Autor | Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
@czarodziejka_flora Super Administrator |
| ||
Stormy zaatakowała Musę podczas własnego występu w Czerwonej Fontannie. Najbardziej ucierpiał ojciec Musy, ale dzięki Musie, Rivenowi i publiczności wszystko dobrze się skończyło. Zgodził się by jego córka poświeciła się muzyce. | OGLĄDAJ ODCINEK | ZOBACZ KADRY | POPRZEDNI ODCINEK | NASTĘPNY ODCINEK Edytowane przez PVTeam123 dnia 15-10-2020 12:20 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~Anagan Użytkownik |
| ||
Trzeba przyznać, że jest to odcinek zrobiony trochę inaczej niż wszystkie inne. I na pewno jest on "muzyczny" . Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-12-2012 17:51 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~Son Yume Użytkownik |
| ||
Od samego tytułu zaczynam nucić "show must go on" =D. Lubię ten odcinek. Anagan napisał/a: Trzeba przyznać, że jest to odcinek zrobiony trochę inaczej niż wszystkie inne(...) Głównie dlatego ma w sobie to coś co tak mi się podoba. Bo jest zrobiony inaczej =). -> Otome maniac <- Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-12-2012 17:51 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~Anagan Użytkownik |
| ||
Son Yume napisał/a: Od samego tytułu zaczynam nucić "show must go on" =D Lubię ten odcinek. Anagan napisał/a: Trzeba przyznać, że jest to odcinek zrobiony trochę inaczej niż wszystkie inne(...) Głównie dlatego ma w sobie to coś co tak mi się podoba. Bo jest zrobiony inaczej =) No i warto jeszcze dodać, że Bloom została odstawiona na bok w tym odcinku. Nawet akcja tego odcinka jest trochę pomieszana, ale to nie przeszkadza . Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-12-2012 17:52 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~Harry Użytkownik |
| ||
Podoba mi się ten odcinek. Było w nim kilka super piosenek np.: ta ,którą śpiewała Stella, albo ta smutna piosenka Musy - w dodatku poznajemy jej historię. Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 21:40 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~Paula Użytkownik |
| ||
Jeden z najlepszych odcinków Winx Clubu. Dlaczego? Wreszcie odbiega od Bloom, poznajemy historię Musy, a do tego widzimy inne oblicze Rivena. I do tego kolejna wygrana Winx'owej dziewczyny. I do tego kolejny błąd. Nawet w tym ostatnim kadrze, nad opisem widać, że Musa jest na scenie w transformacji, a na górze kadra widzę uciętą głowę i strój Musy . Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-12-2012 17:53 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~DarleenEnchanted Użytkownik |
| ||
Nie dziwie się, że ten odcinek jest muzyczny, skoro jest poświęcony głównie Musie i jej rodzinie. Piosenka, którą śpiewała jest cudowna, a Stormy jako (chyba) wróżka zaciekawiła mnie i to bardzo. Zrobiła z siebie ślicznotkę. No cóż, może przesadziłam, ale i tak w tej postaci wygląda ładniej. Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-12-2012 17:54 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~Suzanne Moderator |
| ||
Bardzo podobał mi się ten odcinek. Musa musiała przezwyciężyć strach i zaśpiewać przed dużą publicznością. Piosenka, którą zaśpiewała była cudowna! Poświęcona jej mamie. | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~ariela_ Użytkownik |
| ||
Nawet podobał mi się ten odcinek. Był bardzo muzyczny xd. Lubię piosenki z serialu Winx, więc te również mi się bardzo podobały. Fajnie, że został dołączony wątek z poprzedniego odcinka, gdzie Musa pokonała Stromy, a tu zrobiła to ponownie. Nawet Riven jej w tym pomógł. Najbardziej zastanawiało mnie to, czemu podczas występu Brandona i Sky'a, gdy kamera pokazywała publiczność, wśród nich wiwatował również Brandon, skoro wtedy występował xD? (av) by Cz_Flora Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 21:42 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15- Przedstawienie musi trwać | ||
~Velivea Użytkownik |
| ||
