Nowości
18.04.2024
❧ dodano komiks nr 238 - Cienie w Chmurnej Wieży

06.04.2024
❧ dodano komiks nr 161 - Technomagiczny konkurs

25.03.2024
❧ zaktualizowano odtwarzacze wideo - SEZON 1 FULL HD

18.03.2024
❧ dodano komiks nr 228 - Magia Flory i Miele

14.03.2024
❧ dodano komiks nr 237 - Dobry pomysł

08.03.2024
❧ dodano komiks nr 205 - Magia Winx Rock

19.02.2024
❧ dodano komiks nr 171 - W świecie snów

18.02.2024
❧ dodano komiks nr 208 - Siła natury

17.02.2024
❧ dodano komiksy nr 217, 218, 220, 221, 224, 226, 227, 229-231, 233, 234

14.02.2024
❧ dodano komiks nr 236 - Nowy początek

24.01.2024
❧ naprawiono muzykę z 2 sezonu

Użytkowników Online
 Gości Online: 1
 Brak Użytkowników Online

 Zarejestrowanych Użytkowników: 2,050
 Najnowszy Użytkownik: ~Betty
Dzisiejsi Solenizanci
Ritsukox

Różności
Poważne tematy
❧  Tolerancja  ☙

Strona 3 z 3 < 1 2 3
AutorRE: Tolerancja
~Szime
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 02-10-2015 18:54
Homoseksualizm już dawno temu został wypisany z listy chorób. Faktycznie, badania nie były podstawą, ale ludzie większą ilością głosów o tym zdecydowali. Biorąc pod uwagę, że jest duży odsetek ludzi o innej orientacji niż hetero, wydaje mi się, że to jednak nie jest coś tak... nadzwyczajnego. Zjawisko to występuje już od najdawniejszych czasów, nawet wśród zwierząt.

Nie staram się tu nikogo przekonywać do swoich racji, jednak jeśli osoby 'inne' nie są ostentacyjne i nie obnoszą się ze wszystkim publicznie, nie powinny nikomu przeszkadzać. Akceptacja nie polega na przejęciu czyjegoś puntu widzenia, tylko na zrozumieniu go i pogodzeniu się z nim w pewnym sensie. Na dobrą sprawę idąc po ulicy nie wiesz, jakiej ktoś jest orientacji. Nie powinno się ingerować w życie prywatne innych ludzi, a tym bardziej potępiać je, jeśli nas ono nie dotyczy. zdezorientowany

Oczywiście to tylko moje zdanie, no offence.


DeviantArt || MyAnimeList || Grafika || Rysunki || OSU!

Edytowane przez Sophie dnia 02-10-2015 21:27
56852312 Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~x-Ritsu
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 02-10-2015 21:13
Catty napisał/a:
Normalny człowiek jest heteroseksualny, a bycie bi, homo czy tam kimś jeszcze innym to normalna choroba psychiczna...


Bycie bi, homo itp. nie jest chorobą psychiczną. Człowiek taki po prostu jest, tego się nie zmieni i nie da się leczyć, jak jest w przypadku chorób psychicznych. Np., jedna osoba urodziła się heteroseksualna, inna homo i ludzie powinni (nie muszą, a powinni, podkreślam) to akceptować. Przecież my nie mamy na to wpływu, tacy się rodzimy.

Normalny człowiek nie jest homo, i to też jest racja.


Przyznam, iż tutaj mnie zatkało. Sugerujesz, że osoba homoseksualna nie jest normalna tylko dlatego, że czuje pociąg do tej samej płci? W sumie to tak, jakbyś napisał, że nie jest normalny związek osób hetero. Przecież wszyscy są sobie równi, a jak pisałam wcześniej, osoby homo nie mają większego wpływu na swoją orientację. No a niestety są odrzucane przez społeczeństwo i chyba w większej mierze jest to wina Kościoła, który tępi takie związki.

Tak, jestem tylko dzieckiem i może nie powinnam się wypowiadać w tym temacie, ale chciałam jedynie wyrazić swoje zdanie na temat tego, co napisałeś.

Poza tym, zauważyłam, że większość Twojego pierwszego postu w tym temacie jest właśnie o homoseksualistach. Niby uważasz te związki za "nienormalne", a piszesz o nich, jakby nie patrzeć, najwięcej.


Po pierwsze homoseksualizm to jest choroba tylko według mnie, taka moja ideologia. Po prostu nie trawię tego, co najbardziej wychodzi poza normę.
Po drugie, niech mają sobie te związki, co w tym złego? Ja tylko chcę, żeby mi nikt d. nie machał przed oczyma. A tak w dzisiejszych czasach właśnie jest. Większość homo bardzo afiszuje się swoją odmiennością, ubierając się wyzywająco, albo nieodpowiednio do płci (zaobserwowałem akurat takie zjawisko u mężczyzn, u kobiet już rzadziej). Ponadto cała ta propaganda, LGBT to tylko po to, by rżnąć kasę. No sorry, w życiu nic za darmo nie leci, na pewno ktoś ma tym jakiś zysk. Homo sobie coś ubzdurali, ubzdurali sobie, że hetero będą ich wyśmiewać, bo są tacy, a nie inni. A jak oni próbują na siłę "być sobą" - bo oczywiście nie przedstawiają swojego prawdziwego "ja", tylko chcą niektórym utrzeć nosa, to to już jest żałosne. I niech się nie dziwią, że hetero będą się ich do śmierci czepiać, bo za bardzo celebrują tą swoją odmienność. W internecie jest tego masa, ale wiadomo, że fejki. I pomyśleć, że kiedyś takie osoby były ciche, spokojne, opanowane, zazwyczaj poświęcały swoje życie pasjom i nie poddawały się po jakiejkolwiek krytyce na ich temat...
Po trzecie, a co ma piernik do wiatraka? Nie można pogadać o czymś nienormalnym, zabraniasz mi? Nie chodzi mi tu o to, że bycie hetero jest nudne. Normalność jest nudna ;p.
Po czwarte około 70% wb to dzieci, jakieś 4 lata różnicy między mną, a Tobą, nie czyni mnie nie wiadomo kim ;p. Też jestem dzieckiem, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, po to jest ten temat.




Strona | DeviantART | MyAnimeList

pisz na gg http://xritsu.j.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~LunaFin
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 02-10-2015 21:58
Czy jestem tolerancyjna? Tak, zdecydowanie tak. Jeśli ktoś ma inne zdanie to je toleruje, nie mam nic przeciwko temu. Oczywiście porozmawiam z taką osobą na ten temat i przedstawię jej co o tym myślę, ale postaram się to zrobić spokojnie i kulturalnie.
"Żyj i pozwól żyć innym" - staram się kierować się tymi właśnie słowami. Nie wtrącam się ludziom w ich życie, w to co robią dopóki nie zaczną krzywdzić swoimi działaniami innych. Jeśli homoseksualiści nie obnoszą się ze swoją innością zbyt nachalnie, to mnie nie przeszkadzają.
Wyznawcy innych religii są dla mnie takimi samymi ludźmi jak inni. Dla mnie istnieje parę podstawowych zasad i jeśli człowiek postępuje zgodnie z nimi, to nic do niego nie mam.
W każdym razie powtórzę to jeszcze raz:
" Żyj i pozwól żyć innym"



(c) Meredith
Miniaturki / Opowiadanie / Grafika / Mój blog
Oficjalny członek stowarzyszenia "Klub Wrogów Klawiatury"
55268354 http://dziecismoka.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~Sophie
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 02-10-2015 22:20
W twoim zdaniu nie było widać, że jest to twoja osobista opinia, raczej miało taki wydźwięk, jakbyś pisał oczywisty fakt.
Nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli, mówiąc, że homoseksualiści ubierają się wyzywająco. Czy idąc ulicą i widząc nastolatkę, która ma ubraną bluzkę odkrywającą pół brzucha i krótkie spodenki wykraczające poza standardy, uważasz ją za lesbijkę? W takim razie 3/4 młodzieży musiałoby preferować inną płeć.
Codziennie w pewnych godzinach w centrum mojego miasta można zobaczyć mężczyznę, ubranego w spódniczkę i biegnącego w szpilkach. Ma żonę, jest niby inteligentnym człowiekiem, ale zawsze raz dziennie taki spacer musi zaliczyć. Czy ja wiem, czy takie fetysze to choroba?... Gdy kobieta czuje się mężczyzną, można to nawet uznać za winę psychiki - za dużo jakichś hormonów (nie wnikam, biologia nie jest moją dobrą stroną), mózg myśli i uznaje coś innego.
A Kościół ma pełne prawo krytykować związki homoseksualne, skoro zgodnie z religią Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, a nie dwie kobiety/dwóch facetów.

