Autor | Sny | ||
@czarodziejka_flora Super Administrator |
| ||
Podobno wszyscy mają sny, lecz niektórzy ich po prostu nie pamiętają. A wy pamiętacie? Który z nich był najgłupszy? A który najlepszy? Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:18 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Reverienne Użytkownik |
| ||
Tak, tak - ja też należę do zacnej grupy tych ludzi, którzy pamiętają swoje sny. Co ciekawsze zapisuję, zapamiętuję, dawniej jeszcze dzieliłam się z byłą przyjaciółką, ale to było jakieś pięć lat temu... Pamiętam, że kiedy byłam dużo młodsza, kilkakrotnie śniło się mi się, że spadam, a następnie zlatuję ze schodów. Byłam już trzecią (obok Sam, Alex i Clover) agentką, Winxówną (albo czymś skrzydlatopodobnym), dwukrotnie graczką Quidditch'a. Zdaje się, że widziałam całkiem sporo postaci z prawdziwego świata; słyszałam Draco Malfoy'a i Hermionę Granger; odkryłam w swej szkole tajną, ukrytą bibliotekę - jednym słowem: moja wyobraźnia jest baaardzo kolorowa i za to ją kocham. Dziękuję MrDark za cudowny zestaw! <3 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~LadyMusa Użytkownik |
| ||
A mnie się ostatnio śnił chyba najmniej sensowny sen. Siedzę sobię na skate parku z jakimś nieznanym chłopakiem, dosyć przystojnym, on jeździ na desce, popisuje się i wgl. No i podchodzi w pewnej chwili, nachyla się i mówi mi na ucho "fajny arbuz" i dotyka krawędzi mojej koszulki. Patrzę a na nadruku jest cytryna. I mówię "to nie arbuz" a on do mnie "Chodź do Lidl'a to Ci udowodnie" <lol>. Wchodzę za nim do sklepu a ochroniarz do mnie "fajny arbuz". Znowu patrzę na koszulkę a to rzeczywiście arbuz. WTF?! XD Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:18 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Son Yume Użytkownik |
| ||
Mój ostatni sen... hm... sklep ze strasznie tanimi malowidłami, z którego wynosiłam tony kosmetyków. Ogólnie zawsze zapamiętuje sny, głównie te fajne. Co do spadania, to miałam trochę inny przypadek takowego snu. Mianowicie, jechałam na motocyklu ze strasznie dużą prędkością po górskiej drodze i w pewnym momencie miałam z czymś czołowe (sama nie pamiętam co to było) i jak to na górskich drogach, wyleciałam ku skarpie. Spadałam do czasu aż się nie obudziłam na chwilę przed zderzeniem z ziemią =D. -> Otome maniac <- Edytowane przez Cookie dnia 01-02-2013 22:40 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Paula Użytkownik |
| ||
Ojej, moje sny można uznać za unikaty, nie dlatego, że są wyjątkowe, ale dlatego, że mam ich zaledwie kilka na rok. o_o Mało co z nich pamiętam. Ale niektóre sny pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Jeden bardzo tragiczny, kiedy na przeciwko mojego bloku pali się drewniany domek, a tam mały chłopczyk, dlatego wchodzę tam i chcę go uratować, mam już się prawie spalić wraz z chłopczykiem, ale się budzę. Innym snem jest spadanie z czwartego piętra (na którym mieszkam) z balkonu lub z okna, jednak nie spadam na placek, ale tak jakby po skoku kucam, kręci mi się w głowie i wstaję. Zwykle po takich snach po obudzeniu leżę na ziemi. xD. Jednym z nietypowych zjawisk w moich snach jest to, że na samym początku snu dzieje się coś bardzo tragicznego i nagle szybko wstaję i dostaję takiej jakby drgawki . Ostatnio śniło mi się, że jestem niewidzialna, potrafię przenikać przez ściany, a pierwsze co robię, to idę do chłopaka :lol2:. I właśnie to zostało z moich zapamiętanych snów. Chyba będę musiała sobie je zapisywać... Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:18 | |||
Autor | RE: Sny | ||
@czarodziejka_flora Super Administrator |
| ||
Śnią mi się głupie rzeczy. Śni mi się też mój były, który parę dni później wysyła esy i dzwoni. Jestem medium. Ostatnio miałam coś głupiego, a mianowicie byłam u babci, jechałam sobie gdzieś rowerem, nagle od sąsiadów wyleciało coś, to chyba były jednorożce, no ale dobra wróciłam się, zniknęły. Ja się potem pytam babci - Babciu, dlaczego widzę takie rzeczy? - Ponieważ byłaś ochrzczona jako Żydówka. Okazało się, że tylko mój brat ich nie widział. Hahahaha. Mam zrytą głowę. Edytowane przez Cookie dnia 27-02-2013 18:55 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Athena Użytkownik |
