Autor | Magiczne zwierzęta | ||
~Smoczy_Plomien Użytkownik |
| ||
W tym temacie możecie wypowiedzieć się o magicznych zwierzętach połączonych więzią z Winx. Napiszcie: co o nich myślicie, czy według Was pasują do naszych czarodziejek lub co Wam się w nich nie podoba. - Plusk - zwierzak Layli, - Amarok - zwierzak Flory, - Kizia - zwierzak Musy, - Błystka - zwierzak Stelli, - Frutek - zwierzak Tecny, - Elas - zwierzak Bloom. (c) ja, hehe Zapraszam: - moje opowiadanie - Zmierzch bogów - mój blog - W zakamarkach mojej duszy | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~pandaola55 Użytkownik |
| ||
Jak dla mnie bez sensu, że większości zwierząt zmienili imiona. Dobrze, że przynajmniej Amarok dalej nazywa się Amarok. Jak dla mnie to najlepszy jest właśnie ten wymieniony powyżej . W końcu to wilk. Zaczęło mnie też denerwować, że te zwierzaki zaczęły gadać tak też w normalnym świecie. Teraz stały się takie jakieś poważne. Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 31-08-2015 11:49 | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~Alex Moderator |
| ||
Według mnie te zwierzaki to nie jest kopia tych z Love&Pet. Bo tamte to już cukiernia. A najgorsze, że jeszcze piszczały jak szalone . A te są nawet spoko. A więc opiszę je według występowania: 1) Squonk/Plusk - całkiem śmieszny stworek i nawet go lubię. Całkiem śmieszną ma moc z tym płakaniem. 2) Amarok - lubię go nawet bardzo, jest całkiem przyjazny jak na wilka, ale mam zastrzeżenia do traktowania go przez Florę. Nie wiem, co twórcy z nią wyczyniają. 3) Critty/Kizia - ten kot ma klasę. Fajne są te jej strzały. Ale podtrzymuję moje stanowisko pod względem jej imienia. Kizia to jest takie niewydarzone imię. Ale wolę ją jako Critty. 4) Shiny/Błystka - to już porażka. Jest to kopia Stelli, tylko w wersji zwierzęcej. A to, że się przystawiała do Brandona, to już totalna porażka . 5) Flitter/Frutek - chyba lubię go najbardziej z wszystkich. Ma fajną moc i super wygląd. 6) Elas - nie wiem, co myśleć o nim. Przecież w czwartym sezonie nasze wróżki mówiły, że jednorożce nie istnieją, ale może o nich nie wiedziały. To, że mógł odkazić wodę z tej całej dzikiej magii, nie było dla mnie zaskoczeniem, bo podobna sytuacja była w jednym z epizodów bajki Smerfy. Podsumowując, fajne są te zwierzaki, ale dziwne, że to one są tymi strażnikami potęgi. (c) Krejzi moja złota Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 31-08-2015 11:54 | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~Nami Moderator |
| ||
Czarodziejskie zwierzęta ogólnie mi się podobają, ale napiszę w kolejności: 1. Amarok - ten najbardziej mi się podoba. Jest magiwilkiem mojej ulubionej czarodziejki i jest bardzo zabawny. Natomiast nie podoba mi się, co twórcy zrobili z Florą, że tak go traktuje . Tylko jaką ma moc? Zabawy? 2. Plusk - Nex mówi, że to brzydal, ale się myli. Plusk jest ładny, a ta jego moc...jest genialna i bardzo śmieszna jak zalewa resztę. Do walki się nadaje, bo wtedy nie trzeba żadnych mieczy i rozlewu krwi. 3. Frutek - ta techno - wiewiórka jest bardzo fajna, ma super wygląd i moc . Chociaż Flitter brzmi lepiej. 4. Kizia - dla mnie jest taka średnia. Ma fajną moc, ale każdego oprócz Musy chce atakować i do każdego jest wrogo nastawiona, a jakaś pioseneczka - kołysanka ze średniowiecza ją uspokaja. 5. Błystka - to jest porażka. Niby ładna, ale chyba ma moc przesadzonego olśniewania innych. Nie dość, że ostatnio twórcy zrobili ze Stelli idiotkę? No, a jak Shiny przystawiała się do Brandona to kataklizm. Ptak zakochany w specjaliście? 6. Elas - na jego temat się nie wypowiem, bo jeszcze go dokładnie nie znam, ale Alex ma rację: podobno Winx mówiły, że jednorożce nie istnieją. Mam tylko nadzieję, że on nie będzie się rządzić tak jak Blooma, bo to będzie koszmar. Proszę ogranicz ilość emotikon do minimum. //Alex Edytowane przez Alex dnia 02-12-2016 17:54 | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~MrDark Użytkownik |