Ogółem czy hetero, czy homo, dla mnie obmacywanie się w miejscu publicznym jest obrzydliwe i niekulturalne, a z takimi obrazkami muszę spotykać się codziennie na szkolnej przerwie, podczas gdy tylko chcę spokojnie zjeść kanapkę...
Oczywiście twoja opinia jest tylko twoja, niczego ci nie zarzucam, ale to temat, na który można szeroko dyskutować.

Jednak bądź co bądź, tolerancja stała się dość nadużywanym określeniem. Czasem nie można nawet wyrazić własnego zdania, by zaraz nie usłyszeć zarzutu, że jest się nietolerancyjnym. I często też mam wrażenie, że zaczynamy tolerować za dużo. Prawo w Stanach Zjednoczonych dopuszczające do zaznaczenia przy płci okienku "Inna" jest po prostu śmieszne. Może 400, 500, 700 lat temu byli już tacy ludzie, ale w dzisiejszych czasach zaczyna być to nieco przesadzone. Nie potrafię też zaakceptować dwóch rodziców tej samej płci. Nie chciałabym być na miejscu adoptowanego dziecka, bo mówmy, co chcemy, ale wątpię, by nie czuło się wyobcowane we własnym środowisku. Już nawet dzieci z normalnych rodzin są wyśmiewane za posiadanie "gorszych" rzeczy, a co dopiero takie z zupełnie inną sytuacją. Zresztą po coś chyba mamy taką budowę ciała, nie inną.
Gdybym też na ulicy zobaczyła wyznawcę hinduizmu, to bym go chyba na miejscu zabiła. Chora religia, krowy tknąć nie wolno, ale wdowy żywcem się pali i nikt nie reaguje.
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~x-Ritsu
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 03-10-2015 18:11
Sophie napisał/a:
W twoim zdaniu nie było widać, że jest to twoja osobista opinia, raczej miało taki wydźwięk, jakbyś pisał oczywisty fakt.
Nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli, mówiąc, że homoseksualiści ubierają się wyzywająco. Czy idąc ulicą i widząc nastolatkę, która ma ubraną bluzkę odkrywającą pół brzucha i krótkie spodenki wykraczające poza standardy, uważasz ją za lesbijkę? W takim razie 3/4 młodzieży musiałoby preferować inną płeć.
Codziennie w pewnych godzinach w centrum mojego miasta można zobaczyć mężczyznę, ubranego w spódniczkę i biegnącego w szpilkach. Ma żonę, jest niby inteligentnym człowiekiem, ale zawsze raz dziennie taki spacer musi zaliczyć. Czy ja wiem, czy takie fetysze to choroba?... Gdy kobieta czuje się mężczyzną, można to nawet uznać za winę psychiki - za dużo jakichś hormonów (nie wnikam, biologia nie jest moją dobrą stroną), mózg myśli i uznaje coś innego.
A Kościół ma pełne prawo krytykować związki homoseksualne, skoro zgodnie z religią Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, a nie dwie kobiety/dwóch facetów.

Ogółem czy hetero, czy homo, dla mnie obmacywanie się w miejscu publicznym jest obrzydliwe i niekulturalne, a z takimi obrazkami muszę spotykać się codziennie na szkolnej przerwie, podczas gdy tylko chcę spokojnie zjeść kanapkę...
Oczywiście twoja opinia jest tylko twoja, niczego ci nie zarzucam, ale to temat, na który można szeroko dyskutować.

Jednak bądź co bądź, tolerancja stała się dość nadużywanym określeniem. Czasem nie można nawet wyrazić własnego zdania, by zaraz nie usłyszeć zarzutu, że jest się nietolerancyjnym. I często też mam wrażenie, że zaczynamy tolerować za dużo. Prawo w Stanach Zjednoczonych dopuszczające do zaznaczenia przy płci okienku "Inna" jest po prostu śmieszne. Może 400, 500, 700 lat temu byli już tacy ludzie, ale w dzisiejszych czasach zaczyna być to nieco przesadzone. Nie potrafię też zaakceptować dwóch rodziców tej samej płci. Nie chciałabym być na miejscu adoptowanego dziecka, bo mówmy, co chcemy, ale wątpię, by nie czuło się wyobcowane we własnym środowisku. Już nawet dzieci z normalnych rodzin są wyśmiewane za posiadanie "gorszych" rzeczy, a co dopiero takie z zupełnie inną sytuacją. Zresztą po coś chyba mamy taką budowę ciała, nie inną.
Gdybym też na ulicy zobaczyła wyznawcę hinduizmu, to bym go chyba na miejscu zabiła. Chora religia, krowy tknąć nie wolno, ale wdowy żywcem się pali i nikt nie reaguje.


Nie chodziło mi o to. Chodzi o wyzywające ubranie u chłopców - zbyt krótkie bluzki albo nawalone takimi kolorami (różowy jakiś na przykład), farba na głowie...
Akurat lesbijki nie ubierają się skromnie, z tego, co zaobserwowałem.




Strona | DeviantART | MyAnimeList

pisz na gg http://xritsu.j.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~Cattie
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 03-10-2015 18:42
DominoSorcerer napisał/a:
Nie chodziło mi o to. Chodzi o wyzywające ubranie u chłopców - zbyt krótkie bluzki albo nawalone takimi kolorami (różowy jakiś na przykład), farba na głowie...
Akurat lesbijki nie ubierają się skromnie, z tego, co zaobserwowałem.


Zastanawiam się, gdzie widzisz takich ludzi. Nie no, okay, może i są geje, którzy obnoszą się ze swoją orientacją, ale większość tak naprawdę się ukrywa i boi się niezaakceptowania ze strony otoczenia. Spoko, może są osoby, które aktywnie uczestniczą w paradach LGBT itp., jednak należałoby pamiętać, że niektórzy za wszelką cenę nie dopuściliby do odkrycia, kim naprawdę są, co za tym idzie, ubierają się zwyczajnie, zachowują się zwyczajnie i nie można byłoby tego domyślić.
Jednak żyją i takie osoby, o których wspomniałeś - ubierające się wyzywająco, chcące podkreślić, jacy to oni są inni. Przypominam, nie wszyscy tak robią.


now here you go again, you say you want your freedom
well, who am I to keep you down?
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~Katharsis
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 03-10-2015 18:58
Lesbijki, geje czy osoby bi mi nie przeszkadzają. Moim zdaniem ludzi nie powinno interesować to, kogo kto pociąga. A ludzie przebierający się za inną płeć? Jak dla mnie to po prostu ludzie, nieważne, że przebiera się za kobietę czy faceta. Ważne to jaki jest w środku. Nie mam też nic przeciwko ludziom innego koloru skóry (w efekcie ewolucji się i tak wymieszamy). Fajnie jest porozmawiać z obcokrajowcem np o jego kraju - co sądzi, myśli. Tolerancja to też tolerowanie wad, hobby, wyglądu, zachowań, poglądów drugiej osoby. Ale wszyscy nie są tolerancyjni, niestety. Są osoby, które, są rasistami i denerwuje mnie to, że tacy ludzie napadają, nękają, szykanują osoby o innej orientacji czy koloru skóry. Moim zdaniem nie powinni krzywdzić drugiego człowieka.
Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 03-10-2015 19:01
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
użytkownik usunięty
Dodane dnia 05-08-2016 00:36
Co za przykry temat i przykre wypowiedzi... Jak to jest, że najmłodsze osoby wykazują się tu największą inteligencją i szacunkiem do drugiego człowieka? Jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Wow. Kochani - szacun. Dobra, lecimy z tym.

czarodziejka_flora napisał/a:
Wszystkie zwierzęta od samego początku się odróżniają - samiec i samica. Nie potrafię zrozumieć tego, że jest samiec - samiec i samica - samica.

Homoseksualizm występuje u około 1500 gatunków, homofobia tylko u jednego.

KaasuP napisał/a:
Więc? Czy bycie homofobem jest złe? Nie.

