Autor | Słodycze | ||
~ProteoBakter Użytkownik |
| ||
Każdy z nas lubi sobie czasem zjeść czekoladkę czy ciasteczka. Stąd moje pytania: 1) Co sądzicie o jedzeniu słodyczy? Niezdrowe, kaloryczne, więc nie jem czy czasem można sobie na nie pozwolć? 2) Jakie są wasze ulubione słodycze? 3) Jak często je jecie? 4) Czy macie tzw. szafeczkę ze słodkościami (wiem, że niektórzy takie mają )? Edytowane przez Sophie dnia 09-11-2015 16:49 | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Wiktoria90987 Użytkownik |
| ||
1) No czasem można, w niedzielę po kościele, jeszcze jak goście przyjdą... 2) Takie jakby galaretki z cukrem, albo mocno kwaśne (i twix) 3) Ja dość rzadko, może co miesiąc (czasem jak jestem uparta na fortepianowym to mi pani daje żebym zaczęła grać xd) 4) My chyba raczej nie | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Meredith Użytkownik |
| ||
Ja tam uwielbiam słodycze, prawda jest taka, że codziennie muszę zjeść chociaż pół tabliczki czekolady. Wiem, że można to potraktować jak uzależnienie, ale to takie przyjemnie uzależnienie xD. 1) Myślę, że można sobie od czasu do czasu pozwolić na coś słodkiego. Ja właściwie jem dużo czekolady, odkąd nastała ta cudowna, jesiennna nostalgia i łatwo, w moim przypadku co najmniej, o lekką depresję. Zazwyczaj wolę owoce, ale teraz po prostu słodycze poprawiają mi humor. 2) Czekolada kokosowa i miętowa, kwaśne żelki. Ogółem żelki. 3) Jak już pisałam, to zależy od pory roku itd., podczas roku szkolnego właściwie codziennie, ale w wakacje rzadziej. 4) Nie :c . ] | dA | Wattpady[/b] Edytowane przez Sophie dnia 09-11-2015 17:10 | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Katharsis Użytkownik |
| ||
KOCHAM jeść słodycze. Nie potrafię się im oprzeć. 1) Moim zdaniem są zdrowe i nie. Plusy: - dodają mi energii - poprawiają humor - są pyszne - stać mnie na nie zawsze xd (ale żeby nie było, że jestem biedna czy coś) Minusy: - psucie się zębów - trądzik - uzależnienie 2) różnego rodzaju cukierki, batony, ciastka, czekoladę, czekoladki, landryny, żelki 3) Gdy mama kupi. Czyli kilka razy w tygodniu. 4) Nie mam, bo pochłaniamy to w jeden dzień (cała rodzina) | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
@czarodziejka_flora Super Administrator |
| ||
Słodycze :x. Kiedyś pożerałam tonami. Na pierwszym roku studiów potrafiłam zjeść Kinder Bueno dwa razy dziennie i popić to potem dwiema puszkami Pepsi. Nie wiem co ja miałam w głowie, naprawdę. Na szczęście w porę się ogarnęłam i zaczęłam dbać o swoją sylwetkę. Odkąd przestałam jeść słodycze, pić gazowane napoje i jeść zdrowo moja figura bardzo się zmieniła. Na lepsze oczywiście, zgubiłam parę centymetrów, lepiej się czuję. Myślę, że batony czy cukierki zapychają tylko na chwilę, za pół godziny znowu jest się głodnym. Żeby nie było, że jestem w jakieś paranoi odchudzającej czy coś - czasami kupię sobie coś z Milki. Ale rzadko. Szkoda mi pieniędzy i spalonych już kalorii :D. | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Szime Użytkownik |
| ||
1) Kocham słodycze i stety albo niestety jestem chyba uzależniona. Muszę przyjąć dziennie dawkę cukru, bo inaczej nie potrafię się skupić. Dlatego najczęściej jem coś słodkiego w szkole albo jak się uczę w domu. 2) Czekolada i wszystko co z nią związane. Czekolada życiem 3) Praktycznie codziennie coś jem, eh. Ale też nie zawsze, czasem potrafię nie jeść przez tydzień lub dłużej. 4) Mam taką szafkę. Razem z tatą i bratem nie możemy żyć bez słodyczy, więc mama musi tę szafkę zaopatrywać XD | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Frutell@13 Użytkownik |
| ||
1) Czasami można coś wsunąć. Ogólnie ja nie ukrywam, że lubię słodycze, wręcz uwielbiam, ale jak przypominam sobie, że nie należy ich jeść dużo, stanowczo odmawiam, ale czasami jest trudno się oprzeć, jeśli widzę coś pysznego. 2) Moje ulubione słodycze to: karmel, toffi i batoniki sękacze. 3) No, ja jem z trzy, cztery razy tygodniowo. Albo od poniedziałku do piątku w szkole, ale później w domu nie ruszam. 4) Mam taką szafeczkę. Tak serio, to jest ona wraz z piżamkami XD. Ale niedługo ją zmienię, bo teraz każdy, kiedy chce coś zjeść słodkiego, to wie, gdzie ma szukać. Dobra, to tyle. Muszę już iść, bo obok mnie jest ulubiony batonik i mi ślinka cieknie . Edytowane przez Sophie dnia 09-11-2015 17:07 | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Smoczy_Plomien Użytkownik |
