Samantha napisał/a:
Dobra, oj tam. Niepotrzebny mi opis, żeby go opisać. Dla mnie ma wielkiego minusa. W ogóle mi się on nie podoba. Jak oglądałam włoski odcinek (bo tylko ten oglądałam) to te włosy. Szczerze, to mi się wymiotować chciało po tym. Tu nie ma co opisywać. Po prostu brak słów. Dno. Mogli przynajmniej nie zamieniać włosów w tym odcinku. -.-

AnjaAnel_R napisał/a:
Mi Srenix w wersji 3D bardzo się podoba. Pomimo, że stroje Winx są podobne sprawiają wrażenie estetycznych i miłych dla oka. Sposób transformacji jest zdecydowanie inny niż w poprzednich przemianach. Winx wykonują szereg taneczno - akrobatycznych ruchów, przy dużym uczuciu lekkości i płynności.
Co do stroi... Są one skomponowane w podstawowych - ulubionych barwach danej wróżki. Składają się z łuskowatego topu przechodzącego w spódniczkę z falbanki oraz coś w rodzaju rajstop z morskimi wzorami i płetwami przy łydkach. Po raz pierwszy buty są zredukowane i wplecione w rajstopy. Wszystko dodaje opływowego kształtu, tak jak przystoi na ryby, czy syreny.
Skrzydła dziewcząt mają jednakowy kształt. Zawierają kolory takie, jak stroje czarodziejek.
Zdecydowanie nowym efektem stały się włosy. Nie wchodzą one bezpośrednio w przemianę, ale występują w podwodnym wymiarze Nieskończonego Oceanu. W przypadku niektórych z dziewczyn pasemka są w takim samym kolorze jak, makijaż (np:. u Bloom). W innym przypadku są to kolory kontrastowe. Na pierwszy rzut oka mogą się nie podobać, ale po dłuższym czasie stają się niewidoczne, wręcz niezauważalne.