Tak. Człowiek musi być bardzo nieszczęśliwy ze sobą i swoim życiem, skoro przeszkadza mu życie drugiego, szczęśliwego człowieka, i wtrynia się w nie z butami.

DominoSorcerer napisał/a:
Sprawa zaczyna robić się poważna, gdy chcą być małżeństwem

Dlaczego interesuje Cię moje małżeństwo? Mnie nie interesują związki małżeńskie zawarte przez heteroseksualne pary (dopóki nie zawierają ich moi bliscy, oczywiście).

DominoSorcerer napisał/a:
Taki ktoś, kto będzie wychowywany przez dwóch tatusiów/dwie mamusie, nie dość, że będzie pośmiewiskiem całej szkoły i w innych miejscach publicznych do końca życia, to jeszcze może mieć skrzywioną psychikę poprzez brak tej właściwej matki.

bamboleo napisał/a:
Jak dziecko takiej pary, chodzące już do szkoły może czuć się, jak widzi, że rodzice jego rówieśników to przedstawiciele obu płci, a nie jednej i tej samej. Słyszy jak koledzy i koleżanki mówią "mama, tata", a nie tak jak ono do obojga "mama" w gorszym przypadku "tata".

Widzicie, ja całe życie mówiłam tylko "mama", bo jestem wychowywana przez jednego rodzica, i oddałabym wiele, żeby poczuć miłość dwójki, bez względu na ich płeć. Dyskryminacja dziecka wychowywanego przez jednopłciową parę to raczej problem społeczeństwa, a nie danej rodziny ;-) Polecam obejrzeć: klik.

DominoSorcerer napisał/a:
Ja wiem, że w związkach gejów jest osoba zastępująca kobietę, i osoba, która odgrywa rolę mężczyzny, ale umówmy się, że instynkt macierzyński i te sprawy, to raczej tego u faceta nie uświadczysz.

Wiesz od pary homoseksualnej, czy może od osób, które nie mają pojęcia o takich związkach? Uwaga, uwaga - w związkach homoseksualnych występuje równość płci i sprawiedliwy podział obowiązków, a nie "odgrywanie roli". Skoro kocham dziewczynę, to nie zależy mi, aby "odgrywała rolę mężczyzny", bo po coś jestem z dziewczyną - żeby tą dziewczyną była. Drugie zdanie mnie załamało - co z ojcami wychowującymi samotnie dzieci? Myślisz, że w jaki sposób je wychowują? Są gorsi, bo nie nosili dziecka pod sercem przez dziewięć miesięcy? Co z ojcami dzieci, zostawionymi przez partnerki, co z wdowcami?

DominoSorcerer napisał/a:
Normalny człowiek jest heteroseksualny, a bycie bi, homo czy tam kimś jeszcze innym to normalna choroba psychiczna...

Educate yourself. Najsmutniejsze jest to, że na WB siedzi dużo młodych osób, które mogą mieć problemy z akceptacją siebie i swoich uczuć. Sama po przeczytaniu takich głupot w podstawówce żyłam w strachu przez około 8 lat, więc zastanów się, co piszesz. Orientacja seksualna lub tożsamość płciowa nie są chorobami psychicznymi. Każdy z nas jest na swój sposób wyjątkowy i ma prawo do szczęścia oraz miłości, bo taki się urodził i nikogo nie krzywdzi.

Catty napisał/a:
Tak, jestem tylko dzieckiem i może nie powinnam się wypowiadać w tym temacie, ale chciałam jedynie wyrazić swoje zdanie na temat tego, co napisałeś.

Wypowiadasz się o wiele mądrzej od wielu starszych tu osób. :-)

DominoSorcerer napisał/a:
Homo sobie coś ubzdurali, ubzdurali sobie, że hetero będą ich wyśmiewać, bo są tacy, a nie inni.

W podstawówce i gimnazjum nie interesowałam się chłopcami i z nikim nie rozmawiałam o swoich preferencjach, a mimo to byłam nękana i zastraszana. Ubzdurałam to sobie? A może ubzdurałam sobie groźby w liceum, kiedy już wydało się, że mam dziewczynę, którą kocham nad życie? Nie wydaje mi się. Ludzie sami wpychają nosa w nieswoje sprawy i bawi ich krzywdzenie innych.

DominoSorcerer napisał/a:
Chodzi o wyzywające ubranie u chłopców - zbyt krótkie bluzki albo nawalone takimi kolorami (różowy jakiś na przykład), farba na głowie... Akurat lesbijki nie ubierają się skromnie, z tego, co zaobserwowałem.

Kolory nie mają płci. Każdy ma na głowie to, co lubi i w czym czuje się dobrze, to samo tyczy się ubrań. Kiepska obserwacja, bo codziennie mijasz na ulicy zarówno homoseksualnych mężczyzn, jak i kobiety, ale zwyczajnie nie masz o tym pojęcia, bo każdy nosi się tak, jak mu się podoba.

Jeszcze jedno, zanim mi tu ktoś wyjedzie z "paradami równości", jakie to złe, i czemu nie ma "parad celebrujących heteroseksualizm". Heteroseksualne parady mamy wszędzie - w telewizji, na wręcz seksistowskich billboardach, na ulicy, WSZĘDZIE. Zamiast rzucać się do osób w pewien sposób wyróżniających się, cieszcie się, że Wy nie musicie się wyróżniać. Że nie potrzebujecie swojej własnej parady, swojego własnego miesiąca (czerwiec jest miesiącem dumy społeczeństwa LGBTQ+, Wy macie na to cały rok), swoich własnych stron zrzeszających ludzi odtrąconych za... miłość. Cieszcie się, że nie musicie ocierać łez z policzków ukochanej osoby, gdy jedynie trzymając Was za rękę w miejscu publicznym, usłyszy obraźliwe sformułowania rzucone w Waszym kierunku. Cieszcie się, że nie musicie robić coming outów przed rodzinami, że nie żyjecie w ciągłym strachu. Cieszcie się, że możecie otwarcie kochać, powiedzieć "moja żona/mój mąż", dowiedzieć się o stanie zdrowia partnera bądź odziedziczyć po nim majątek w razie niefortunnego wypadku. Cieszcie się, bo miłość to piękna sprawa, a Wy możecie sobie na nią pozwolić bez ograniczeń. Możecie nawet obściskiwać się na ulicy, bo chociaż zgorszy to wszystkich dookoła, najprawdopodobniej zwróci Wam uwagę jedna starsza pani. Cieszcie się, bo nie grozi Wam za to pobicie, gwałt, morderstwo.

Nie mogą się jednak cieszyć z tego samego pary jednopłciowe lub osoby transpłciowe, bo chociaż ich zamiarem wcale nie jest rozebranie się na ulicy i demonstracja ich preferencji seksualnych, to wcześniej wspomniane przestępstwa grożą im za trzymanie ukochanej osoby za rękę lub za samo wyjście na ulicę. Za powiedzenie tych dwóch pięknych słów, "kocham Cię", do których każdy powinien mieć prawo.
AutorRE: Tolerancja
~MrDark
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 05-08-2016 16:42

Justine napisał/a:
Co za przykry temat i przykre wypowiedzi...

Dlaczego przykre? Bo nie są zgodne z Twoim punktem widzenia?


Justine napisał/a:
Homoseksualizm występuje u około 1500 gatunków, homofobia tylko u jednego.

G***o prawda - ten argument jest idiotyczny i wiele razy był obalany, żaden poważny biolog nigdy tak nie powie.


Justine napisał/a:
Człowiek musi być bardzo nieszczęśliwy ze sobą i swoim życiem, skoro przeszkadza mu życie drugiego, szczęśliwego człowieka, i wtrynia się w nie z butami.

Codziennie widzę raczej coś dokładnie odwrotnego.


Justine napisał/a:
Heteroseksualne parady mamy wszędzie - w telewizji, na wręcz seksistowskich billboardach, na ulicy, WSZĘDZIE.

Przeczytaj jeszcze raz i zastanów się, dlaczego napisałaś bzdurę.


Justine napisał/a:
bo chociaż ich zamiarem wcale nie jest rozebranie się na ulicy i demonstracja ich preferencji seksualnych

A co innego? Pytam poważnie. Jakoś nie widziałem żadnej innej grupy robiącej podobne rzeczy.