| ||
Ech, będzie krótko, ale dosadnie: 1) Amarok - pomysł rewelacyjny, jedno z najciekawszych zwierząt, szkoda, że ciut zbyt głupolowaty. 2) Plusk - fajny jest, troll wśród zwierzaków wreszcie coś oryginalnego. 3) Frutek - pomysł bardzo dobry, fajny wygląd i moc, oby go było jak najwięcej! 4) Kizia - stereotypowy nadęty kot, działa na nerwy. Nuda 5) Błystka - pomysł dobry, wykonanie kijowe, żenująca scena z zakochaniem się w Brandonie, współczuje Stelli - nie dość, że robią z niej idiotkę na siłę to ma debilnego zwierzaka. 6) Elas - no oczywiście pupilek Bloomy, na szczęście jest nijaki, bo nie przeżyłbym, gdyby odgrywał wiekszą rolę. Szczerze wątpię, by zwierzaki przeżyły dłużej niż ten sezon. Będą pewnie ciekawostką, tak jak pluszaki albo selkie. | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~Crazy Princess Użytkownik |
| ||
Przedstawię swą opinię, po kolei. 1. Plusk - mój drugi ulubieniec . Mimo że rzeczywiście jest brzydki, to bardzo uroczy. O dziwo nie denerwuje mnie to, że tyle płacze i w ogóle. Layla związała się z dwoma małymi płaczkami (Piff i Plusk potrafiliby wyć godzinami). No co mogę dodać, Pluska nie da się nienawidzić. Jest po prostu śmieszny i słodki. 2. Amarok - po prostu go kocham. Najlepszy ze zwierzaków. Jego relacja z Florą przypomina mi trochę jej stosunek do siostry (tak samo troszczy się o swojego wilka, potrafi go pochwalić, jak i skarcić), Taki rozkoszny rozrabiaka z tego magiwilka, a raczej wielkiego psiaka. Strasznie podoba mi się jego wygląd. 3. Kizia - mam do niej stosunek neutralny. Trochę denerwują mnie jej humorki, ale pasuje do Musy. Podoba mi się też z wyglądu. 4. Błystka - szkoda mi Stelli, że ma takiego zwierzaka. Nie lubię jej i chyba przyszłe odcinki tego nie zmienią. Denerwuje mnie jej zachowanie, puszenie się i amory do Brandona. Miało to być zabawne, ale jest mega irytujące. Jedynie podoba mi się jej moc. 5. Frutek - przypadł mi do gustu. Będzie pomocny naszej czarodziejce technologii. Śliczna wiewiórka. 6. Elas - całkiem ciekawy. Jego moc z powodu, że jest związany z Bloom denerwuje, choć jest bardzo pomocna. Średnio podoba mi się z wyglądu. Wolałabym, gdyby miał jednolite kolory sierści, grzywy i tak dalej. Też taki stosunek neutralny. Edytowane przez Lunaris dnia 22-02-2016 15:19 | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~Smoczy_Plomien Użytkownik |
| ||
Ogólnie to ja mam mieszane uczucia, co do tych zwierzaków. Jeżeli wyjdzie ósmy sezon Winx, to nie spodziewam się, że one właśnie tam będą. Zapomną o nich jak o tych zwierzakach z czwartego sezonu lub Selkies. Taka niestety jest prawda i nic się na to nie poradzi. Jeżeli chodzi o ściślejsze opinie, co do tych stworków, to prezentuje się to mniej więcej tak: Plusk - nie cierpię go. Nic nie robi, tylko beczy, rozrabia lub śmieje się jak głupi. Dobija mnie to. W dodatku jest taki... dziwny. Cieszę się, że to właśnie Layla go ma, bo nie wybaczyłabym twórcom, gdyby dostała go Musa lub Tecna. To obrzydliwe stworzenie działa mi na nerwy, zachowuje się najgorzej ze wszystkich zwierząt. Jego moc jest do kitu. Amarok - piękny Magiwilk. Osobiście kocham się w wilkach, więc jestem jak najbardziej za. Spodziewałam się, że będzie raczej najpoważniejszy i najdostojniejszy ze wszystkich zwierząt, ale tak nie jest, a szkoda. Amarok, choć zachowuje się jak mały szczeniaczek, to jest przepiękny. W sumie to nawet pasuje mu ten " dziecięcy" charakterek. Bardzo go lubię. Kizia - jest na drugim miejscu mojej listy "naj". Uwielbiam jej charakterek, przypomina mi Musę z pierwszych sezonów. Ogólnie wygląda na milutką i słodziutką, ale potrafi pokazać pazurki i to mi się podoba. Podobają mi