Nowości
18.03.2024
❧ dodano komiks nr 228 - Magia Flory i Miele

14.03.2024
❧ dodano komiks nr 237 - Dobry pomysł

08.03.2024
❧ dodano komiks nr 205 - Magia Winx Rock

19.02.2024
❧ dodano komiks nr 171 - W świecie snów

18.02.2024
❧ dodano komiks nr 208 - Siła natury

17.02.2024
❧ dodano komiksy nr 217, 218, 220, 221, 224, 226, 227, 229-231, 233, 234

14.02.2024
❧ dodano komiks nr 236 - Nowy początek

24.01.2024
❧ naprawiono muzykę z 2 sezonu

23.01.2024
❧ naprawiono muzykę z 3 sezonu i pełną wersję piosenki Enchantix po włosku

Użytkowników Online
 Gości Online: 1
 Użytkownicy Online: 1
 Zarejestrowanych Użytkowników: 2,045
 Najnowszy Użytkownik: ~NettaArt
Dzisiejsi Solenizanci
KaraQ
Lau
x_ooliwia

Świat filmów
Filmy
❧  Avengers: Infinity War  ☙

AutorAvengers: Infinity War
~Lau
Moderator

avatar
Dodane dnia 25-04-2018 22:19
#ThanosDemandsYourSilence



Amerykański fantastycznonaukowy film akcji na podstawie serii komiksów o grupie superbohaterów o tej samej nazwie wydawnictwa Marvel Comics.
Potężny Thanos zbiera Kamienie Nieskończoności w celu narzucenia swojej woli wszystkim istnieniom we wszechświecie. Tylko drużyna superbohaterów znanych jako Avengers może go powstrzymać.


Data premiery: 26.04.2018



Jako że jest to wydarzenie długo oczekiwane przez fanów Marvela, uprzejmie proszę o wyraźne zaznaczanie wszelakich spojlerów, a najlepiej ich unikanie pewnie gdzieś do 11-12 maja.
Sama na seans idę dopiero jutro, więc wypowiem się później.

#THANOSDEMANDSYOURSILENCE



Opowiadania: Kryształ Soldenu
dA|Wtt
nie? http://phoenixflamefairy.deviantart.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Avengers: Infinity War
~Suzanne
Moderator

avatar
Dodane dnia 12-05-2018 16:20
Okej, na początku pragnę zaznaczyć, że moja wypowiedź będzie zawierała masę spojlerów, także jeżeli ktoś nie oglądał jeszcze filmu - zapraszam koniecznie później ;) Druga sprawa: chcę też podkreślić, iż jestem "popcornowym" fanem Marvela - to znaczy, że lubię filmy, oglądam filmy, śledzę filmy, ale... nie czytam komiksów. Niestety ta forma do mnie nie przemawia. Zdecydowanie bardziej wolę książki, gdzie mogę sobie sama wszystko wyobrazić, a nie gdy obrazki mam już podane na tacy. Chociaż, jeżeli mam być szczera, to komiksy Marvela mnie trochę intrygują, ale jest ich tak dużo, że już sama nie wiem, za które się najpierw zabrać, także to kolejny powód, dlaczego omijam kolorowe historyjki.

Ale przechodząc już do sedna:

Ten film wywarł na mnie chyba milion emocji. Na seansie potrafiłam się denerwować, śmiać, niecierpliwić, a nawet płakać (no nie do końca, ale pół kina ryczało, także no). Bardzo podobało mi się to, iż mieliśmy tutaj mieszankę wielu produkcji, bohaterów i splotów akcji. Wszystko zostało świetnie połączone - w efekcie powstał świetny film, hehe.

I chociaż nie wszyscy bohaterowie dostali wiele czasu ekranowego - wcale nie odczułam, że jakaś postać została pominięta (no może ewentualnie Steve Rogers, ale za to, że się tak zapuścił - należało mu się!). Ja zazwyczaj narzekam na to, iż ktoś tam za mało był w filmie, a tutaj było inaczej, także wielki szacun za to :D

Okej, ale mam kilka spraw, które chciałabym poruszyć.