| ||
Moje sny są głupie. Dzisiaj mi się śniło, że mój tata był podróżnikiem i przyjechał wcześnie rano do domu. Ja się wtedy ubierałam do szkoły. A on wchodzi w rybaczkach, koszulce z krótkim rękawem, dużym plecakiem i szablą. Matko nawet na to nie zwróciłam uwagi. I oczywiście spóźniłam się na sprawdzian z gadów, płazów i ptaków. Ten sprawdzian był na serio. A tu przyjeżdża po mnie baba od muzy i mówi, że mam wystąpić w jakimś konkursie muzycznym, a ja nie umiem śpiewać. Moja szkoła wyglądała zupełnie inaczej (w dobrym tego słowa znaczeniu). I kiedy już miałam odbierać nagrodę (wygrałam ten konkurs) sen się skończył, a ja musiałam się ubierać do szkoły . Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:18 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~jasmin Użytkownik |
| ||
Czy ja pamiętam moje sny? Bah, sama nie wiem. Czasem zapamiętam, a czasem nie. Najczęściej to pierwsze, ale czasem miewam takie głupie sny, że wolę zapominać. Że ktoś mnie goni siekierą czy coś w tym stylu, śniło mi się dwa razy. I dobrze. A tak to mi się śniły różne rzeczy, których nie możecie sobie wyobrazić. Byłam Smerfem (?!), Winxówną, wróżką, księżniczką... Po prostu w moich snach, najczęściej, nie jestem mną. Czasem mi się śni, że latam. O tak! Moje największe marzenie. Reszta to same dziwne sny. Czasami są tak dziwne, że jak się obudzę, to jeszcze nie wiem, o co chodzi. Wyobraźcie sobie co się stało pewnym razem, gdy miałam głupi sen. Wstałam wcześniej, bo mieliśmy jechać na wieś i się zapytałam: "Mamo, kiedy jedziemy do tej wiesi?" A mama na to: "Jaka Wiesia?" Przez te sny kiedyś zwariuję. A mało tego, lunatykuję. Raz pamiętam, że umyłam się i poszłam spać. A we śnie, poszłam się znowu umyć. Dziwne, że się nie obudziłam... A drugi raz, byłam jeszcze mała i miałam miśka. Zasnęłam. We śnie, wstałam, poszłam do mamy i powiedziałam: "Mamo, to dla ciebie, żebyś nie była smutna" Dałam jej miśka i kapcia (xD) i poszłam znowu spać, z drugim kapciem pod pachą. 'til the love runs out, 'til the love runs out. Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:18 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Carla Użytkownik |
| ||
Niektóre sny są takie piękne, nie ma to jak szkoła topiąca się we wrzątku wylanym ze starego metalowego (wtf?) czajnika ze świetlicy który zalał calusieńką szkołę a ja pływałam w kole. Przecież to nie parzyło. stary magiczny dziad Edytowane przez Cookie dnia 01-02-2013 22:41 | |||
Autor | RE: Sny | ||
użytkownik usunięty |
| ||
Moje sny? Ja nie mam miłych snów. Dla mnie miłe sny to koszmary. Najczęściej je mam. Np. Raz się obudziłam i wstałam z łóżka. Wiola (moja sis) stała z moją mamą na schodach. Nagle patrzę, a obok mojego pokoju był kosz, a spod niego wystawały dziwne czerwone oczy. Nagle zobaczyłam, że to diabeł i poszłam powiedzieć to Wioli, ale ona nie wierzyła podobnie jak mama. Wtedy Wiola wzięła kosz, a tego diabła tam nie było. Położyła go obok kuchni i u nas była jej przyjaciółka Karolina. Piły razem mrożoną kawę. Nagle patrzę, a spod kosza znów jest ten diabeł. Nagle mówię do Karoliny to, co widziałam, ale ona też mi nie wierzy. Nagle słyszymy taki okrutny śmiech i on wychodzi z czego jeszcze z taką małą buteleczką. Nagle patrzę, a on mówi "Zabiorę wam dusze!" i zaczął nas powoli zabijać... Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:19 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Athena Użytkownik |
| ||
