dnia 29-12-2012 15:04
47588431 http://sonyume.deviantart.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~LadyMusa
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 24-02-2012 21:51
Moja na chwilę obecną kwitnie. Wiecie, pogadanki, flirty i takie tamwstyd.


"I need someone who understands that I fall apart and loves me anyway."

Edytowane przez Cookie dnia 06-11-2012 15:30
35704357 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
^Flamli
Administrator

avatar
Dodane dnia 24-02-2012 22:54
Nienawidzę pierwszej miłości. Mam z niej same złe wspomnienia. Ale zaś plusem jest to, że mam z czego się pośmiać czytając pamiętnik =D.

A teraz skomentuje miłość cytatem, który powiedział mój kochany ziomek Ed.
Miłość jest jak cebula - im więcej warstw zdejmujesz, tym gorzej cuchnie.



Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:26
19505342 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
@czarodziejka_flora
Super Administrator

avatar
Dodane dnia 24-02-2012 23:00
Irytuje, nudzi i ogranicza. Przynajmniej mnie. W tamtym roku przez niego nie miałam na nic czasu, czułam się "uwiązana". Po czasie zaczęło mnie to nudzić, potem irytować. I chociaż czasami za big loff tęsknię, to nie dam jej wrócić, no chyba, że znowu napisze.



Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:26
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Musa
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 25-02-2012 00:05
Ja pierwszą miłość wspominam bardzo źle, sporo łez wtedy wylałam. Ale teraz, kiedy otwieram pamiętnik i czytam to wszystko co pisałam o 'nim', to nie mogę przestać się śmiać. Dopiero teraz uświadomiłam sobie, jakie to wszystko było idiotyczne. A zresztą to są tylko głupie, szkolne miłostki, którymi nie należy się niepotrzebnie przejmować mruga.
Edytowane przez Cookie dnia 06-11-2012 15:31
34890294 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~LadyMusa
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 26-02-2012 19:54
Ja płakałam ze śmiechu, jak czytałam pamiętnik, gdzie opisywałam miłość i pisałam wiersze do chłopaka, którego poznałam w grze Online xD wstyd.


"I need someone who understands that I fall apart and loves me anyway."

Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:26
35704357 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Atelie
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 02-03-2012 06:14
Jeśli chodzi o pierwszą miłość jako chłopaka, to oczywiście ja zerwałam, bo nie mogłam już inaczej - znudziło mi się po około dziesięciu miesiącach. Drugą przepłakałam, ale to wiecie z notek, no i chodzę już z trzecim aktualnie. Ale to wiecie również. Aha, ostatnio napisał do mnie mój pierwszy chłopak, ale o tym dowiecie się w następnej noci. To tyle. Jakieś pytania? mruga
Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:26
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Paula
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 25-03-2012 17:30
A mua przeżyła swoją pierwszą big miłość w gimnazjum. Chodziłam z chłopakiem przez dwa lata i jednocześnie chodziliśmy do tej samej klasy. Jednak, gdy gimnazjum się skończyło, wszystko się pozmieniało. On do big miasta Krakowa, a ja nadal u siebie w Myślenicach. I jesteśmy teraz tylko przyjaciółmi :D.


I'M BACK

Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:27
Yuki Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Franek-kochanek
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 10-04-2012 13:03
Ja w miłość w moim wieku nie wierzę. Jestem brzydka, chłopcy mnie nie lubią - bynajmniej nie muszę płakać. ;)
Edytowane przez Cattie dnia 09-12-2014 19:07
www.glare-winx.blog.onet.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Carmelena
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 01-06-2012 20:30
Jeśli o mnie chodzi, to w podstawówce przeżywałam swoją big love przez 3 lata, ale wszystko zepsułam głupotą. A teraz to mi się chce z tego brechać, jak pisałam w pamiętniku rzeczy typu: "Dzisiaj gapił się na mnie i zagadał", hahaha, a później poszłam do gimnazjum, a mówiłam sobie: "Nie zakochuj się" i zabujałam się w dodatku w chłopaku, z którym gadałam góra trzy razy w życiu. Ale gapiliśmy się na siebie, uśmiechaliśmy do siebie. Raz jak go spotkałam na ulicy, to mi pomachał. Nie potrafiłam do niego (i nadal nie umiem) zagadać. Ale potem przeprowadziłam się daleko. Od tej pory widziałam go kilkanaście razy w kościele, jak czasem przyjeżdżałam. Ale chyba niedługo wrócę z powrotem, więc zobaczymy XD.


