Autor | Gwiezdne wojny | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Nowa nadzieja to pierwszy film kinowy z uniwersum Gwiezdnych wojen i zarazem czwarta część sagi według chronologii. Zadebiutował 25 maja 1977 roku jako Gwiezdne wojny - podtytuł dodano przy kolejnym wejściu filmu do kin, w 1981 roku. Film przedstawia losy młodego Luke'a Skywalkera, który wraz ze starym mistrzem musi uratować księżniczkę Leię z rąk okrutnego Dartha Vadera. Imperator rządzi w galaktyce twardą ręką, wprowadzając w życie swój wieloletni plan - superbroń znaną jako Gwiazda Śmierci. Imperium kontratakuje to piąty według chronologii świata Gwiezdnych wojen film kinowy (nakręcony jako drugi w kolejności), powstały w 1980 roku. Film opowiada o kolejnych przygodach Luke'a Skywalkera, Hana Solo, księżniczki Leii i Chewbaccy oraz pary droidów R2-D2 i C-3PO. Rebelianci zostają wyparci ze swej bazy na mroźnej planecie Hoth. Darth Vader jest ogarnięty żądzą odnalezienia młodego Skywalkera, podczas gdy sam poszukiwany udaje się na Dagobah do mistrza Yody, aby odbyc trening na rycerza Jedi. Następnie rusza na ratunek przyjaciołom i stacza pojedynek z Vaderem, podczas którego Mroczny Lord Sithów wyjawia mu przerażającą prawdę o jego dziedzictwie. NAJLEPSZE FILMY JAKIE KIEDYKOLWIEK WIDZIAŁAM. I niestety czasem mam wrażenie, że są nawet lepsze od Harry'ego Pottera. Hmm... może zacznę od tego, iż fanką Star Wars jestem od pięciu lat, ale dopiero w tym roku oglądnęłam wszystkie części xd. A to dlatego, iż jak byłam młodsza to zdecydowanie wolałam serial i filmy starsze pod względem chronologicznym, gdyż myślałam, że części bez Anakina, Padme i wszystkich innych fajnych osób, których wymordowano będą beznadziejne. A tu się okazało, że wręcz przeciwnie! Części z Darthem Vaderem są najlepsze! Jeśli chodzi o ulubioną część to naprawdę ciężko jest mi wybrać pomiędzy Nową Nadzieją, a Powrotem Jedi. Obie są naprawdę niesamowicie stworzone pod każdym względem. Zdecydowałam, że skoro w ostatniej części Darth Vader powraca na Jasną Stronę Mocy, a Imperator umiera to właśnie ona będzie moją ulubioną. Oto cały mój ranking od najlepszego do najgorszego filmu: 1. Powrót Jedi część VI 2. Nowa nadzieja część IV Ze względu na to, iż zbyt wiele argumentów mam na część szóstą, musiałam zepchnąć cię na drugie miejsce. A po za tym w tej części umiera Obi-Wan Kenobi... Osz kurde! Jak mogłeś mu to zrobić Lordzie Vaderze?! Egzekwo na drugim miejscu jest również Imperium kontraatakuje część V ze względu na dwa moje ulubione cytaty: Darth Vader: " No, I'M YOUR FATHER." XDD I drugi: Leia: "I love you." Han: " I know." XDD 3. Zemsta Sithów część III Film naprawdę ciekawy, ale ryczałam jak głupia ;'(. [*] <--- Dla wszystkich, którzy polegli i dla dawnego Anakina, który przeszedł na Ciemną Stronę Mocy. 4. Atak klonów część II Za przystojnego Anakina. 5. Mroczne widmo część I Za przystojnego Obi-Wana i Dartha Maula...xD. Aktorzy. Najlepsi: Harrison Ford, Mark Hamill, Carrie Fisher, Peter Mayhew, Hayden Christensen, Natalie Portman, Ewan McGregor, Sir Alec Guinness, Christoper Lee oraz podkładający głos Matthew Wood. Czyli wszyscy bohaterowie których lubię: Han, Luke, Leia, Chewbacca, Anakin (też jako Darth Vader, tylko nie wiem jak się nazywali wszyscy aktorzy, którzy go grali), Amidala, Obi-Wan, Hrabia Dooku oraz Grievous XD (tak, uwielbiam go, zawsze śmieję się, jak oglądam trzecią część, gdy dostaje tego nagłego napadu kaszlu). Gwiezdne wojny to klasyka. Wspaniała klasyka. Nie ma takich słów, które mogłyby ją opisać. Nie ma takiej drugiej (no za wyjątkiem HP) sagi, tak oryginalnej. Dziękuję twórcom za wszystko. Edytowane przez dnia 02-07-2014 23:38 | |||
Autor | RE: Gwiezdne wojny | ||