Ja czasami krzyczę przez sen i rodzice mi później opowiadają, a sama nawet nie pamiętam, co mi się śniło. Raz się znowu śmiałam. I kilka razy lunatykowałam. Kiedyś jak byłam chora i miałam gorączkę przyśniło mi się coś, czego nie pamiętam, ale dużo razy w dzieciństwie miałam taki sen. Koszmar. Budzę się i płacze, bo coś tam jesteśmy komuś winni 100 tysięcy. Mama tak patrzy na mnie. Chyba rozważała myśl wysłania mnie do psychiatry. W dzieciństwie często lunatykowałam. Raz rodzice jeszcze nie spali i mama zauważyła, że schodzę na dół. I mnie się pyta: Gdzie idziesz? A ja na to: Do ubikacji. Łazienkę mieliśmy na górze . Śniło mi się także, że jakiś gościu z siekierą mnie gonił. Ale to się śni każdemu . Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:19 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Paula Użytkownik |
| ||
Hm, mi jakoś nigdy się nie śnił facet, z jakimkolwiek z tych narzędzi. Kobieta też nie... Ale to nie znaczy, że moje sny są nudne, o nie. Tak jak powiedziałam wcześniej - jest ich mało, ale bardzo ciekawe. No jak to ze snami bywa... Ostatnio miałam taki pół-sen, tzn. miałam świadomość tego co robię, ale ruszyć się jakoś nie mogłam. Co robiłam? Spadałam ze skały. Nawet się nie darłam... A gdy zaliczyłam mocną glebę w ziemię, to w tym samym czasie się ocknęłam i spadłam z łóżka... Miewacie sny przy gorączce, zwłaszcza wysokiej? Bo ja tak... Jakiś czas temu, gdy byłam bardzo chora, gorączka wynosiła jakieś 40 stopni, mówiłam po niemiecku. Przez sen. Powiedziała mi o tym mama... | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Carla Użytkownik |
| ||
Raz się obudziłam i wstałam z łóżka. Wiola (moja sis) stała z moją mamą na schodach. Nagle patrze a obok mojego pokoju był kosz, a spod niego wystawały dziwne czerwone oczy. Nagle zobaczyłam, że to diabeł i poszłam powiedzieć to Wioli, ale ona nie wierzyła podobnie jak mama. Wtedy Wiola wzięła kosz, a tego diabła tam nie było. Położyła go obok kuchni i u nas była jej przyjaciółka Karolina. Piły razem mrożoną kawę. Nagle patrze a spod kosza znów jest ten diabeł. Nagle mówię do Karoliny to co widziałam, ale ona też mi nie wierzy. Nagle słyszymy taki okrutny śmiech i on wychodzi z czego jeszcze z taką małą buteleczką. Nagle patrze, a on mówi "Zabiorę wam dusze!" i zaczął nas powoli zabijać... Stwierdzę, iż śnił Ci się Kyubey, zobacz sobie go w google, a i jak anime lubisz oglądać to obejrzyj "Puella Magi Madoka Magica". On zamyka w takich "buteleczkach" dusze, zamienia w czarodziejki, które giną i ma czerwone oczy. O.O stary magiczny dziad Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:19 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Athena Użytkownik |
| ||
Raz, gdy miałam gorączkę, byłam na wpół przytomna. Myślałam, że ręce mam z kamienia. I w ogóle nie mogłam ich podnieść. To było strasznie dziwne. Ludzie często mają dziwne sny w gorączce! Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:20 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Suzanne Moderator |
| ||
Wiele snów nie pamiętam. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Jednak jeden z najgłupszych snów jakie miałam to chyba ten: Szłam sobie spokojnie po szkolnym korytarzu. Nagle w moją stronę biegła koleżanka i krzyczała 'uciekaj, uciekaj na górę' po czym złapała mnie za rękę i pognałyśmy w stronę schodów. Ja ciągle się pytałam o co chodzi, jednak ona wolała mi wszystko wytłumaczyć jak już będziemy TAM. Nie wiedziałam o co chodziło. Gdy nagle ujrzałam straszną kolejkę na strych. Nie kapowałam o co tu chodziło. Kolejka wg nie chciała się zmniejszyć, wręcz przeciwnie, powiększała się. Nagle usłyszałam szum wody. Myślałam, że to powódź (jednak było to coś śmieszniejszego). Woda wlała się na pierwsze i drugie piętro. Woda była mi po kolana. Nic i umrzemy. Nauczyciele kazali nam iść na dół do drzwi po czym jeden z nich zanurkował w kierunku schodów! 'Czy on oszalał' można było usłyszeć głosy. Jednak każdy z nas robił to co nasz nauczyciel. Dopłynęliśmy do drzwi. Dziwne w tym śnie było to, że wg nie kończyło nam się powietrze. Drzwi były zamknięte, a woda ciągle się lała. Nauczyciel otwierał drzwi wykałaczką. Udało się! - Okazało się, że nasza szkoła wpadła do oceanu. Tak, wiem bardzo dziwny ten sen. Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:20 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~LadyMusa Użytkownik |