Eh, Musa w tym stroju wygląda bardziej na jakąś MC, aniżeli zwykłą piosenkarkę. Bardzo podoba mi się ta smutna melodia z pozytywki, która jest grana na początku. Rany, przy takiej melodii to ja mogę odwalać swoje chore jazdy. Brandon to świnia! Przecież ma dziewczynę, a pozwala się tak obłapiać obcym?! I jeszcze go to bawi. To skandal! O rany, ojciec Musy był niższy od jej matki. I to sporo. Takie tam, łamanie stereotypów. Miłe. Da Four grała im na fortepianie o.O? Czy to jakaś pomyłka? Codatorta w garniturze wygląda jakoś nieswojo. Tak, tak. Brandon na scenie i zaraz po tym, na widowni xD. Kretyn z niego. Po tym odcinku chyba przestanę go lubić. Co go obchodzą inne dziewczyny, skoro ma Stellę? Mam ochotę coś zrobić tym idiotom! Musa śpiewa tak przejmującą piosenkę (słownie, bo muzycznie nie jest dla mnie dołująca), a reszta się bawi i śmieje! Co to ma być? Powtarzam: CO TO MA BYĆ?! Granda w biały dzień! Wszystko popsuli. Tutaj, nawet największy wrażliwiec by się nie wzruszył. Poza tymi wszystkimi uwagami, przyznają wam rację. To odcinek inny, niż pozostałe. Historia Musy jest bardzo przejmująca i poważna. Wreszcie wiadomo coś więcej o innej Winx, niż Bloom, i to nie na niej skupia się cała akcja. A Riven pokazał się z bardzo miłej strony. Mam nadzieję, że szybko zejdzie się z naszą czarodziejką . Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-12-2012 17:58 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~LilyFlower Użytkownik |
| ||
Uwielbiam ten odcinek! Swietna fabuła i piosenki, jest taki muzyczny! To nowe oblicze Rivena strasznie mi się spodobało, (a zwłaszcza jego uśmiechy ). Zachowal się bardzo honorowo, wspierając Musę. Taka Stormy jest ładniejsza, a Flora jest przeurocza, kiedy płacze! Och, to wszystko takie słodkie... No, cudnie ! Zwyczajna nastolatka Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 16-01-2013 17:46 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~Ally Użytkownik |
| ||
Jak byłam mniejsza, zawsze omijałam ten odcinek, bo chyba go nie rozumiałam, a poza tym wydawał mi się nudny - tylko Musa się przemieniała itp. Ale teraz za każdym razem, jak go oglądam chce mi się płakać na wspomnieniach Musy. Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 21:43 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~jasemi Użytkownik |
| ||
To jeden z moich ulubionych odcinków. Fajnie, że Musa zaśpiewała piosenkę o swojej mamie. W końcu jej tata pozwolił jej śpiewać. Dobrze, że Riven wspierał Musę. Fajnie, że odcinek jest muzyczny. No i w końcu więcej czasu poświęcili Musie. Odcinek bardzo mi się podoba. Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-04-2013 11:08 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~AnjaAnel_R Użytkownik |
| ||
Odcinek fajnie wymyślony. Dużo było o muzyce. Widać wiele zainteresowań, które w późniejszym czasie są rozwijane. Najwięcej uśmiałam się z Darcy. Ta jej nowa forma nie była ani trochę lepsza od poprzedniej. Wyglądała jak dla mnie niechlujnie i ciapowato. Piosenka, którą razem śpiewały Stella i Musa jest taka radosna. Można sobie poprawić humor i trochę poruszać w te i w te. Gdyby jednak nasza słodka Stella zachowała trochę przyzwoitości byłoby lepiej. To jej upuszczanie mikrofonu nie należało do zabawnych, a wręcz było żałosne. Najbardziej podobała mi się końcowa walka. Miała w sobie dryg epickości. Niby takie nic a bardzo fajny efekt. Riven pokazał, że zależy mu na Musie. Choć nie pokazuje tego często i dosłownie, to tym razem czuło się, że mu zależy. Momentem, który całkowicie wzrusz jest wielokrotna wstawka Musy w jesiennym otoczeniu krajobrazu. To jest miła dla oka chwila, emocje są bardzo widoczne. | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~Ailen Użytkownik |
| ||
Fajny pomysł na odcinek. Dużo muzyki, śpiewu i w ogóle. Darcy była dla mnie w tym odcinku śmieszna xD. Piosenka Stelli i Musy była taka wesoła, i jak to powiedziała już Anja, radosna. Poprawia humor, naprawdę. Wreszcie Riven pokazał, że zależy mu na Musie, chociaż nigdy nie pokazuje tego tak mocno. Odcinek bardzo fajny i całkiem udany. | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~YouStee Użytkownik |
| ||
