Autor | Manga | ||
~Samantha Użytkownik |
| ||
Manga (jap. 漫画?) - komiks, obraz, rysunek, szkic, karykatura. Japońskie słowo wywodzące się ze sposobu ozdabiania rycin i innych form sztuki użytkowej. Współcześnie używane poza Japonią oznacza japoński komiks. Manga wyewoluowała z połączenia ukiyo-e i wschodniego stylu rysowania, a swoją obecną formę przybrała krótko po II wojnie światowej. Manga jest drukowana głównie w czerni i bieli, nie licząc okładek i ewentualnie kilku pierwszych stron. Popularne mangi są adaptowane na filmy i seriale anime. Co sądzicie o mandze? | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Velivea Użytkownik |
| ||
Czytuję, czytuję. Ostatnio mam większą styczność niż z anime. Cóż mogę rzec? Preferowane gatunki są takie same. Dramat, fantasy, yuri - wszystko czego mi trzeba xD. Czytuję każdą pozycję, która wydaje się być ciekawa. Ciężko mi w tej chwili wymienić coś konkretnego. | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Alexanda Użytkownik |
| ||
Uwielbiam czytać różnego rodzaju mangi. Obecnie jestem w trakcie lektury Shaman King'a (Króla Szamanów), którą polecam. Kocham zatracać się w czarno-białaym świecie japońskich obrazków i dymków czytanych od prawej strony (na początku mojej przygody z mangą nie wiedziałam o tym istotnym fakcie). still here~ klik me | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Cóż, pora, by odkurzyć temat. *bierze ściereczkę i dokładnie czyści fragment działu "Manga"* Po raz pierwszy oficjalnie zetknęłam się z mangami jeszcze w ubiegłym roku, na Mikołajki. Wtedy też dostałam pierwszy tomik Hetalii - i tak rozpoczęła się moja przygoda z japońskimi komiksami (wybaczcie uproszczenie). Jednak, choć od samego serca zimy minęło już troszkę czasu, z lekturą dzieł Kraju Kwitnącej Wiśni wciąż jestem bardzo w tyle. Do tej pory miałam w łapkach jedynie cztery tomiki Wiadomo-Czego, pierwszy tom "Pandory Hearts" czy "Alicji w Krainie Serc". Na razie niespecjalnie żałuję, że tych tytułów jest aż tak mało. Czytać komiksy lubię, ale bez przesadnych fajerwerków. Książki czy fanfiction są moim skromnym zdaniem, mimo wszystko, lepsze. Zresztą, u mnie nie ma nikogo, od kogo mogłabym mangi pożyczać, więc moją jedyną drogą jest kupowanie. A wierzcie mi lub nie, ale należę do tych osób, które nie szastają nimi na prawo i lewo. Zawsze dobrze zapoznaję się z opisami czy opiniami czytelników, nim sięgnę po dany tytuł. Cóż, pewnie gdyby nie to (i fakt, że nie mam przyjaciółki, która jest zainteresowana m&a i mogłaby mi popożyczać kilka mang), to pewnie byłabym bardziej w temacie obeznana. I mogłabym z czystym sumieniem kupić przypinkę o treści: "Kocham mangi!". A tak to... mówi się trudno i żyje dalej. ^^ Gatunkowo to mogłabym powiedzieć, że lecę po tagach "komedia/fantasy + odrobina romansu". Nie jestem miłośniczką tworów o Wielkiej Szczerej I Dozgonnej Miłości (patrz: "Zmierzch"), ale skoro już jest i mój ukochany humor, i otoczenie pełne magii, to na ogół przymykam oko na zakochaną główną (bądź nie) bohaterkę. (; Przeczytane: pięć tomów "Hetalii", trzy tomy "Alicji w Krainie Serc", pierwszy tom "Pandora Hearts" i "Spice&Wolf". Planowane w przyszłości: czwarty tom "Alicji..."; być może też "Haganai: I don't have many friends". Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 Edytowane przez Reverienne dnia 22-09-2013 18:53 | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Ailen Użytkownik |