Piszesz o tolerancji a sama stygmatyzujesz osoby mające inne zdanie, niż Ty. Jakie to typowe.
Poza tym twoja argumentacja to zlepek haseł, a nie poważne argumenty, część ci wyliczyłem.
Jak będę miał czas to możemy sobie zrobić dłuższą dyskusję.
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~x-Ritsu
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 05-08-2016 19:58
A ja uważam, że KAŻDY powinien mieć własne zdanie na ten temat. Ja mam takie, ty masz inne.
Ostatnio poznałem trochę homoseksualistów i szczerze mówiąc - nie zachęcili mnie jakoś. I nie, wcale nie powitali mnie tekstem "Cześć, jestem Janek, jestem homo", od początku wyczułem coś dziwnego i ich nie polubiłem. Rozchodzi się o to, że homoseksualiści w polskim społeczeństwie postrzegani są jako swojego rodzaju dewianci, zboczeńcy. Co prawda nie nazwałbym już tego chorobą psychiczną, chociaż dla mnie jest to coś nadal nienormalnego i nigdy tego nie przełknę, nawet jak się częściowo z tym faktem pogodzę.
A co do homoadopcji i związków partnerskich, podtrzymuję swoje wcześniejsze zdanie - związek to KOBIETA i FACET, a nie facet i facet albo kobieta i kobieta. Jesteś homo, obnosisz się przed ludźmi (nie mówię tu już o zawieraniu związków, bo to wcale nie jest obnoszenie się, raczej chodzi mi o swojego rodzaju krzyk "patrzcie, jestem gejem, jestem lesbijką, jestem taki inny, jestem taka inna")... Skąd ja to znam.
Dziecko powinno mieć mamę i tatę. A ten argument dotyczący posiadania tylko jednego rodzica od urodzenia / dłuższego czasu jest bez sensu. To przecież co innego, jak ma się jedną mamę / jednego tatę, a jak ma się dwie mamy lub dwóch ojców... Dla mnie byłoby już to skrzywieniem do końca życia. Każdy inaczej by to odczuł.
Niech robią, co chcą, ja im do łóżka nie zaglądam, ale dzieci niech w to nie mieszają.




Strona | DeviantART | MyAnimeList


Edytowane przez x-Ritsu dnia 05-08-2016 20:04
pisz na gg http://xritsu.j.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
użytkownik usunięty
Dodane dnia 06-08-2016 02:12
MrDark napisał/a:
Dlaczego przykre? Bo nie są zgodne z Twoim punktem widzenia?

Przykre, ponieważ w większości szerzą nienawiść.

MrDark napisał/a:
Justine napisał/a:
bo chociaż ich zamiarem wcale nie jest rozebranie się na ulicy i demonstracja ich preferencji seksualnych

A co innego? Pytam poważnie. Jakoś nie widziałem żadnej innej grupy robiącej podobne rzeczy.

MrDark napisał/a:
Jak będę miał czas to możemy sobie zrobić dłuższą dyskusję.

Widzisz, sęk w tym, że z wielką chęcią wdałabym się z Tobą w dyskusję, ale ewidentnie zignorowałeś większość mojego postu. Wybrałeś kilka zdań wyrwanych z kontekstu (na przykład to powyżej) i "poważnie" pytasz, co jest zamiarem społeczności LGBTQ+. Wyjaśniam więc ponownie: naszym celem jest jedynie równość. Szacunek. Akceptacja. Myślę, że w swojej poprzedniej wiadomości powiedziałam dość dobitnie, jak wygląda życie homoseksualnej osoby. Ciągłe życie w strachu, ze względu na to kogo się kocha, nie jest życiem równym.

MrDark napisał/a:
Piszesz o tolerancji a sama stygmatyzujesz osoby mające inne zdanie, niż Ty. Jakie to typowe.

O wypraszam sobie, nikogo nie "stygmatyzuję". Oczywiście, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale brak akceptacji wobec drugiego człowieka, który nie robi nic (!) złego, to nie opinia.

DominoSorcerer napisał/a:
Co prawda nie nazwałbym już tego chorobą psychiczną, chociaż dla mnie jest to coś nadal nienormalnego i nigdy tego nie przełknę, nawet jak się częściowo z tym faktem pogodzę.

Zawsze to jakiś krok do przodu! ;-)

DominoSorcerer napisał/a:
Jesteś homo, obnosisz się przed ludźmi (nie mówię tu już o zawieraniu związków, bo to wcale nie jest obnoszenie się, raczej chodzi mi o swojego rodzaju krzyk "patrzcie, jestem gejem, jestem lesbijką, jestem taki inny, jestem taka inna")... Skąd ja to znam.

Każdy z nas jest inny, bo każdy jest wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. Swego czasu kobiety nie miały możliwości głosowania w wyborach, nie mogły też normalnie pracować. Gdyby nie wyjście na ulice, walka o swoje prawa, niczego by nie osiągnęły. Więc, tak, po wielu latach życia jako homoseksualne, zagubione i przerażone dziecko, jestem w stanie powiedzieć wprost - patrz, jestem lesbijką i jestem normalnym człowiekiem. To nie jest krzyk, to duma z tego, kim jestem. Taka się urodziłam, ale przede wszystkim to zaakceptowałam i postanowiłam żyć w zgodzie ze sobą, ze swoją naturą, nie odtrącając swoich uczuć do osoby tej samej płci. Skończyłam szkołę, idę na studia, pójdę do pracy. Być może miniemy się kiedyś na ulicy trzymając swoje partnerki za ręce i nie będzie w tym absolutnie nic złego. Twoje szczęście i miłość jest równa moim, bo to po prostu miłość.

W ciągu ostatnich miesięcy dość popularna zrobiła się kampania #BlackLivesMatter. Czy to znaczy, że jedynie życie czarnoskórych osób jest istotne? To znaczy, że w naszym - rzekomo cywilizowanym - świecie, wciąż spotykają się z ogromną dyskryminacją ze względu na kolor skóry. To nie znaczy, że nie wszystkie życia się liczą, bo każdy człowiek jest człowiekiem bez względu na swoją rasę, ale to właśnie czarne osoby są w opresji, stąd cała kampania. Może dla kogoś jest to bezsensowny krzyk, ale dla wielu ludzi to walka o godne życie.

To samo tyczy się skierowania uwagi na osoby społeczeństwa LGBTQ+, ponieważ na świecie wciąż dzieje się mnóstwo bezsensownych tragedii, aktów nienawiści, jak na przykład strzelanina w Orlando - w klubie, który miał być bezpiecznym miejscem dla osób wszystkich orientacji. I był takim miejscem, dopóki nie wpadł tam nienawistny człowiek, mordujący zwyczajnych ludzi dla rozrywki. Ludzi takich jak Wy - pracujących, uczących się, chcących miło spędzić wieczór z przyjaciółmi.
AutorRE: Tolerancja
~MrDark
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 06-08-2016 11:39
Justine, zdaje się, że napisałem Ci, że nie mam czasu, by na wszystko odpowiedzieć. Od osoby podobno 19-letniej chyba mogę oczekiwać, że umie przeczytać zdanie, wyciągnąć z niego informację i przyjąć ją do wiadomości, prawda? Będziesz trochę starsza to może zrozumiesz, że nie zawsze można wszystko zrobić od razu i bynajmniej nie jest to oznaką ignorancji, tylko tego, że w swoim życiu mam się czym zająć i nie siedzę 24/7 przed komputerem, by sobie dyskutować -.-

Na jedno pozwolę sobie już teraz odpowiedzieć, bo poziom hipokryzji przebił pewną granicę.

Justine napisał/a:
Oczywiście, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale brak akceptacji wobec drugiego człowieka, który nie robi nic (!) złego, to nie opinia.

To jest taka sama opinia jak wszystkie inne, nikt nie podpisywał lojalki, że musi kogoś lubić lub akceptować, człowiek jedyne, co musi zrobić na świecie to umrzeć - cała reszta jest opcjonalna.
Właśnie pokazałaś, że wolność słowa jest dla Ciebie tylko wtedy, gdy ktoś się z Tobą zgadza - typowa hipokryzja "tolerancyjnych" i "postępowych", którzy dostają piany na usta, gdy ktoś ośmieli się mieć inny pogląd niż oni sami. Ot "wolność".
Ciężko będzie dyskutować z kimś o takim nastawieniu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~Sophie
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 06-08-2016 16:24
Co za przykry temat i przykre wypowiedzi...