Rozpłakałam się na historii Musy . Wiem, jak to jest, gdy ktoś z rodziny nagle umiera . Odcinek, gdzie Bloom wystąpiła w jednej scenie tylko na chwilkę. Cuda się zdarzają. I irytuje mnie, że Brandon kibicuje samemu sobie jak ten tańczy ze Sky'em XD. A jak Layla dawała koncert, myślałam, że muzyka w tle to zaraz będzie "Ty jesteś, ty jesteś... ruda!" haha : D. Stella literalnie ukształtowała moją osobowość (c) chand Edytowane przez YouStee dnia 08-12-2014 14:46 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Historia Musy była bardzo wzruszająca . Popłakałam się, gdy jej słuchałam - tak jak zawsze, gdy jest coś smutnego o Musie. Fajna była ta piosenka Stelli i Musy, taka radosna, że aż się tańczyć chciało (tu tu tu tura turi ra, nucę cały czas), a ta druga piosenka Musy była piękna i wzruszająca . Edytowane przez Victoria dnia 16-05-2015 09:52 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~Amored Użytkownik |
| ||
+ Odcinek "inny", niż wszystkie. + Fabuła skupia się na Musie. + Stormy po transformacji bardzo ładnie wygląda. + Taniec Layli, śpiewająca Musa... + Planeta Musy ślicznie wygląda (bo to była Melodia, tak?). + Retrospekcje. Historia rodziców Musy była urocza i jednocześnie smutna. + Zachowanie Rivena. + Koncert. + Reasumując, tym razem czułam się, jakbym oglądała jakiś muzyczny film. - Zachowanie Brandona - czy on nie jest na tym etapie ze Stellą? | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~marcin1995 Użytkownik |
| ||
Magiczny odcinek zupełnie inny od wszystkich tu niesamowita narracja i retrospekcje Musy oraz jej wizyty u mamy na grobie. Coś pięknego, coś mi tu się też wyjątkowego rzuciło w oczy od samego początku czarownice współpracowały z czarodziejkami to było tym bardziej magiczne. Natomiast jeden minus dla kibicujących samym sobie na widowni poczas WŁASNEGO występu Sky`a i Brandona. Ot taka malutka wpadka. Nigdy świadomie nie chcę obrazić lub urazić żadnej osoby, uwielbiam filmy oraz seriale, kreskówki wszelkiego gatunku. Prowadzę dwa blogi linki poniżej na które z chęcią zapraszam i mile widziana tak miła myśl jak i negatywne strofowanie Aktualizacja z 2019r :D mam nadzieję że teraz będę poprawiał innym humory http://hitetkit.blogspot.com/ | |||
Autor | RE: Odcinek 2x15 - Przedstawienie musi trwać | ||
~PaperCats Użytkownik |
| ||
Cudowny odcinek, który chyba niedowiarkom i marudom powinien udowodnić, że nie trzeba posuwać fabuły, by być dobrym odcinkiem. Motywacja ojca Musy odrobinę wydaje mi się naciągana, ale to jak konflikt wywołał i zbudował ten odcinek było tego warte. Ponownie trauma Musy się odzywa oraz pokazuje się jej strach przed publiką, który stara się złamać ze Stellą i Laylą, dwoma największymi ekstrawertykami w grupie. Sam fakt, że to konkretnie one przygotowują występ z Musą, bo mają najwięcej doświadczenia w kolejne reprezentowaniu się i tańcu, też cieszy (Winx znowu nie są pisane jako kolektyw, dodatkowo reszta Winx by zakłóciła nietypowy pacing odcinka, decyzja więc na plus). Wstawka komediowa ze Stellą na początku też była świetna. Mam chyba tylko jedną konkretną uwagę odnośnie tego odcinka; co z Jaredem i o co chodzi z Rivenem? Już jedno, że żałuję, że więcej z pierwszego nie wyciągnęli, ale w ostatnim odcinku jakim się pojawił dał całusa Musie, sugerując, że jakaś para z nich będzie/jest. Natomiast tutaj Musa casualowo wspomina o Rivenie, nawet nie myśląc o Jaredzie przy grobie mamy czy przy ojcu. Ba, kontekst rozmowy Musy ze swoim tatą daje do zrozumienia, jakby ta przedstawiła Rivena jako swojego chłopaka, co wiadomo raczej faktem jeszcze nie jest (dodatkowo nie wiemy nawet czy ojciec widział Rivena, z jednej strony wspomina tylko o plotkach jakie o nim chodzą, ale Musa mówi przy grobie, że chodziło o spotkanie??). Mało przemyślany wyszedł ten aspekt, ale przynajmniej wszystko inne w odcinku zagrało. Musa ponownie podchodząca do swojej magii z innej strony, ponownie podstępnie pokonująca Stromy to miód na oczy. Riven również jakoś taki dobry w odcinku był, miła odmiana. Edit: Jednak nie wszystko grało, o co chodziło z Brandonem? Chłop się zupełnie out-of-character zachowywał w tym odcinku. Nie po to mieliśmy cały arc z Amentią na początku sezonu, by się teraz w lovelasa zmienił. Mieli ze Stellą grę w ilość osób, z którymi flirtują, ale było to wyzwanie, którego się podjęli kiedy byli w tym samym miejscu, na swoich oczach i nic nie wyciągali z tego dalej. A tutaj Stelli nie ma, bo zajęta z Musą, ten nagle o babce myśli podczas występu. Co jest XD Nie wiem co tu w scenariuszu zaszło, ale to nie jest Brandon, ani trochę. Edytowane przez PaperCats dnia 16-08-2022 03:23 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.