| ||
Kocham mangę (anime również). Bardzo często czytuję, wyszukuję coraz to nowsze i po prostu wciąga. Rysownicy mang są niesamowici. Najbardziej podoba mi się ta dynamika i akcja na poszczególnych rysunkach. Do tej pory czytałam Sailor Moon , ale od niedawna jeszcze parę innych mang. Manga = Cud . | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Lilla Użytkownik |
| ||
Oh, manga, moja ulubiona rzecz razem z Anime. Po prostu nie wyobrażam sobie bez tego życia. Na razie mam na koncie tylko 5 części z Hetalii i Another, ale naturalnie planuję czytać następne Czytałam je już tyle razy, że zaczynam się mylić podczas czytania normalnych książek :D. Podsumowując Manga jest cudowna i nikt mi nie wmówi, że to chińska bajeczka, jak mówią moi denerwujący koledzy z klasy. Edytowane przez Chatta dnia 23-01-2014 00:30 | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Victoria Użytkownik |
| ||
Nigdy nie czytałam tego rodzaju rzeczy, bo nigdy mnie takie coś nie interesowało. Jeżeli miałabym wybrać, to już wole Anime. Jednak ja ogólnie tego nie lubię. Każdy ma własne, inne zdanie. Staraj się pisać obszerniej. Edytowane przez Chatta dnia 23-01-2014 00:06 | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Chatta Użytkownik |
| ||
Kiedyś byłam sceptycznie nastawiona do Mang, jednak to się zmieniło, gdy koleżanka poleciła mi jedną, a mianowicie theRacist:ArtificialPeople autorstwa KattLett. Po przeczytaniu jej zmieniłam swoje zdanie o 360 stopni. Od dłuższego czasu zabieram się do czytania innych dzieł Katt, ale mozolnie mi to idzie. Rysowników Mang cenię za talent, kreskę i pomysłowość. Nie jestem aż tak zapatrzona w nie, żeby kupować w wersji papierkowej, ale może się to kiedyś jeszcze zmieni. AzC | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Sophie Użytkownik |
| ||
Ogółem za mangą niezbyt przepadam. Nigdy mnie do niej mocno nie ciągnęło, nie kupuję jej, bo dla mnie to po prostu strata pieniędzy. Akcja, jakkolwiek niby ciekawa, na mnie nie wywiera w większości wrażenia. Nie wiem, jakoś patrzenie na czarno-białe rysunki i czytanie dymków odbiera mi to uczucie ekspresji. Nie mówiąc o tym, że w bardziej przepełnionych akcją momentach nie mam pojęcia, co na nich jest. Czytanie od tyłu nieszczególnie mi przeszkadza, bardziej mam problem z kolejnością czytania okienek. W jednej mandze tak, w drugiej tak... Dajcie spokój. Tylko dwie mangi naprawdę mnie wciągnęły - "Arisa" (skąd też wywodzi się mój nick na większości stron) i "D. Gray-man", którego 218 rozdziałów przeczytałam w 2 dni, akurat żeby zdążyć na 219. Mimo niedoświadczonej kreski manga bardzo mi się spodobała, jest o wiele lepsza niż anime. Zmorą dla mnie jest licencjonowanie mang, szczególnie tych, które czytam czy też chcę przeczytać - ostatnio chciałam się wziąć za "Noragami", a tu oczywiście zlicencjonowana... Czyli już nie przeczytam. Wolę te 20 zł sobie odłożyć i kupić książkę, która na pewno zostanie mi na dłużej - bo skąd wiem, czy za rok nie będę anime i mangi mieć głęboko w swoim poważaniu? Zainteresowania