brak
Edytowane przez Reverienne dnia 01-06-2012 20:40
23584102 http://glam-winx.blog.onet.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~jasmin
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 01-06-2012 21:26
Miłość? What is it? Nie znam czegoś takiego. No dobra, raz lub dwa, powiedziałam sobie: "Jaki on jest ładny!", wstydziłam się na Niego patrzeć, ale to trwało zaledwie kilka dni. Od kiedy pamiętam, myślę, że jestem zbyt młoda na takie rzeczy. Staram się mieć tylko przyjaciół i nic więcej.
Pamiętam, jak jeden chłopak, się niby we mnie zakochał. Ta, nie bardzo wierzę, że coś do mnie miał. Zresztą, nie znam się. To trwało z miesiąc. Nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. Potem ten okres się skończył. W ogóle o mnie nie myślał, wręcz przeciwnie - dokuczał mi. Ktoś mi mówił, że to chłopskie podrywy, inni mówili że ma nierówno pod sufitem, a jeszcze inni, że pewnie się obraził. Co ja na to? Nic, kompletnie nic. Zero.
Czasem koleżanki mi mówią: "Popatrzył na ciebie!" Wow! Brawo! Aplauz! I co ja mam z tym zrobić? Król Bazyliszek tego nie wie.

Jeżeli już się wypowiadam o miłości, to powiem wszystko co mam do powiedzenia.
Otóż pewna moja koleżanka się zakochała i zapytała mnie o radę. Nie znam się, ale, jak to ja, postarałam się i jej napisałam:
Od zawsze nie podobał mi się fakt, że wysyłacie kogoś innego żeby powiedział coś temu jedynemu. Nigdy nie wiadomo, czy ten kogo wysłaliście, powie dokładnie to, co powiedział ten jedyny. Lepiej porozmawiać w cztery oczy. Co prawda bym się trochę wstydziła, ale nie możemy żyć w niepewności. Musimy wiedzieć czy mamy odwzajemnioną miłość. Jeżeli tak, to ok. Ale, jeżeli nie, to musimy o tym wiedzieć, bo potem, to będzie jeszcze bardziej bolało.
Nie lubię też fakt, że jak zapytasz chłopaka o coś związane z miłością, to on zaczyna się śmiać. Czy raz chłopacy nie mogliby być poważni?


Moim zdaniem, te młode i małe miłości bolą, trzeba poczekać na tą prawdziwą i jedyną.


(c) Dżoana<3


I'll be running, I'll be running,
'til the love runs out, 'til the love runs out.

Edytowane przez Emi dnia 28-05-2013 15:06
http://il-mio-mondo--magico.blogspot.it/ Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Suzanne
Moderator

avatar
Dodane dnia 08-06-2012 20:13
Miłość to najwspanialsza rzecz jaka może się zdarzyć. Człowiek, który jest zakochany (można powiedzieć, że trafiony strzałą Amora) zachowuje się inaczej niż zwykle. Stara się być miły dla swojej drugiej połówki. .. Jednak nie każdy może poczuć co to prawdziwa miłość. Większość z nas przechodzi po prostu zauroczenie, które nie można nazwać miłością, ponieważ te dwie osoby się po prostu bardzo lubią, a nie kochają.


(c) Flama

Edytowane przez Cookie dnia 29-12-2012 15:06
http://ask.fm/siekiera_bejbe Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Velivea
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 04-09-2012 21:17
Moja pierwsza miłość była okrutna. Skończyła się depresją i po kolei zbieraniem się do kupy przez dwa lata. Dziś jest już lepiej, dzięki obecnemu chłopakowi, ale nadal mam trochę starych ran w sercu. Musiałam się zakochać w najgorszym typie chłopaka pod słońcem: bajerant, bajkopisarz i podrywacz. To nie było zauroczenie dwunastolatki i wzdychanie po korytarzach, a mówienie sobie "cześć" należało do największych zaszczytów. Chłopak zrobił mi nadzieję na to, że razem się zestarzejemy, a potem porzucił dla innej (nawet dwa razy teoretycznie, ale to już długa historia). Byłam dużo poważniejsza od niego i naprawdę zależało mi na miłości, a jemu tylko na zabawie. Dziś facet ma 20 lat i wątpię, żeby cokolwiek się zmienił przez te trzy lata odkąd go poznałam. Najśmieszniejsze jest, że był w tym samym wieku co mój obecny, gdy się poznaliśmy. Ja byłam młodsza o rok, a teraz mam odwrotnie. Zupełnie inni ludzie, oczekujący czego innego od życia. Są typy i typki. Nie każdy młody chce tylko szaleć i zaliczać panny.



Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:27
Prywatne Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Noemi
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 04-09-2012 22:24
Ja swojej pierwszej miłości jeszcze nigdy nie przeżyłam. Ja nie jestem taką co lata za chłopakami, chociaż miałam już szansę mieć kilku chłopaków, każdego odrzucałam.



Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:27
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Atelie
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 26-01-2013 02:37
Czy ja w miłość wierzyć mam? Miałam czterech i każdy trwał krótko. Hmm... muszę stwierdzić, że czasu nie cofnę, o nie. A teraz? Cóż, znalazłam rozwiązanie. Po ostatnim rozstaniu, przemyślałam dużo spraw na temat miłości. Trzeba czekać, nie szukać na siłę, a znajdzie się. Byłam singielką, ostatnie moje rozstanie, rozsądne, a zarazem dojrzałe było 24.11.
W marcu chłopak mnie rzucił. Potem z klasy jeden taki do mnie zagadał, "ofiarował mi serce", a potem po 4 miesiącach je zostawiłam, krótko... zauroczenie nie trwa długo (w moim przypadku), ale co najważniejsze dobrze zrobiłam, bo wiem teraz jaką ma drugą stronę medalu - jak? A tak, że uważa mnie za wroga i cieszy się z mego nieszczęścia. Z kim ja byłam?! A to najlepsze zachowuje się jak 5-letnie dziecko podniecając się, że mu się piórnik pali... nie no większego idioty nie spotkałam. Obrażając mnie za plecami o nie! Mówi się trudno, miłości nie wybieramy. A lepiej, raczej zauroczenia.
Myślałam ostatnimi czasy, że nie mam szczęścia w miłości, bo czasem się jej bałam czemu? Uczucia, że zgasną lub już nie znajdę tej prawdziwej na całe życie. Tak pisało przez ostatnie miesiące od rozstania, dwóch z neta napisało do mnie, niedaleko mnie mieszkają - Bogucice i Murcki, 18 i 22 lata. A ja? Zignorowałam ich. Do tego kuzyn od mego byłego właśnie jego - Rafała, się zakochał. Przez chwile darzyłam go uczuciem, ale chwilowym gdyż wiedziałam, że to nie ma sensu... daleko mieszka, Kedzizle-Koźle. Znany się dość długo. I uważam go za przyjaciela, a co najlepsze nikt nie wie, że utrzymujemy kontakt. Wali to mnie.
Czułam pustkę, brak, nie wiem... aż pewnego dnia otwarło się do Mnie szczęście i poznałam Kamila. A dokładnie napisałam do niego po raz pierwszy 14.11, a potem 26.11 pomyślałam o nim po raz pierwszy, dziwne... nie znając człowieka myślałam o nim.. przez cały dzień chodziłam rozkojarzona... na matmie miałam scenę gdzie zabiera mnie z pod szkoły ohh. Aż uśmiechałam się do siebie, czułam się jak nigdy przedtem. Napisałam do niego, powiedziałam mu co i jak. I tak się zaczęło, spotykaliśmy się. Czułam, że mam przy sobie przyjaciela. Nie darzyłam go uczuciem. Bałam się? Tak. Ale on mi pomógł. I jesteśmy razem od 27.12.2012. Cóż, nie czułam nic to nie zauroczenie. To zupełnie inne doświadczenie! Czuje, że to "ten", to coś czego nigdy nie czułam. Bezpieczeństwa, poczucie że ktoś cię wspiera pomaga, jest dojrzały i odpowiedzialny, nie bierze tego tak dla zabawy. Teraz wiem, że miłość istnieje nawet taka malutka, ale jest. Dzięki Kamilowi zrozumiałam, że by poznać co to miłość, najpierw trzeba ją zrozumieć. Bo miłość to pomoc, wspieranie, zaufanie, wierność i uczucie, które darzysz do drugiej osoby, to szczęście, a nie urojenia chwilowe dziecięcej zabawy. Żyje z nim i to jemu powierzam całe serce! Uwierzcie w to, a się przekonacie.