się jej kolce, świetna broń. Myślę, że Riven by ją polubił xd. Błystka - nie znoszę jej tak samo jak Pluska. Jest nędzną imitacją Stelli, która nie posiada hamulców. W dodatku "zakochała się" w Brandonie od pierwszego wejrzenia. Jak dla mnie to trochę to przereklamowane. Nie podoba mi się jej charakter i zachowanie. Po prostu jej nie mogę. Frutek - zdecydowanie najlepszy zwierzak! Najlepszy jest jego dubbing, który wprost świetnie pasuje do wyglądu i w ogóle. Wygląda przyjaźnie, jest szybki i mądry. W sam raz dla Tecny. Aż nie chce mi się wierzyć, że dali jej tak świetne zwierze. To cud! Frutek ma w sobie coś, co mi się w nim bardzo podoba. Nie mam pojęcia, co to takiego, ale przyciąga mnie jak magnes, przez co bardzo go lubię. Elas - o wiele bardziej podobał mi się w wersji "opanowany przez dziką magię", prezentował się wtedy bardziej okazale, niezwykle i magicznie. Oczywiście musiało się okazać, że to kolejny, kolorowy jak tęcza zwierzak, na którego widok aż jest za słodko. Przypomina mi trochę tego konia, którego Winx musiały znaleźć, aby zdobyć Harmonix, ten o "tęczowej opończy" czy coś w tym stylu. I - jak wspomniałam w opisie odcinka - rozwaliło mnie, że jest jednorożcem, bo jednorożce to znak czego... nienormalnego, nie będę pisać, bo to nie odpowiednie na to forum... (c) ja, hehe Zapraszam: - moje opowiadanie - Zmierzch bogów - mój blog - W zakamarkach mojej duszy Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 01-09-2015 21:17 | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~LadyMusa Użytkownik |
| ||
W sumie nie wiem, co myśleć o tych tęczowych wytworach... Z jednej strony są urozmaiceniem, ale z drugiej są żałosne jak cały siódmy sezon. Nie wiedziałam nawet, jak się nazywają, wiedziałam tylko, jak wyglądają. Ogólnie nie miałabym nic przeciwko jednemu zwierzakowi, jakiemuś reprezentatywnemu jak np. Amarok. Podoba mi się, chociaż jest mega irytujący z zachowania i wgl. nie pasuje mi do Flory. Mógłby zastąpić całą ekipę zwierzaków, które w sumie oprócz Tynixu, nie dają Winx żadnych korzyści. Nie wiem, mógłby być jakimś mitycznym stworzeniem, które uciekło z Legendarium czy coś, nie wiem, nawiązałabym jakoś do poprzedniego sezonu. Ogólnie zauważyłam, że teraz twórcy mają totalnie gdzieś przeszłość bohaterów, ale to nie o tym. Zwierzak Layli jest żałosny. Nie potrafię inaczej go opisać. Jak go tylko zobaczyłam, to zaczęłam bić się w pierś, że nowy Winx nigdy mi się nie spodoba na tyle, by marnować czas na oglądanie go. No i stało się - Plusk przelał czarę goryczy, nie będę oglądać. Swoją drogą wątek z jakimiś stworzeniami jest irytująco monotonny. Najpierw wróżki, których już nie ma. Potem zwierzaki w Love&Pet, których też już nie ma. Potem znowu Selkies, które przepadły na zawsze i wróżki Sirenix (tu akurat jestem w stanie zrozumieć ich zniknięcie - były potrzebne tylko do zdobycia Sirenixu). I tak dalej. Wątek Księgi Legendarium miał potencjał, ale ciekawe tło przytłoczyły przebieranki Winx i ich żałosne próby walki z wrogiem. Ja nie wiem, gdzie ten Winx się skończy i jak. Zapewne ślub Bloom, bo w końcu ruda najważniejsza. | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~Ollla22 Użytkownik |
| ||
Szkoda, że zmieniono im imiona. Kizia? Frutek? Oglądałam ten sezon po angielsku, gdzie imiona były o wiele lepsze. Najbardziej podoba mi się Amarok, choć czasem zachowuje się idiotyczne. Najgorsze było to, gdy Pixie zajmowały się zwierzątkami, a one przybiegały do Winx. W sumie jeszcze gorsze było to, że Błystka zakochała się w Brandonie. Kizia i Frutek są ok. Nie mam do nich większych zastrzeżeń. Jak zwykle Bloom w oczach małych dziewczynek dostała najlepszego zwierzaka. Szkoda, że w czwartym sezonie wróżki mówiły, że jednorożce nie istnieją. Twórcy nie patrzą na inne sezony, więc nie wiadomo co jest prawdą. Ogólnie zwierzaki są na plus, ale niektóre mogłyby mieć lepszy charakter. | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~Radi Użytkownik |