| ||
Muszę wam opowiedzieć, co moja chora bańka ostatnio spłodziła. Moi koledzy zabrali mnie do teatru i ciągle powtarzali: "Nie umiesz się zachowywać w teatrze!", a ja cały czas: "a zakład?". Tak głośno mówili do mnie, że ze sceny zszedł aktor i ich wywalił. A do mnie tekst: "Rzepki zostają". Potem zaczął się spektakl, gdzie gościu wróżył z kolana i nagle znalazłam się nad jeziorem. To było jezioro, gdzie byliśmy ostatnio na wycieczce klasowej. Siedziałam z moją BFF w kajaku, ja z przodu, ona z tyłu. I nagle patrzymy, po jeziorze pływają kaczki. A ona się drze: "One nas pożrą! AAA!". Potem uciekłyśmy do lasu, a tam masa wiewiórek, takich rudych, no setki po prostu. A ja do Kamy: "Ej Kama, wiesz, że one nas zjedzą? Bo ja wiewiórki cię złapią, to nie mówią do ciebie po imieniu tylko pies albo kot" Wtedy jedna w wiewiórek coś zaczęła robić, ale nie pamiętam bo się obudziłam. Uwielbiam moje sny, bo potem jak się budzę, to się śmieję. : Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:21 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Sophie Użytkownik |
| ||
Ja pamiętam zwykle takie sny, które są najgłupsze xD. Raz mi się śniło, że klaun uwięził moją mamę w walizce, a ja jej szukałam po całym mieście. A potem się okazało, że jakiś olbrzym rozwala je na kawałki (ehh...). | |||
Autor | RE: Sny | ||
~MagicalNelly Użytkownik |
| ||
Moje sny są dziwne. Raz mi się śniło, że tygrys mnie ścigał; że spadałam ze schodów; że byłam pośmiewiskiem szkoły... A ostatnio śnią mi się Winx! W pierwszym takim śnie byłam świadkiem ich walki z Trix. W kolejnych wiedźmy wiecznie za mną łaziły i gadały do mnie różne dziwne rzeczy. W tych snach już nie występowały Winx. Najczęściej z Trix śniła mi się Icy. Ostatni sen, który pamiętam był związany z czarodziejkami - tylko one i ja w nim występowałyśmy. Niestety nie pamiętam już, jak przebiegał ten sen. Ja mam naprawdę dziwne sny. :zdegustowany: Dzisiaj miałam taki dziwny sen. W tym śnie byłam na kolonii z moimi koleżankami z klasy. Nagle ktoś nas zaatakował. Ja i moje koleżanki ruszyłyśmy do akcji. Ja dokonałam przemiany Harmonix, a reszta zwykłej transformacji (to tak, jakbyśmy były Winxównami). I używając magii łącznej, powstrzymałyśmy atak. Potem ja się obudziłam. Ależ ja mam dziwaczne sny. Edytowane przez Cattie dnia 22-01-2015 18:16 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~Carla Użytkownik |
| ||
Haha, nie mogę. XD Dziś mi się śniło, że zamówiłam 15 tomów Hetalii (wtf? Póki co są tylko 4), Laysha też zamówiła. Tyle, że ona 10. Za to zostałam zamknięta we więzieniu z przykutą do nogi kulą i patrzałam na listę moich zakupów gdzie było napisane: [...] Innymi słowy, Rev wykreśliła mi całe zamówienie, bo stwierdziła, iż jest niepotrzebne. A Laysha też siedziała. Ale w innej celi. A tak na marginesie 2 dni temu śniło mi się że rozwaliłam telefon. A dzień później śniło mi się, że ten, który mi teraz nie działa, to się naprawił. stary magiczny dziad Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:23 | |||
Autor | RE: Sny | ||
~LadyMusa Użytkownik |
| ||
Śniło mi się, że mam na imię Żaneta, że mieszkam w miasteczku i wszystkie domy z blachy są, że grasują takie białe potwory i po 22 trzeba się w tych domach chować. No i ja raz od mojego chłopaka wracałam z miską pistacji (wtf?!) i zaczęłam uciekać przed jednym. Wysypały mi się pod nogi pistacje i jak w filmach się wywróciłam. Wtedy podbiegł jakiś gościu i mnie osłonił. Pamiętam tylko, że te potwory wysysały krew, ale tylko z tętnic na szyi Oo. Bosze, muszę iść do psychiatry. Edytowane przez Cookie dnia 20-02-2013 19:23 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.