Autor | Podsumowanie sezonu ósmego | ||
^Flamli Administrator |
| ||
Wasze opinie na temat całego ósmego sezonu. | |||
Autor | RE: Podsumowanie sezonu ósmego | ||
~MystiqGirl025 Użytkownik |
| ||
Dobra, jako, że obejrzałam wszystkie odcinki ósmego sezonu na Teletoon+, powiem, że ten sezon był dobry. Pomimo tej drastycznej zmiany grafiki, to fabuła była dość wciągająca. W tym sezonie mamy Butterflix, Cosmix, Sirenix, Enchantix i Crystal Sirenix, najbardziej podobała mi się transformacja Cosmix, muzyka do tej transformacji jest świetna, a dziewczyny wyglądają w tych strojach bardzo ładnie. Bardzo mi się spodobał odcinek 13, 17, 20, 21, 24, 25 i 26. Najbardziej urzekła mnie historia Icy, szczerze to prawie się wzruszyłam jak to oglądałam Mam nadzieję, że poruszą ten wątek w następnym sezonie. Jedynie co mi się nie podobało to, że w prawie każdym odcinku był koncert Winx, piosenki są okej, ale moim zdaniem uważam te koncerty za zapychacze, szczególnie w odcinku 19, gdzie Winx postanowiły zorganizować koncert dla jednorożców na Monoceros | |||
Autor | RE: Podsumowanie sezonu ósmego | ||
~Lueii Użytkownik |
| ||
Sezon moim zdaniem bardzo dobry. Porównując do sezonów 5-7 to ten przebija je wszystkie. Pierwszy odcinek bardzo mi się podobał tak samo jak ostatni. W niektórych było za dużo wątków Bloom i Skyr17;a, a wątek z problemem związku Musy i Rivena dali chyba na jakieś 5 odcinków rozmieszczonych w dwóch połowach. Z nowych postaci bardzo mi się podoba Orion ( HOT ) . Valtor mimo nowej grafiki wygląda CUDOWNIE. Końcowy odcinek pierwszej połowy był bardzo dobry, trzymał w napięciu. Natomiast początek drugiej zawiódł.. bardzo nudny i na dodatek goniły się z trix przez 3/4 odcinka. Odcinki od 21 trzymały klasę i bardzo miło się oglądało ( szczególnie odcinki 21-22, które mimo swojej odmienności, ponieważ misja po gwiazdę prymarną była ciekawa to wątek Rivena i Musy wygrał!) Odcinki 23-26 bardzo mi się dobrze oglądało, ponieważ Winx nie były w sumie głównym tematem tych odcinków. Odniosę się jeszcze do piosenek i strojów. Piosenki bardzo mi się podobały, polska wersja nadawała takiego charakteru i były tak ładnie zaśpiewane, że nie można tego ująć pisząc tutaj. Stroje transformacji były interesujące, szczególnie enchntix, miał bardzo dużo różowego co niezbyt pasuje do charakteru wszystkich z winx. Ubrania z cosmix i koncertów to cudo. Ogólnie sezon bardzo mi się podobał i daje mu mocne 8/10 OBY TAK DALEJ! Lueii | |||
Autor | RE: Podsumowanie sezonu ósmego | ||
~muszkieterka Użytkownik |
| ||
Podoba mi się ten sezon. Zastanawiam się czy akcja tego sezonu jest po siódmym? Kiedyś dyrektorka faragonda powiedziała, że jest" nieskończenie wiele magicznych wymiarów." Wiec może ten sezon opisuje przygody winx z innego wymiaru magicznego? Sporo jest takich poszlak. W piątym sezonie Sky daje Bloom medalion Erakionu. W czwartym sezonie Stella ostrzega Bloom jednorożce nie istnieją. W sezonie szóstym Muza zrywa z Rivenem. W pierwszym lub drugim sezonie dowiadujemy się że mama Muzy zmarła gdy ta była mała bo nie stać ich było na jedzenie, oraz leki. różnice sezonu 08 Skay udał się z Diaspro odnaleźć zagubiony legendarny amulet Erakionu do wiaduje się, że go sobie wymyśliła. Tutaj jednorożce istnieją. Muza zachowuje się jak by Riven z nią zerwał. Mama Muzy zmarła na tajemniczą chorobę na którą nie znali lekarstwa. Od 14 odcinka powracają Trix, które rywalizują z winx zbieraniem gwiazd. Trix zdobywają 3 z nich, moim zdaniem Stormy i Icy zdobywają je uczciwie. Pokazuje nam też kilka planet z których pochodzą Winx. Solarie - z której pochodzi Stella Melodie - rodziną planetę Muzy. Linfea - stamtąd jest Flora. Poznajemy również planetę z której pochodzi Icy, także jej wspomnie z tej planety. Dowiadujemy się również że ma młodszą siostrę. <img src=Sailor-Venus-Mina-Aino196.jpg/> | |||
Autor | RE: Podsumowanie sezonu ósmego | ||
~MrDark Użytkownik |
| ||