tak szybko wygasają. Potem by mi tylko zostało słuchanie matki: "A nie mówiłam" i sprzedaż mang. Jednak przyznam, że - jak w przypadku "D.Gray-mana" - czasem mangi są o wiele lepsze niż anime, które jak na złość jest fillerem (choćby takie "Kuroshitsuji"). To prawie tak samo jak z ekranizacjami książek, które czasem biją rekordy dna. Teraz tylko się modlę, żeby "D.Gray-mana" nie zlicencjonowano... To by było straszne, ile czasu polskie wydawnictwa potrzebowałyby, żeby nadgonić japońskie wydanie. A tam wychodziłyby kolejne numery... Ostanio też zaczęłam czytać "Akatsuki no Yona", bo przez przypadek dowiedziałam się, że anime jest na podstawie mangi. Na razie szczególnego zachwytu nie mam, ale muszę przyznać, że oczy narysowane są pięknie, szczególnie te ujęcia z bliska. Wzrok Soo-Woona po zabiciu cesarza bardzo dobrze pokazany, ta beznamiętność, a potem zrezygnowane oczy Yony ^. Olbrzymi plus. Kreska ogółem bardzo dobra, przyjemnie się czyta. W domu mam obecnie mangi "Seven days" (yaoi, ale delikatne i powiem, że mi się podoba) i "Demon grzechu, Tsumitsuki" - dość przeciętny zbiór opowiadań. Planowałam kupić mimo wszystko pierwszy tom "Noragami", ale oczywiście wydawnictwo leci w kulki, więc dam sobie spokój. Pozbieram pieniądze na książkę. | |||
Autor | RE: Manga | ||
~DuskAstral Użytkownik |
| ||
Ja czytam mangi. Lubię te czarno-białe obrazki i przeróżne w nich gagi. Jednak nie lubię, gdy tom, który chcę kupić się spóżnia. Aktualnie w domu mam te mangi: Naruto, Książe przepisów, Monster Musume, K-on, Nad brzegiem rzeki, No game no life, wilcze dzieci, 5 cm na sekundę, Sekaiichi Hatsukoi, Horimiya, Jak zostałam bóstwem, Servamp, Bezsenne noce i Psy na mangę. | |||
Autor | RE: Manga | ||
~paulina Użytkownik |
| ||
Uwielbiam mangę i anime. Kocham to tak bardzo jak Winx. Moja przygoda z mangą zaczęła się w szkolnej bibliotece, gdy pomyślałam, że mogłabym przeczytać "Kuroshitsuji" i tak mnie to wciągnęło, że obejrzałam nawet anime z tego . Obecnie oglądam "Vampire Knight", biedny Zero . Edytowane przez Sophie dnia 20-10-2015 17:55 | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Akali Użytkownik |
| ||
Za to ja mangę uwielbiam, kocham, wielbię, nazywajcie to jak chcecie. Może i nie mam możliwości kupienia sobie takiego papierowego cudeńka, wdychania tego pięknego zapachu kartek i farby drukarskiej (aż się wzruszyłam), to czytuję je w wersji elektronicznej (czyli po prostu w internecie, jak kto woli). Po obejrzeniu wielu bardziej i mniej ciekawych anime, tak po prostu, nagle, przerzuciłam się na mangi, które z początku czytałam na okrągło, zwyczajnie z nudów i sprawiało mi to niesamowitą frajdę. Do tego dochodziły spekulacje na temat - jaki kolor włosów ma główny bohater? Ach, to były czasy! Największą sympatią darzę gatunek shoujo - ten poniekąd przeznaczony dla nastoletnich dziewczyn. Zazwyczaj zawiera on wątek romantyczny, który ja po prostu wielbię, motyw szkoły, zazwyczaj średniej, komedię oraz okruchy życia. Takie spokojne seryjki bardzo przyjemnie się czyta, można się przy nich i śmiać i płakać. Tak przez kilka miesięcy przeczytałam kilkaset (nie, nie przesadzam) różnych tworów i teraz naprawdę ciężko znaleźć mi mangę, która przypadnie mi do gustu i której nie znam. Po dłuższej przerwie tak zwany "hajp" na mangi opadł, jednak wciąż pozostaję wierną fanką i co jakiś czas czytuję cudem nieznane mi tytuły (lub też i te znane, bo kto mi zabroni?). Edytowane przez Akali dnia 02-09-2017 23:53 | |||