Po pierwsze:
Loki. Boże, ja go w ogóle nie opłakiwałam. Kompletnie tego nie rozumiem. Moja ulubiona postać ginie, a ja nie reaguję?! Już tłumaczę. Moi znajomi już dawno widzieli ten film. Kiedy ja byłam na super tygodniowej wycieczce szkolnej, oni zdrajcy wszyscy poszli prawie na samą premierę. Także słyszałam już milion spojlerów. Większość zaprzeczała sama sobie, ale głównie wszyscy zgadzali się, co do jednego - Loki przeżyje. No i ja głupia im uwierzyłam... Oglądając początek filmu miałam w głowie: "e tam, to pewnie iluzja, pojawi się potem". No i niestety - nie pojawił się. Uzmysłowiłam to sobie gdzieś w połowie seansu, ale akcja goniła akcję i już nie miałam kiedy użalać się nad moim biednym Lokim. Może nie umarł jak jakiś bohater, ale podobał mi się zabieg twórców - potężny bóg jednak nie jest niepokonany, można go po prostu udusić(?), bo chyba to zrobił Thanos (no oczywiście z pomocą kamieni).

Po drugie:
Omg Gamora. No nie wierzę. W końcu, kiedy zaczyna się jej w miarę "układać" z Quilem (nawet w końcu się pocałowali, szok!!), Thanos musiał ją zabić. No kuurcze! Jej śmierć chyba przeżywałam najbardziej (finałową scenę też, ale tam to była żałoba zbiorowa) i było mi niezmiernie przykro. Ja od początku wiedziałam, że skoro Thanos bierze ją ze sobą na Vormir, to nie skończy się dobrze. I miałam rację. Czytałam sporo recenzji, gdzie była mowa, że niby w tym momencie wszyscy myśleli, że będzie koniec Thanosa, ponieważ on nie potrafi kochać, ale no błagam... wtedy nie byłoby wcześniej tych wstawek z małą Gamorą, przecież to było oczywiste, iż chodzi o nią.

Po trzecie:
O matko jak mi Thor zaimponił. Przede wszystkim ustalmy coś sobie: zdecydowanie wolałam go w długich włosach. Po prostu jakoś nie pasuje mi u niego ten krótki fryz (mam na myśli Thora, no bo Chris jest cudowny halko). No ale tutaj jakoś prezentował się naprawdę dobrze, a już szczególnie wtedy, gdy dostał oko od Rocketa - ta przepaska mu nie służyła! No ale wracając do tematu. Thor odegrał w tym filmie naprawdę prawie główne skrzypce. Chyba było go zdecydowanie najwięcej na ekranie. No bo pierw te sceny, jak poznawał Strażników Galaktyki, potem jak leciał wykłóć sobie topór, no i na koniec jak strzelał piorunami (it was epic, bro!). No no, naprawdę świetnie mi się oglądało sceny z nim i Quillem. Były naprawdę zabawne :D

Po czwarte:
Wanda i Vision. Cóż, ja chyba jako jedna z nielicznych nie kupowałam ich miłości. Jakoś tak niby spoko, ale no: ocalenie całej ludzkości >> zabicie jednego mutanta. No dobra, ja wiem, że ona go kochała i bla, bla, bla... ale w tej sytuacji, oczywiste chyba było to, co trzeba było zrobić. No ale koniec końców oboje umarli, normalnie niczym Romeo i Julia.

Po piąte:
Doktor Strange. Kiedy oddawał Thanosowi Kamień Czasu miałam takie: wtf, ale co Ty robisz, kolego? I nawet po wyjściu z kina po prostu ciągle byłam w szoku, że postać, która nagminnie podkreślała, jak ważne jest chronienie tego kamienia, oddaje go ot tak, by uratować Iron Mana, którego zapewnił, iż jeżeli będzie miał do wyboru ich albo kamień, bez wahania wybierze to drugie. Serio, byłam w szoku. Dopiero później zorientowałam się, że pewnie chodzi o to jedno zakończenie, które zobaczył podczas swojej wizji. Chyba chodziło o to, że Star ma przeżyć. Hehe, ma się główkę, co do tego.