Według mnie tolerancja to całkiem interesujący temat, czyjś punkt widzenia może być raniący, ale czemu od razu przykry?
Nie szerzy nienawiści, jak już, to może ukształtować czyjeś spojrzenie na życie. Są tu osoby młodsze, ale jeśli są niektórzy homoseksualni, to chyba lepiej, żeby znali opinie innych. Tu może i dostaną akceptację lub tolerancję, na ulicy nikt ich po główce nie poklepie za odmienność. Każdy ma prawo myśleć co innego i się tym podzielić, szczerze, a nie pisząc tylko po to, by, nie wiem, pochwalić się swoją tolerancją.
Człowiek musi być bardzo nieszczęśliwy ze sobą i swoim życiem, skoro przeszkadza mu życie drugiego, szczęśliwego człowieka, i wtrynia się w nie z butami.

Żyjemy w społeczeństwie z innymi ludźmi, mamy prawo interesować się nim i tym, co się dzieje. Brak tolerancji dla osób homoseksualnych nie nazwałabym wciskaniem się z butami do czyjegoś życia. Mój ojciec nie toleruje innych preferencji, ale jakoś nie widzę, żeby zza krzaka z aparatem w ręce obserwował życie homoseksualistów. Zresztą co ma homofobia do wtrącania się w życie innych? To raczej coś wręcz przeciwnego, bo jeszcze nigdy nie słyszałam o osobie z homofobią, która radośnie biegnie do homoseksualistów.

Widzicie, ja całe życie mówiłam tylko "mama", bo jestem wychowywana przez jednego rodzica, i oddałabym wiele, żeby poczuć miłość dwójki, bez względu na ich płeć. Dyskryminacja dziecka wychowywanego przez jednopłciową parę to raczej problem społeczeństwa, a nie danej rodziny ;-).

Czyli dziecko i tak byłoby prześladowane przez innych. A raczej powiedzenie: "To wasz problem" do rówieśników mało pomoże. Zresztą byłoby głupotą, bo wątpię, czy to faktycznie problem społeczeństwa, na nim się to nie odbije, tylko na dziecku, a będzie to problem rodziny. Ja na jego miejscu nie chciałabym być. Zgadzam się w tej kwestii z Domino: toleruję osoby homoseksualne, ale za małżeństwa i dzieci niech się nie biorą, nic nie zastąpi prawdziwych rodziców. A twój przykład z jednym rodzicem jest niezbyt trafny, mówiąc delikatnie.

Z mojego punktu widzenia dziecko jest zawsze bliżej mamy - nie wyobrażam sobie wychowania go przez dwójkę mężczyzn. A już szczególnie dziewczyny... Chyba bym się zapadła pod ziemię, gdybym miała z niektórymi sprawami iść do ojca, pomijając fakt, że nigdy dobrze się z nim nie dogadywałam.

Jeszcze jedno, zanim mi tu ktoś wyjedzie z "paradami równości", jakie to złe, i czemu nie ma "parad celebrujących heteroseksualizm". Heteroseksualne parady mamy wszędzie - w telewizji, na wręcz seksistowskich billboardach, na ulicy, WSZĘDZIE.

Bez urazy, ale jak dla mnie to już jest czepianie się. Czyli co: widzisz całującą się parę w filmie i uważasz, że to parada? Na ulicy? Bo ktoś ukazuje swoje uczucia drugiej osobie? Nie, to nie jest parada. To normalne zachowanie, nikt nas nie szykanuje, bo jest to uznawane za normalne przez naukę, Kościół i całe społeczeństwo. Bo tak jest od zawsze w przyrodzie, od początku dziejów człowieka. Inaczej by nas tu raczej nie było ;).


Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~Shoo
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 11-08-2016 22:28
Dlaczego nie mam tolerować osoby, które nie mają wpływu ani na swoją orientację, kolor skóry, pochodzenie? Nie oceniajmy człowieka takim jakim się urodził, ale takim jakim przez życie się stał i co zrobił. Co prawda udowodniono, że nikt nie rodzi się homoseksualistą, ale powiedzmy, że nie mamy wpływu na naszą orientację seksualną. Dlaczego mamy być potępiani i wytykani palcami za to, na co nie mamy wpływu? Nikt z nas by przecież tego nie chciał. "Mówię" tu także o sprawach jak nadwaga spowodowana chorobą czy, gdzieś już tutaj wspomniana, niepełnosprawność. Jednak takie osoby jak homoseksualiści również powinni wykazać się tolerancją np. "Oni tolerują fakt, że jestem odmiennej orientacji, a ja toleruję fakt, że wychowywanie dziecka przez osoby tej samej płci jest dla rozwoju dziecka szkodliwe" albo "Oni tolerują fakt, że jestem odmiennej orientacji, a ja toleruję fakt, że nie mogę wziąć ślubu z osobą tej samej płci, bo tak jest określone prawo w Polsce. Jednak jeśli nie toleruję tego faktu to oni też nie muszą tolerować tego, że jestem gejem". Tolerancja za tolerancje. "Oni tolerują fakt, że nie mam dwóch nóg, a ja toleruję fakt, że oni je mają i mogą czuć się nieswojo gdy jestem w ich pobliżu". "Oni nie tolerują, że jestem żydem, a ja będę tolerować to, że są katolikami, tak udowodnię, że zasługuję na tolerancję, mimo że oni nie zasłużyli, a dostali ją ode mnie." W myśl tego co tu przedstawiłam nie ma czegoś takiego jak "Tolerują, oprócz (np. wychowywanie dzieci przez pary homoseksualne)", czego nie którzy się niepotrzebnie czepiają, w myśl "Toleruję całość albo nic". Oto moje zdanie na temat.


- Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~Veronica
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 11-03-2017 20:19
Na ogół jestem osobą tolerancyjną, jeśli chodzi o religię, czy też kolor skóry, ale nie toleruję zmiany płci. Uważam, że jeżeli ktoś się urodził np. kobietą, to tak powinno zostać. Nie przepadam za tym. Jeśli chodzi o związki to toleruję, skoro w ten sposób są szczęśliwi. Przecież nie będziemy tego zabraniać. Tolerancja to wielkie słowo, ale i też mało spotykane w dzisiejszych czasach. Czasami bardzo żałuję, że nie mogę pomóc osobom, które są krytykowane za to, że mają inny kolor skóry.

Proszę, stawiaj spacje po przecinkach i staraj się nie powtarzać wyrazów. ;) //Cat


"Be What you want to be not what others want to see" - Park Jimin

(c) Rebecca (awatar)
Edytowane przez Cattie dnia 11-03-2017 20:51
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~x-Ritsu
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 26-12-2017 17:11
Czas zaktualizować te bzdury, które pisałem wcześniej.

Homoseksualistów nie da się rozpoznać po ubiorze ani zachowaniu, toteż argument, że chodzą w wyzywających strojach był kompletnie nie na miejscu. Czy jest coś złego w tym, że dwóch chłopaków albo dwie dziewczyny ze sobą sypia, całują się, ściskają i mówią sobie przyjemne rzeczy? Według mnie nie. Każdy ma prawo kochać kogo chce. Pożeranie sobie twarzy na przystanku autobusowym o siódmej rano jest tak samo niesmaczne, jak i w przypadku par heteroseksualnych. Nie rozumiem wchodzenia ludziom w mózgi. Nie żyjemy już w średniowieczu.
Dlaczego homoseksualizm nie jest chorobą? Ponieważ nie da się go wyleczyć i nie zmienia żadnej ze sfer życia na gorszą, chyba że fakt niemożności posiadania dzieci.
A jeśli uważamy to za chorobę? To i tak w żadnym wypadku nie ma pretekstu, aby kogoś szkalować. Czy śmiejemy się z osoby, która ma raka? Nie wiem, jak złym człowiekiem trzeba by być, by to robić. Cieszy mnie jednak fakt, że młodzi ludzie w większości są dość tolerancyjni, ale ci starsi jakoś nie mogą się przemóc. W końcu to takie nienormalne i jak tak można. Janusz, Grażyna, normalna rodzina. Oczywiście też nie wszyscy.
Homo nie jest wymysłem dzisiejszych czasów. Nie Hollywood, nie Unia Europejska je stworzyła. Istniało "w naturze od zarania dziejów", jak zostało tutaj już przez kogoś ujęte.
Do tej części tekstu chciałbym jeszcze dodać, że owszem - istnieją działacze LGBT, jest to jednak mały odsetek homoseksualistów i po prostu atencyjni ludzie. Ubierają się w dziwaczny sposób i robią te swoje parady. Jako osoba biseksualna patrzę na to wszystko i się śmieję.

