Autor | RE: Strażnicy Natury | ||
~Skeni Użytkownik |
| ||
Po króciutkiej przerwie prezentuję nowy rozdział. Wygląd bloga został odświeżony. Mam nadzieję, że się spodoba+ Rozdział 32 Lekcja Miłości Tej nocy Fauna nie spała dobrze. We śnie widziała wydarzenia z celi swojej siostry. Już od ponad tygodnia meczy ją jeden i ten sam koszmar. Rozmowa z Othelią, a następnie jej śmierć w blasku przeplatana słowami przepowiedni. Za każdym razem budzi się zlana potem, krzycząc: Nieee! Wstaje z łóżka, spogląda w kulę, a kiedy widzi, że z siostrzeńcami jest wszystko w porządku siada przy biurku i zaczyna płakać, w tej pozycji spędza czas aż do rana, kiedy wreszcie uspokaja się, żeby znów udawać, że nic się nie stało. Wszyscy mają dyrektorkę za osobę surową i twardą, jednak w rzeczywistości już dawno by się załamała, gdyby nie empatia i magia Kupida, oraz codzienne wizyty Skalara. Pełna wersja rozdziału: KLIK ~Skeni~ (c) by IcyJus, prezent na osiemnastkę (23.12.16) Zapraszam na: Blog z opowiadaniami Moje Śpiewy Podkłady instrumentalne Wattpad "Detroit: w pogoni za tożsamością" | |||
Autor | RE: Strażnicy Natury | ||
~Aria Użytkownik |
| ||
Rozdział jest świetny Bardzo szybko go przeczytałam. Najbardziej spodobała mi się końcówka. Biedna Fauna, nie może się pogodzić ze śmiercią siostry . Ciekawe czy Tanto jej pomoże, skoro Kupido nie mógł. Szkoła też ucierpiała na nie najlepszym humorze dyrektorki Porty. Wyczuwam mały romans pomiędzy Fauną, a Skalarem. Czy słusznie? Zapewne dowiem się niedługo . Czekam cierpliwie na następny rozdział wiem, że krótki komentarz, ale nic nie wymyślę. Weny Ci życzę . | |||
Autor | RE: Strażnicy Natury | ||
~kolec 257 Użytkownik |
| ||
Czy nie wyszedł nawet odrobinę to bym nie powiedział, ze względu na to, że wszystko było tam fajnie opisane. Nie było tam fragmentu, który by mi się nie podobał, ale za to był taki, który musiałem z dwa razy poczytać. Kiedy Fauna skończyła jeść naczynia magicznie zniknęły. Na samym początku przeczytałem to tak: "Kiedy Fauna skończyła jeść naczynia..." I dla tego musiałem jeszcze raz przeczytać, bo mnie to trochę rozśmieszyło, gdyż zjadanie naczyń jest nierealne. Mimo wszystko i tak mi się podobało. | |||
Autor | RE: Strażnicy Natury | ||
~Skeni Użytkownik |
| ||
EDIT dot. roz.32. : Rozdzial został przeredagowany i wydłużony. Zapraszam do lektury! Po dłuższej przerwie dodaję kolejny już 33 rozdział opowiadania Strażnicy Natury Poniżej fragment: Rozdział 33 Misja do spełnienia Kiedy Percy zobaczył mnie w pełnej krasie sprawy potoczyły się szybko. Zbyt szybko. Kiedy jeszcze byłem w pozycji klęczącej chłopak szybko pobiegł do kuchni i zanim zdążyłem cokolwiek zrobić przystawił mi nóż do gardła. Co prawda skrzydła sprawiały mu trudność, aby mnie skutecznie obezwładnić i miałem jeszcze swoją moc ziemi, ale nie chciałem go dodatkowo prowokować. Chłopak był spanikowany, działał instynktownie Cieszył mnie jedynie fakt, ze nie wiedział jeszcze o swoich zdolnościach. Musiałem szybko go uspokoić. Pełna wersja rodziału KLIK ~Skeni~ (c) by IcyJus, prezent na osiemnastkę (23.12.16) Zapraszam na: Blog z opowiadaniami Moje Śpiewy Podkłady instrumentalne Wattpad "Detroit: w pogoni za tożsamością" Edytowane przez Skeni dnia 15-05-2017 01:17 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.