| ||
Wieczne uzależnienie. Jak widzę coś słodkiego, to po prostu nie potrafię się powstrzymać, aby tego nie zjeść, a potem w nocy mam wyrzuty sumienia, że to zjadłam (chyba że zrobię sobie intensywny trening, to nie, hehe). Ale ogólnie nie jem ich dużo, bo moja mama nie kupuje, a mi szkoda kasy na słodycze. Czasami gdy mama kupi i gdzieś ukryje, to gdy mi się nudzi, buszuję w szafkach i zawsze to znajdę, hehe. Moja mama już nie wiem, gdzie ma chować te wszystkie słodycze. Nie mam ulubionych, ale najbardziej chyba lubię wafelki czekoladowe . Jeżeli chodzi o mnie, to nie uważam, że słodycze to coś złego. Wszystko jest dla człowieka, trzeba tylko znać umiar. (c) ja, hehe Zapraszam: - moje opowiadanie - Zmierzch bogów - mój blog - W zakamarkach mojej duszy | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Crazy Princess Użytkownik |
| ||
1) Niezdrowe i powinno się jeść je jak najrzadziej (co z tego, że ja się do tego nie stosuję xD). 2) Zależy od humoru. Czasami napada mnie ochota na np. żelki. 3) Przynajmniej tak z 2-3 razy w tygodniu, choć zdarza się nawet codziennie. 4) Niestety nie. Jedyne słodycze, które przetrwają u mnie ponad dzień to ciasta i te okazyjne (na Wielkanoc czy Święta), ale i te nie są zbyt długo xd. Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 09-11-2015 15:41 | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Cattie Użytkownik |
| ||
Pojadę po schematach, zamiast zrobić ogólny post, bo tak xD. 1) Chyba każdy wie, że słodycze psują cerę, no i są kaloryczna ;x. No i w większości nieco drogie, zwłaszcza kiedy kupi się ich większą ilość. Właściwie to w moim domu zawsze są słodycze, cokolwiek. A to moja mama potrzebuje zjeść coś słodkiego, a to ja, więc nie ma mowy, żeby przestać je kupować tak z dnia na dzień. 2) Żelki, cukierki, batoniki, czekolady, landrynki, kremy czekoladowe (typu Nutelli) - jestem otwarta na wszystko... no, prawie. 3) Codziennie, chyba że są jakieś wyjątki. Rzadko mogę się bez nich obejść. Zwłaszcza, kiedy mam kilka "gorszych" dni z rzędu, zazwyczaj wtedy znajduję pocieszenie w słodyczach :'). 4) Kiedyś miałam, jak to nazywałam, "szufladę ze słodyczami". Po prostu jedna z szuflad w moim biurku po brzegi była wypełniona różnymi słodkościami. Przez jakiś czas stale uzupełniałam zapasy, jednak zaczęło mi brakować oszczędności, więc jedyną aktywnością w tym temacie było kupowanie od czasu do czasu paczki żelek czy czegoś innego. No cóż, zaczynam bardziej przerzucać się na chrupki, które są mniej kaloryczne :>. well, who am I to keep you down? | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Sophie Użytkownik |
| ||
Słodycze jem praktycznie codziennie. Zerwałabym z tym chętnie, ale jeśli przed nauką nie wepchnę w siebie batonów, to niczego się nie nauczę. Mam tak od zawsze, po prostu potrzebuję dużej dawki cukru na start. Czasami nawet na przerwie muszę wyciągnąć sobie coś słodkiego, bo inaczej nic do głowy mi nie wejdzie. Niekiedy w domu zastępuję to kiślem lub kakao, no ale przecież na lekcji nie będę mleka ani wody sobie gotować xD. Pod jednym względem kocham mój organizm: jem tego mnóstwo, a od klasy pierwszej gimnazjum ważę tyle samo. No po prostu nie potrafię przytyć. Może dlatego, że idąc do szkoły, poruszam się tempem małego autka, jak to mówią moi znajomi. Wiadomo, słodycze są niezdrowe, ale z drugiej strony, co w dzisiejszych czasach jest? We wszystkim jest chemia, nawet na takich jabłkach znajduje się mnóstwo preparatów, zazwyczaj można to poznać dotykając ich. Rzadko jem czekolady, jak już to same mleczne lub Nussbeisera, ale to rzadko, bo oryginał do najtańszych nie należy. Uwielbiam knoperssy i zwyczajne orzechowe batony. W mojej klasie jestem wyjątkiem, bo nie cierpię żelków. Rzadko też jem chipsy, mojemu podniebieniu i dziąsłom niewiele trzeba do krwawienia. Słodycze trzymam w barku, ale zwykle jest to jeden/dwa batony, więc nie wiem, czy można to zaliczyć jako szafeczkę na słodycze :P. Znacznie więcej miejsca zajmują w nim jakieś kartki i herbaty, od których jestem uzależniona. | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Shoo Użytkownik |