Nie uważam organizowania małżeństw za słuszne. Małżeństwo składa się z męża i żony, mężczyzny i kobiety. Dwojga przedstawicieli tej samej płci nie może go utworzyć. W każdym razie ja tak myślę. Sam nie miałbym potrzeby. Wiem, że niektórym z tego środowiska nie zależy wcale na tym głupim podziale majątkowym, bo można sobie przecież zrobić spółkę, która stanie się ważna po założeniu obrączek czy coś. Zależy im na atencji. Jak ja się brzydzę takimi osobami.

Co do homoadopcji, nie wypowiem się. Nie chcę mieć dzieci, więc myślę, że mój punkt widzenia byłby za bardzo subiektywny.

A zmiana płci? Nie jest to zaburzeniem psychicznym ani osobowościowym - prędzej genetycznym. Mózg kobiety w ciele mężczyzny lub na odwrót. Chyba każdy czułby się nieswojo. Z decyzją operacyjnej zmiany wstrzymywałbym się jednak do osiemnastego roku życia, gdyż w wieku nastoletnim często takie myśli przechodzą i są spowodowane hormonami.

O rasizmie nie ma co marnować klawiatury, wszystkie rasy są równe, koniec kropka. Mają swoje wady i zalety.

Podsumowując: nie można obwiniać się za rzeczy, na które nie ma się wpływu.




Strona | DeviantART | MyAnimeList


Edytowane przez x-Ritsu dnia 26-12-2017 17:29
pisz na gg http://xritsu.j.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~Crazy Princess
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 27-12-2017 00:49
Jestem osobą dość tolerancyjną. Staram się nie oceniać ludzi po okładce, ale nie zawsze mi to wychodzi. Jednak nawet, jeżeli kogoś "zaszufladkuję", to jestem gotowa zmienić swoje zdanie i nie dzielę się swoją opinią na temat tej osoby z nikim.
Jeżeli chodzi o osoby, których nie toleruję to alkoholicy i nałogowi palacze. Strasznie przeszkadzają mi dym papierosowy i zapach alkoholu. Gdy ktoś korzysta z takich używek to jego sprawa, póki nie muszę wąchać tego smrodu. Wolałabym, aby te używki nie istniały. Po za tym nie toleruję żadnej agresji w kierunku osób, które są "inne".
Do osób o innej religii jestem neutralnie nastawiona. Liczy się dla mnie przede wszystkim, jakie rzeczywiście dana osoba posiada wartości moralne.
Co do osób o innej rasie, to oczywiście nie mam nic przeciwko im. Przecież nie wybieramy sobie rasy. Toleruję też osoby homoseksualne oraz o innej seksualności, niż hetero. Nie rozumiem czemu tak bardzo niektórym przeszkadza ich istnienie. Homoseksualizm został wymazany z listy chorób psychicznych, także czemu wciąż muszą się ludzie zastanawiać nad tym, czy można związki takich osób tolerować? Nikt nie każe nikomu ich akceptować. Przecież katolicyzm zakłada, że związek może istnieć tylko pomiędzy mężczyzną i kobietą. Jednak czy wszyscy ludzie to katolicy? No i czy chrześcijanie nie powinni przede wszystkim kochać drugiego człowieka? Ja jestem katoliczką i nie widzę nic złego w tym, że istnieją na świecie ludzie, którzy mają inną orientację, niż ja. Argument na temat tego, że możemy wymrzeć, skoro zaczniemy uważać homoseksualizm za coś normalnego jest dla mnie dość słaby. Czy na świecie nie ma dużej ilości ludzi? Czy nie istnieją pary heteroseksualne, które nie decydują się na dzieci, bądź nie chcą ich mieć? Po za tym z tego co mi wiadomo, to osoby LGBT nie stanowią znowu tak wiele procent ludności. Co do małżeństwa par jednopłciowych, to nie rozumiem czemu miałoby być to coś złego. Przecież nie byłoby to oczywiście małżeństwo zawarte w Kościele. Zaś dałoby pewne możliwości, jak zabezpieczenie finansowe i tym podobne. Do adopcji dzieci nie jestem przekonana, ale musiałabym więcej dowiedzieć się na ten temat, by w pełni wyrazić swoją opinię.
Zmian płci nie mogę pojąć, bo zawsze czułam się kobietą. Jednak jak ktoś ma żyć nieszczęśliwy, bo czuje się kimś innym, niż go określają, to lepiej niech odnajdzie siebie, jako inna płeć. Jednak taka decyzja powinna zostać szczegółowo omówiona z odpowiednimi lekarzami i przemyślana.


All I ever wanted was the world.


I'm like porcelain
Credit dla Arii za av :3
Moja grafa/// Strażniczki Ziemi (OP) /// Winxowe AMV /// Wattpad
52292437 http://crazyxreversium.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~Cattie
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 13-06-2021 00:27
Pewien fragment został ukryty na życzenie autora. Zaloguj się aby go zobaczyć.



now here you go again, you say you want your freedom
well, who am I to keep you down?
Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
~x-Ritsu
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 13-06-2021 17:02
Z jakiegoś powodu co kilka lat wchodzę w ten temat i jeszcze raz czytam większość postów, które ludzie tutaj kiedykolwiek opublikowali.
Czytam stare wypowiedzi i trochę się łapię za głowę, mam nadzieję, że co niektórzy dojrzeli od tamtej pory xd

Niestety, wydaje mi się, że spora część społeczeństwa oraz społeczności tutaj nadal tkwi w bańce, ale nie można nic na to poradzić. Myślę, że na każdego przyjdzie pora, kiedy to on będzie tym "innym od reszty" uśmiech

Tak, jest to kolejny post z serii "kiedyś pisałem tu wierutne bzdury, pora to zaktualizować". Choć ostatnim razem nie były one aż tak rażące, jak za poprzednimi, i tak chciałbym się odnieść do tego, co uważałem na ten temat w roku 2017, czyli jak miałem 14 lat. Wtedy patrzyłem na tę sprawę jak dziecko, dziś już mogę coś powiedzieć z perspektywy dorosłego człowieka. Post będzie w formie cytatów z moich wszystkich poprzednich postów, które pisałem i jako zupełne dziecko, i jako nastolatek oraz odpowiedzi do nich. Nie uważam, że poprzedni post wyjaśnił to wystarczająco. Nie wykluczam, że dodam też coś od siebie i będę zbaczać z odpowiedzi, bardziej kierując się przeżytymi doświadczeniami - od tego w sumie jest ten temat.

Jestem tolerancyjny dla homo... Ale do czasu.

Jeśli ktoś zaczyna swoją opinię w ten sposób, to gwarantuję, że wszystko przed "ale" jest absolutnym nieporozumieniem. Albo się toleruje, albo nie. Nie ma nic pomiędzy. Tolerancja wyklucza patologiczne przypadki, bo w każdej grupie znajdzie się przynajmniej jeden odmieniec, który będzie osobom z zewnątrz zakłócał jej obraz. Istnieją osoby homoseksualne, które są po prostu złymi ludźmi.
Moja odpowiedź na pytanie "czy jesteś tolerancyjny dla homoseksualistów?" jest w tym momencie oczywista i zupełnie zbędna, kiedy sam należę do tej grupy. Dlatego w swoim poście chciałbym skupić się na innych aspektach niż "toleruję czy nie", bo z mojej perspektywy będzie to miało więcej sensu.

Mogą sobie mieć swoje własne związki, mogą sobie robić, co im się żywnie podoba.