Po szóste:
Quill. Omg, dlaczego, dlaczego, dlaczego on? Naprawdę mogliby zabić chociaż Kapitana Amerykę za jego fryzurę i brodę (ogólnie to lovki Steve, ale no twój stajl w tym filmie to była tragedia), ale nie Quilla! Kochałam jego żarty, jego muzykę, po prostu... jego. Żałoba.

Po siódme:
Kapitan Marvel. Słyszałam o niej już od premiery i nie do końca wiedziałam, o co chodzi. Bo wiecie, tak jak już wspominałam - nie czytam komiksów. Ale no domyślam się, że jest to ktoś ważny, kto ma super moce i pomoże w walce z Thanosem (dobra tak szczerze, to po prostu to wyczytałam). Wydaje się naprawdę intrygującą postacią. Czekam na film o niej, który ma się niby pojawić w 2019 roku.

Ogólnie rzecz biorąc: jak dla mnie film bomba. Cały czas się coś dzieje, akcja idzie do przodu. Tutaj naprawdę nie ma jak się nudzić! Jest wiele humoru, przez co produkcja nie jest aż tak poważna, jak np. Avatar, który no jednak mało ma w sobie wątków humorystycznych. Polecam wszystkim bardzo gorąco, ale jednak trzeba obejrzeć pozostałe filmy Marvela, żeby wiedzieć dokładnie o co chodzi.


(c) Flama

Edytowane przez Suzanne dnia 23-05-2018 21:30
http://ask.fm/siekiera_bejbe Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Avengers: Infinity War
~Skeni
Użytkownik

avatar
Dodane dnia 23-05-2018 22:15
Avengers...Czego możemy spodziewać się po tym filmie? Akcji, super bohaterów, rozlewu krwi? Z pewnością. Co zastałem w najnowszej produkcji?

Owszem, film był pełen akcji. Były momenty, które wciskały w fotel, [SPOILER] np. jak Thor próbował ręcznie uruchomić kuźnię [KONIEC SPOILERA]. Były wyciskacze łez, ale nie będę tu spoilerował. Pojawił się Ironman (i, na Boga, błagam, tylko nie AJRONman!), Spiderman (serio... kto by się spodziewał tego dzieciaka XD) a nawet Hulk, ale tylko na krótką chwilę a szkoda, bo była by niezła rozpierducha! Było mnóstwo efektów specjalnych, mniej bądź bardziej widocznych. Podobało mi się to, że akcja goniła akcję, ale szkoda tylko, że przez cały czas było tylko zabijanie się. A tak a propos zabijania... Co to miała być za akcja na planecie Gamory? W jednej chwili jest bieganina, a za chwilę już wszyscy stoją w dwóch rzędach i [SPOILER] jeden z nich ginie bez walki[. KONIEC SPOILERA] i ja takie "wtf? Oni nawet nie walczyli!" A Gamora to już miała całkowicie dziwne zachowanie. [SPOILER] Zginęła mi mama, nie wiem co robić. Zapytam najeźcę[KONIEC SPOJLERA]. Nie wiedziałem, co miałem o tym myśleć...

Dobra, koniec tych spoilerów. Akcja biegła dość szybko, ale wkurzało mnie trochę, ze mrugali tak tymi obrazami, jakby nie wiedzieli na jaki wątek się zdecydować. To było trochę irytujące, no i ta scena końcowa. Taka trochę ni z gruchy ni z pietruchy, wydawała mi się wyrwana z kontekstu, ale to może być pretekst/zapowiedź następnej części.
Będąc szczerym, to ten film nie zachwycił mnie jakoś szczególnie. Dużo było takich elementów i zaskakujących momentów, których bym się kompletnie nie spodziewał. Jest wiele niespełnionych oczekiwań. Generalnie dla mnie ten film nie był jakiś słaby, ale też nie uplasował się na szczycie w mojej skali (chyba jeszcze żadnemu filmowi nie przyznałem dziesiątki). Jest gdzieś po środku. Po wyjściu z kina miałem dość spory niedosyt. Mam mieszane uczucia, ale stwierdzam, że Deadpool 2 był o niebo lepszy (9.5/10) od dzisiaj.


