Autor | Odcinek 2x05 - Dreszczyk emocji w Szkole Mody | ||
^Flamli Administrator |
| ||
Podczas gdy Stella stawia czoła swojej nemezis, szukając Matta w szkole mody, pozostałe Winx próbują uwolnić piratów z pułapki zastawionej przez Królową. | POLSKI DUBBING | NAPISY PL | ZOBACZ KADRY | POPRZEDNI ODCINEK || NASTĘPNY ODCINEK Edytowane przez Flamli dnia 06-06-2018 21:07 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x05 - Dreszczyk emocji w Szkole Mody | ||
~Werterownia Użytkownik |
| ||
Moim zdaniem jeden z lepszych odcinków (jak na razie). Stella uroczo pomagała, a Aisha niepotrzebnie się do niej przyczepiła. Blondynka stworzyła śliczne stroje, a jej wróg miał niesamowity płaszcz! Myślałam, że słabością czarodziejki będzie coś związanego z ubraniami, ale jednak lepiej to wymyślili. Dobrze oddali uczucia dziewczyny, dzięki temu wypadło to wiarygodnie. Lubię Stellę, więc ten odcinek przypadł mi do gustu. Uważaj na powtórzenia! ~Lau https://www.malinaila.pl/ - blog o zdobieniu paznokci Edytowane przez Lau dnia 24-06-2017 21:55 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x05 - Dreszczyk emocji w Szkole Mody | ||
~paulina Użytkownik |
| ||
Bardzo mi się podobał ten odcinek. Też myślałam, że słabością Stelli będzie coś związanego z modą. Zawsze wydawała mi się bardzo dziecinna ale w tutaj bardzo lubię jej charakter Unikaj powtórzeń; może dłużej? //Nama Edytowane przez Nami dnia 26-06-2017 23:35 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x05 - Dreszczyk emocji w Szkole Mody | ||
~MrDark Użytkownik |
| ||
Przy takich odcinkach przypominam sobie, jak bardzo lubię Stellę. Jej Nemezis - Obscura - jest najmniej straszna z poprzedniej dwójki, ale rani chyba najbardziej, bo nie fizycznie, a psychicznie. Stella panicznie boi się samotności i odrzucenia, pod maską głupiej blondynki jest bardzo wrażliwą i ciepłą osobą. Uważam, że Stella dostała jak do tej pory najmocniej, prawie przegrała. Nie bardzo rozumiem, skąd się wzięło jej wspomnienie czy też duch z dzieciństwa, ale bez tego byłoby krucho. Podoba mi się, że odcinek zwraca uwagę, iż słowa mogą boleć znacznie bardziej niż jakakolwiek rana fizyczna. Matt okazał się być aroganckim i zadufanym w sobie dupkiem, czego w sumie się spodziewałem. Nie rozumiem natomiast, dlaczego Smee (bo chyba każdy, kto ogląda ten sezon od początku, go rozpoznał) porwał Matta. Podwójna gra? Odcinek jest ciekawy, ma dobre tempo i trzyma uwagę widza. A WOW zaskakuje mnie coraz bardziej pozytywnie. | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.