No właśnie nie. Słyszało się, że kilka razy, nawet blisko miasta, w którym mieszkam, dochodziło do pobicia dwóch chłopaków przez typowych dresiarzy (głównie chłopakow, bo dwie dziewczyny trzymające się za rękę ich tak nie uruchamiają), którzy "afiszowali się" czytaj: nie wstydzili się tego, że są razem w miejscu publicznym. Chciałbym powiedzieć, że pary heteroseksualne często przesadzają z okazywaniem sobie uczuć w miejscach publicznych. Nigdy nie widziałem pary homoseksualnej przekraczającej tę granicę.
Nie jest to problem mi odległy, bo wiele razy sam doświadczyłem szykanowania z powodu mojego wyglądu, zachowania czy tego, co oglądam. Tak, byłem prześladowany w szkole, ale kompletnie nie zdawałem sobie sprawy z tego, że to będzie mieć w dalszym życiu taki na mnie wpływ. Zacznijmy od tego, że nikt nawet nie wiedział, że jestem nieheteronormatywny, ale każdy "Domyślał się", bo miałem długie włosy i oglądałem kreskówki dla dziewczynek. (Co jeszcze nie jest uzasadnieniem czyjejś orientacji, a co dopiero, żeby go poniżać na forum całej szkoły).
Było mnóstwo takich nieprzyjemnych sytuacji i działo się to w momencie mojego życia, kiedy nie potrafiłem zaakceptować, że kobiety to jednak tak średnio. Pamiętam, że jak przychodziłem do szkoły, ludzie siedzieli sobie przy wyjściu i dogadywali osobom, które wchodziły do szkoły (najgorszy możliwy atak moim zdaniem). Niejednokrotnie słyszałem komentarze w stylu: "to chłop czy baba?", "patrzcie, idzie ten pedał!", "haha, idzie Winx!" itp., ale zwykle nic nie odpowiadałem. Innego dnia szedłem ze szkoły do domu i spostrzegłem, że spluwają na mnie z okien. Rodzice i otoczenie ciągle powtarzali mi, żebym to ignorował. Nie, moi drodzy, bierna postawa to NIE JEST DROGA. Nawet nie wiecie, jak żałuję, że nie zostały z tego wyciągnięte dalsze konsekwencje. Może wyszłoby to na dobre również i oprawcom.
Wszystkie obelgi w moją stronę kotłowały się pod trzynasto-, czternastoletnią czupryną i coraz bardziej niszczyła mnie świadomość, że ludzie mnie nie lubią, nie chcą mnie widzieć i najlepiej to nie powinienem pojawiać się w szkole.
Nie przeżywałem tego jakoś bardzo w tamtym okresie, ale w późniejszym życiu dostrzegłem, że to, co działo się w okresie dzieciństwa, miało największy wpływ na to, jaki jestem teraz. W tym momencie staram się zlewać innych ludzi i robić im na złość, jeśli mają do mnie taki sam problem, jak starzy oprawcy. Jednak daleko w mojej świadomości nadal przejmuję się ich opinią i bardzo nie lubię, jak jestem uważany za kogoś gorszego w grupie. Myślę jednak, że da się coś na to poradzić, np. chodząc do terapeuty.

Sprawa zaczyna robić się poważna, gdy chcą być małżeństwem albo zaadaptować jakieś dziecko.

A co do homoadopcji i związków partnerskich, podtrzymuję swoje wcześniejsze zdanie - związek to KOBIETA i FACET, a nie facet i facet albo kobieta i kobieta. Jesteś homo, obnosisz się przed ludźmi [...]

Moja opinia znacznie się na tej płaszczyźnie zmieniła. Chciałbym kiedyś zawrzeć małżeństwo z chłopakiem, ale niekoniecznie w Polsce. Uważam, że Polska nie jest jeszcze na to gotowa i przez długi czas raczej nie będzie to tutaj możliwe.
Dlaczego zmieniłem zdanie? Dorosłem. Małżeństwo to nie tylko sakrament, nie tylko jakaś tam uroczystość i zabawa na weselu, i nie tylko instytucja państwowa. Dla mnie to przede wszystkim zapieczętowanie miłości pomiędzy dwoma osobami niezależnie od płci, rasy czy wyznania w sposób, który daje do zrozumienia obu zainteresowanym i otoczeniu, że są dumni z bycia razem i nikt nie ma prawa tego podważać.
W dodatku dochodzi sprawa udostępniania informacji o stanie zdrowia w razie wypadku. Jeśli nie ma się dobrych kontaktów z najbliższą rodziną poszkodowanej ukochanej osoby i niemożliwe jest uzyskanie takiej informacji, można zwariować. Nie wiem jak inni, ale ja bym nie spał i nie jadł tylko dlatego, że nie wiedziałbym, czy z moim chłopakiem jest wszystko dobrze. Samo się to w sumie wyjaśnia, tak myślę.

Ja wiem, że w związkach gejów jest osoba zastępująca kobietę, i osoba, która odgrywa rolę mężczyzny, ale umówmy się, że instynkt macierzyński i te sprawy, to raczej tego u faceta nie uświadczysz.

Bzdura, instynkt macierzyński to tylko zwierzęca cecha, do prawidłowego wychowania potrzeba głównie miłości i zbudowania relacji rodzic-dziecko na podstawie zaufania.
Szczerze? Wkurzają mnie osoby, które pytają się: "kto jest chłopakiem, a kto jest dziewczyną w tej relacji?". Odpowiadając klasykiem: "If there was a woman in this two-men relationship, it wouldn't be that gay, would it?", LOL.

Taki ktoś, kto będzie wychowywany przez dwóch tatusiów / dwie mamusie, nie dość, że będzie pośmiewiskiem całej szkoły i w innych miejscach publicznych do końca życia, to jeszcze może mieć skrzywioną psychikę poprzez brak tej właściwej matki.

I tak, i nie. Na pewno w Polsce byłby to problem, jak mówiłem, ludzie nie potrafią jeszcze w pełni zaakceptować, że ktoś może nie być tak wychowywani, jak oni. Jednak brak właściwego wzorca matki... Ech. Mamy XXI wiek, myślę, że stare wzorce są (sic!) przestarzałymi wzorcami.

Każdego tak naprawdę w jakimś stopniu odrzuca, gdy patrzy na dwóch mężczyzn całujących się publicznie, bo to w pewnym sensie wynaturzenie.

Jestem w stanie zrozumieć, że niektórzy tak mają. Dla takich osób mam dwie instrukcje: odwrócić wzrok albo to zaakceptować.

I tak, homoseksualizm to jest choroba psychiczna, chociaż mniejsza, niż całkowita homofobia.

Nie. Homoseksualizmem nie szkodzi się ani sobie, ani otoczeniu. W kontekście przeludnienia, niemożność posiadania własnych dzieci w sumie jest remedium dla planety. Homofobia też nie jest chorobą, to po prostu uprzedzenie wynikające z różnych czynników - opinii ogółu czy braku możliwości zaakceptowania, że też jest się innym. W moim przypadku obie te rzeczy miały wpływ na to, jak postrzegałem homoseksualizm jako dziecko czy nastolatek.

Weź to na logikę. Nie mówię, że jak śpiewam i robię to jako jedyny na świecie, to mam coś nie tak z głową, bo większość tego nie robi.
Normalny człowiek zawodowo nie śpiewa, to też racja. Normalny człowiek nie jest homo, i to też jest racja. Prawda jest taka, że homo to jedna, wielka niewiadoma.

Na logikę, to ktoś tu był debilem i specem od zaprzeczania rozpoczęcia zakończeniem. Taki tam przerywnik od poważnego postu, pośmiejcie się.

Po prostu nie trawię tego, co najbardziej wychodzi poza normę.

Trochę mnie zatkało. Czyli wiedziałem wtedy, co jest moim problemem...? Chyba nigdy nie zrozumiem dawnego mnie.

Większość homo bardzo afiszuje się swoją odmiennością, ubierając się wyzywająco, albo nieodpowiednio do płci

Moje stanowisko teraz: kompletnie mi nie przeszkadza, co noszą inni ludzie i sam chciałbym zacząć się wyróżniać, ale nie dlatego, że jestem nieheteronormatywny, tylko dlatego, że tak czuję się dobrze. Myślałem o zrobieniu sobie tatuaży, kolczyków i przefarbowaniu włosów, tak żeby moich rodziców d**a od środka zaswędziała.

Ponadto cała ta propaganda, LGBT to tylko po to, by rżnąć kasę.