___
Oj, Skeni, Skeni... Nie wiem, co się podziało z twoim wielokropkiem, ale w poście pokazywał się jako "r30"; luzik, poprawiłam to :) Na przyszłość staraj się go nie stosować aż tyle, bo po prostu źle to wygląda. A i jeszcze jedno; jeśli nie jesteś pewien, jak pisze się niektóre imiona, to zajrzyj do Google, bo mamy przecież Gamorę, a nie Gomorę xd
Gubisz też trochę przecinki i stosujesz nieprawidłową interpunkcję, popracuj nad tym.
//Rose



~Skeni~

(c) by IcyJus, prezent na osiemnastkę (23.12.16)

Zapraszam na:
Blog z opowiadaniami
Moje Śpiewy
Podkłady instrumentalne
Wattpad "Detroit: w pogoni za tożsamością"
Edytowane przez Rosette dnia 23-05-2018 23:44
50002892 opowiastkapl.blogspot.com Wyślij Prywatną Wiadomość
AutorRE: Avengers: Infinity War
~Lau
Moderator

avatar
Dodane dnia 07-08-2018 10:17
Minęło już trochę czasu, film widziałam wiele razy (nawet nie zliczę ile), a ukochane sceny znam na pamięć. I chyba w końcu jestem gotowa wypowiedzieć się na jego temat.
Infinity War to było coś... niesamowitego. W kinie byłam na dwóch seansach. Na pierwszym skupiłam się na fabule, tym, co się działo na ekranie. Za drugim razem za to patrzyłam bardziej na stronę techniczną, bo przecież wiedziałam, co się stanie. I powiem szczerze, że jestem zachwycona tym wszystkim. Widać, że bracia Russo postarali się. Ale nie tylko oni - całe zastępy ludzi odwaliły kawał dobrej roboty. Oczywiście znalazło się kilka błędów, między innymi z linią czasową ostatniej sceny po napisach, czy jak Ebony Maw wziął sobie Strange'a z kawałkiem asfaltu, ale nie rzucały się one aż tak bardzo w oczy.
Przejdźmy może do fabuły filmu - przeraziła mnie ta cisza na samym początku. I to podświetlone na czerwono dziesięć w logo Marvela. Pomysł genialny, od teraz zawsze będę widziała tam tę cyfrę. Pamiętam, że od początku czułam straszne napięcie i miałam złe przeczucia. I w sumie słusznie.
Parę razy prawie się rozpłakałam - kiedy Lokuś zginął, kiedy... no, Thanos był z Gamorą na Vormirze (chociaż to akurat przypadkiem sobie zaspojlerowałam), a na finałowych scenach już po prostu ryczałam jak małe dziecko. Podobno Tom Holland zaimprowizował swoją scenę i mogę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie innego rozwiązania.
Wydaje mi się, że gdzieś czytałam, jakoby ktoś nie rozumiał, skąd główny antagonista wiedział, gdzie szukać Kamieni Nieskończoności. No cóż, zacznijmy może od Kamienia Mocy. W GotG miał go Ronan, który pracował dla Thanosa, a później się od niego odwrócił. Logiczne więc, że po upadku Kree, Kamień gdzieś musiał być. Loki miał dwa - Tessaract oraz Kamień Umysłu (też od Tytana). Łatwo domyślić się, co się z nimi stało. Jedyne, czego nie rozumiem to, to skąd Thanos wiedział, gdzie jest Kamień Rzeczywistości. Bo czasu... No, Strange go raczej nie ukrywał, kiedy dobijał targu z Dormammu.
Uwielbiam wielkie, komiczne donaty. Po prostu pełen odjazd. To chyba moje ulubione pojazdy z całego filmu (nawet z przyjaciółką mamy plany, co zrobimy, jak taki jeden nam wpadnie w łapki).
Śmiało mogę powiedzieć, że Infinity War łamie schematy. Bo przecież nie mamy tutaj szczęśliwego zakończenia, nie ma zwycięstwa. A jednak...
Z czystym (i wciąż złamanym) sercem daję 10/10.
#ThanosWasRight


Opowiadania: Kryształ Soldenu
dA|Wtt
nie? http://phoenixflamefairy.deviantart.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Logowanie
Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?

Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.

~EmilyWinxClub0
16:27:24 22.03.2024
W świecie 8 sezonu Winx, nie są potrzebne żadne używki, oni mają tam niezłą fazę i bez tego xD
~EmilyWinxClub0
16:26:02 22.03.2024
Co to za idiotyczny, może nawet trochę psychodeliczny komiks xD ludzie boją się dziwnych stukrotek, które ożywiły się bo Flora z Miele się przytuliły xD i po co tu Cosmix w ogóle
~EmilyWinxClub0
14:05:14 19.03.2024
Oczywiście z oczywistych powodów, ale po tym jak potraktowali i zniszczyli oryginalnego Winxa satysfakcja jest większa
~EmilyWinxClub0
14:03:23 19.03.2024
Miło widzieć jak Nickelodeon jest obecnie anulowany
^Flamli0
17:42:02 18.03.2024
Zapraszam na nowy komiks :> KLIK
~February0
13:23:33 18.03.2024
Aż oczy odpoczywają jak patrzy się na taką okładkę!
~Misiekoslavsky0
12:50:31 16.03.2024
Nostalgicznie wygląda!
^Flamli1
12:14:21 16.03.2024
okładka nowego magazynu we włoszech
~EmilyWinxClub0
13:43:04 15.03.2024
I dlatego, że wszyscy nie cierpią kreski z 8 sezonu .. Do dziś nie wiem co im strzeliło do głowy, żeby tak wybielić Florę, Laylę i Stellę
~EmilyWinxClub0
11:59:53 15.03.2024
Przynajmniej w komiksach Winx i Trix mogą nosić swoje kuse stroje jeszcze, tylko nie wiadomo w jakim czasie się to wszystko rozgrywa, więc pewnie jest to robione ze względu na reboot z akcją gdzieś na początku luźną
~EmilyWinxClub0
11:58:16 15.03.2024
Komiksy ze starą kreską są lepsze dla oka i może byłyby fajne gdyby miały więcej stron
^Flamli0
19:29:29 14.03.2024
Spróbuj wchodząc dokładnie tak: https://winxblogger.pl/
~Stellka0
18:45:17 14.03.2024
Zgłaszam problem techniczny. W przeglądarce mobilnej Safari nie wysyłają się wiadomości na SB smutny
^Flamli0
18:08:59 14.03.2024
zapraszamy na kolejny komiks ze "starą" grafiką po 8 sezonie :> KLIK
~Vixen0
5:32:49 14.03.2024
:p
~Vixen0
5:32:44 14.03.2024
Ale i tak nie mam punktów za tamty rok
~Vixen0
5:32:16 14.03.2024
XD kawa mnie nie budzi I źle widziało się na oczy
~Vixen0
5:31:42 14.03.2024
Dobra jednak dopiero za miesiąc ze
~Vixen0
5:31:04 14.03.2024
Wczoraj wybił mi kolejny rok na wb. Mogę prosić o punkty?
~Vixen0
19:35:19 13.03.2024
:pony:
~Vixen0
19:35:10 13.03.2024
WB życiem
*Lunaris0
16:45:44 13.03.2024
Prawie tak samo jak wtedy, gdy dowiedziałam się, że gen alpha tworzy swoje pierwsze memy
*Lunaris0
16:41:57 13.03.2024
ngl, poczułam się staro
*Lunaris0
16:41:48 13.03.2024
Jakim cudem 2015 był już 9 lat temu o.o
~February0
15:41:02 13.03.2024
Ej ja nie miałam na myśli nic negatywnego że to post sprzed 9 lat, strona żyje i ma się dobrze, chciałam ożywić shoutbox ;/
Regulamin
Archiwum
lekkieb. lekkie
wersja: 3.0.4
Ankieta
Chcecie, jak co roku, wziąc udział w wigilijnych podarunkac?

Tak
Tak
69% [9 Głosów]

Nie
Nie
8% [1 Głosuj]

Nie wiem
Nie wiem
23% [3 Głosów]

Głosów: 13
Rozpoczęta: 20/11/2023 08:49
Zakończona: 26/11/2023 18:48

Archiwum Ankiet

.