LaylaFlora napisał/a:
Ktoś wie gdzie mogę pobrać stampsy lub brushe takie jak tutaj:

albo tutaj
http://imageshack.us/a/img341/8043/aishalayla.png?
I takie jakby gwiazdki czy coś takiego jak wygląda magiczny pył?
Będę wdzięczna za odpowiedź.

PVTeam123 napisał/a:
no wiesz to ma być pół na pół. jeżeli bym ja rysował to bluzka i sukienka po trochu sirenix i harmonix (kolory, kształt), do tego rajstopy jak sirenix i ta pelerynka tyłkowa z harmonix'u. A skrzydła to kolorem i kształtem niech będą mniej więcej podobne. trochę to chyba niezrozumiałe :D
Sorka za te instrukcje, wydaje jakbym sie rządził

Stellka napisał/a:
Nie wiem co robić. W podstawówce byłam jedną z najlepszych uczniów. Średnia nie spadała mi poniżej 4.6. Teraz w gimnazjum na pierwsze półrocze wyszło mi 3.6. Nie wiem co robić. Moje zachowanie w szkole też się zmieniło: w poprzednim półroczu miałam -5 pkt za nieprzygotowanie, a teraz mam -10 pkt, bo zabrałam koledze piórnik. Teraz dostałam pałę z biologii. Uczyłam się z podręcznika, bo nie wygodnie mi z zeszytu się uczy i co? 2/30 punktów. Ech... Cały czas jest w domu afera, bo coraz gorzej się uczę. Rodzice uważają, że jak coś mi się uda napisać na trójkę to i tak jest zła ocena. Kiedyś zabrakło mi punktu do czwórki i tak było źle. Możecie mi doradzić, co robić? Ja uważam, że oblewam chemię i biologię, bo nam pani nie tłumaczy tylko notatki dyktuje. Inni nauczyciele nam tłumaczą, a potem dają notatkę. Pomożecie? Chcę jakoś mieć chociaż czwórki, bo inaczej całkowicie stracę chęć do nauki i wolny czas.

Stellka napisał/a:
Problemy w nauce
Nie wiem co robić. W podstawówce byłam jedną z najlepszych uczniów. Średnia nie spadała mi poniżej 4.6. Teraz w gimnazjum na pierwsze półrocze wyszło mi 3.6. Nie wiem co robić. Moje zachowanie w szkole też się zmieniło: w poprzednim półroczu miałam -5 pkt za nieprzygotowanie, a teraz mam -10 pkt, bo zabrałam koledze piórnik. Teraz dostałam pałę z biologii. Uczyłam się z podręcznika, bo nie wygodnie mi z zeszytu się uczy i co? 2/30 punktów. Ech... Cały czas jest w domu afera, bo coraz gorzej się uczę. Rodzice uważają, że jak coś mi się uda napisać na trójkę to i tak jest zła ocena. Kiedyś zabrakło mi punktu do czwórki i tak było źle. Możecie mi doradzić, co robić? Ja uważam, że oblewam chemię i biologię, bo nam pani nie tłumaczy tylko notatki dyktuje. Inni nauczyciele nam tłumaczą, a potem dają notatkę. Pomożecie? Chcę jakoś mieć chociaż czwórki, bo inaczej całkowicie stracę chęć do nauki i wolny czas.

Florka napisał/a:
Pomocy ! Nie wiem jhakie mieć avatar i podpis ten co teraz czy http://i47.tinypic.com/33e25pg.png http://i47.tinypic.com/xe3d5y.png

LaylaFlora napisał/a:
Kłótnie z rodzicami
Kiedyś w ogóle nie kłóciłam się z rodzicami. Byłam z nimi w zgodzie, mówiłam każdą słabą ocenę. Ostatnio bez przerwy kłócę się z mamą. Ja przychodzę do domu ok 15 i mam zjeść obiad, odrobić lekcje i sprzątać aby dom był na błysk. Nie mam siły. 1 gimnazjum to jest taka porażka. Przyjdę jestem tak zmęczona jak tata po 12 godzinach pracy albo nawet gorzej. Jeszcze mama mówi żebym nie przesadzała, bo w szkole tylko siedzę. Jak mam dzień wolny i chcę odpocząć to od razu lista rzeczy do zrobienia. Ciągle tylko sprzątam i sprzątam jeszcze mama na mnie krzyczy, bo uciekam do wb, bo już nie mam siły.
Proszę pomóżcie!