Autor | RE: Manga | ||
~x-Ritsu Użytkownik |
| ||
Manga nie jest mi obca, ale mimo wszystko, nie przepadam za takimi komiksami. Nie omieszkam jednak stwierdzić, iż niektóre mangi mają naprawdę fantastyczną fabułę i są o wiele lepsze niż ich adaptacje lub inne animowane serie. Irytuje mnie jednak fakt, że trzeba ciągle zastanawiać się nad tym, w jakiej kolejności czytać okienka. Dodatkowo w każdej mandze jest inaczej - tu nawiązuję do posta Sophie; absolutnie się z nią w tym miejscu zgadzam. Zauważyłem jeszcze jedną potwornie irytującą rzecz. Czytasz sobie, jest świetna akcja. Nie możesz się doczekać, co będzie dalej... I co robisz? No, przyznaj się, nie wypieraj się tego, ja wiem, że tak zrobiłeś. Spojrzałeś na dół strony, żeby sprawdzić, co jest dalej. Nie jest to wadą samych mang, ale też komiksów, aczkolwiek chciałem też zwrócić na to uwagę. Czarno-biały styl szalenie mi się podoba, po prostu u-wiel-biam. Nie przeczytałem jeszcze zbyt dużo mang, choć rozdziałów jest więcej niż odcinków anime (średnią nabija mi Fairy Tail). Najbardziej lubię mangi w gatunkach shoujo i shounen, czyli w sumie wszystko, co dla nastolatków stworzono. Czasem jednak zdarzy mi się wpaść na josei mangę (jeśli jest to BL). Z shoujo zwykle są to yaoi/shounen-ai, bo normalnych romansów jakoś nie poczytuję, a z shounen to nadprzyrodzone, może coś o gangach, jakieś lekkie, przystępne thrillery. Zmorą dla mnie jest licencjonowanie mang, szczególnie tych, które czytam czy też chcę przeczytać - ostatnio chciałam się wziąć za "Noragami", a tu oczywiście zlicencjonowana... Czyli już nie przeczytam. Tak bardzo rozumiem ten ból. Nie jestem aż tak bogaty, by ciągle kupować sobie mangi, więc czytam elektroniczne. Jest to strasznie wygodne i w dodatku za darmo, no i rodzice niekoniecznie muszą wiedzieć, jakie tytuły czasem sobie poczytujesz. A ja bardzo nie chciałbym, żeby wiedzieli. XDD Strona | DeviantART | MyAnimeList | |||
Autor | RE: Manga | ||
~Maeve Użytkownik |
| ||
Co można powiedzieć... albo jesteś z tych, którym się nie podoba, albo czasem sięgniesz, jednakże różnicy nie widzisz... albo wciąga na amen i zmienia w mangombi (tak nawiasem mówiąc ta grupa ma największą populację). Jak już wciągnie to zaczynasz się zagłebiac w ten przeogromny wszechświat shojo, shonenów, seinenów i joseiów. preferencje można mieć rozległe, albo i małe, a nadal będzie mnóstwo pozycji do poczytania. Jedynymi przeszkodami są, w przypadku zbyt małej znajomości angielskiego, problemy z dostępnością, w końcu ktoś to musi przetłumaczyć i jeszcze nałożyć na skan, lub problemy ze znalezieniem jeśli jakaś grupa padnie ze stroną. W przypadku znajomości angielskiego w odpowiednim stopniu to juz tylko stoi czas... bo to tak rzadko wychodzą (zdarza się ze manga czeka rok na rozdział) ;/ Podsumuję: Kocham mangi/manhwy/manhuy, Kocham romanse, Kocham fantasy, Uwielbiam większość kresek i jestem z trzeciej grupy xD Komplet by me | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.