A to jest akurat troszkę prawda, ale tylko troszkę. Rzeczywiście, w dobie Pride Month korporacje strasznie próbują zarobić na tęczy i jest to smutne, bo wszyscy ludzie mają już jej dosyć (nie tylko osoby, których to nie dotyczy) - tak naprawdę czują się zmuszani do tolerancji, co mija się z celem.

Nie chodziło mi o to. Chodzi o wyzywające ubranie u chłopców - zbyt krótkie bluzki albo nawalone takimi kolorami (różowy jakiś na przykład), farba na głowie...
Akurat lesbijki nie ubierają się skromnie, z tego, co zaobserwowałem.

Tak jak to powiedziała wcześniej Cattie, większość osób ukrywa się i boi się niezaakceptowania ze strony otoczenia, w tym ja w stosunku do moich rodziców, bo są wielkimi tradycjonalistami. Myślę, że rzeczywiście wtedy nie widziałem dużo takich osób, ale najbardziej je zapamiętywałem. Muszę przyznać, że są granice w ubiorze i powinno się ich przestrzegać zależnie od sytuacji, ale naprawdę rzadko się zdarza, że ktoś je przekracza.

I nie, wcale nie powitali mnie tekstem "Cześć, jestem Janek, jestem homo", od początku wyczułem coś dziwnego i ich nie polubiłem.

No... Tak. Tak działa to nawet teraz. Mnie gejdar nigdy nie zawodzi. (Ale oczywiście pozytywnie się nastawiam).

Niech robią, co chcą, ja im do łóżka nie zaglądam, ale dzieci niech w to nie mieszają.

Wygląda to tak, że raczej nie chcę mieć dzieci, bo ich nie lubię i nie byłbym dobrym przykładem dla dziecka. Aczkolwiek, jeśli ktoś posiada odwrotne cechy i dziecko jest jego marzeniem, zupełnie nie widzę problemu w tym, żeby je miał. Niezależnie od tego, w jakim związku jest.

Istniało "w naturze od zarania dziejów", jak zostało tutaj już przez kogoś ujęte.
Do tej części tekstu chciałbym jeszcze dodać, że owszem - istnieją działacze LGBT, jest to jednak mały odsetek homoseksualistów i po prostu atencyjni ludzie. Ubierają się w dziwaczny sposób i robią te swoje parady.

Małe sprostowanie - LGBT to normalni ludzie, a "nienormalne parady" to wydarzenia typu parada BDSM organizowana przez ludzi, którzy są zupełnymi odszczepieńcami oraz nie jest to wspierane przez organizację. Tak samo, jak pedofilia nie jest wspierana przez LGBT.

Jako osoba biseksualna

homoseksualna*

(W kontekście małżeństw jednopłciowych)
Zależy im na atencji. Jak ja się brzydzę takimi osobami.

Wcześniej już wytłumaczyłem, dlaczego nie jest to atencja. To głównie danie sobie świadectwa, potwierdzenia, zapieczętowania związku. Są ludzie, którzy będą w tym atencyjni, ale czy heteroseksualne pary też nie są atencyjne w organizowaniu swoich ślubów i obwieszczaniu tego wszystkim? No właśnie.

Podejście do korekty płci i oceniania człowieka po rasie od ostatniego postu nie zmieniło się i myślę, że było prawie kompletne. Tak tylko dodam, że wspieram osoby transpłciowe, i że LGBT bez T nie ma prawa bytu. Ocenianie ze względu na rzeczy, na które nie ma się wpływu, też nie miałoby prawa bytu, jakby nie kretyni. Nie, nie toleruję nietolerancji (i nie dam sobie wmówić, że brak tolerancji dla nietolerancji to też nietolerancja, bo w przeciwieństwie do takich osób, ja respektuję prawa innych ludzi - cześć, MrDark).

Podsumowując, nie bójcie się tego, jacy jesteście! Każdy jest wyjątkowy na swój sposób i powinniśmy być dumni z tego jako ludzie, że jesteśmy tak zróżnicowani, a nie krytykować się nawzajem za te różnice. Dzięki!




Strona | DeviantART | MyAnimeList


Edytowane przez x-Ritsu dnia 13-06-2021 17:26
pisz na gg http://xritsu.j.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Tolerancja
*Lunaris
Moderator

avatar
Dodane dnia 13-06-2021 20:57
Pewien fragment został ukryty na życzenie autora. Zaloguj się aby go zobaczyć.




(c) ja
Pewien fragment został ukryty na życzenie autora. Zaloguj się aby go zobaczyć.


Edytowane przez Lunaris dnia 13-06-2021 22:37
55980925 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 3 < 1 2 3
Skocz do Forum:
Logowanie
Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?

Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.

^Flamli0
18:57:56 18.04.2024
zapraszam na kolejny komiks ze starą kreską :> KLIK
~EmilyWinxClub0
14:21:20 18.04.2024
Z tym Netlfixem to raczej o nową kreskówkę Rainbow chodziło, nie o reboot
~Vixen0
21:57:52 16.04.2024
20 lat temu to miałam 7 lat XD
~Vixen0
21:56:04 16.04.2024
W sumie 8 sezon podobał mi się za fabułę, i piosenki, 5/10 :>
~Vixen0
21:55:15 16.04.2024
Bo stara kreska, jak i fabuła pierwszego sezonu to święta jest
~Vixen0
21:54:30 16.04.2024
Mam nadzieję że to nie będzie jakaś marna kopia sezonu pierwszego XD
~Vixen0
21:53:04 16.04.2024
Winxa
~Vixen0
21:52:54 16.04.2024
Ciekawe czy będzie miał mega animacje, mam nadzieję że fabuła będzie tak dobra jak na początku Windą
~Vixen0
21:52:18 16.04.2024
Chce już 2025 rok aby obejrzeć ten sezon 9 dla nowego pokolenia XD
~Vixen0
21:52:01 16.04.2024
OMG
^Flamli0
21:43:22 16.04.2024
~kolec 257 16:19:42 16.04.2024 Zdanie się powinno zacząć z dużej litery. Mówię tu o newsie na samej górze
dobrze, że wytłumaczyłeś mi zasady poprawnej pisowni :]
~EmilyWinxClub0
18:40:09 16.04.2024
Przygotujcie się na to że reboot Winxa będzie totalnym pomieszaniem oryginalnego Winxa ze wszystkich sezonów, World of Winx oraz Fate.. aż głowa boli co oni nawyprawiali z tą marką
~EmilyWinxClub0
18:26:05 16.04.2024
W nowym komiksie stroje dziennie z 1/2 sezonu, na okładce Sirenix z 5 sezonu, w komiksie Sirenix z 8 sezonu w starej kresce, też bez zmiany koloru włosów i Selkie. Oni już stracili kontrole xd
~kolec 2570
16:19:42 16.04.2024
Zdanie się powinno zacząć z dużej litery. Mówię tu o newsie na samej górze.
~Vixen0
11:30:05 14.04.2024
Miałam ten magazyn placze
~Vixen0
11:29:48 14.04.2024
Ale nostalgia mi się włączyła
~Vixen0
11:29:40 14.04.2024
~Vixen0
10:29:25 14.04.2024
Same mocy. Powinno być samej
~Vixen0
10:28:55 14.04.2024
~Vixen0
10:28:50 14.04.2024
Ktoś tu zjadł literę
~Vixen0
20:06:25 13.04.2024
Zawsze można zamówić z zagranicy, ale to nie to samo bo nie każdy zna Włoski :>
~Vixen0
20:05:58 13.04.2024
Wielka szkoda że magazyny padły
^Flamli0
17:50:21 13.04.2024
~Vixen 14:06:57 13.04.2024 Wq to jeszcze komiksy w Polsce żyją ?
oj nie, od paru lat już nie ma
~Vixen0
14:08:44 13.04.2024
Najbardziej wspominam czasy Believixa
~Vixen0
14:08:01 13.04.2024
Ale ten czas leci :cry:
Regulamin
Archiwum
lekkieb. lekkie
wersja: 3.0.4
Ankieta
Chcecie, jak co roku, wziąc udział w wigilijnych podarunkac?

Tak
Tak
69% [9 Głosów]

Nie
Nie
8% [1 Głosuj]

Nie wiem
Nie wiem
23% [3 Głosów]

Głosów: 13
Rozpoczęta: 20/11/2023 08:49
Zakończona: 26/11/2023 18:48

Archiwum Ankiet

.