No dobra, czas na podsumowanie. Nigdy tak długo nie rozwlekałem oglądania, jak sprawdziłem pierwszy odcinek sezonu obejrzałem 29 kwietnia, czyli... ponad 5 miesięcy temu. Pierwszą połowę jakoś zmęczyłem po włosku (z naciskiem na zmęczyłem, lata przyzwyczajenia do dubbingu zrobiły swoje), druga połowa to już nasz swojski dubbing. Choć nie do końca. Ósmy sezon w zasadzie dzieli się na dwie części - pierwsza, czyli de facto historia Obscuruma i druga, czyli poszukiwanie gwiazd prymarnych. Poziom sezonu niestety równy nie jest, historia Obscuruma jest prosta, bez żadnych udziwnień i skomplikowania, wyłożona typowo dla dziecka. Niemal proroczo napisałem w komentarzu do drugiego odcinka, że będzie on spełniał rolę podobną do Brafiliusa z siódmego sezonu. Fabularnie nic jakiegoś zapadającego w pamięć nie ma. Za to druga część mnie bardzo zaskoczyła historią Icy, która była naprawdę nieźle zmontowana i pasuje do niej. Na chwilę zrobiło się dojrzalej... i niestety tylko na chwilę. Ogólnie fabularnie jest... okej. I tylko okej. Da się oglądać bez raka mózgu, ale na nic powyżej przeciętnej nie ma co liczyć. Co do postaci to Valtor, Valtor i jeszcze raz Valtor, który dosłownie ratuje fabułę z Obscurumem i jest gwoździem programu. Mroczny, potężny, trzymający się z tyłu, ale pociągający za sznurki, spełnia podobną rolę jak gwiezdnowojenny Darth Vader w "Łotrze Jeden" - widma zła wiszącego nad wymiarem. W drugiej części już mu trochę spada z chwały, a ostatnia walka to żenada, niemniej wujek Valti na wielkim propsie. Obscurum, tak jak wyżej, to Brafilius bis i na tym można poprzestać, na szczęście zdarza mu się być zabawnym, co choć trochę ratuje jego postać. Same Winx są dużo bardziej stereotypowe i płytsze, niż ze starych sezonów, co irytuje, szczególnie w kontraście do tekstu przy jednej z gwiazd, że ich siła tkwi w różnorodności - tylko coś słabo ją widać. Trix pozytywnie zaskoczyły, a Icy szczególnie. Bardzo cieszy, ze Winx potrafiły dostał łomot. Lumeny i inne mniej lub bardziej słodkie istotki... no są. I irytują. I nie można tu nie wspomnieć o całej plejadzie dawnych znajomych, Rainbow bardzo często puszczało oko do starych fanów. No ale... ale... Ale dalej mamy stare-nowe bolączki Winxa, czyli sztampowość i brak świeżości. Scenki romantyczne irytują, a Musa z Rivenem szczególnie, ich związek serio przypomina "Modę na Sukces" i nieskończony melodramat. No ileż można. No i wpychanie wszędzie koncertów. Plus Winx tradycyjnie są OP i już chyba woda sodowa zaczyna do główek uderzać. Naprawdę, wrzucenie jakiegoś światłocienia nie spowoduje, że 10-latkom się zagotują mózgi... No i kreska... nie. Po prostu nie. Nie trawię jej, stara miała swój niepowtarzalny styl, to jest dziecinne i bez polotu. A Specjaliści to już w ogóle jest dramat. Nowe transformacje, czyli Cosmix i Crystal Sirenix, też mnie nie porwały. A nowy Enchantix to zbrodnia i tyle w temacie. Był jeden, słownie jeden moment, gdzie na chwilę wrócił dawny Winx, i był to odcinek 25. Nie wiem, co tam się stało, ale tam wszystko było takie, jak być powinno. Tragedią jest, że to niestety tylko jeden taki odcinek. Dla mnie ten sezon to sezon zmarnowanej szansy. Był pomysł, fabuła, fanserwis i postacie, ale wykonanie skopane, tak typowo we włoskim stylu. Straffi i kompania zrobili, jakoś się spina, dobrze jest, można iść na pizzę i espresso. Nie wiem, czy oni już sami nie wiedzą, jak to pchać, czy szefostwo im tak kazało, niemniej żal potencjału płynącego głównie z historii Icy. Mogło być serio pięknie, wyszło jak zwykle. Aaa, no i rzutem na taśmę o dubbingu (bo tego włoskiego to się słuchać nie da) - jest nieźle, ale do niektórych głosów się nie przyzwyczaję, tutaj na czele Gryzelda. Włoska robota, miało być fajnie, acz wyszło jak wyszło. Mamma Mia. ++ Valtor! ++ historia Icy + dobrze zrobione Trix + Winx dostawały też baty + duży fanserwis, sporo easter eggów dla uważnych + widać jakiś pomysł i spójność fabuły - nowy styl rysowania - słabe, nieprzekonujące transformacje - Obscurum bez pomysłu na siebie - zdecydowane przesłodzenie lumenów i reszty - Winx dalej są stereotypowe i płytkie - zmarnowany potencjał - znowu koncerty -- never ending story Musy i Rivena 6.5/10 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.