Autor | Thor: Ragnarok | ||
~Lau Moderator |
| ||
Jako że film (dla mnie) odbiega od poprzednich, zasłużył na oddzielny temat. Thor zostaje uwięziony po drugiej stronie wszechświata. Osłabiony i pozbawiony młota musi znaleźć sposób, by powrócić do Asgardu i stawić czoła bezwzględnej i wszechpotężnej Heli oraz powstrzymać Ragnarok - "zmierzch bogów", zagładę świata i całej asgardzkiej cywilizacji. Przedtem jednak musi stanąć do gladiatorskiego pojedynku na śmierć i życie z byłym sprzymierzeńcem i członkiem drużyny Avengers - niesamowitym Hulkiem! (c)filmweb Jako że byłam na nim dzisiaj, postanowiłam podzielić się na świeżo opinią. Na początku powiem, że świetne są efekty CGI, te wszystkie statki, Surtur, Fenris... Cudo. Na cameo Stana Lee śmiałam się jak nie wiem; były też momenty, kiedy prawie się popłakałam. Moja ulubiona postać? Chyba niezmiennie Loki, jednak do niego dołączyła Valkirie. W mojej opinii bardzo dobrze wykreowana postać, tak jak i samej Heli *-* (z którą chętnie bym się zmierzyła, tak samo jak powalczyłabym na arenie). Sceny zdecydowanie kradnie Grandmaster, a Doktor Strange wymiata! Może z czasem się rozpiszę, na razie jednak pozostawię tak, bo nie chcę wam spojlerować. Byliście, oglądaliście? Podzielcie się opinią, śmiało! dA|Wtt Edytowane przez Lau dnia 26-10-2017 22:58 | |||
Autor | RE: Thor: Ragnarok | ||
~MrDark Użytkownik |
| ||
Wczoraj byłem, widziałem... ... i jestem zachwycony! Spodziewałem się kolejnego przeciętnego filmu w stylu "Spiderman: Homecoming", a tu dostałem świetny film z wartką akcją, ciekawą fabułą (nawet dla kompletnego ignoranta w kwestii Marvela/DC/tym podobnych, spokojnie się odnalazłem) oraz porządną grą aktorską (bardzo fajne role Thora, Arcymistrza i tego kamiennego, którego imienia nie pamiętam teraz). Efekty specjalne robią wrażenie (ach, lubię klasyczny rozmach), ale nie przesłaniają fabuły. Historia jest ciekawie poprowadzona, na szczęście bez patosu. Bardzo zaskoczył mnie humor, już naprawdę dawno nie śmiałem się na filmie, i to szczerze! Film jest zabawny, pełen gagów, ale nie wymuszonych i świetnie komponujących się zarówno z historią, jak i z bohaterami. Warto iść, by się pozytywnie (co nie takie częste) zaskoczyć! 9/10 PS: Polecam czekać do samego końca napisów na zakończenie. Podziękujecie mi później | |||
Autor | RE: Thor: Ragnarok | ||
~Radi Użytkownik |
| ||
Skrobiemy! Jak zwykle MARVEL utrzymuje poziom. Efekty, fabuła, bohaterowie i żarty zachwycają i satysfakcjonują. Muzyka doskonale dobrana, zwłaszcza cieszy przy scenach walki. Podobała mi się również przemiana Thora. Przestaje być podróżnikiem z młotem i musi zmierzyć się z faktem zostania nowym królem. Film trzeba po prostu zobaczyć. Mistrzowskie kino. Dostanie ode mnie jeden minus. Tak jak już w przypadku Spider-mana. Nie podoba mi się zbytnia śmieszkowość w filmie. Ja wiem, publika to lubi i to nie jest wada filmu, ale według mnie to nie pasuje. Mimo, że film oglądało mi się bardzo dobrze, przez ogrom żartów kompletnie nie czułem powagi zagrożenia Ragnaroku. SPOILER!!! Tak samo scena zniszczenia Asgardu została zabawnie skomentowana tekstem o fundamentach. A przecież cały ich świat został zniszczony. Tu są dla mnie źle przekazywane emocje. Nie śmiechłem też podczas skoku i upadku Bannera na most. Kompletnie nie śmieszy mnie robienie z bohaterów fajtłap. A w każdym razie nie aż takich. Tak jak to określiliśmy wczoraj . Jak Thor nie był godny młota, tak film był godny tych 15 zł xd. Dla mnie 9/10. I polecam każdemu. | |||
Autor | RE: Thor: Ragnarok | ||
~Suzanne Moderator |
| ||
A ja niestety spodziewałam się czegoś lepszego. Nie powiem, że film był zły, ponieważ byłaby to nieprawda - ale zdecydowanie nie zalicza się (moim zdaniem) też do tych perełek. Oglądałam większość filmów Marvela oraz oczywiście dwie poprzednie części Thora, które zdecydowanie plasują się u mnie na nieco wyższym szczeblu. Nie wiem dlaczego, ale odniosłam wrażenie, iż ta część jest bardziej taka... hm, kostiumowa? Chodzi mi o to, że miałam wrażenie, jakbym przyglądała się po prostu przebranym ludziom na bodajże dzień przebierańców, niżeli na prawdziwych złoczyńców. Jakoś wcześniej nie rzucało mi się to tak w oczy, a tutaj w przypadku chociażby Heli - masakrycznie, aż odbierało radość z oglądania. Główny wątek fabularny był naprawdę super i uważam, że powinni lepiej go rozwinąć. Denerwował mnie ten poboczny z Arcymistrzem i tą areną. Według mnie powinni przeznaczyć na to góra 10 minut, a nie pół filmu! Przez ten moment wynudziłam się trochę, chociaż ten kawałek z klatą Chrisa trochę mi to zrekompensował, haha. W kwestii humoru - mi on jakoś szczególnie nie przeszkadzał. Faktycznie czasami było go aż za dużo (tak jak wspomniał Radi - fundamenty!), ale uśmiech dosyć często mi się pojawiał na twarzy, a w dodatku był szczery, więc chyba twórcy osiągnęli zamierzony efekt. Najbardziej chichrała mnie ta muzyka, gdy Thor walczył - przypominała mi Królewnę Śnieżkę i scenę z SHREKA 3, haha :D. Oczywiście pojawił się ktoś, kto mnie jak zwykle nie zawiódł - Loki! W sumie to tylko dla Toma poszłam do kina na ten film, haha. Kocham tą postać całym serduchem <3. A scena z "Get help" była po prostu mistrzowska, haha :>. Podsumowując: film fajny, ale spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Mogliby rozwinąć wątek Ragnaroku i tego stwora, co pojawiał się na końcu. Ale ogólnie bardzo przyjemnie się ogląda. Edytowane przez Suzanne dnia 03-11-2017 20:44 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.