Pasja to miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość ~



zestaw by ChandSharma
Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:35
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~DarleenEnchanted
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 26-01-2013 10:23
Moja pierwsza miłość (a raczej zauroczenie) było już w podstawówce xD. Miała jednak beznadziejny początek i równie (lub bardziej) beznadziejne zakończenie. No cóż, tak to jest jak dziewczynkę w miarę dojrzałą na swój wiek (dodam że 12-letnią) zauroczy skończony dzieciak mellow.
Pod koniec ginmazjum też coś tam niby było, ale potem okazało się, że to fałszywy alarm, więc zaliczam to najwyżej do stanu zauroczenia xD.
No, a teraz jest sytuacja trochę podobna do tej z podstawówki, rzecz w tym, że nie zakochałam się w dzieciaku, a zwykłym głupku. Niby nic, wkurza mnie i jednocześnie pociąga, więc jeszcze trudno to nazwać zakochaniem, możliwe że to tylko zauroczenie, a jeśli tak to trochę szkoda... Nie powiem, fajny jest, ładny, znamy się jakiś czas i to dobrze, a jeden krok mnie dzieli od tego bym go znienawidziła lub pokochała. Niestety, mimo, że mam już szesnastkę na karku to mało się znam na miłości z własnego doświadczenia, dlatego też jeszcze się boję popełnić głupotę (za to jak patrzę na tego idiotę to mam wrażenie, że on nie bałby się zaryzykować popełnieniem gafy). Jednak nie jeden raz byłam świadkiem, tego że miłość to nie przelewki, więc jestem w pełni świadoma tego, że najgorsze dni jak i te najlepsze jeszcze przede mną są...



Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 10:38
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Velivea
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 26-01-2013 10:39
DarleenEnchanted napisał/a:
(...)Niestety, mimo że mam już szesnastkę na karku to mało się znam na miłości z własnego doświadczenia dlatego też jeszcze się boję popełnić głupotę.

No, ja też się czułam staro przy koleżankach, no bo już taka wiekowa, 16 lat i brak chłopaka. Dzisiaj to wyśmiewam. Chyba się już zestarzałam, bo nie mam takiego ciśnienia na te sprawy. I nie obchodzi mnie, że chodziłam wcześniej tylko z jednym chłopakiem. Wolałabym go w ogóle wyrzucić z życiorysu wręcz.


Prywatne Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~Atelie
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 26-01-2013 11:47
Zgadzam się z waszymi wypowiedziami... walić to co inni mówią.
Najlepiej cieszyć się z tego co jest, a nie ile się miało... to chore.
Życzę wam szczęścia! :* Moje kochane <3.



Pasja to miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość ~



zestaw by ChandSharma
Edytowane przez Cookie dnia 26-01-2013 12:38
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Miłość
~milandra
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 02-06-2013 19:57
Eh. Ehehehe.
Drodzy rodacy, czas na love story Marakas, nudną jak flaki z olejem i potrzebna wam jak wrzód na tyłku.
Więc:
W roku 2012 miałam 3 chłopaków (tak, wiem, to nienormalne O_o):

1. KONRAD P.
Moja pierwsza miłość. Zakochałam się w nim w...yyy...czwartej klasie. Zaczęliśmy chodzić w maju, w 6 klasie (dokładnie 24 maja, w moje imieniny, och, ach, jakież to urocze). Wreszcie we wrześniu miałam go dość, bo NIGDY mnie nawet nie przytulił, ba, nie mówił, że mnie kocha. To było okropne. Zerwaliśmy i koniec.
2. JANUSZ B.
TO nigdy nie było moją miłością. Na Zielonej Szkole, gdzie byłam z gimnazjum, gdzie nauczycielem jest mój tata (teraz tam chodzę), był taki jeden Janusz. Chodził z moją koleżanką, Esterą, poznaną w trakcie ZSz. Ostatniego wieczora przed wyjazdem Janusz rzucił Esterę dla mnie. Przyszła do mojego pokoju zaryczana, musiałam przynieść 2 ręczniki, żeby sobie otarła łzy. Powiedziała, że chce żeby Janusz był szczęśliwy i że mam z nim chodzić, co wywołało u mnie odruchy wymiotne. Powiedziałam, że mam już chłopaka (Konrada), ale nie chciała słuchać, mówiła, że on się nie dowie. I cóż, zgodziłam się na TEN JEDEN wieczór, byleby tylko przestała ryczeć. Do dzisiaj Janusz chodzi za mną jak smród za gaciami.
3. PAWEŁ M.
Ooo, ten to był dopiero! Do dzisiaj go nie cierpię. Chodzi do mojej klasy. Zakochałam się w nim w październiku. Było pięknie - chodziliśmy razem na pizzę, na spacery, przytulaliśmy się, cało... Dobra, już sobie daruję.
Trzy dni przed moimi urodzinami ze mną zerwał. Niby dlatego, że ,,nie był gotowy na miłość". Ale prawda i tak zawsze wyjdzie na jaw. Okazało się, że kochał się w mojej koleżance z klasy C, Oli S. Spytałam się jej, czy to prawda, a ona potwierdziła. Zaczęła się wypytywać, co mi pisał to jej powiedziałam, że pisał mi, że się mu narzuca, a on jej nawet nie lubi, co było nieprawdą. Obie się tak wkurzyłyśmy, że obmyśliłyśmy zemstę doskonałą. Ola chodziła z nim trochę, a potem mu wygarnęła wszystko i rzuciła. Ach, ten wyraz jego twarzy, jak go zostawiała przy wszystkich kolegach...niezapomniany! Teraz go TOLERUJĘ. Nie LUBIĘ, a TOLERUJĘ. Mam go najzwyczajniej w du**e.

