Autor | Odcinek 8x12 - Przyjęcie niespodzianka | ||
^PVTeam123 Administrator |
| ||
Bloom udaje się na Ziemię, gdzie znów może uściskać swoich rodziców. W tym samym czasie, Valtor postanawia zaatakować Słońce, aby Ziemia i ci, których kocha Bloom, znaleźli się w niebezpieczeństwie. Podczas gdy Winx udają się, aby ocalić Słońce, Specjaliści przylatują na Ziemię, aby stawić czoło niebezpieczeństwu, spowodowanemu przez Valtora. | OGLĄDAJ ODCINEK | NAPISY PL | ZOBACZ KADRY | POPRZEDNI ODCINEK || NASTĘPNY ODCINEK ------------------------------------------------- [YouTube || Instagram || Facebook] ------------------------------------------------- Edytowane przez PVTeam123 dnia 13-05-2020 13:58 | |||
Autor | RE: Odcinek 8x12 - Przyjęcie niespodzianka | ||
~MrDark Użytkownik |
| ||
Why does it feel so good so good to be bad? Genialny odcinek Absolutnie uwielbiam, jak zły jest tutaj Valtor! Propozycja nie do odrzucenia dla Bloom jest świetna, wreszcie Winx są bezradne i zdane na łaskę Valtora. Cynizm i perfidia w najlepszym wydaniu z lekką nutą szyderstwa, ach, czemu takich momentów nie ma więcej? Może ja jestem zły, ale miałem mega satysfakcję, że Winx znalazły się w szachu! | |||
Autor | RE: Odcinek 8x12 - Przyjęcie niespodzianka | ||
~February Użytkownik |
| ||
Ten odcinek ratuje poziom sezonu, który jak dotąd pięknie spadał w dół. Akcja robi się zdecydowanie ciekawsza i nabiera tempa. Zacznę od tego, że wydaje mi się, że Tecna i Orion mają się ku sobie XD. Byłby to interesujący wątek, ale pożyjemy, zobaczymy! Dalej mamy Gardenię, którą bardzo lubię i dlatego od razu byłam nastawiona nieco lepiej do tego odcinka. Widzimy rozmowę naszej rudowłosej i Mike'a i czuć taki miły klimacik. Vanessa w polskiej wersji rzeczywiście brzmi słabo, no ale pomijając ten pozbawiony emocji ton głosu, to cała scena z Gardenią i przybranymi rodzicami Bloom była naprawdę urocza. Zawsze mam takie wrażenie, że nasza rudowłosa nie ma takiej więzi z Oritelem i Marion jak z Vanessą i Mikiem. To temat na inny post, ale jej prawdziwi rodzice wydają mi się zawsze mega wyidealizowani i odrealnieni... A w końcu to do Gardenii właśnie zawsze wraca nasza Bloom, kiedy ma hmm... doła :P. Kontynuując jeszcze raz napiszę, że odcinek na starcie zapowiadał się dobrze. Na szczęście twórcy w kwestii fabuły nie zawiedli mnie do samego końca. Morscy giganci byli porządnymi przeciwnikami, budzili należytą grozę i tak być powinno. Co więcej przypominali mi potwory z oblężenia Alfei z pierwszego sezonu . Słońce w wykonaniu Rainbow wygląda jak Twistosy, a Winx i wszelkie inne postacie mogą sobie po nim pomykać jakby było tam jakieś 25 stopni, ale ok. W tym odcinku Valtor wreszcie się rusza ze swojego tronu i oznajmia, że będzie walczył z Bloom. Liczyłam może na nieco większe wow, ale bardzo czekałam na ten moment, więc niech mu będzie. Na koniec mamy postawienie naszej rudowłosej w sytuacji w stylu "bez wyjścia" i dzięki temu od razu chcemy się przełączyć na kolejny odcinek, żeby zobaczyć, co się wydarzy. Za ogólne wrażenie artystyczne daję 7,5/10, ponieważ zaczyna robić się naprawdę porządnie i jestem ciekawa, co czeka Winx w kolejnym odcinku. Just you... and me... and Steve... and Stu... And Mark and Leighton... ...and Chad! ----------------------------------------------------------------------------------------------- | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.