| ||
Na temat zwierząt powiem tylko że jest za dużoooo w całym sezonie. Są żałosne i nudne, a w momencie, w którym zyskują głos nagle stają się super inteligentne. I nie tylko one. Wszystkich sekwencji ze zwierzętami jest za wiele, nawet z tymi na ziemi. Zabierają pół sezonu na te ich sceny. Dobrze, że już się nie pojawią. Jeżeli na siłę miałbym wybrać ulubieńca to byłby to chyba Frutek, bo ma ciekawą zdolność latania i jest nieco mniej żałosny od pozostałych. | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~marcin1995 Użytkownik |
| ||
Wypowiem się na temat każdego z tych zwierząt, bo każde jest indywidualne. Plusk - nie wiem dlaczego, ale pomysł na wygląd i na to jego "beczenie" jest przeurocze i mnie rozśmiesza do łez. Uważam, że jest strasznie słodki, a w przemianie Tynix wygląda naprawdę fajnie. Skojarzył mi się trochę z jakimś mistycznym gryfem. Amarok - powiem to krótko. Jak tylko zobaczyłem go w projektach pokazanych tutaj w newsach, od razu się zakochałem i miałem całkowitą rację, nie wiem czy to moja miłość do psów i fascynacja wilkami, ale jak najbardziej mój faworyt. A w transformacji Tynix wygląda dostojnie i walecznie. Kizia - to mój mankament i nie nie chodzi mi o róż, którego nie trawię. Raczej jej wredny charakter, ponieważ jak na magiczne zwierzątko dla Musy jest dosyć denerwująca. Jedyne co ją ratuje to Tynix i zdolności origami, swoją drogą nie rozumiem dlaczego w Tynixie jej charakter ulega jakby to powiedzieć, dojrzeniu. Błystka - przepraszam, ale to będzie krótkie i na temat pasuje do Stelli bo lubi świecidełka i modę, ale jest tak beznadziejnie pusta, że aż ręce opadają. Frutek - to zaraz po Amaroku mój totalny faworyt. Żywioł bystry i nie wiem dlaczego, ale kiedy go zawsze widuję, to uśmiech mi się pojawia na twarzy. Jednka tu podobnie jak z Amarokiem nie wiem czy nie przemawia przeze mnie to że mam królika i miałem świnki morskie więc.... no super postać. Elas - I to może was trochę zdziwić ale podoba mi się, ale tylko w postaci Tynix, Normalnie to zachowuje się jak król i władca reszty. Do tego przepraszam nie specjalnie urodziwy. Za to jako w transformacji Tynix super i te jego ewolucje rogu też bardzo mi się podobały. Unikaj stosowania kolokwializmów. Dodam też, że zjadasz znaki interpunkcyjne. ;> //Alex Nigdy świadomie nie chcę obrazić lub urazić żadnej osoby, uwielbiam filmy oraz seriale, kreskówki wszelkiego gatunku. Prowadzę dwa blogi linki poniżej na które z chęcią zapraszam i mile widziana tak miła myśl jak i negatywne strofowanie Aktualizacja z 2019r :D mam nadzieję że teraz będę poprawiał innym humory http://hitetkit.blogspot.com/ Edytowane przez Alex dnia 02-12-2016 18:04 | |||
Autor | RE: Magiczne zwierzęta | ||
~Diana56 Użytkownik |
| ||
Mnie te zwierzaki, raczej denerwowały oprócz Pluska i Amaroka, a już najbardziej denerwował mnie ten kot. Tak na marginesie to też denerwuje mbie to że od 4 sezonu kiko zawsze ma "najgorzej" bo zawsze mu się coś dzieje i dla mnie to nie jest śmieszne podobnie było z Amarokiem, bez zapoznania się z sytuacją wszyscy zganiali na niego. Jeśli chodzi o jednorożca, i o to, że Musa w czwartym sezonie powiedziała, że nie istnieją to może dlatego, że jak każdy (chyba dobrze mówię acz kolwiek może mi się coś pomylić bo w przeciwieństwie do pierwszych 4 sezonów, 7 sezon oglądałam tylko dwa razy), a wracając do tematu: chyba każdy zwierzak pichodził z przeszłości więc może Musie chodziło o to, że nie isniały w "teraźniejszości" lub nawet nie wiedziały, że istniały w przeszłości. Taka jest moja teoria i wiem, że to stary wątek, ale teraz na niego trafiłam. | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.