~seraphina Użytkownik |
| ||
Przebudzenie Mocy jest to siódma odsłona serii filmów Gwiezdne Wojny. Akcja filmu rozgrywa się około 30 lat po wydarzeniach z Powrotu Jedi i koncentruje się na losach trójki nowych głównych bohaterów. Na razie wypowiem się jedynie na temat ostatniej części. [MOŻLIWE SPOILERY] Do najnowszej części Star Wars nie pałam ani nienawiścią, ani zachwytem. Szczerze to sama nie do końca wiem czy uważam ją za udaną czy przeciwnie. Z jednej strony czekałam na nią z wielką niecierpliwością, może to dlatego mnie zbyt nie zachwyciła. Może za dużo oczekiwałam. Jednak jeżeli spojrzeć na Przebudzenie mocy jako pierwszą część kolejnej trylogii to naprawdę nie jest źle. Nie uważam jak większość, że jest to kalka Nowej Nadziei. Oprócz kolejnej gwiazdy śmierci (którą jednak twórcy mogli sobie odpuścić), nie rzuciły mi się w oczy jakieś większe powtórki. No, może jeszcze Rey, która jest prawie (!) kopią Luke'a. Napisałam prawie, bo tak naprawdę oprócz tego, że mieszka na Tatooine i nieźle walczy to niewiele o niej jeszcze wiemy. Może się okazać, że jest córką Luke'a (jak sądzi wiele osób). Wtedy jej podobieństwo byłoby uzasadnione. Było o Rey to teraz musi być Kylo, czyli powiew grozy, ehh... no ja też nie wiem co twórcy chcieli osiągnąć xd. Są dwa wyjścia: albo jest to słaby aktor osadzony na słabej postaci, albo wręcz przeciwnie. Jednak ja go na razie nie lubię... no błagam, jak można zabić Hana! Oglądając tą scenę czułam się tak jak ten biedny "osierocony" Chewbacca :<. Jestem ciekawa czy on naprawdę zginął, ale z tego co wiadomo to chyba tak, no cóż, szkoda. Wracając do Kylo Rena to możliwe, że w kolejnej części będzie lepiej, mam nadzieję. Nie rozumiem też dlaczego nie podoba się tym wszystkim ludziom jego wygląd. Najpierw narzekali na to, że Anakin jest przystojny, a teraz Kylo za brzydki... wszystkim dogodzić się nie da, niestety. Bardzo zasmuciło mnie to, że nie było właśnie Anakina (tak, to najbardziej :>), Obi-Wan'a czy Yody. Ja rozumiem, że nie żyją, ale mogliby pokazać się chociażby jako te hologramy czy to coś, czym byli na końcu ostatniej części. Chociaż wtedy byłoby to trochę bez sensu, bo Kylo chce "dokończyć to co zaczął jego dziadek", a gdyby mógł z nim porozmawiać to by się raczej nawrócił xd. Ale ciekawi mnie to właśnie, no bo przedtem mogli się tak po prostu pojawiać, a teraz co? To jedyna nieścisłość, której nie mogę wybaczyć, bo ma za dużą wagę... Podsumowując, jest nieźle jak na pierwszą część otwierającą kolejną trylogię i Disney, którego nie czuć jakoś bardzo, może oprócz BB-8, ale jego też się da wybaczyć. Mam nadzieję, że 8 i 9 część będą jeszcze lepsze. | |||
Autor | RE: Gwiezdne wojny | ||
~Speksi Użytkownik |
| ||
Wypadałoby w końcu zostawić tu swój komentarz. Kiedyś naprawdę nie lubiłam Gwiezdnych Wojen. Pamiętam kiedy byłam mała, zasiadałam sobie przed telewizorem, a tu...Star Wars. Uważałam, że to bezsensu, sztuczne i nudne. Nigdy tak naprawdę nie obejrzałam żadnej części, tylko fragmenty na które akurat natrafiłam w TV. Jednak jakoś 2/3 lata temu postanowiłam w końcu należycie się za to zabrać i naprawdę mi się spodobało! Co mogłabym powiedzieć? Świat przedstawiony jest tak złożony, skomplikowany i pełen tajemnic. Nieraz potrafi zaskoczyć widza. Efekty specjalne trzeba przyznać na początku nie były na zbyt wysokim poziomie, ale popatrzmy na daty produkcji. Postacie są ciekawe, każda myśli w inny sposób, co uzasadnia ich czasem nietypowe zachowanie. Tyle fajnych charakterów niestety umarło . Niedawno premierę miał spin off serii - Łotr 1 i mam nadzieję, że niedługo uda mi się go obejrzeć, bo z tego co słyszałam to jest naprawdę dobry! | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.