No! Myślę, że nie zasnęliście :].


DeviantART
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 1 z 2 1 2 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?

Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.

^Flamli0
18:57:56 18.04.2024
zapraszam na kolejny komiks ze starą kreską :> KLIK
~EmilyWinxClub0
14:21:20 18.04.2024
Z tym Netlfixem to raczej o nową kreskówkę Rainbow chodziło, nie o reboot
~Vixen0
21:57:52 16.04.2024
20 lat temu to miałam 7 lat XD
~Vixen0
21:56:04 16.04.2024
W sumie 8 sezon podobał mi się za fabułę, i piosenki, 5/10 :>
~Vixen0
21:55:15 16.04.2024
Bo stara kreska, jak i fabuła pierwszego sezonu to święta jest
~Vixen0
21:54:30 16.04.2024
Mam nadzieję że to nie będzie jakaś marna kopia sezonu pierwszego XD
~Vixen0
21:53:04 16.04.2024
Winxa
~Vixen0
21:52:54 16.04.2024
Ciekawe czy będzie miał mega animacje, mam nadzieję że fabuła będzie tak dobra jak na początku Windą
~Vixen0
21:52:18 16.04.2024
Chce już 2025 rok aby obejrzeć ten sezon 9 dla nowego pokolenia XD
~Vixen0
21:52:01 16.04.2024
OMG
^Flamli0
21:43:22 16.04.2024
~kolec 257 16:19:42 16.04.2024 Zdanie się powinno zacząć z dużej litery. Mówię tu o newsie na samej górze
dobrze, że wytłumaczyłeś mi zasady poprawnej pisowni :]
~EmilyWinxClub0
18:40:09 16.04.2024
Przygotujcie się na to że reboot Winxa będzie totalnym pomieszaniem oryginalnego Winxa ze wszystkich sezonów, World of Winx oraz Fate.. aż głowa boli co oni nawyprawiali z tą marką
~EmilyWinxClub0
18:26:05 16.04.2024
W nowym komiksie stroje dziennie z 1/2 sezonu, na okładce Sirenix z 5 sezonu, w komiksie Sirenix z 8 sezonu w starej kresce, też bez zmiany koloru włosów i Selkie. Oni już stracili kontrole xd
~kolec 2570
16:19:42 16.04.2024
Zdanie się powinno zacząć z dużej litery. Mówię tu o newsie na samej górze.
~Vixen0
11:30:05 14.04.2024
Miałam ten magazyn placze
~Vixen0
11:29:48 14.04.2024
Ale nostalgia mi się włączyła
~Vixen0
11:29:40 14.04.2024
~Vixen0
10:29:25 14.04.2024
Same mocy. Powinno być samej
~Vixen0
10:28:55 14.04.2024
~Vixen0
10:28:50 14.04.2024
Ktoś tu zjadł literę
~Vixen0
20:06:25 13.04.2024
Zawsze można zamówić z zagranicy, ale to nie to samo bo nie każdy zna Włoski :>
~Vixen0
20:05:58 13.04.2024
Wielka szkoda że magazyny padły
^Flamli0
17:50:21 13.04.2024
~Vixen 14:06:57 13.04.2024 Wq to jeszcze komiksy w Polsce żyją ?
oj nie, od paru lat już nie ma
~Vixen0
14:08:44 13.04.2024
Najbardziej wspominam czasy Believixa
~Vixen0
14:08:01 13.04.2024
Ale ten czas leci :cry:
Regulamin
Archiwum
lekkieb. lekkie
wersja: 3.0.4
Ankieta
Chcecie, jak co roku, wziąc udział w wigilijnych podarunkac?

Tak
Tak
69% [9 Głosów]

Nie
Nie
8% [1 Głosuj]

Nie wiem
Nie wiem
23% [3 Głosów]

Głosów: 13
Rozpoczęta: 20/11/2023 08:49
Zakończona: 26/11/2023 18:48

Archiwum Ankiet

.