| ||
1. No cóż, na pewno nie można się nimi obżerać, i to w dodatku codziennie. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na kilka cukierków, czekoladę czy batonik, ale od codziennych przekąsek mam owoce. Być może aż tak za słodyczami nie szaleję, bo nie za bardzo lubię czekolady. 2. Pianki, mniam . 3. 3/4 razy w tygodniu. 4. Kiedyś miałam w pokoju, ale odkąd rodzina się dowiedziała, to ledwo coś tam dałam, za chwilę już tego nie było. I wtedy rozpoczynałam śledztwo... "Kto zeżarł moje...?" <- tymi słowami rozpętywałam awanturę. Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 10-11-2015 22:04 | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Agatha Użytkownik |
| ||
Wiadomo, że słodycze są kaloryczne i nie zdrowe, ale za to bardzo smaczne. Nie jestem na pewno od nich uzależniona (tak chyba mówi każdy uzależniony xD), ale może kilka razy w tygodniu pozwolę sobie na odrobinę przyjemności. Umiem wytrzymać dość długo bez słodyczy, choć czasem, gdy najdzie mnie ochota na coś słodkiego to idę do sklepu i sobie coś kupię (jeśli mi się chcę). Często też w szkole z koleżankami coś kupujemy. Jeśli chodzi o słodycze to mogę pochłonąć wszystko xD Nie posiadam żadnej szczególnej szafki ze słodkościami, lecz jest u mnie w domu parę miejsc, gdzie można znaleźć słodycze. Moja mam rzadko kupuje jakieś słodkości, najczęściej jakieś ciastka, kremy czekoladowe itp.. i modliliśmy się już o rano, aby te strachy sobie poszły. Choć one tak naprawdę nie odchodzą" | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~nexusik Użytkownik |
| ||
Słodycze są kaloryczne i niezdrowe, ale w niewielkiej ilości nie zaszkodzą. Najbardziej lubię Snickersy, Liony, Marsy i czekoladę z orzechami. Czasami sobię kupię batona, ale nie za często, bo budżet nie pozwala . Co do szafeczki, to czasami rodzice kupią jakieś ciastka, ale raczej jest to na wierzchu i znika dość szybko. Czasem jednak w szafeczce coś się znajdzie i najczęściej jest to czekolada. nexusik Edytowane przez Sophie dnia 22-10-2017 16:34 | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Qxwerxy Użytkownik |
| ||
Słodycze, słodycze, słodycze... Ile ja mogę o nich gadać... Wysoko kaloryczne powiększacze boczków, ale za to jakie pyszne. Ulubione? Zdecydowanie pianki, ptasie mleczko i żelki. Jednak czasem napadnie mnie ochota np. na landrynki, za którymi nie szaleję. Słodycze mogę jeść codziennie. A szafeczka ze słodyczami? Ugh... Nie przetrwałaby przy mnie xd. | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~BloomkaBloomixizi Użytkownik |
| ||
Kocham jest słodycze, ponieważ bardzo mi smakują. Dodają mi energii oraz czasem, kiedy nie chce mi się robić sobie jedzenia, a jestem głodna, to biorę batona z szuflady i już nie chce mi się jeść. Słodycze nie są ani dobre ani złe, bo sprawiają radość, ale się od nich tyje. ____ Unikaj powtórzeń i stosuj interpunckję! //Rose Edytowane przez Rosette dnia 09-01-2018 12:58 | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Sivlanaya Użytkownik |
| ||
Kiedy byłam młodsza jadłam słodycze prawie codziennie. Uwielbiałam je. No, stan moich zębów nie był zbyt dobry... Ale myślałam sobie, że to mleczaki, i tak wypadną. Obecnie unikam słodyczy i staram się je jeść jak najrzadziej (herbaty też nie słodzę). Nie ze względu na trzymanie linii czy coś, (całe życie jestem szczupła) tylko o zęby. I w ogóle słodycze są niezdrowe. Awatar od Lunaris - dziękuję! | |||
Autor | RE: Słodycze | ||
~Frivolouslady Użytkownik |
| ||
1. Są niezdrowe, są kaloryczne, ale jem rutynowo. 2. Czekolada... o takkkk.... DUŻO CZEKOLADY . 3. Codziennie. 4. Nie, kupuję na bieżąco. Nigdy na zapas, bo bym wszystko zjadła na raz. Nigdy mi za dużo słodyczy. Co prawda plusów jest mniej, ale i tak chyba nie mogłabym bez nich żyć. Doskonale zdaję sobie sprawę, że tuczą, że podnoszą chwilowo poziom energii, która i tak potem dwukrotnie spada, że można nabawić się różnych chorob. Ale 'uzależnienie' wygrywa. Tłumaczę się tym, że 'mam szybką przemianę (mhmmmmm), a słodycze polepszają humor'. Edytowane przez Rosette dnia 19-02-2018 18:55 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.